BAIC Beijing 5 to spory samochód za niewygórowaną cenę, ale ma kilka istotnych wad. Sprawdziliśmy, jak żyje się na co dzień z tym chińskim SUV-em.
Choć BAIC jest obecny w Polsce zaledwie od kilku miesięcy i nie zyskał jeszcze dużej rozpoznawalności, to zdecydowanie nie powinno się postrzegać go jako nowicjusza. Ten chiński koncern istnieje bowiem od 1958 roku i należy do grona największych producentów aut z Państwa Środka. Polskim klientom ma on aktualnie do zaoferowania trzy modele z linii Beijing – 3, 5 i 7.
Niedawno mieliśmy okazję bliżej poznać środkowego z nich. Szary BAIC Beijing 5 przyjechał do nas na tydzień i dość szybko ujawnił swoje mocne, jak i słabe strony. Oto nasze wrażenia z jazdy tym samochodem.
BAIC Beijing 5 (2024) – nadwozie, wymiary
BAIC Beijing 5 mierzy 462,0 cm długości, 188,6 cm szerokości i 168,0 cm wysokości, a jego rozstaw osi wynosi 273,5 cm. Bardzo podobne wymiary (różnice nie przekraczają 1,5 cm) ma brytyjsko-chińskie MG HS, które jest najbliższym konkurentem opisywanego modelu. Z kolei najpopularniejsze obecnie na polskim rynku SUV-y, czyli Kia Sportage, Hyundai Tucson i Toyota RAV4, okazują się krótsze od Beijinga 5. Obaj koreańscy rywale tracą do niego ponad 10 cm, a japoński – tylko 2 cm.
Dzięki temu, że Beijing 5 wciąż jest nowością na naszych drogach, nawet w zachowawczym, szarym kolorze wyróżnia się i zwraca na siebie uwagę przechodniów. Z przodu może kojarzyć się z Lotusem Eletre czy Lamborghini Urus, a wygląd tylnej części nadwozia, zwłaszcza świateł, przypomina trochę nową Toyotę C-HR. Wysuwane klamki przywodzą natomiast na myśl Range Rovera. Krótko mówiąc, zdecydowanie nie jest to skromne auto.
BAIC Beijing 5 Luxury – wnętrze, bagażnik
Wnętrze Beijinga 5 jest naprawdę efektowne i zostało wykończone z rozmachem, ale traci przy bliższym kontakcie. Nie brakuje tu miękkich materiałów (tapicerowane są nawet boczki w tylnych drzwiach), ale niektóre elementy wydają się dość tandetne (np. rozchybotana dźwignia zmiany biegów czy delikatne kratki nawiewów). Dodatkowo w testowanym egzemplarzu plastik wokół gniazda USB był już mocno porysowany.
Nie najlepiej wypadają też pokładowe multimedia, szczególnie w zestawieniu z tym, do czego przyzwyczaiły nas inne azjatyckie czy europejskie marki. System inforozrywki działa dość topornie i trzeba się go nauczyć, ponieważ interfejs został nieintuicyjnie rozplanowany, a do tego brakuje polskiej wersji językowej (angielska zawiera z kolei błędy powstałe zapewne podczas automatycznego tłumaczenia z chińskiego). Te wszystkie wady dałoby się jednak przełknąć, gdyby nie fakt, że w Beijingu 5 nie skorzystamy z Android Auto ani Apple CarPlay. Zamiast tego producent proponuje osobną aplikację, która wymaga instalacji na smartfonie i pozwala jedynie w uproszczony sposób wyświetlić obraz z telefonu na centralnym ekranie.
