Ford Ranger od lat króluje w segmencie pick-upów w Europie. Sprawdziliśmy, co potrafi jego najnowsze wcielenie w najbogatszej wersji Platinum z 6-cylindrowym turbodieslem pod maską.
Najnowsza generacja Rangera ujrzała światło dzienne w listopadzie 2021 roku. Opisywany model dzieli podzespoły z drugą odsłoną Volkswagena Amaroka i jest produkowany razem z nim w fabryce w RPA. Pick-up Forda w swoim aktualnym wcieleniu wyróżnia się wyjątkowo szeroką gamą wersji – od prostych, użytkowych odmian po ekstremalnego Raptora. My mieliśmy okazję spędzić tydzień z najlepiej wyposażonym i najbardziej luksusowym wariantem Platinum z 240-konnym silnikiem wysokoprężnym. Oto nasze wrażenia z jazdy tym autem.
Ford Ranger (2023) – nadwozie, wymiary
Nowy Ford Ranger w wariancie z podwójną kabiną mierzy 537,0 cm długości, 202,8 cm szerokości (220,8 cm z lusterkami) i 188,4 cm wysokości, a jego rozstaw osi wynosi 327,0 cm. Rozmiary testowanego przez nas pick-upa sprawiają, że z jednej strony wzbudza on na drodze respekt wśród innych kierowców, ale z drugiej – manewrowanie w mieście i znalezienie miejsca parkingowego nie są łatwym zadaniem. Należy docenić, że pomimo technicznego pokrewieństwa z nowym Amarokiem, oba auta wyraźnie różnią się od siebie i każde z nich ma własny charakter.
Ford Ranger Platinum – wnętrze, przestrzeń ładunkowa
Dla kierowcy i pasażera przygotowano szerokie fotele z wszechstronną, elektryczną regulacją (standard w testowanej wersji), które dobrze sprawdzają się w trasie, lecz zapewniają przeciętne podparcie boczne. Osoby podróżujące na tylnej kanapie nie mają już tak wygodnie – co prawda one również nie powinny narzekać na brak miejsca, ale wąski otwór drzwiowy utrudnia wsiadanie, a siedzisko jest nieco za krótkie. Po stronie plusów należy za to wskazać dodatkowe nawiewy na tył oraz dużą liczbę schowków w kabinie (w tym dwa przed pasażerem i pod kanapą).
Jak na model z gamy aut użytkowych, wnętrze Rangera zostało całkiem luksusowo wykończone. Jakość materiałów i ich spasowanie są na zaskakująco wysokim poziomie, a obszyta skórą deska rozdzielczą potęguje dobre wrażenie. Kierowca ma przed sobą 12,4-calowy, cyfrowy zestaw wskaźników, którego motyw zmienia się zależnie od wybranego trybu jazdy. Centralnym elementem kokpitu jest natomiast pionowy ekran dotykowy o przekątnej 12 cali. System multimedialny oferuje m.in. bezprzewodowe Android Auto i Apple CarPlay i jest raczej prosty w obsłudze.
Nowy Ranger dysponuje jedną z największych przestrzeni ładunkowych w segmencie. Dokładne wymiary paki to 154,4 cm/158,4 cm/52,9 cm (długość/szerokość/wysokość), a odległość podłogi od podłoża wynosi 82,4 cm. Mocowanie przewożonych towarów ułatwiają znajdujące się po obu stronach skrzyni przesuwane uchwyty oraz metalowe zaczepy, a elektrycznie otwierana i zamykana roleta zabezpiecza bagaże amatorami cudzej własności. Ma ona jednak istotną wadę – jej umieszczony tuż za kabiną mechanizm ogranicza nieco pojemność paki.
Ford Ranger 3.0 V6 EcoBlue – silnik, zużycie paliwa
Pod maską testowanego pick-upa pracuje flagowy turbodiesel V6 o pojemności 3,0 l. Ta widlasta jednostka rozwija 240 KM i 600 Nm, a w przekazywaniu siły napędowej na wszystkie koła pośredniczy 10-biegowa skrzynia automatyczna. Producent podaje, że Ranger z tym silnikiem przyspiesza od 0 do 100 km/h w 8,7 s i rozpędza się maksymalnie do 190 km/h. Średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym wynosi natomiast 10,1-10,2 l/100 km.

Nam nie udało się zbliżyć do tej wartości – spalanie z całego testu na dystansie 660 km to 12,4 l/100 km. Należy jednak wziąć poprawkę, że uzyskany przez nas wynik został trochę zawyżony przez jazdę w terenie. Na trasie Warszawa-Łódź-Warszawa zużycie paliwa wyniosło 11,3 l/100 km. Przy prędkości 120 km/h spalanie utrzymywało się na poziomie 9-10 l/100 km, a przy 140 km/h – 11-12 l/100 km. Dość płynny przejazd przez stolicę Polski w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego dał rezultat w postaci 12,1 l/100 km. Realnie w mieście trzeba spodziewać się, że zużycie oleju napędowego będzie wahało się między 12 a 15 l/100 km, a na krótkich odcinkach wyniesie nawet o kilka litrów wyższe. Podczas spokojnej jazdy drogami lokalnymi można zejść ze spalaniem w okolice 8 l/100 km.
Ford Ranger 3.0 V6 EcoBlue – wrażenia z jazdy, prowadzenie, komfort
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, ze względu na spore gabaryty Ranger w mieście jest trochę jak słoń w składzie porcelany. Przed wjazdem na niektóre podziemne parkingi konieczne może okazać się odkręcenie anteny dachowej, a znalezienie odpowiedniej luki do zaparkowania zajmuje zwykle dłuższą chwilę. W dodatku trzeba liczyć się z tym, że auto i tak będzie wystawało albo będziemy musieli zająć więcej niż jedno miejsce, żeby się zmieścić.
Pick-up Forda znacznie lepiej niż w mieście odnajduje się na drogach ekspresowych i autostradzie. Nawet po dłuższej trasie kierowca nie wysiada z auta zmęczony, w czym zasługa wygodnych foteli, niezłego wyciszenia kabiny oraz uprzyjemniającego podróż systemu audio B&O. Warto też dodać, że jadąc z prędkościami rzędu 100-120 km/h, można bez problemu utrzymać zużycie paliwa poniżej 10 l/100 km, co przy 80-litrowym zbiorniku oznacza zasięg przekraczający 800 km.
Choć Ranger w opisywanej specyfikacji może stanowić alternatywę dla dużych SUV-ów, to nie powinno się zapominać, że to nadal samochód użytkowy z nadwoziem osadzonym na ramie. Pick-up Forda nie przepada za gwałtownymi manewrami, które zmuszają obecne na pokładzie systemy wspomagające do wytężonej pracy, a w zakrętach można odczuć wyraźne przechyły, studzące sportowe zapędy kierowcy. Podczas jazdy drogami o gorszej nawierzchni opisywane auto nie należy do najbardziej komfortowych, zwłaszcza na tylnej kanapie, ale za to za jego kierownicą ma się poczucie pewności i solidności. Duży prześwit, wysoki profil opon i dopracowany napęd sprawiają, że nie trzeba obawiać się o uszkodzenie podwozia czy kół tak, jak w niżej zawieszonych samochodach.
Ford Ranger 3.0 V6 EcoBlue Platinum – cena, wyposażenie
Gama Rangera obejmuje aż 8 poziomów wyposażenia, dlatego skupimy się wyłącznie na scharakteryzowaniu testowanej odmiany, a po więcej informacji na temat oferty odsyłamy do cennika (link poniżej). Opisywana wersja Platinum została wyceniona na 319 738 zł brutto (259 950 zł netto) i występuje wyłącznie z silnikiem 3.0 V6 EcoBlue o mocy 240 KM oraz 10-stopniową automatyczną skrzynią biegów.
