TestyTestCupra Formentor VZ5 – TEST

Cupra Formentor VZ5 – TEST

Historia Cupry przypomina dzieje innej młodej marki – francuskiego DS-a, który początkowo stanowił luksusową linię modeli Citroena, w 2014 r. stał się osobną marką oferującą auta sprzedawane wcześniej jako Citroeny, a dziś ma już całkowicie „własną” gamę.

Cupra zaczynała jeszcze w ubiegłym tysiącleciu. Przez niemal dwie dekady jej „rola” ograniczała się tylko do sportowych odmian Seatów. Aż do początku 2018 roku, kiedy stała się osobną marką. Początkowo oferowała wyłącznie przestylizowane Seaty Ateca i Leon w najmocniejszych wydaniach, a dziś rozwija coraz mocniej swoją osobną gamę modelową. Tu trochę jej jeszcze do DS-a brakuje, bo w ofercie Cupry wciąż są Ateca i Leon. Ale towarzyszą im już dwa modele niedostępne w gamie Seata – Formentor i Born, a „za rogiem” czekają kolejne.

Wyjątkowo ważnym dla Cupry samochodem jest jej pierwszy własny model – Formentor. W formie prototypu zaprezentowano go nieco ponad rok po debiucie marki – w marcu 2019 r. na ostatnim Międzynarodowym Salonie Samochodowym w Genewie (następne odwołano z powodu pandemii). Kolejny rok później miała miejsce premiera produkcyjnego wydania Formentora.

Na szczęście niemal niczym nie różni się ono od zapowiadającego go konceptu. Dzięki temu to jeden z najciekawszych crossoverów na rynku. Zawdzięcza to nie tylko designowi, z przyciągającym wzrok połączeniem obłości i ostrych linii, lecz także efektownym proporcjom. Na tle innych samochodów ze zwiększonym prześwitem Formentor wyróżnia się zaskakująco niedużą wysokością – pod tym względem Cuprze daleko do typowych SUV-ów czy crossoverów, a znacznie bliżej do hatchbacków czy kombi.

Rasowe proporcje i agresywny design sugerują nieprzeciętne możliwości na drodze, ale do niedawna ich pełne wykorzystanie nie było możliwe. Bo choć układ jezdny każdego Formentora staje na wysokości zadania, to nie wszystkie wersje silnikowe sprzyjają dynamicznej jeździe. W bazowej, ze 150-konnym silnikiem 1.5 TSI, to po prostu sprawnie poruszający się pojazd, wyróżniający się przyzwoitą ceną poniżej 128 tys. zł (z automatem kosztuje mniej niż zbliżona mocą wersja… Peugeota 2008).

Cupra Formentor VZ5 - tył
Matowy lakier podkreśla charakterystyczne wyraźne przetłoczenia po bokach Formentora.

Jakichkolwiek emocji „za kółkiem” można się spodziewać dopiero po 2-litrowych odmianach. Podstawowa ma 190 KM i napęd na cztery koła, a nad nią w gamie są dwa usportowione Formentory VZ rozwijające 245 KM (przedni napęd) lub 310 KM (4×4). Ten ostatni zapewnia już kapitalne osiągi – do 100 km/h rozpędza się w zaledwie 4,9 s.

Jednak niedawno Formentor doczekał się nawet mocniejszego wydania, którego obecność pozwala Cuprze jeszcze bardziej odciąć się od „pospolitych” Seatów. Żaden z nich nie oferuje przecież mocy blisko 400 KM. A Formentor tak. Dokładnie 390 KM. I 480 Nm. Efekt? W teorii samochód powinien osiągać „setkę” w 4,2 s! Nie wszystkie wersje Porsche 911 to potrafią. Sprawdziliśmy, jak topowa Cupra radzi sobie w rzeczywistości.

Cupra Formentor VZ5 – nadwozie

Z zewnątrz Formentor VZ5 nie różni się bardzo od pozostałych wariantów, choć wprawne oko dostrzeże parę znaczących „smaczków”. Przedni zderzak został tylko nieznacznie przemodelowany w dolnej części, ale jego boczne partie zyskały nieduże karbonowe spojlery. Ramka grilla ma matowoczarne wykończenie, podobnie jak obramowanie szyb i relingi dachowe.

Zmiany z tyłu nadwozia ograniczyły się do dolnej części zderzaka. Znajdziemy tam największy wyróżnik VZ5, czyli cztery charakterystycznie ułożone końcówki układu wydechowego w typowej dla Cupry miedzianej barwie wbudowane w spory karbonowy dyfuzor.

