Objawy zużycia ksenonów? Dlaczego stare ksenony słabo świecą

10 marca 2024

Żarówki ksenonowe mają bardzo długą żywotność. Nawet tego typu oświetlenie w końcu odmawia posłuszeństwa. Jakie są objawy zużycia ksenonów i dlaczego zaczynają one słabo świecić?

Przed laty były marzeniem wielu kierowców – niektórzy decydowali się nawet na nielegalny montaż. Obecnie oświetlenie ksenonowe, które zadebiutowało w 1991 roku, praktycznie nie istnieje na rynku nowych samochodów – zostało wyparte przez bardziej kompaktowe, a do tego wydajniejsze i trwalsze LED-y. Jeszcze przez długie lata kierowcy będą interesowali się ksenonowym oświetleniem – po drogach jeżdżą setki milionów pojazdów z lampami wyładowczymi.

Plusem ksenonów jest intensywność, równomierność i barwa światła – bardziej zbliżona do światła naturalnego niż generowane przez żarówki. Kolejną zaletą jest zmniejszony nawet o 30% pobór energii względem żarówek halogenowych. To wszystko przy imponującej trwałości, lamp ksenonowych, która jest szacowana na 2500-3000 godzin. Odpowiada to przynajmniej kilkuletniej eksploatacji i pokonaniu nawet 150 000 km (oczywiście dużo zależy, jak dane auto często jeździ w nocy oraz czy ma światła do jazdy dziennej). Dla porównania dodajmy, że żywotność żarówek halogenowych określana jest na 300-600 godzin.

Kupując żarówki do ksenonów trzeba pamiętać, że na rynku nie brakuje podróbek markowych lamp ksenonowych oraz tanich zamienników. Zapewniają znacznie mniej intensywny strumień światła, a potencjalnie mogą okazać się mniej żywotne. Czy warto oszczędzać, skoro markowy zestaw dwóch żarówek ksenonowych z pewnego źródła do wydatek rzędu 500-600 zł, optymalne oświetlenie drogi i spokój na kilka lat? O zestawie wspominamy nieprzypadkowo, bo ksenony, podobnie zresztą jak żarówki halogenowe, warto wymieniać parami. Warunki pracy żarówki z lewej i prawej strony auta są zbliżone. Podobne jest więc ich tempo zużywania się i potencjalny moment awarii. To istotne zwłaszcza w modelach, gdzie dostęp do ksenonów jest utrudniony i może wymagać demontażu wybranych elementów nadwoziowych.

Objawy zużycia ksenonów

Problem z wieloma żarówkami jest taki, że nie dają wyraźnych objawów zużycia – świecą, aż w końcu się przepalają. Oczywiście z czasem każde oświetlenie traci na skuteczności. Proces przebiega jednak tak wolno, a zmiany są na tyle małe, że kierowca stopniowo przyzwyczaja się do nich. Różnicę w oświetleniu zobaczy dopiero po zamontowaniu nowego zestawu żarówek.

Ksenony potrafią sygnalizować, że kwalifikują się do wymiany. Pierwszym jest różna barwa i intensywność światła wysyłanego przez żarówki ksenonowe z lewej i prawej strony pojazdu. Nieraz różny może być czas potrzeby do osiągnięcia roboczej barwy światła. Gdy zaobserwujemy dysproporcje – można przymierzać się do wymiany ksenonów. Nim zupełnie się przepalą, zmienia się barwa światła, która z niebiesko-białej staje się różowo-fioletowa. Czasami kierowcy obserwują nierównomierny rozkład wiązki światła z jaśniejszymi i ciemniejszymi plamami. Zdarza się też migotanie, które może przypominać nawet lampę stroboskopową.

Samodzielna wymiana żarówek ksenonowych

Kiedyś kategorycznie zakazywało się wymieniania żarówek ksenonowych i próbowało odsyłać kierowców do serwisu. W rzeczywistości jest to czynność, z którą poradzi sobie praktycznie każdy kierowca – o ile zdoła dobrać się do tyłu reflektora, co nie zawsze jest łatwe i może wymagać demontażu lub poluzowania wybranych elementów w komorze silnika. Na szczęście do popularnych modeli powstały wyczerpujące instrukcje – można ich szukać na internetowych forach miłośników danej marki czy na Youtube.

W trakcie wymiany należy uważać, by nie łapać żarówki za szklaną bańkę. Niezwykle istotne jest też, by manewrując ją w komorze silnika, nie doprowadzić do złamania żarówki. Zwróćmy uwagę także na sam montaż – żarówkę trzeba osadzić w taki sam sposób, jak wyjętą, a w trakcie prac nie używać dużych sił – jeżeli okażą się niezbędne, może to świadczyć, że żarówka została krzywo lub nieprawidłowo osadzona. Warto również kontrolować, czy wszystkie osłony i zaślepki trafiają na swoje miejsca i są właściwie zamontowane. Ostatnim etapem prac powinna być kontrola ustawienia reflektorów, której można dokonać na każdej stacji kontroli pojazdów.