Dla jednych samochód marzeń z plakatu, dla innych stereotypowy amerykański wóz, który „nie skręca”. Tymczasem Chevrolet Corvette C4 to nieskomplikowane i dość przystępne auto sportowe.
Debiut Corvette C4 w 1983 r. był długo wyczekiwany – jej poprzedniczka C3 zdążyła się już mocno zestarzeć (15 lat na rynku!). Nowa generacja, ze swoją zjawiskową stylizacją, stanowiła imponujący krok w przyszłość i powstała praktycznie od czystej kartki. Przednią szybę nachylono pod kątem aż 64 stopni, tylna była największym szklanym elementem w amerykańskim samochodzie, we wnętrzu rzucały się w oczy cyfrowe wskaźniki, elementy zawieszenia (z poprzecznym plastikowym resorem piórowym) wykonano z kutego aluminium, a obręcze zaopatrzono w kierunkowe ogumienie o różnej szerokości na przedniej oraz tylnej osi. Samochód był mniejszy i lżejszy od poprzedniczki, a jednocześnie przestronniejszy.
To wszystko robiło wrażenie, ale pierwszy rok modelowy Corvette (1984) miał istotną słabość: 205-konny silnik 5.7 V8 Cross-Fire z poprzedniczki, łączony z 4-biegowym automatem lub manualną skrzynią 4+3 (4 przełożenia i 3 elektrycznie uruchamiane nadbiegi). Wbrew pozorom osiągi nie były złe (0-100 km/h w ok. 6,9 s ze skrzynią automatyczną), ale… efektownie stylizowane nadwozie obiecywało więcej.
Mimo to Chevrolet nie mógł wymarzyć sobie lepszego debiutu C4. W testach na okrągłej płycie poślizgowej, które przeprowadzają magazyny motoryzacyjne, nowa Corvette uzyskała przyspieszenie boczne o rekordowej wartości aż 0,9 g. To wynik lepszy niż Porsche 928 i 944 (projektanci nie ukrywali zresztą, że 928 było ich wzorcem). Znakomicie wypadły także wyniki prób hamowania (komplet wentylowanych tarcz). Prasa była zachwycona i nie narzekała nawet specjalnie na bardzo twarde zawieszenie, które wkrótce zmiękczono.
W rezultacie Chevrolet sprzedał ponad 50 tysięcy egzemplarzy pierwszego rocznika C4. Później było słabiej, ale też przyzwoicie – 20-30 tys. sztuk rocznie. Łącznie wyprodukowano ponad 350 tys. „C-czwórek”. A to sprawia, że na rynku wtórnym jest z czego wybierać – i nie ma się co spieszyć z zakupem.
Drugi istotny argument to regularne modernizacje. W zasadzie co roku przeprowadzano usprawnienia, które zwiększały atrakcyjność modelu (szczegóły poniżej).
No i trzeci atut: ceny. Jak na swoje osiągi oraz prowadzenie, Corvette C4 nie jest droga. Obecnie (2022 r.) sytuacja rynkowa przedstawia się następująco: egzemplarze w akceptowalnym stanie można kupić poniżej 50 tys. zł, a za 60-70 tys. zł będą już w kondycji na 4+ (w szkolnej skali). Droższe są już tylko samochody z bardzo małym przebiegiem, wybitnie zadbane lub wyczynowe odmiany ZR-1.
Co więcej, „C-czwórka” ma bardzo rozbudowaną bazę niedrogich części, a także rzesze fanów, którzy zamieszczają w internecie poradniki samodzielnych napraw (tzw. DIY, „do it yourself” z języka angielskiego).
O tym, że Corvette C4 to bardzo uzdolnione auto sportowe, świadczą sukcesy w wyścigach organizowanych przez amerykański automobilklub SCCA w latach 1985-1987, w których Chevrolet wygrywał z Porsche 944. Jego dominacja była tak silna, że później… Corvette wykluczono i utworzono dla niej osobną klasę (Corvette Challenge).

