Oto lista 10 samochodów, w których według statystyk kierowcy giną najczęściej.
Insurance Institute for Highway Safety (IIHS) jest niezależną organizacją non-profit o charakterze naukowym i edukacyjnym, której celem jest zmniejszenie liczby zgonów, obrażeń i szkód spowodowanych wypadkami samochodowymi. IIHS prowadzi badania oraz edukuje konsumentów i specjalistów ds. bezpieczeństwa. Highway Loss Data Institute (HLDI) podziela i wspiera tę misję poprzez badania naukowe danych ubezpieczeniowych przedstawiających straty ludzkie i ekonomiczne wynikające z eksploatacji pojazdów.
Zestawienie przygotowane przez IIHS opiera się na liczbie ofiar śmiertelnych na milion zarejestrowanych pojazdów, zebranych w latach 2018-2021. Okoliczności każdego wypadku nie są analizowane. Oznacza to, że nie oznacza to, że to kierowcy tych aut winni są wypadków do których doszło.
Oto dziesięć najbardziej śmiercionośnych pojazdów wg danych zebranych przez IIHS.
10. Chevrolet Sonic: 107 zgonów/mln aut
Niestety najmniejsze i najtańsze pojazdy są statystycznie najbardziej niebezpieczne. Niekoniecznie wynika to z braku umiejętności kierowców takich aut. Oczywiste jest, że minimalne strefy zgniotu nie gwarantują wysokiego poziomu bezpieczeństwa.
9. Chevrolet Camaro Coupe: 110 zgonów/mln aut
Obok najmniejszych aut, drugą grupą aut najbardziej niebezpiecznych są muscle cary, które zachęcają do poszukiwania emocji. Zamiast nich można znaleźć śmierć. Wesja kabriolet jest jeszcze bardziej ryzykowna (113 zgonów/mln aut).
8. Kia Forte: 111 zgonów/mln aut
Słaba ocena w testach zderzeniowych przy bocznym uderzeniu, czyli tym najbardziej niebezpiecznym dla kierowcy, mści się na poziomie bezpieczeństwa tego modelu.
7. Nissan Altima: 113 zgonów/mln aut
Nissan Altima cieszy sią od lat ogromną popularnością w Stanach Zjednoczonych. Mimo że nie należy do aut małych ani tym bardziej nie jest muscle carem okazuje się, że jazda nim jest ryzykowna. Niestety IIHS nie podaje wyjaśnienia tej tajemnicy.
6. Dodge Charger HEMI (RWD): 118 zgonów/mln aut
Hemi Chargery są jednymi z najbardziej śmiercionośnych aut dla swoich kierowców, ale także dla wszystkich innych. Zajmują drugie miejsce pod względem śmiertelności dla innych kierowców z 164 zgonami na milion zarejestrowanych pojazdów. Gorszt pod tym względem jest tylko Ram 3500, który powoduje aż 189 zgonów na milion pojazdów.
5. Kia Rio (sedan): 122 zgony/mln aut
Tylko dwa pojazdy lądują w pierwszej szóstce zarówno pod względem śmiertelności kierowcy, który prowadzi to auto, jak i dla innych kierowców. Jednym z nich jest Charger, a drugim skromna Kia Rio. Ciekawostka: wyjątkowo niebezpieczna jest wesja sedan.
3. Chevrolet Spark: 151 zgonów/mln aut
Systemy wspierające aktywne bezpieczeństwo są nieliczne w Chevym Sparku, który został zresztą wycofany ze sprzedaży w USA po roku modelowym 2022. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie aktywne technologie bezpieczeństwa są opcjonalne i chociaż nie jest to śmiertelne zagrożenie dla bezpieczeństwa, nie pomaga to temu modelowi w segmencie o zaskakująco wysokim wskaźniku śmiertelności.
3. Hyundai Accent: 152 zgony/mln aut
Wskaźnik śmiertelności kierowców praktycznie jest na takim samym poziomie jak w modelu Challenger z napędem na tylne koła. To wszystko pomimo tego, że IIHS przyznało Accentowi tytuł Top Safety Pick w roku 2019. Nie jest to również demon szos. Najwyraźniej inne czynniki sprawiają, że to auto nie należy do bezpiecznych w praktyce. Być może jest to czynnik ludzki.
2. Dodge Challenger (RWD): 154 zgony/mln aut
Dodge Challenger jest wyjątkowo niebezpiecznym autem, ale tylko w wersji z napędem na tylne koła. Generalnie rzecz biorąc połączenie silnika V8 i napędu na tył samo prosi się o problemy. Zwłaszcza gdy mowa o jeździe w USA, gdzie drogi nie należą do najlepszych na świecie, a opony również.
1. Mitsubishi Mirage: 205 zgonów/mln aut
Niepokojąco wysoki wskaźnik śmiertelności, znacznie wyższy od muscle carów, każe upatrywać przyczyn tak słabej noty modelu Mirage w jego wielkości, co w USA z pewnością jest dodatkowym czynnikiem ryzyka. Nie ma też co ukrywać, że tego typu auta często prowadzone są przez kierowców z małym doświadczeniem.
Jakie wnioski można wyciągnąć z rankingu IIHS?
Najprostszy jest taki: lepiej unikać aut małych i muscle carów. Dla bezpieczeństwa własnego i innych. Trzeba jednak równocześnie pamiętać, że to tylko statystyka, ale jednak dająca do myślenia.
