TestyPorównanieGama niewielkich crossoverów Volkswagena - T-Cross, Taigo, T-Roc

Gama niewielkich crossoverów Volkswagena – T-Cross, Taigo, T-Roc

Zamiast jednego, Volkswagen oferuje aż trzy crossovery podobnej wielkości. Klienci szukający funkcjonalnego, niewielkiego samochodu w tej klasie mogą wybierać pomiędzy T-Crossem, najnowszym Taigo i niedawno zmodernizowanym T-Rocem. Czym różnią się od siebie te modele?

Stare porzekadło mówi, że od przybytku głowa nie boli. Wydaje się ono idealnie pasować do gamy SUV-ów i crossoverów Volkswagena (szczególnie w „dolnej części drabinki”). Klienci niemieckiej marki mają obecnie do wyboru aż sześć tego rodzaju samochodów: T-Crossa, Taigo, T-Roca, Tiguana, Tiguana Allspace oraz Touarega. Tak naprawdę modeli jest osiem, bo przecież trzeba pamiętać jeszcze o dwóch w pełni elektrycznych: ID.4 oraz ID.5. Tym razem skupimy się na pierwszych trzech wymienionych, mniejszych modelach w ofercie VW.

Można się wprawdzie początkowo zastanawiać, czy trzy zbliżone rozmiarami samochody to nie przesyt, ale odpowiedź no to pytanie jest zasadniczo bardzo prosta: nie. Zawsze lepiej bowiem mieć większy wybór, niż mniejszy. Tym bardziej że T-Cross, Taigo i T-Roc choć mają ze sobą wiele wspólnego, prezentują się odmiennie i każdy z nich ma inne cechy charakterystyczne. Założenie jest takie, by każdy, kto szuka niewielkiego crossovera (a obecnie samochody tego rodzaju są niezwykle popularne) nie wyszedł z salonu VW z pustymi rękami. Co zatem mają do zaoferowania T-Cross, Taigo i T-Roc?

Volkswagen T-Cross - przód
T-Cross to najmniejszy crossover Volkswagena.
Volkswagen Taigo - przód
Taigo to jedyny crossover z silnikiem spalinowym i karoserią w stylu coupe, jaki obecnie ma w ofercie VW.
Volkswagen T-Roc - przód
Volkswagen T-Roc w ubiegłym roku przeszedł modernizację.

Nadwozie (T-Cross, Taigo, T-Roc)

Volkswagen do perfekcji opracował korzystanie z modularnych platform (a także innych wspólnych rozwiązań technicznych) w swoich modelach. Oczywiście dzieje się tak również w przypadku niewielkich crossoverów. Zarówno T-Cross, jak i najnowsze Taigo zostały zbudowane w oparciu o płytę podłogową MQB A0. T-Cross jest typowym przedstawicielem segmentu miejskiego – ma 410,8 cm długości i rozstaw osi wynoszący 255,1 cm. Taigo należy do tej samej rodziny pojazdów, ale jego karoseria jest wyraźnie dłuższa – mierzy 426,6 cm, a osie są oddalone od siebie o 256,6 cm. Z kolei T-Roc, który do czasu pojawienia się T-Crossa był najmniejszym SUV-em Volkswagena, opiera się na płycie podłogowej MQB A1. Okazuje się minimalnie krótszy od Taigo (423,6 cm), ale ma najdłuższy rozstaw osi (259 cm). T-Roc jest też najszerszy – ma bowiem 181,9 cm (Taigo 175,7 cm, T-Cross 176,0 cm). Tym co najbardziej wyróżnia nowe Taigo, to jego sylwetka, nawiązująca do dynamicznej linii samochodów typu coupe (to drugi obok ID.5 SUV tej marki o tak zaprojektowanej karoserii). W efekcie Taigo jest niższy od starszych „braci” – ma 152,9 cm, podczas gdy T-Cross i T-Roc mierzą 158,4 cm.

Choć wszystkie trzy modele mają zbliżone rozmiary i są zbudowane z podobnych „klocków” bardzo wyraźnie różnią się od siebie wyglądem – T-Cross jest najbardziej kanciasty, sprawia wrażenie solidnej „małej terenówki”, Taigo prezentuje się lekko i świeżo na tle konkurentów w swoim segmencie, a T-Roc z kolei wydaje się najbardziej dynamiczny i muskularny, z mocno zarysowanymi przetłoczeniami karoserii i szerokimi błotnikami.

