NowościRozrywka24h Nurburgingu - kto wygrał i dlaczego wyścig trwał tylko 7 godzin?

24h Nurburgingu – kto wygrał i dlaczego wyścig trwał tylko 7 godzin?

Zespół Scherer PHX startujący w Audi R8 wygrał chyba najbardziej niezwykły i zdecydowanie najkrótszy w całej historii wyścig 24h Nürburgring.

Zespól dołączył więc do dotychczasowych rekordzistów z ekipy Manthey  (siedem zwycięstw w klasyfikacji generalnej).

Ricardo Feller zasiadał za kierownicą Audi R8 Scherer (#16), gdy ten przekroczył linię mety o godzinie 15:15. Po raz pierwszy w historii 24h Nurburgring wyścig zakończył się przed upływem 24 godzin i po raz pierwszy za samochodem bezpieczeństwa. Wraz z Fellerem na najwyższym stopniu podium stanęli pozostali kierowcy z jego ekipy: Dennis Marschall, który, podobnie jak szwajcarski kierowca, świętował swoje pierwsze 24-godzinne zwycięstwo, oraz dwaj weterani Audi Frank Stippler i Christopher Mies, którzy w weekend odnieśli swoje trzecie zwycięstwo w górach Eifel na oczach 240 000 widzów.

Pozostałe miejsca na podium w klasyfikacji generalnej zajęli: Manthey Porsche (#911) z Laurensem Vanthoorem, Thomasem Preiningiem, Kevinem Estrem i Ayhancanem Güvenem oraz RMG BMW (#72) z Danielem Harperem, Maxem Hesse i Charlesem Weertsem.

To pierwsze zwycięstwo Audi od 2022 roku. Stippler triumfował wcześniej w „Zielonym Piekle” w 2012 i 2019 roku, podczas gdy pierwsze dwa zwycięstwa Miesa miały miejsce w 2015 i 2017 roku.

Przebieg wyścigu w skrócie

Na chwilę przed rozpoczęciem okrążenia formującego, w różnych punktach toru zaczął padać deszcz. Podczas gdy startujący z pole position Dan Harper pozostał na slickach, jego najbliżsi rywale szybko przesiedli się na opony deszczowe. Okazało się, że była to zła decyzja dla zespołu BMW M Team RMG: jeszcze przed rozpoczęciem wyścigu Brytyjczyk zjechał do boksu po komplet opon na mokrą nawierzchnię, przez co spadł na 21. miejsce. W czołówce wyścigu, Estre w Manthey Porsche (#911) utrzymał prowadzenie, odpierając Maro Engela w Getspeed Mercedes-AMG (#130) i Farfusa w Rowe BMW (#99). Chwilę później Engel zdołał wyprzedzić Porsche, objął prowadzenie i poprowadził stawkę na Nordschleife. Jednak ryzykowny wybór opon spowodował, że w mokrej części toru spadł na 24. miejsce, po czym zjechał do boksu i dołączył do kierowców jadących na oponach na mokrą nawierzchnię.

BMW Rowe
BMW Rowe (#99) przebija się na prowadzenie. Niestety, nie ukończy wyścigu.

Estre i Farfus walczyli intensywnie między sobą i często dzieliła ich mniej niż sekunda, a prowadzenie zmieniało się czterokrotnie. Pod koniec czwartego okrążenia mieli już 37 sekund przewagi nad trzecim Audi Scherera (#16). Za nimi podążał Dan Harper, który toczył oszałamiającą walkę o powrót do czołówki. Po pierwszej rundzie pit stopów przez długi czas na czele znajdowało się BMW Rowe (#99), dopóki Sheldon van der Linde podczas próby wyprzedania wolniejszego samochodu nie uderzył w niego. Podczas zapadającego zmroku o prowadzenie walczyli ze sobą Mies i Harper. Jednak gdy wyścig został przerwany o 23:23 z powodu gęstniejącej mgły, to właśnie kierowca to Audi (Mies) był na czele.

Pomoc drogowa
Samochód serwisowy na torze? To częsty widok podczas wyścigu…

Mgła zatrzymała wyścig na długie godziny

Od 23:23 wyścig został przerwany. Początkowo do 7:00, później termin startu był sukcesywnie przesuwany. Powodem była bardzo gęsta mgła, która uniemożliwiała sędziom stojącym wzdłuż trasy na komunikację wizualną między sobą (każdy posterunek musi widzieć to co dzieje się w kolejnym i poprzednim). Dopiero o 13:30 dyrektor wyścigu Walter Hornung w końcu machnął zieloną flagą, aby wznowić wyścig, który wystartował (i zakończył się) za samochodem bezpieczeństwa.

Rozczarowanie kibiców

Resumując, był to najkrótszy 24-godzinny wyścig w historii Nurburgringu – trwał w sumie około siedmiu godzin. Fani, którzy przybyli na miejsce byli mocno rozczarowani. Zwłaszcza, że przez cały weekend wyścigowy pogoda ich nie rozpieszczała – częste opady deszczu i niska temperatura zmieniły okoliczne kempingi i ścieżki w błotniste kałuże.

Nurbugring bloto
Ścieżki wokół toru zamieniły się w błotne dukty. Kibice wydawali się już zmęczeni kiepską pogodą i błotem.

Dodatkowo jeszcze ogromny ruch i problemy z przepełnionymi parkingami wywołały wielkie korki w całej okolicy – wielu fanów nie dotarło na czas na start. Następny wyścig ADAC RAVENOL 24h Nürburgring odbędzie się w dniach 19-25 czerwca 2025 roku i chyba wielu kibiców poważnie rozważy ponowną wizytę.

Polacy na 24h Nurburgring 2024

Polskie ekipy nie mogą zaliczyć tegorocznego wyścigu do udanego. Kuba Giermaziak startujący w Astonie Martinie nie ukończył wyścigu. Podobnie Jacek Pydys w Porsche Caymanie. Także polska ekipa jadąca Renault Megane poległa w starciu z samochodem startującym w wyższej klasie – tu jednak samochód udało się naprawić i po restarcie ukończyć wyścig.

Megane
Renault Megane – za kierownicą całkowicie polska ekipa.
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji