NowościAktualnościPijany kierowca wjechał do rzeki. Cudem uniknął tragedii

Pijany kierowca wjechał do rzeki. Cudem uniknął tragedii

Kierowca Volkswagena Passata został zatrzymany po tym jak jego auto wpadło do rzeki. Usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości – grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Dyżurny nakielskiej komendy odebrał w minioną sobotę (27.02.21) zgłoszenie o tym, że miejscowości Ludwikowo (województwo Kujawsko-Pomorskie) auto wjechało do Noteci. Z ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kierowca Volkswagena prawdopodobnie w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad autem, wypadł z trasy i wjechał do znajdującej się nieopodal rzeki.

Na szczęście 28-latek sam opuścił pojazd, a na brzeg pomógł mu wydostać się świadek zdarzenia. Jak wynika z relacji funkcjonariuszy, kierujący był tak pijany, że nie potrafił powiedzieć czy podróżował sam. Mężczyzna od początku wskazywał, że to nie on prowadził auto. Stąd zapadła decyzja, by na miejsce zostali wezwani nurkowie, aby przeszukać koryto rzeki. Poszukiwania te nie potwierdziły, by w aucie były jeszcze inne osoby.

Młody kierowca został przebadany na obecność alkoholu. Kontrola wykazała prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z tym, zgodnie z art. 178a kodeksu karnego, nietrzeźwemu kierowcy grozi grzywna, kara ograniczenia albo pozbawienia wolności do lat 2.

Na miejsce zdarzenia przyjechała grupa specjalistyczna z Bydgoszczy, której nurek zamocował linę do samochodu. Następnie powoli wyciągnięto auto na brzeg. Kosztami całej operacji wyciągnięcia wraku został obciążony właściciel pojazdu.

Zobacz również:

Po jakim czasie można prowadzić auto?

Źródło: Policja.pl

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji