Wielu kierowców parkujących swoje auta na otwartej przestrzeni zaobserwowało pojawienie się na ich lakierze żółtego pyłu. Czym on jest i czy stanowi zagrożenie dla lakieru?
Pojazdy przechowywane poza garażami są narażone na działanie różnych czynników. Zwykle w pierwszej kolejności cierpi lakier, który może zostać np. oklejony przez żywicę drzew lub wyżarty przez ptasie odchody.
W ostatnich dniach wielu kierowców zaobserwowało na swoich pojazdach duże ilości pyłu. Tego typu osady mają zwykle dwa źródła – to albo pyłki roślin albo pył przenoszony z masami powietrza aż znad Sahary. W okresie od kwietnia do czerwca pył ma zwykle pochodzenie roślinne. Jego źródłem są kwitnące rośliny iglaste (np. świerki). W efekcie stężenie pyłu na pojazdach jest największe, gdy parkują one w pobliżu obszarów leśnych.
Sam pył z drzew nie jest szkodliwy dla lakieru – nie przykleja się do niego, ani nie powoduje wżerów. Przestrzegamy jednak przed próbami wycierania go. O ile sam pyłek jest miękki, tak nie sposób powiedzieć tego o innych zanieczyszczeniach, które na pewno zalegają na karoserii nieumytego pojazdu. Najlepszym sposobem na usunięcie pyłu jest opłukanie nadwozia pojazdu wodą na myjni bezdotykowej.
Redakcja poleca: Lakierowanie samochodu. Ile kosztuje malowanie auta? Aktualny cennik
Próbę przecierania pojazdu odradzamy z jeszcze jednego powodu. Nigdy nie mamy całkowitej pewności, czy zanieczyszczenia na pojeździe nie mają innego pochodzenia. Może to być efekt pobliskich prac budowlanych czy pył znad Sahary, który nadciągnął nad Polskę w marcu br. Jeżeli na karoserii znajdują się ostre drobiny, próba jakiekolwiek przetarcia lakieru doprowadzi do jego porysowania.