 

Wnętrze (T-Cross, Taigo, T-Roc)

Bez względu na wymiary zewnętrzne i sylwetkę, w samochodzie i tak najważniejsze jest to, jak pojemną kabinę udało się wygospodarować. W przypadku trzech crossoverów Volkswagena miejsca jest dostatecznie dużo, by spokojnie można było się wybrać w cztery osoby w długą trasę. Pod względem przestronności z przodu zadowoleni będą właściwie wszyscy, natomiast z tyłu najlepiej poczują się podróżni o wzroście do około 185 cm. Co ciekawe, nieco więcej miejsca na nogi z tyłu znajdziemy w T-Crossie i Taigo. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że nawet w tym drugim aucie, mimo jego niższej sylwetki i opadającego dachu, wysocy pasażerowie kanapy nie będą narzekać na brak przestrzeni nad głowami.

Jeśli chodzi o pojemności bagażników różnice pomiędzy crossoverami VW nie są bardzo znaczące. T-Cross może przewieźć od 455 do 1281 l, Taigo od 440 do 1222 l, a T-Roc – od 445 do 1290 l. Rozwiązaniem znacznie poprawiającym funkcjonalność, a oferowanym tylko w T-Crossie jest przesuwana kanapa.

Żaden z prezentowanych modeli nie odbiega od pozostałych łatwością i logiką obsługi. Przynajmniej w modelach tej klasy Volkswagen oparł się pokusie sterowania klimatyzacją poprzez ekran – w każdym znajdziemy tradycyjny panel na konsoli środkowej. Generalnie ergonomia stoi w tych samochodach na naprawdę dobrym poziomie – do niczego nie trzeba się specjalnie przyzwyczajać, przyciski są tam, gdzie być powinny, a sterowanie wybranymi funkcjami poprzez menu w systemie multimedialnym także nie nastręcza problemów. To poziom typowy dla większości samochodów Volkswagena.

Z różnic na korzyść T-Roca należy wymienić nawiewy powietrza z klimatyzacji na kanapę oraz zastosowanie w niej podłokietnika. Dla części nabywców plusem będzie zapewne także elektroniczny hamulec pomocniczy (choć część z kolei doceni właśnie tradycyjne w T-Rocu i Taigo).

Pod względem jakości zastosowanych materiałów T-Cross i Taigo prezentują w zasadzie taki sam, całkiem niezły poziom, natomiast T-Roc robi od nich lepsze wrażenie, szczególnie po przeprowadzonym w ubiegłym roku face-liftingu, podczas którego właśnie na wykończenie zwrócono baczniejsza uwagę.

Jeśli chodzi o systemy multimedialne to wszystkie auta w bazowych wersjach mają takie z 6,25-calowym ekranem. Za dopłatą (lub seryjnie w wyższych wersjach) dostępne są systemy z ekranami 8-calowymi, także w odmianach z nawigacjami. Tylko w Taigo i T-Rocu oferowane są topowe rozwiązania, czyli nawigacje Discover Pro (wyświetlacze mają wtedy przekątną 9,2 cala).

Silniki i układ jezdny (T-Cross, Taigo, T-Roc)

Widać wyraźnie jak zmieniają się preferencje klientów – w T-Crossie i Taigo nie znajdziemy silników wysokoprężnych. Do dyspozycji są udane turbodoładowane jednostki 1.0 R3 TSI o mocy 95 KM (tylko Taigo) oraz 110 KM, a także 1.5 TSI R4 (150 KM). Są one również dostępne w T-Rocu. W nim nadal można się jednak zdecydować na diesla 2.0 TDI o mocy 150 KM.

Zarówno T-Cross jak i Taigo są oferowane jedynie z napędem na przednie koła, natomiast T-Roca można kupić także z napędem na cztery koła – w wersjach 2.0 TSI 190 KM oraz sportowej R. Ta ostatnia jest prawdziwym hot-hatchem w ciele SUV-a. Jednostka 2.0 TSI rozwija aż 300 KM i 400 Nm i zapewnia znakomite osiągi – przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 4,9 s oraz prędkość maksymalną 250 km/h. Za taką przyjemność trzeba jednak słono zapłacić – 202 290 zł (196 290 zł w promocji).