Jednak żeby nie było tak negatywnie, należy podkreślić, że Beijing 5 oferuje bardzo przestronną kabinę – w obu rzędach miejsca jest pod dostatkiem, szczególnie na nogi. Plus należy się także za dobrą widoczność. Dla kierowcy i pasażera przygotowano sportowo wyglądające fotele ze zintegrowanymi zagłówkami, które mają elektryczną regulację i są podgrzewane oraz wentylowane. Z tyłu na podróżujących czeka natomiast wygodna kanapa z regulowanym kątem pochylenia oparcia. W pierwszej chwili bagażnik wydaje się dość skromny (według danych producenta jego pojemność to tylko 350 l), ale w rzeczywistości okazuje się wystarczająco pakowny nawet na dłuższy wyjazd. Dodatkowo po jego bokach znajdziemy głębokie wnęki na mniejsze rzeczy, a pod podłogą umieszczono jeszcze funkcjonalny organizer.
BAIC Beijing 5 1.5T – silnik, zużycie paliwa
Pod maską testowanego SUV-a pracuje 1,5-litrowy, turbodoładowany silnik benzynowy, który rozwija 177 KM i 305 Nm. To jedyna jednostka napędowa, która jest dostępna w tym modelu. Seryjnie łączy się z 7-stopniową skrzynią dwusprzęgłową, a moc trafia wyłącznie na przednie koła. Taka konfiguracja przekłada się na sprint od 0 do 100 km/h w 7,8 s i prędkość maksymalną 200 km/h. Podawane przez producenta średnie spalanie wynosi natomiast 9,2 l/100 km.
Po przejechaniu opisywanym autem ponad 550 km możemy stwierdzić, że dane katalogowe nie odbiegają zbytnio od prawdy – na koniec naszego tygodniowego testu komputer pokładowy pokazywał wartość 9,4 l/100 km. Podczas niespiesznej jazdy drogami lokalnymi można osiągnąć zużycie paliwa ok. 6,5/100 km, a w trasie przy 120 km/h będzie to 8,0-8,5 l/100 km. Z kolei zarówno na autostradzie, jak i w mieście należy spodziewać się spalania na poziomie 10,0-11,0 l/100 km.
BAIC Beijing 5 1.5T – wrażenia z jazdy, prowadzenie, komfort
O niektórych autach użytkownicy mówią żartobliwie, że „może nie jest szybki, ale za to dużo pali”. W przypadku Beijinga 5 na szczęście tak nie jest – stosunkowo wysokie zużycie paliwa jest rekompensowane przez ponadprzeciętne osiągi. Nawet przy wyższych prędkościach nie traci animuszu i wykazuje się bardzo dobrą elastycznością. Trochę gorzej jest z samym ruszaniem z miejsca – w normalnym ustawieniu silnik reaguje z opóźnieniem na polecenia wydawane prawą stopą. Sytuację wyraźnie poprawia przełączenie w tryb sport, ale trzeba mieć na uwadze, że zbyt mocne wciśnięcie pedału gazu skutkuje zerwaniem przyczepności nawet na suchej nawierzchni. Przydałby się napęd 4×4, ale niestety w tym modelu go nie dostaniemy.
Pod względem prowadzenia opisywany SUV nie wyróżnia się ani na plus, ani na minus. Na drodze zachowuje się przewidywalnie, choć ze względu na swoje gabaryty nie przepada za gwałtownymi manewrami. Zawieszenie dobrze łagodzi nierówności, dzięki czemu nawet na dziurawej jezdni można liczyć na niezły komfort. Nie oznacza to jednak, że Beijing 5 jest idealnym towarzyszem podróży. Powyżej 100 km/h ujawnia się słabe wyciszenie kabiny w okolicach przednich słupków (wrażenie jest takie, jakby szyby były niedomknięte), natomiast systemy bezpieczeństwa, które z założenia mają pomagać kierowcy, czasami reagują zbyt nerwowo i miewają problem z rozpoznaniem, po którym pasie jedzie auto przed nami. Na szczęście wszystkie „wspomagacze” można wyłączyć, a co więcej – nie aktywują się po ponownym uruchomieniu silnika. Warto dodać, że w Beijingu nie ma też systemu start-stop.
BAIC Beijing 5 1.5T Luxury – cena, wyposażenie
Beijing 5 jest oferowany wyłącznie w jednej konfiguracji – w wersji Luxury z turbodoładowanym silnikiem benzynowym 1,5 l o mocy 177 KM, dwusprzęgłową skrzynią biegów i przednim napędem. Wyceniony na 127 900 zł SUV posiada w standardzie m.in. 19-calowe felgi ze stopów lekkich, dwustrefową klimatyzację, tempomat adaptacyjny, system kamer 360 stopni, dostęp bezkluczykowy, światła LED, szklany dach, skórzaną tapicerkę, podgrzewane i wentylowane fotele przednie, indukcyjną ładowarkę do telefonu, cyfrowe zegary i system multimedialny z 10,1-calowym ekranem dotykowym.
Do opisywanego auta nie można zakupić żadnych dodatkowych opcji, a jedyne na co klienci mają wpływ, to kolor nadwozia. Paleta barw obejmuje 5 lakierów – żółty, czerwony, biały, szaroniebieski i szary. Pierwszy z wymienionych jest bezpłatny, a za każdy z pozostałych trzeba dopłacić 2900 zł. Co ciekawe, bez względu na wybrany kolor dach i boczne lusterka są zawsze lakierowane na czarno.
Poniżej znajdziesz szczegółowy cennik BAIC Beijing 5:
BAIC Beijing 5 – opis wersji i cennik
BAIC Beijing 5 1.5T Luxury – PODSUMOWANIE
BAIC Beijing 5 posiada silne argumenty przemawiające na jego korzyść, spośród których najważniejszymi są obszerne wnętrze, dobre wyposażenie i korzystna cena. Trzeba jednak przyznać, że choć niektóre rozwiązania zastosowane w tym chińskim SUV-ie robią wrażenia, to pod względem zużycia paliwa, multimediów i sposobu działania asystentów kierowcy nie jest tak dopracowany, jak europejscy, japońscy czy koreańscy konkurenci.
BAIC Beijing 5 1.5T Luxury – plusy i minusy
ZALETY
+ wyrazisty design
+ dużo miejsca w kabinie
+ pakowny i funkcjonalny bagażnik
+ bardzo dobre osiągi
+ brak systemu start-stop
+ bogate wyposażenie
+ atrakcyjna cena
+ 5-letnia gwarancja
WADY
– paliwożerny silnik
– problemy z trakcją
– szum w kabinie powyżej 100 km/h
– przestarzałe i pozbawione istotnych funkcji multimedia
– nieprzewidywalne reakcje systemów asystujących
BAIC Beijing 5 1.5T Luxury – dane techniczne, osiągi, zużycie paliwa
Silnik benzynowy (R4, 16V, 1498 cm³), moc maksymalna 177 KM, maksymalny moment obrotowy 305 Nm, przyspieszenie 0-100 km/h 7,8 s, prędkość maksymalna 200 km/h, średnie zużycie paliwa 9,2 l/100 km (WLTP)
DANE TECHNICZNE | BAIC Beijing 5 1.5T |
---|---|
Silnik | benzynowy, turbo |
Układ cyl./zaw./pojemność | R4/16/1498 cm³ |
Moc maksymalna | 177 KM/b.d. |
Maks. moment obrotowy | 305 Nm/1500-4500 |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | dwusprzęgłowa, 7-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 4,62/1,89/1,68 m |
Rozstaw osi | 2,74 m |
Średnica zawracania | 10,9 m |
Masa własna/ładowność | 1550/420 kg |
Pojemność bagażnika (min./maks.) | 350/b.d. l |
Pojemność zbiornika paliwa | 53 l (Pb 95) |
Opony | 225/55 R19 |
OSIĄGI (DANE PRODUCENTA) | |
Prędkość maksymalna | 200 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,8 s |
Średnie zużycie paliwa (cykl mieszany) | 9,2 l/100 km |
CENA | |
Wersja | BAIC Beijing 5 1.5T Luxury |
Cena wersji podstawowej (1.5T Luxury) | 127 900 zł |
Cena testowanego egzemplarza (z wyposażeniem dodatkowym) | 130 800 zł |