Używane Volkswageny uchodzą za auta bezawaryjne. Okazuje się, że nie wszystkie są wybitnie trwałe. Prezentujemy najbardziej i najmniej problematyczne 10-letnie VW z najnowszego raportu ADAC.
Punktem wyjścia do stworzenia corocznych raportów ADAC są wezwania niemieckiej pomocy drogowej. Oceną jest wynik, będący przeliczeniem liczby wezwań pomocy drogowej na 1000 egzemplarzy danego modelu zarejestrowanych w Niemczech w danym roczniku. To istotna różnica względem raportów TUV czy Dekra, które bazują na wynikach obowiązkowych badań technicznych – jeżeli właściciele pojazdów czy serwisy nie usuwają w rzetelny sposób usterek, może mieć to wpływ na ocenę.
Redakcja poleca: Najmniej awaryjne 10-letnie auta małe i miejskie według ADAC (2022)
Poniżej prezentujemy 10-letnie Volkswageny, a więc z rocznika 2012, które pojawiły się w najnowszym raporcie awaryjność ADAC. Kto chciałby zapoznać się z pełnym raportem ADAC, może zrobić to tutaj. Poza listą modeli, prezentujemy także wymienione przez ADAC typowe usterki. Nie zawsze dotyczą rocznika 2012, jednak wymieniamy je wszystkie, bo zwykle generacja dostępna w 2012 była oferowana także wcześniej lub po tej dacie.
Volkswagen Sharan
Awaryjność dla rocznika 2012: 35,2 (bardzo wysoka)
Chyba największe zaskoczenie całego zestawienia. Sharan wciąż wygląda atrakcyjnie i przekonuje starannie wykończonym wnętrzem oraz bogatym wyposażeniem i należycie zestrojonym zawieszeniem. Pod względem przestronności wnętrza model ma niewielu rywali. Ceny ofertowe również należą do najwyższych w segmencie. Szkoda, że awaryjność to także niechlubny początek stawki. Pewną poprawę ADAC odnotował w roczniku 2016 i nowszych autach, ale także te wyniki pozostają dalekie od oczekiwań potencjalnych nabywców.
Za typowe źródła problemów Volkswagena Sharana eksperci ADAC uznali układy recyrkulacji spalin (zwłaszcza w autach z roczników 2006-2013), akumulatory (2005-2007, 2009-2016), układy SCR (2011), rozruszniki (2005-2008), alternatory (2004), silniki (2006) oraz skrzynki bezpieczników i przekaźników (2001-2002, 2004-2005).
Volkswagen Touran
Awaryjność dla rocznika 2012: 22,1 (przeciętna)
Pod względem rynkowego stażu niewiele modeli może mierzyć się z pierwszą generacją Tourana, która była produkowana w latach 2003-2015. Przekłada się to na dużą dostępność używanych egzemplarzy, masę części zamiennych oraz dobre rozpoznanie problemów modelu przez mechaników. Awaryjność Tourana, także jego drugiej odsłony, została określona jako średnia. Jedyną zwyżkę formy ADAC odnotował w latach 2014 i 2016, kiedy awaryjność spadła do niskiego poziomu. O ile stylistyka Tourana nie każdemu musi odpowiadać, tak przestronności wnętrza czy pojemności bagażnika nic nie sposób zarzucić.
Za typowe źródła problemów Volkswagena Tourana eksperci ADAC uznali układy recyrkulacji spalin (zwłaszcza w autach z roczników 2011-2013), akumulatory (2018), rozruszniki (2004-2005), wtryskiwacze (2010-2011), łańcuchy rozrządu (2009), turbosprężarki (2003) oraz stacyjki (2003-2009).
Volkswagen Passat
Awaryjność dla rocznika 2012: 20,7 (średnia)
Jedno z najbardziej przestronnych i najlepiej zaopatrzonych w zamienniki aut klasy średniej, które cieszy się dużą popularnością na polskim rynku wtórnym. Technicznie rzecz biorąc dostępny od 2010 r. Passat B7 to gruntownie zmodernizowany, słynący z problematyczności model B6. Inżynierowie Volkswagena opracowali nowe diesle, okiełznali problemy z elektroniką i poprawili jakość wykonania auta. Mimo tego Passat B7 wypadł średnio w raporcie ADAC. Warto podkreślić, że dotyczy to rocznika 2012. Awaryjność egzemplarzy z lat 2013-2014 oceniono już jako niską.
Za typowe źródła problemów Volkswagena Passata eksperci ADAC uznali układy recyrkulacji spalin (zwłaszcza w autach z rocznika 2009), hamulce tylnych kół (2005-2008), elementy hamulca ręcznego (2006-2008) i pompy paliwa (2006-2008).
Volkswagen Golf
Awaryjność dla rocznika 2012: 20,3 (przeciętna)
Samochód uznawany za wzorzec klasy kompaktowej nieco rozczarował – wypadł gorzej od technicznie bliźniaczych modeli, czy Audi A3, Seata Leona i Volkswagena Beetle. W przypadku Golfa rocznik 2012 jest przełomowy – jesienią tego roku zadebiutowała „siódemka”, której awaryjność ADAC oceniła jako niską.
Za typowe źródła problemów Volkswagena Golfa eksperci ADAC uznali stacyjki (rocznik 2008) oraz cewki zapłonowe (rocznik 2005).
Volkswagen Polo
Awaryjność dla rocznika 2012: 19,6 (przeciętna)
Kolejna, tym razem miejska ikona Volkswagena, ceniona za ponadprzeciętne wykończenie wnętrza, dobrze zestrojone zawieszenie oraz dużą bazę części zamiennych. Awaryjność, poza branymi przez nas pod uwagę egzemplarzami z 2012 roku, została uznana za niską. Można więc przyjąć, że im świeższy egzemplarz, tym lepiej.
Za typowe źródła problemów Volkswagena Polo eksperci ADAC uznali łańcuchy rozrządu (zwłaszcza w autach z rocznika 2011), świece zapłonowe (2005-2006) oraz cewki zapłonowe (2002-2006).
Volkswagen Touareg
Awaryjność dla rocznika 2012: 19,6 (przeciętna)
Flagowy SUV Volkswagena to propozycja dla koneserów wysokiego komfortu i świetnych osiągów, którzy nie boją się wysokich rachunków za serwisowanie – auto mechanicznie spokrewnione z Porsche Cayenne jest drogie i trudne w naprawach. Kto chciałby kupić Touarega II, powinien szukać egzemplarzy z końca produkcji – auta z rocznika 2015 ADAC ocenił na 10,3, a te z 2018 r. na 3,3. W obu przypadkach oznacza to niską awaryjność.
Za typowe źródła problemów Volkswagena Touarega eksperci ADAC uznali wtryskiwacze (zwłaszcza w autach z rocznikach 2012), rozruszniki (2005-2007), wały napędowe (2006-2007) oraz akumulatory (2004-2010).
Volkswagen Transporter
Awaryjność dla rocznika 2012: 19,4 (przeciętna)
Starsze generacje Transportera, z wciąż popularnym w Polsce T4, uchodziły za pancerne. W nowszych poprawiono stylizację, wykończenie wnętrza oraz wydłużono listę elementów wpływających na komfort, ekologię i bezpieczeństwo. Rosnący poziom skomplikowania odcisnął jednak piętno na trwałości. W zależności od rocznika awaryjność Transporterów z lat 2012-2019 jest oceniana jako niska (2014, 2016-2018) lub średnia (2012, 2013, 2015, 2019). Nie jest źle, ale po takiej ikonie można by oczekiwać więcej.
Za typowe źródła problemów Volkswagena Transportera eksperci ADAC uznali układy recyrkulacji spalin (zwłaszcza w autach z rocznika 2016), rozruszniki (2001-2004, 2009), sprzęgła rozrusznika (2001-2002), mechanizm wybierania biegów (2001) oraz turbosprężarki (2004).
Volkswagen Caddy
Awaryjność dla rocznika 2012: 19,0 (przeciętna)
Produkowany wyłącznie w Poznaniu Volkswagen jest dostępny w wielu wersjach – od czysto towarowej, po bogato wyposażoną, która jest w stanie sprostać potrzebom rodzin. Użytkownicy powinni być jednak przygotowani na problemy. Warto zaznaczyć, że awaryjność Caddy oceniono jako przeciętną wyłącznie dla rocznika 2012. Nowsze auta zostały uznane przez ekspertów ADAC za mało awaryjne.