Chevrolet Corvette C4 – jak to jeździ
Charakterystyczny design Corvette rzutuje na wygodę. Samochód ma bardzo szerokie progi, które utrudniają wsiadanie i wysiadanie na ciasnych miejscach parkingowych, oraz dużą średnicę zawracania (12,8 m!). Wnętrze mieści dwie osoby, raczej do 1,85-1,90 m wzrostu, ponieważ fotele nie odsuwają się zbyt daleko. Jakość montażu nie jest wysokich lotów – szczeliny są spore, a na dziurach zdarzają się skrzypienia i trzaski (które w późniejszych rocznikach sukcesywnie usuwano).
Tyle wad, bo poza tym C4 jest zaskakująco przyjemnym samochodem do jazdy. Silnik umieszczono między przednią osią a kabiną (tzw. mid-engine), co sprawia, że rozkład mas jest niemal optymalny, jednostki V8 generują mnóstwo momentu od najniższych obrotów i są dość oszczędne (ok. 9-13 l/100 km w trasie, 14-18 l/100 km w mieście), a automatyczna skrzynia całkiem żwawo reaguje na zmiany obciążenia. Corvette prowadzi się „po męsku”, ma ciężko pracujący (mimo wspomagania) układ kierowniczy i na życzenie kierowcy chętnie zrywa przyczepność tylnych kół. Komfort, pomijając szumy wiatru powyżej 100-110 km/h, okazuje się całkiem przyzwoity – standardowe zawieszenie nie jest przesadnie twarde.
Jeśli dodać do tego nieskomplikowany w obsłudze kokpit (były dwa, zależnie od rocznika), bogate wyposażenie (seryjna klimatyzacja) oraz spory bagażnik (jakieś 360 l) – mamy dość wszechstronny samochód sportowy. Udogodnieniem w letnie dni jest ręcznie zdejmowany i zakładany dach typu targa, który można schować w bagażniku, ale uwaga: już od ok. 80 km/h w kabinie dokucza dudnienie wiatru. Alternatywą jest produkowany od 1986 r. kabriolet z ręcznym dachem, który oferuje jednak mniejszy bagażnik.

Chevrolet Corvette C4 – silniki, skrzynie biegów
Corvette C4 oferowała pięć jednostek napędowych, zależnie od lat modelowych:
- 1984: Cross-Fire, czyli 205-konny silnik 5.7 V8 (kod L83) – niezbyt mocny, ale silny z dołu (maksymalna moc dostępna przy 4200 obr./min, maksymalny moment 393 Nm – przy 2800 obr./min), z układem paliwowym stanowiącym połączenie wtrysku i gaźnika (wtrysk do przepustnicy), skonstruowanym głównie z myślą o oszczędzaniu paliwa; tu problemy mogą wynikać przede wszystkim z zaawansowanego wieku, choć egzemplarze z pierwszego rocznika mają spory potencjał jako klasyki
- 1985-1991: TPI, czyli silnik 5.7 V8 o mocy 230-245 KM (kod L98) – lepsze osiągi, więcej momentu obrotowego i bardzo wysoka trwałość
- 1992-1996: trwała jednostka 5.7 V8 o mocy 305 KM (kod LT1); tu trzeba uważać przede wszystkim na układ zapłonowy OptiSpark, który ma nieszczęśliwą lokalizację pod pompą wody – i nawala z powodu wilgoci, co skutkuje nierówną pracą lub niemożliwością rozruchu. Naprawa niestety nie jest tania (ok. 1,5-4 tys. zł) i nie warto sięgać po chińskie podróbki. Na pocieszenie: pod koniec produkcji konstrukcję OptiSpark zmodyfikowano (dorobiono wentylację), dzięki czemu awarie są rzadsze.
- 1996: LT4, czyli LT1 wzmocniony do 335 KM (tylko manualna skrzynia)
Osobny rozdział to Corvette ZR-1 z silnikiem V8 DOHC (symbol LT5) skonstruowanym we współpracy z Lotusem (380-405 KM). To już rasowy samochód sportowy, który jako nowy kosztował tyle, co dwie bazowe „Vetki” (powstało niecałe 7 tys. sztuk). Jednostki cieszą się dobrymi opiniami, a ewentualne awarie z początku produkcji rozwiązywano poprzez wymianę silnika na nowy. Należy liczyć się jednak z utrudnionym dostępem do części i ich wysokimi kosztami.
W Corvette C4 występowały trzy skrzynie biegów. Czterobiegowe automaty uchodzą za bardzo trwałe i niewiele rzutują na osiągi auta. W latach 80. stosowano wspomnianą manualną skrzynię 4+3, w której mogą występować usterki elektrycznie aktywowanych nadbiegów. W 1989 r. wprowadzono trwałą 6-biegową przekładnię manualną ZF – tu koszty może generować zużycie dwusprzęgłowego koła zamachowego.
Chevrolet Corvette C4 – liftingi, modernizacje
Niemal co roku Corvette C4 przechodziła mniej lub bardziej istotne usprawnienia. Już w roczniku 1985 zmiękczono stanowczo zbyt twarde zawieszenie (a był jeszcze pakiet sportowy). W 1986 r. do gamy dołączył kabriolet, wprowadzono też standardowy ABS. Rok 1988 przyniósł m.in. wzmocnienie hamulców oraz zmianę geometrii zawieszenia, a 1990 – nową deskę rozdzielczą i debiut wersji ZR-1 z nowym tylnym pasem. W 1991 r. wszystkie wersje otrzymały zmodernizowany tylny pas, a także zmiany w stylistyce przodu. W 1992 r. wprowadzono m.in. kontrolę trakcji ASR, a dwa lata później automatyczna przekładnia otrzymała nowe elektroniczne sterowanie. Na pożegnalny rok 1996 przypada wprowadzenie silnika LT4 o mocy wersji 335 KM (tylko w połączeniu z manualną skrzynią).
Z punktu widzenia bezproblemowej eksploatacji najlepsza Corvette będzie jak najnowsza, a przynajmniej od 1992 r. wzwyż. Z drugiej strony atrakcyjne są również auta z lat 1985-1991. Uwaga na roczniki przejściowe, w których zdarzają się specyficzne części, przewidziane tylko dla danego roku modelowego (szczególnie 1990).
Chevrolet Corvette C4 – awaryjność, typowe usterki
Na co jeszcze zwrócić uwagę przy zakupie Chevroleta Corvette C4?
- aktywne amortyzatory (samochody z takim wyposażeniem mają przełącznik regulacji twardości w konsoli środkowej) nie są tanie: wymiana jednego kosztuje ok. 700 zamiast ok. 100 dolarów;
- zdarzają się awarie wzmacniaczy nagłośnienia Bose – można zakładać też elementy audio z Nissanów;
- plastikowe nadwozie nie koroduje, ale ewentualne kolizje i wypadki zdradzają nierówne szczeliny, nie brakuje też przypadków ubytków farby i krzywego spasowania z powodu demontażu (zwłaszcza przedni pas);
- psują się mechanizmy unoszenia reflektorów – na szczęście naprawa nie jest droga (100-400 zł);
- rdza może trapić natomiast zaniedbane lub uszkodzone wcześniej w wypadku elementy ramy przestrzennej (uniframe), na której osadzone są panele karoserii – dlatego przed zakupem C4 należy obligatoryjnie obejrzeć od spodu;

- w egzemplarzach z lat 80. dość częste są problemy z wyświetlaczami;
- wyciera się wykładzina na progach oraz tapicerka foteli;
- często brakuje fabrycznego klucza do odkręcania i przykręcania dachu;
- zużyte uszczelki powodują przeciekanie wody do wnętrza – nie ma problemu, jeśli to tylko pojedyncze krople, ale jeśli w samochodzie są mokre wykładziny, trzeba będzie liczyć się z wymianą (same uszczelki to koszt kilkuset złotych);
- kosztowne są nietypowe opony – nieduże (16-17 cali) i szerokie; dla przykładu, 17-calowe do późniejszych roczników kosztują ok. 7000 zł za komplet;
- przy zakupie należy posłuchać, czy nie szumią łożyska kół;
- zdarzają się awarie chłodnicy – samochód przegrzewa się w korku;
- wiele osób przy wysiadaniu z C4 zapiera się o kierownicę, co powoduje zużycie mechanizmu i luzy; naprawa kosztuje ponad 1000 zł;
- ze starości dochodzi do awarii alternatorów – „siada” ładowanie, naprawa kosztuje ok. 1000 zł
- z uwagi na OptiSpark w autach z LT1 lepiej nie myć silnika!

Przy zakupie należy obligatoryjnie sprawdzić działanie wszystkich funkcji i przełączników oraz przeanalizować raport CarFax/Auto Check (można go wykupić na Allegro), który ujawni historię auta w Ameryce Północnej.
Chevrolet Corvette C4 – przydatne linki (język angielski)
- https://www.corvetteforum.com/forums/c4-general-discussion/1150808-things-to-look-for-when-buying-a-c4.html#post1551567506 – lista elementów do sprawdzenia przy zakupie (warto przetłumaczyć ją przez Google Translatora)
- https://www.motortrend.com/how-to/corp-0310-c4-spotters-guide/ – przegląd po zmianach w poszczególnych rocznikach
- https://www.corvsport.com/c4-corvette-buyers-guide/ – jeszcze jeden obszerny opis zmian w kolejnych latach modelowych
- https://www.youtube.com/watch?v=N0BW_TFzKng – przegląd po zmianach w poszczególnych rocznikach (wersja wideo)
- https://www.youtube.com/watch?v=9nR3rkZd2bQ – pięć problematycznych kwestii w Corvette C4
- https://www.youtube.com/watch?v=6Vs2tdR-9C8 – ciekawy film o wersji ZR-1
Chevrolet Corvette C4 – podsumowanie, opinia
Niedoceniany samochód postrzegany głównie przez pryzmat swojego wyglądu, a nie osiągów. Tymczasem to całkiem użyteczne auto sportowe, bardzo charakterne, o relatywnie przystępnych kosztach użytkowania, dobrym zapleczu części i szerokich możliwościach modyfikacji (choćby układu wydechowego). Wystarczająco praktyczne, aby w dwie osoby wybrać się w kilkudniową podróż. Owszem, nie jest tak solidne jak Porsche – ale i kosztuje ułamek ceny Porsche (podobnie jak jego serwis).
Chevrolet Corvette C4 – dane techniczne
Dł./szer./wys. | 448/180/119 cm |
Rozstaw osi | 244 cm |
Pojemność bagażnika | ok. 368 l |
Silnik | L83 (1984) |
L98 (1985-1991) | LT5 (1990-1995) |
LT1 (1992-1996) |
LT4 (1996) |
---|---|---|---|---|---|
Pojemność | 5737 cm³ | 5733 cm³ | 5732 cm³ | 5733 cm³ | 5733 cm³ |
Paliwo | benz. | benz. | benz. | benz. | benz. |
Maks. moc | 205 KM | 230-245 KM | 380-405 KM | 305 KM | 335 KM |
Maks. moment | 392 Nm | 461 Nm | 502 Nm | 465 Nm | 465 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 6,9 s | ok. 6,7 s | 4,5 s | 5,6 s (man.) 6,1 s (aut.) |
5,3 s |
Prędkość maks. | 224 km/h | 241 km/h | 290 km/h | 261 km/h | 288 km/h |
Śr. zużycie paliwa | b.d. | ok. 14,0 l/100 km | 12,2 l/100 km | ok. 12,0 l/100 km | 11,8 l/100 km |