Dzięki możliwości wyboru dwóch wersji silnikowych można łatwo dostosować Fiata 600 do własnych potrzeb. Kto powinien zdecydować się na „elektryka”, a kto na „hybrydę”?
Produkowany w Tychach Fiat 600 doczekał się uzupełnienia oferty wersji silnikowych o odmianę hybrydową (w pierwszej kolejności debiutował wariant w 100% elektryczny). Każdy może się pochwalić szeregiem zalet, niemniej są one na tyle różne, że przypasują innym grupom odbiorców. Kto powinien się zdecydować na Fiata 600 Hybrid, a dla kogo lepszym rozwiązaniem będzie Fiat 600e? Poniżej wyjaśniamy, kto jaką wersję powinien wybrać.
Do miasta – elektryczny Fiat 600
Nie da się ukryć, że płynny w działaniu napęd elektryczny idealnie odnajduje się w warunkach miejskich. Ten w Fiacie 600e generuje bardzo przyzwoite 156 KM i 260 Nm momentu obrotowego, co jest bardzo dobrą wartością w segmencie miejskich crossoverów. Układ zachowuje rezerwy mocy także przy znacznym obciążeniu samochodu, np. kompletem pasażerów. Jednocześnie dostępny od razu moment obrotowy bez żadnej zwłoki wprawia w ruch samochód, umożliwiając sprawne wyprzedzanie i żwawy start spod sygnalizacji świetlnej. Według danych producenta, w cyklu miejskim elektryczny Fiat 600 potrafi „wypracować” wyjątkowo daleki zasięg na jednym ładowaniu – nawet 604 kilometry. Biorąc pod uwagę, że po mieście z reguły nie przejeżdża się na co dzień wielu kilometrów (maksymalnie ok. 50), może się okazać, że stacje ładowania będziemy odwiedzać stosunkowo rzadko. Na plus należy zaliczyć dynamiczny rozwój sieci urządzeń ładujących w obszarach miejskich (pojawiają się np. pod popularnymi sklepami).
Dla ceniących ciszę – elektryczny Fiat 600
Bezszelestna jazda to kolejna zaleta elektrycznego źródła napędu w aucie. Kierowca, jadąc „elektrykiem”, jest zrelaksowany i może w pełni oddać się dźwiękom samochodowego zestawu grającego bez obaw o jakiekolwiek zakłócenia. Nowy Fiat 600 oferuje przy tym dobry poziom odizolowania od zewnętrznych hałasów, dzięki czemu uporczywy szum nie dociera do uszu podróżnych nawet na drogach szybkiego ruchu.
Dla preferujących dobre osiągi – elektryczny Fiat 600
Dane techniczne mówią same za siebie. 156-konny Fiat 600e oferuje zauważalnie lepsze parametry przyspieszenia od wersji hybrydowej, która generuje 100 KM mocy maksymalnej. „Elektryk” osiąga pierwsze 100 km/h w zaledwie 9 sekund, jednak charakterystyka pracy układu elektrycznego sprawia, że odczuwalny czas nabierania prędkości wydaje się mniejszy. Chcąc jeszcze bardziej „wyostrzyć” temperament Fiata 600e, można wybrać ustawienie Sport układu napędowego, nastawiające go na jak największą wydajność. Hybrydowy Fiat 600 zapewnia przyspieszenie do 100 km/h na poziomie 10,9 s, co również jest niezłym wynikiem, ale wyraźnie odstającym od „elektryka”.
Dla wyjeżdżających w trasy – hybrydowy Fiat 600
Crossover rodem z Włoch udowodnił podczas jazd testowych, że równie dobrze jak w mieście czuje się także poza nim. Komfort jazdy na drogach szybkiego ruchu zapewnia dobre wyciszenie, wygodne fotele oraz wysoka precyzja prowadzenia auta przy dużych prędkościach. Nie da się jednak ukryć, że w takim trybie eksploatacji zasięg wersji elektrycznej może nieco spaść, a zatem pojawi się konieczność częstszego odwiedzania ładowarek. Dlatego, planując częste wyjazdy poza miasto, warto wziąć pod uwagę zakup wersji hybrydowej. Deklarowane zużycie paliwa w cyklu mieszanym wynosi zaledwie 4,9 l/100 km, a standardowa konfiguracja z automatyczną skrzynią biegów o 6 przełożeniach pozwoli utrzymać obroty silnika na optymalnym poziomie – nawet jeśli wyjedziemy Fiatem 600 na autostradę. Nie musimy się przy tym martwić o kwestie uzupełniania energii w akumulatorze hybrydowego zespołu napędowego. Układ ładuje go samoczynnie podczas „hamowania silnikiem” i kierowca, poza operowaniem pedałem gazu, nie ma wpływu na ten proces. Jedyne „zmartwienie” to uzupełnianie paliwa, co zajmuje dosłownie chwilę na stacji benzynowej.
Dla planujących w przyszłości kupić „elektryka” – hybrydowy Fiat 600
Strach przed rozładowaniem auta poza domem i brakiem dostępu do publicznych ładowarek nadal skutecznie blokuje dużo osób przed zakupem samochodu elektrycznego. Z drugiej jednak strony współcześni klienci oczekują już czegoś więcej niż standardowe, spalinowe źródło napędu – najlepiej coś łączącego zalety auta benzynowego i elektrycznego. Rozwiązaniem oczywiście są układy hybrydowe, a ten oferowany w Fiacie 600 robi to z nawiązką za sprawą innowacyjnych systemów e-launch, e-creeping, e-parking i e-queueing. Za ich pośrednictwem samochód uruchamiany jest w trybie bezemisyjnym i w nim też rusza z miejsca, utrzymując preferencję elektrycznej części napędu aż do przejechania 1 kilometra z prędkością do 30 km/h. Przy umiejętnym wykorzystywaniu możliwości układu można np. pokonać zator drogowy bez angażowania do pracy silnika spalinowego i zaoszczędzić dużo paliwa.
Dla pilnujących kosztów – hybrydowy Fiat 600
Ważną kwestię odnośnie wyboru wersji silnikowej Fiata 600 bez wątpienia odgrywa cena. Korzystniej od strony finansowej prezentuje się odmiana hybrydowa. Jej ceny startują od 108 000 zł, podczas gdy bogatsza wersja wyposażeniowa La Prima oznacza wydatek 128 000 zł. To wciąż o wiele za mało na „elektryka”, bo minimalna kwota, jaką trzeba uiścić za Fiata 600e, wynosi 165 000 zł. Natomiast samochód w topowej specyfikacji La Prima kosztuje już 190 000 zł. Można co prawda liczyć na dofinansowanie z programu Mój Elektryk, ale nawet po jego uzyskaniu cena elektrycznego Fiata 600 będzie wyższa od odmiany napędzanej układem hybrydowym.
Dla mieszkających w domach – elektryczny Fiat 600
Posiadając własny dom (najlepiej z garażem) praktycznie nie trzeba się martwić o konieczność ładowania samochodu w punktach publicznych. Wystarczy podłączyć auto do standardowego gniazdka i na bieżąco uzupełniać energię w baterii – niewielką mocą (a zatem przez długi czas), ale małym kosztem (np. drogą rozliczenia taryfą nocną). Jeszcze większe oszczędności potrafi wygenerować instalacja fotowoltaiczna. Wytworzoną energię można przeznaczyć właśnie na ładowanie samochodu elektrycznego, chociaż przed zakupem „elektryka” i wyborem paneli warto dokładnie przejrzeć wskaźniki zużycia prądu przez gospodarstwo domowe i dobrać instalację o odpowiedniej wielkości, uwzględniający przyszły pobór energii przez samochód.