Cupra Formentor VZ5 - wydech
Rozbudowany karbonowy dyfuzor z oryginalnie ułożonym wydechem (podobne do tych w Lexusach IS F czy GS F).

Oprócz tego 390-konny Formentor jest jedynym wyjeżdżającym z salonu na aż 20-calowych kołach z oponami 255/35 (wersja VZ ma ogumienie 245/40 R19, a pozostałe – 245/45 R18), które dzięki obniżonemu o 1 cm zawieszeniu szczelniej wypełniają nadkola Cupry.

W oczy rzucają się też solidne przednie hamulce Formentora VZ5, z powiększonymi tarczami i potężnymi sześciotłoczkowymi zaciskami, których obudowy polakierowano na miedziany kolor (pasujący do podobnego wykończenia felg). Ich producentem jest firma Akebono, dostarczająca hamulce m.in. do bolidów F1 McLarena czy długodystansowych „wyścigówek” Toyoty.

Odróżnienie najmocniejszego wydania Formentora od pozostałych ułatwia też fakt, że można je kupić tylko w trzech kolorach – czarnym metalicznym (seryjny) lub jednym z dwóch matowych za 6708 zł: szarym lub granatowym. Wyjątkiem jest piaskowy odcień chwilowo oferowanej limitowanej serii VZ5 Taiga Grey.

Zmiany w zawieszeniu i pakiet stylizacyjny nieznacznie wpłynęły na rozmiary Formentora. Odmiana VZ5 na długość mierzy dokładnie 4468 mm, na szerokość 1852 mm, a na wysokość 1505 mm – jest więc o 18-22 mm dłuższa, 13 mm szersza i 5-15 mm niższa od pozostałych wersji.

Cupra Formentor VZ5 – kokpit, przestronność, bagażnik

Wnętrze właściwie nie różni się od tych w słabszych wersjach. Kierowca ma przed sobą przyzwoicie wykończony i zmontowany kokpit o całkiem atrakcyjnym designie, z oryginalnym pasem diodowym rozciągającym się pod przednią szybą i sięgającym aż za klamki w drzwiach. Jest on częścią całkiem rozbudowanego oświetlenia nastrojowego (10 kolorów do wyboru), ale jego boczne partie pełnią też inne funkcje, np. ostrzegają osoby wysiadające z auta miganiem, jeśli z tyłu nadjeżdża rowerzysta lub inny samochód.

Uwagę zwraca kierownica z dwoma okrągłymi przyciskami służącymi do uruchamiania silnika i zmiany trybu jazdy – jak np. w Audi R8. Dobrej jakości ekran przed kierowcą ma 10,25 cala i pozwala wyświetlić jeden z sześciu różnych widoków wskaźników, w tym klasyczne zegary – dwa lub jeden centralny. Pośrodku deski wystaje równie dobrej jakości 12-calowy wyświetlacz z nietrudnym do opanowania menu.

Cupra Formentor VZ5 - kokpit
Fantastyczne „miejsce pracy” kierowcy – głównie za sprawą wybornych foteli.

O odpowiednią atmosferę dbają ciekawe detale wykończeniowe w miedzianym kolorze. Szkoda, że towarzyszą im tanio wyglądające elementy z błyszczącego szarego plastiku, niestety także na kierownicy i łopatkach do zmiany biegów.

Trudno za to mieć jakiekolwiek uwagi do widoczności z miejsca kierowcy. Wprawdzie nie siedzi się tu wysoko, jak w SUV-ach, za to obserwację otoczenia ułatwiają nieprzesadnie szerokie słupki dachowe i odsunięte od tych przednich lusterka. A także seryjny w opisywanej wersji system kamer dookoła nadwozia pozwalający obserwować na ekranie centralnym symulowany widok znad auta.

Zastrzeżeń nie budzą także przestronność i funkcjonalność topowego Formentora. Mimo skromnego „wzrostu” nadwozia nisko położona podłoga i niewysoko nad nią umieszczone siedzenia pozwoliły wygospodarować sporo miejsca wewnątrz. W obu rzędach przestrzeni jest tyle co w sporych SUV-ach, jak Peugeot 5008 czy Seat Tarraco – w Cuprze całkiem wygodnie usiądą nawet cztery osoby mierzące 185-190 cm. Tył kabiny jest jednak za wąski, żeby komfortowo pomieścić trójkę dorosłych pasażerów.

