Ceny paliw po wyborach zauważalnie wzrosły. Okres świąteczno-noworoczny to czas zwiększonych wydatków i dłuższych podróży, więc nie jest to korzystne dla zmotoryzowanych. Ale analitycy rynku paliw mają dobre wieści.
Rynkowi paliw od lat przyglądają się specjaliści z serwisu e-petrol.pl. W swoim najnowszym komentarzu zauważają, że mimo powyborczych podwyżek koszty tankowania są niższe niż przed rokiem. Na litrze oleju napędowego kierowcy oszczędzają ponad złotówkę, a benzyny – 20-30 groszy na litrze. Na tym nie kończą się dobre wiadomości dla kierowców. W cennikach krajowych producentów paliw przeważały trendy zniżkowe. Obniżyły one ceny 95-oktanowej benzyny do poziomu, jaki był obserwowany po raz ostatni w styczniu 2021 roku. Za 1000 l Pb95 w rafinerii płaci się o 43,60 zł mniej niż w ostatni piątek. W przypadku oleju napędowego obniżka wyniosła 63 zł.
W ocenie analityków e-petrol.pl tempo spadku cen paliw na rynku detalicznym było niewielkie – benzyna 95-oktanowa i diesel potaniały o 4 grosze na litrze. Patrząc na dynamikę zmian na rynku hurtowym, gdzie benzyna od początku listopada potaniała o ponad 50 groszy, a olej napędowy o blisko 30 groszy na litrze, widać że przestrzeń do obniżek na stacjach ciągle jest spora – zauważają analitycy e-petrol.pl.
Redakcja poleca: Pomyłka przy tankowaniu. E10 zamiast E5. Czy uszkodzi silnik?
Ich prognoza na przedświąteczny tydzień zakłada dalszą przecenę na stacjach, która w przypadku benzyny może przyspieszyć. Szacowane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 6,23-6,36 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 6,42-6,55 zł/l a dla LPG 2,92-2,99 zł/l.