Za typowe źródła problemów Volkswagena Caddy eksperci ADAC uznali układy recyrkulacji spalin (zwłaszcza w autach z rocznika 2013), wtryskiwacze (2012-2015) oraz stacyjki (2006-2009).
Volkswagen up!
Awaryjność dla rocznika 2012: 18,4 (niska)
W raporcie ADAC pojawił się Volkswagen up!, bo w Niemczech jest on bardziej popularny od chętniej wybieranej w Polsce, jednak technicznie identycznej, Skody Citigo. Trzecim z trojaczków produkowanych w Bratysławie jest Seat Mii. Różnice między nimi ograniczają się do łatwo wymiennych elementów – np. zderzaków, felg czy ozdobnych paneli w kabinie. Mechanicznie auta nie różnią się (poza tym, że up! jako jedyny był oferowany z silnikiem 1.0 TSI).
Wysokie notowania up! w raporcie ADAC są dobrą wiadomością dla zainteresowanych zakupem. Potwierdzają, że auto jest nie tylko oszczędne (i doskonale pracujące na LPG), przyjemne w prowadzeniu i przestronne, ale również solidne. Na podkreślenie zasługuje, że na przestrzeni lat up! trzymał formę – po nieco niżej ocenionych egzemplarzach z lat 2013-2016 znów jego awaryjność zaczęła być oceniana jako niska.
Za typowe źródła problemów Volkswagena up! eksperci ADAC uznali okładziny hamulcowe (zwłaszcza w rocznikach 2014-2016), układ hamulca ręcznego (2014-2015) oraz akumulatory (2011, 2020).
Volkswagen Tiguan
Awaryjność dla rocznika 2012: 17,9 (niska)
Popularny na polskim rynku wtórnym model dzieli mechanikę z Golfem oraz Passatem. To dobra wiadomość dla zainteresowanych zakupem, bo oznacza świetne zaopatrzenie w niedrogie, markowe zamienniki oraz części używane. Kolejną dobrą informacją jest wysoka trwałość Tiguana – i to nie tylko jego pierwszej odsłony, ale również drugiej, bazującej już na nowoczesnej platformie MQB. Wszystko to ułatwia przymknięcie oka na mankament w postaci wysokich cen ofertowych zadbanych Tiguanów.
Za typowe źródła problemów Volkswagena Tiguana eksperci ADAC uznali system recyrkulacji spalin (szczególnie kapryśny w autach z rocznika 2011) oraz łańcuchy rozrządu (2009).
Volkswagen Beetle
Awaryjność dla rocznika 2012: 16,9 (niska)
Pod stylową karoserią współczesna interpretacja Garbusa kryje sprawdzoną mechanikę Golfa. W większości sprawdzanych przez ADAC roczników Beetle okazał się jednak mniej awaryjny od pierwowzoru. Najwyraźniej procentuje mniej intensywny sposób eksploatacji oraz podejście wielu kierowców do samochodu – bliżej mu do motoryzacyjnego gadżetu niż narzędzia do ciężkiej pracy.
Za typowe źródła problemów Volkswagena Beetle uznali akumulatory (zwłaszcza w pojazdach z rocznika 2007).
Volkswagen Crafter
Awaryjność dla rocznika 2012: 8,1 (bardzo niska)
Przy produkcji samochodów użytkowych koncerny motoryzacyjne często łączą siły. Stało się tak m.in. w przypadku pierwszej odsłony Craftera. Następca modelu LT to produkowany przez Mercedesa bliźniak Sprintera, jednak wyposażony w silniki Volkswagena oraz mający inaczej stylizowany pas przedni. W 2016 r. Volkswagen „poszedł na swoje” i uruchomił we Wrześni produkcję Craftera II, będącą autorską konstrukcją koncernu. Co ciekawe, wraz z malejącym rocznikiem pogarszają się notowania Craftera w raporcie ADAC. Awaryjność aut z lat 2012-2015 uznano za bardzo niską, z 2016 za niską, a później już tylko średnią.
Eksperci ADAC nie wskazali typowych usterek Volkswagena Craftera.
Zdjęcie otwierające: ADAC