We wnętrzu nie brakuje przydatnych wnęk, półek i sporych zamykanych schowków. I z przodu, i z tyłu przewidziano po dwa wejścia USB-C, dopłat nie wymagają też ładowarka indukcyjna ani nagłośnienie BeatsAudio z 9 głośnikami, subwooferem i wzmacniaczem.

Do przestronności wnętrza nie przystaje niestety wielkość bagażnika. Już w bazowym Formentorze jego 450 l pojemności nie zachwyca, ale w autach z napędem na 4 koła maleje ona do 420 litrów, a testowana odmiana VZ5 ma zaledwie 410-litrowy kufer.

W przeciwieństwie do słabszych wariantów Formentora nie przewidziano tu możliwości montażu haka holowniczego (nie da się też dokupić dostępnych w innych wersjach okna dachowego czy – z racji większych hamulców – tzw. dojazdówki). W razie potrzeby przewiezienia czegoś większego można jedynie wykorzystać całkiem spore okienko w tylnym oparciu lub złożyć niemal na płasko kanapę – np. przy pomocy dźwigienek na burtach bagażnika – i powiększyć przestrzeń ładunkową do 1465 litrów.

Jeśli samochód jest wyposażony w widoczne na zdjęciach fotele kubełkowe Cupra Performance (10,7 tys. zł dopłaty w zestawie ze skórzaną tapicerką – nie tylko na siedzeniach), to przy załadunku, podobnie jak podczas wożenia dzieci w fotelikach z tyłu, trzeba uważać na ich efektowne, ale łatwe do zarysowania karbonowe „plecy”.

Cupra Formentor VZ5 – komfort, prowadzenie

Fantastyczne opcjonalne „kubełki” nie są tu tylko dla ich kapitalnego wyglądu. Nie do przecenienia okazuje się ich świetne wyprofilowanie, zapewniające doskonałe podparcie boczne w zakrętach nie tylko tułowiowi, lecz także ramionom i udom. Formentor VZ5 należy bowiem do tych samochodów, które wręcz zachęcają kierowcę do poszukiwania granic przyczepności opon, a nawet ich przekraczania.

Standardowo montowane w tej odmianie adaptacyjne zawieszenie DCC nawet w swoim najtwardszym ustawieniu nie jest „betonowe”, ale zawsze bardzo skutecznie powstrzymuje nadwozie przed odczuwalnymi przechyłami w szybkich łukach czy po gwałtownym skręcie kierownicy albo kopnięciu w pedał hamulca.

Podczas agresywnej jazdy Cupra imponuje przyczepnością boczną. Jej przednie koła niemal wgryzają się w nawierzchnię, bardzo szybko przekładając każdy ruch kierownicy na natychmiastową zmianę kierunku jazdy. Dobrze zestrojony układ kierowniczy pozwala precyzyjnie dobierać tor jazdy, z kolei układ 4×4 tak sprawnie rozdziela moment obrotowy pomiędzy osie, a dzięki dwóm sprzęgłom z tyłu także między tylne koła, że z wduszonym gazem Formentor pokonuje łuki jeszcze stabilniej i pewniej.

Cupra Formentor VZ5 - przycisk trybów
Przyciskiem na kierownicy przeskakuje się między trybami. Jego przytrzymanie włącza tryb Cupra.

Najlepsze Cupra wydobywa z siebie po włączeniu niedostępnego w innych wersjach trybu Drift. Jest on dostępny tylko z poziomu ekranu centralnego i wymaga dodatkowego potwierdzenia, bo po jego wybraniu wyłączony zostaje system ESP. W tym ustawieniu Formentor kieruje większość sił napędowych do tylnych kół – może „wysłać” do 100% momentu na jedno z nich – i zyskuje zdecydowanie nadsterowny charakter. Dzięki temu można pokonywać zakręty całkiem łatwymi do skontrolowania poślizgami, czego nie doświadczą kierowcy nie tylko słabszych odmian Formentora, ale właściwie wszystkich innych samochodów ze zwiększonym prześwitem.

Testowana Cupra nie jest jednak „torową zabawką”. Mimo swojego dzikiego charakteru hiszpański crossover pozostaje w pełni użyteczny na co dzień. Jego zawieszenie nawet w najtwardszym ustawieniu nie naraża na szczególne niedogodności na typowych polskich drogach. Gdy nie używa się sportowych trybów jazdy, bardzo sprawnie tłumi większość wstrząsów, a po mocniejszym „zmiękczeniu” amortyzatorów (do wyboru jest aż 15 poziomów twardości) w jeździe przeszkadzają tylko najgorsze wyboje, jak wyrwy czy zapadnięte studzienki. Dzięki temu kierowcy i pasażerom nie grozi zmęczenie nawet po kilkugodzinnej podróży.

Cupra Formentor VZ5 – silnik, osiągi, zużycie paliwa

Najważniejszym elementem testowanej Cupry, decydującym o jej wyjątkowym charakterze jeszcze bardziej niż kapitalny system rozdziału napędu, jest jej „serce”. 2,5-litrowy silnik pochodzi m.in. z Audi RS 3, RS Q3 czy TT RS. W tym pierwszym rozwija 400 KM i 500 Nm, w dwóch pozostałych 400 KM i 480 Nm. Tymczasem Formentor VZ5 oddaje do dyspozycji 390 KM w zakresie 5700-7000 obr./min i 480 Nm przy 2250-5700 obrotów.

Ta wyjątkowo elastyczna jednostka doskonale odnajduje się podczas spokojnej jazdy. Już w zakresie 1000-1500 obr./min ma dużo siły, a powyżej 2000 zapewnia takie pokłady momentu obrotowego, że do sprawnego poruszania się wystarczy nawet delikatne operowanie pedałem gazu. Spod maski dochodzą wówczas przyjemnie basowe pomruki silnika, a w pozamiejskim ruchu, dopóki nie korzysta się z tras szybkiego ruchu, nietrudno utrzymać zapotrzebowanie na paliwo poniżej 8 l/100 km.

Ale do spokojnego jeżdżenia nadaje się każdy inny Formentor. Za kierownicą VZ5 trudno powstrzymać się przed mocniejszym wciskaniem prawego pedału. Nie tylko z powodu przepięknego rasowego bulgotu typowego dla jednostek o 5 cylindrach towarzyszącego przyrastającym obrotom. Przede wszystkim dlatego, że przy wyższych prędkościach wału napędowego jednostka 2.5 TSI pokazuje swoją prawdziwą, nieco dziką naturę.

Cupra Formentor VZ5 - obroty
Dopóki 2,5-litrowy silnik się nie rozgrzeje, Cupra zaleca nie przekraczać 4800 obr./min.

Wraz ze wzrostem obrotów silnik nabiera bowiem coraz większego wigoru. W okolicy 5500 obr./min łapie dodatkowy „oddech” i jeszcze żywiej napędza auto, aż wskazówka obrotomierza „odbije się” od siódemki. Szybka dwusprzęgłowa skrzynia DSG zmienia przełożenia w mgnieniu oka, zwłaszcza w sportowym trybie, a w zestawie ze sprawnym napędem obu osi pozwala wręcz katapultować Cuprę z miejsca.

Nasze pomiary przyspieszenia od 0 do 100 km/h dały nawet minimalnie lepszy od obiecywanego przez producenta wynik: rewelacyjne 4,1 s! „Sprint” do 160 km/h trwa równie imponujące 9,7 s. Dla porównania – Audi RS Q3 Sportback, wykorzystujące mocniejszą o 10 KM wersję tego samego silnika, potrzebuje na to, odpowiednio, 4,5 i 10,6 s.

Za te osiągi trzeba jednak płacić na stacji paliw. Podczas dynamicznej jazdy nietrudno uzyskać spalanie przekraczające 20 litrów na 100 km. Zresztą nawet delikatnie operując pedałem gazu, trzeba się liczyć ze sporym „apetytem” Formentora przy autostradowym tempie (11 l/100 km) i w ruchu miejskim (15 litrów). Warto zaznaczyć, że Cupra zaleca tankowanie droższej benzyny 98-oktanowej.

Cupra Formentor VZ5 – wyposażenie, cena

VZ5 to nie tylko najmocniejsza i najszybsza, ale także najlepiej wyposażona odmiana Cupry Formentor. Standardowo oferuje zatem nie tylko topowe wersje nawigacji czy nagłośnienia, lecz także sporo innych udogodnień, jak 3-strefowa klimatyzacja, ładowarka indukcyjna, system keyless, elektrycznie obsługiwana pokrywa bagażnika, częściowo skórzana tapicerka czy ogrzewanie foteli i kierownicy. A do tego właściwie kompletny pakiet systemów wspomagających kierowcę, obejmujący m.in monitorowanie martwych pól, aktywny tempomat i asystenta parkowania z systemem kamer 360 stopni.

Topowa jest oczywiście także cena. Formentor VZ5 kosztuje aż 324 600 zł, czyli o 22,4 tys. zł więcej od swojego odpowiednika marki Audi – RS Q3 Sportback (ale Cupra oferuje lepsze osiągi i wyposażenie) i aż o 107,7 tys. zł więcej niż 310-konny Formentor VZ.

Mimo wysokiej ceny raczej nie spodziewamy się, by Cupra miała problem ze sprzedaniem planowanej na 7000 sztuk produkcji Formentora VZ5. Tym bardziej że lada moment samochód ten zostanie pewnie służbowym pojazdem Roberta Lewandowskiego. Wszak Cupra jest oficjalnym partnerem motoryzacyjnym jego nowej drużyny, a VZ5 to jej sztandarowa propozycja.

Cupra Formentor VZ5
Na drodze topowy Formentor okazuje się wszechstronnym pojazdem kryjącym mnóstwo sportowego ducha.

Cupra Formentor VZ5 – PODSUMOWANIE

Flagowe wydanie Formentora to samochód jedyny w swoim rodzaju. Z jednej strony crossover, przestronny i wygodny samochód do wielu zastosowań, a z drugiej strony fantastyczna „zabawka” zapewniająca mnóstwo emocji kierowcom lubiącym podróżować aktywnie. A że dużo kosztuje? Owszem, ale w tej cenie nie znajdziemy auta lepiej łączącego wszechstronny charakter z frajdą z dynamicznej jazdy.

Cupra Formentor VZ5 – TEST: plusy i minusy

Nadwozie i wnętrze
 +  atrakcyjny wygląd, przyjemny kokpit, fantastyczne fotele, niezła przestronność, dużo skrytek i gniazd USB
 –  niezbyt pojemny bagażnik

Układ napędowy
 +  fantastycznie brzmiący i niesamowicie żwawy silnik, dobra skrzynia, kapitalny napęd
 –  spore zużycie paliwa, mało rasowy dźwięk wydechu

Właściwości jezdne
 +  świetna przyczepność w szybkich łukach, przewidywalne zachowanie na granicy przyczepności, dająca dużo frajdy nadsterowność w trybie Drift, stabilność przy gwałtownych manewrach, więcej niż wystarczający komfort podróżowania

Wyposażenie i cena
 +  bogate wyposażenie standardowe, obfity zestaw systemów bezpieczeństwa
 –  wysoka cena, niedostępność paru opcji oferowanych w innych wersjach Formentora

 

Cupra Formentor VZ5 – dane techniczne, osiągi, spalanie

Silnik: benzynowy (R5, 20V, 2480 cm³); moc maksymalna: 390 KM; przyspieszenie: 0-100 km/h: 4,2 s; prędkość maksymalna: 250 km/h; średnie zużycie paliwa: 10,1-10,2 l/100 km (WLTP)

Cupra Formentor VZ5 2.5 TSI DSG 4Drive – dane techniczne, osiągi, spalanie, cena
DANE TECHNICZNE Cupra Formentor VZ5 2.5 TSI DSG 4Drive
Silnik benzynowy, turbo
Układ cylindrów/zawory/pojemność R4/20/2480 cm³
Moc maksymalna 390 KM/5700
Maks. moment obrotowy 480 Nm/2250
Napęd 4×4
Skrzynia biegów automatyczna, 7-biegowa
Długość/szerokość/wysokość 4,47/1,85/1,51 m
Rozstaw osi 2,68 m
Średnica zawracania 11,4 m
Masa/ładowność 1610/520 kg
Pojemność bagażnika (min./maks.) 410/1465 l
Pojemność zbiornika paliwa 55 l (Pb 95)
Opony 255/35 R20
OSIĄGI (DANE PRODUCENTA)
Prędkość maksymalna 250 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 4,2 s
Średnie zużycie paliwa 10,1-10,2 l/100 km
DANE TESTOWE
0-100 km/h 4,1 s
100-0 km/h (zimne/ciepłe) 35,1/34,9 m
Hałas przy 50/100 km/h 62,1/64,8 dB
Liczba obrotów kierownicą 2,1
Zużycie paliwa w teście (miasto/trasa/średnie) 15,0/7,6/11,3 l/100 km
CENA
Wersja Cupra Formentor VZ5 2.5 TSI DSG 4Drive
Cena 324 600 zł

 

Cupra Formentor VZ5 – GALERIA ZDJĘĆ

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji