Sprawdziliśmy, jak 20 lat temu wyglądał rynek nowych samochodów w Polsce i porównaliśmy ze stanem obecnym. Zmian jest naprawdę dużo. Dowiedz się więcej na ten temat.
Czy 20 lat to dużo? Jeśli chodzi o motoryzację – zdecydowanie tak. Wystarczy przypomnieć, że dwie dekady temu nadal wytwarzano Fiata 126p i Poloneza (produkcję tego pierwszego oficjalnie zakończono 22 września 2000 r., a samochód z Żerania powstawał jeszcze do 2002 r.). Natomiast w salonach sprzedaży dopiero debiutowała pierwsza generacja Skody Fabia. Porównajmy zatem, jak wiele się zmieniło przez ostatnie 20 lat na polskim rynku.
2000 | 2020 | |
---|---|---|
Rejestracje nowych aut | 361 146 | 420 000 (prognoza) |
Udział firm | 4,6% | 70,3% |
Liczba dostępnych marek | 35 | 49 |
Liczba dostępnych modeli | 216 | 369 |
Udział SUV-ów w rynku | 0,8% | 40,8% |
Udział segmentu premium | 1,3% | 17,8% |
Średnia cena | 40 097 zł | 121 804 zł |
Średnia pojemność silnika | 1,31 l | 1,58 l |
Średnia moc | 73,1 KM | 146,2 KM |
W przypadku roku 2020 łączna liczba rejestracji nowych aut to jedynie wstępna prognoza, a pozostałe dane dotyczą okresu styczeń-lipiec.
Największe wrażenie robi aż 3-krotny wzrost średniej ceny transakcyjnej – z 40 na ponad 120 tysięcy zł. Jednak po uwzględnieniu przeciętnych zarobków okazuje się, że siła nabywcza zmieniła się tylko nieznacznie. W 2000 r. na zakup auta trzeba było przeznaczyć 20,8 średnich pensji, a obecnie – 22,6 średnie wynagrodzenia.
Źródło: IBRM Samar