Na liście wyposażenia samochodu w takiej konfiguracji znajdziemy m.in. 20-calowe felgi ze stopów lekkich, dwustrefową klimatyzację, aktywny tempomat z funkcją automatycznego zatrzymania i ponownego rozpoczęcia jazdy oraz funkcją utrzymania pośrodku pasa ruchu, system monitorowania martwego pola widzenia, system kamer 360 stopni, adaptacyjne reflektory Full LED, skórzaną tapicerkę, fotele przednie z elektryczną regulacją w 10 kierunkach, ładowarkę indukcyjną do telefonu, cyfrowe zegary z 12,4-calowym wyświetlaczem, system multimedialny Ford SYNC 4A z 12-calowym ekranem dotykowym i nawigacją oraz nagłośnienie Premium B&O z subwooferem.
Poniżej znajdziesz szczegółowy cennik Forda Rangera:
Ford Ranger – opis wersji i cennik
Ford Ranger 3.0 V6 EcoBlue Platinum – PODSUMOWANIE
Ford Ranger w testowanej przez nas specyfikacji jest samochodem z pogranicza dwóch światów – aut użytkowych oraz luksusowych SUV-ów. Z tymi pierwszymi łączą go przede wszystkim solidna konstrukcja, duża ładowność i możliwość ciągnięcia przyczepy o masie do 3500 kg, a z tymi drugimi – bogate wyposażenie i wysoki poziom wykończenia. Niewątpliwym atutem jest także wysokoprężne V6, które ma sporo werwy i wykazuje się akceptowalnym spalaniem. Ograniczony komfort jazdy czy spore rozmiary należy natomiast rozpatrywać raczej w kategorii cech typowych dla pick-upów, a nie traktować jako wady.
Ford Ranger 3.0 V6 EcoBlue Platinum – plusy i minusy
ZALETY
+ solidny wygląd
+ dobrze wykończone wnętrze
+ duża skrzynia ładunkowa
+ bogate wyposażenie
+ mocny i całkiem oszczędny silnik
+ sprawny napęd 4×4 z kilkoma trybami pracy do wyboru
WADY
– gabaryty utrudniające jazdę po mieście
– ograniczony komfort jazdy
Ford Ranger 3.0 V6 EcoBlue Platinum – dane techniczne, osiągi, zużycie paliwa
Silnik wysokoprężny (V6, 24V, 2993 cm³), moc maksymalna 240 KM, maksymalny moment obrotowy 600 Nm, przyspieszenie 0-100 km/h 8,7 s, prędkość maksymalna 190 km/h, średnie zużycie paliwa 10,1-10,2 l/100 km (WLTP)
DANE TECHNICZNE | Ford Ranger 3.0 V6 EcoBlue |
---|---|
Silnik | turbodiesel |
Układ cyl./zaw./pojemność | V6/24/2993 cm³ |
Moc maksymalna | 240 KM/3250 |
Maks. moment obrotowy | 600 Nm/1750-2250 |
Napęd/skrzynia biegów | 4×4/automatyczna, 10-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 5,37/2,03/1,88 m |
Rozstaw osi | 3,27 m |
Prześwit | 23,5 cm |
Średnica zawracania | 12,9 m |
Masa własna/ładowność | 2486/864 kg |
Wymiary skrzyni ładunkowej (dł./szer./wys.) | 154/158/53 cm |
Pojemność zbiornika paliwa | 80 l (ON) |
Opony | 255/55 R20 |
OSIĄGI (DANE PRODUCENTA) | |
Prędkość maksymalna | 190 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,7 s |
Średnie zużycie paliwa (cykl mieszany) | 10,1-10,2 l/100 km |
CENA | |
Wersja | Ford Ranger 3.0 V6 EcoBlue Platinum |
Cena wersji podstawowej (2.0 EcoBlue XL) | 204 856 zł brutto (166 550 zł netto) |
Cena wersji testowanej (3.0 V6 EcoBlue Platinum) | 319 738 zł brutto (259 950 zł netto) |