T-Roc jest też jedynym z prezentowanych tutaj samochodów, który może być opcjonalnie wyposażony w adaptacyjne zawieszenie DCC, pozwalające wybrać kierowcy bardziej sportową lub komfortową charakterystykę pracy. Nie jest to opcja tania (5360 zł), ale warto ją rozważyć szczególnie wtedy gdy planuje się zakup felg większych niż seryjne. A jeśli już o kołach mowa – w T-Crossie i Taigo opony mają identyczne rozmiary (205/60 R16 lub 205/55 R17), a w T-Rocu są nieco większe (szerokość 215 mm przy takich samych profilach). Za dopłatą można wybrać obręcze 18-calowe, a do T-Roca nawet „dziewiętnastki”.

Pod względem prześwitu mniejsze T-Cross i Taigo mają więcej do zaoferowania – po 19 cm. W przypadku T-Roca ta wartość wynosi 16,1 cm.

Ceny i wyposażenie (T-Cross, Taigo, T-Roc)

Nie chodzi tutaj oczywiście o przedstawienie każdego możliwego wyposażenia lub opcji i porównywanie możliwych kombinacji – by wybrać optymalną specyfikację najlepiej po prostu „pobawić się” konfiguratorem na stronie VW. A możliwości jest naprawdę sporo, bo wśród oferowanych udogodnień – seryjnie lub za dopłatą – nie brakuje automatycznej klimatyzacji, bezkluczykowego dostępu, kamery cofania, wspomagania parkowania itd. Warto jednak zwrócić uwagę, że w każdym z aut dodatki można dobierać indywidualnie lub pogrupowane w atrakcyjne cenowo pakiety.

Trzeba również podkreślić, że w każdym z modeli postawiono na dostępność nowoczesnych systemów bezpieczeństwa czynnego. Znajdują się wśród nich m.in. asystenci pasa ruchu i martwego pola (w tym ostrzegający o ruchu poprzecznym podczas cofania), układ wykrywający zmęczenie kierowcy, system awaryjnego hamowania w przypadku ryzyka kolizji, adaptacyjny tempomat itd. Jeśli chodzi zaś o bezpieczeństwo bierne to w tej kwestii przoduje Taigo, bo jako jedyny ma centralną poduszkę powietrzną.

Tylko w bazowym T-Crossie (wersja Life) trzeba dopłacić za diodowe reflektory, poza tym tego typu światła są standardem. Pewnym zaskoczeniem (in plus) jest to, że w Taigo Style seryjne są nawet reflektory matrycowe (opcja w T-Rocu).

Jak kształtują się ceny crossoverów Volkswagena? Zupełnie bazowe niewiele mówią, bo inne będą zarówno wersje wyposażenia jak i bazowe silniki. Różnice lepiej widać porównując auta z jednostką 1.0 TSI 110 KM i manualną skrzynia biegów. Taki T-Cross Style kosztuje 98 490 zł (bez uwzględniania promocji), Taigo Style 103 090 zł, a T-Roc Life (w Style niedostępny w takiej kombinacji silnik/skrzynia) – 110 290 zł bez promocji. Generalnie różnica w cenie pomiędzy Taigo a T-Crossem jest wyraźnie mniejsza niż pomiędzy Taigo a T-Rocem.

Podsumowanie

W porównywalnych wersjach silnikowych wszystkie niewielkie crossovery Volkswagena oferują zbliżone atuty, zatem zapewne najważniejszym powodami decydującymi o wyborze konkretnego auta będzie wygląd (w końcu wiele osób po prostu „kupuje samochód oczami”), a także cena. Dla bardziej wymagających nabywców – poszukujących rozwiązań niedostępnych w T-Crossie i Taigo, jak zawieszenie DCC, napęd 4Motion, mocniejsze silniki (lub po prostu zdecydowanych na diesla) – naturalnym wyborem będzie T-Roc. Gdy weźmie się pod uwagę wszystkie czynniki widać, że T-Cross i Taigo są do siebie bardzo zbliżone, natomiast T-Roca Volkswagen pozycjonuje – i wycenia – wyżej. Generalnie można jednak śmiało stwierdzić, że każdy z tych modeli to naprawdę udana konstrukcja i samochód godny polecenia.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji