Uważacie się za mistrzów parkowania? Jesteście w stanie wcisnąć się w najciaśniejsze miejsce pod supermarketem przed świętami? To spróbujcie swych sił w grze You Suck At Parking – symulatorze parkowania z przymrużeniem oka.
You Suck at Parking (ang. Beznadziejnie parkujesz) to niewielka gra zręcznościowa, w której naszym celem nie jest pokonywanie fantastycznych torów wyścigowych i walka z przeciwnikami koło w koło. Tutaj musimy się wykazać niewiarygodną wręcz zręcznością w… parkowaniu.
Szalone lata 90-te
Gra nawiązuje swoją stylistyką do produktów z przełomu lat 80-tych i 90-tych XX wieku. Nasz samochód podziwiamy z kamery umieszczonej z boku i góry. Grafika pod względem konceptu również nawiązuje do stylu sprzed lat – wszystko jest kanciaste, mało szczegółowe, ale rozgrywka nawet na starszej konsoli (Xbox One) jest bardzo płynna. Nie znaczy to jednak, że grafika jest brzydka. Wszystko jest bardzo kolorowe, wręcz cukierkowe i doskonale naśladuje klimat gier z retrokomputerów.
Kierowniku, przypilnować samochodu?
Same zasady zabawy są dosyć proste. Na planszy pojawia się nasz kanciasty samochodzik, a my musimy doprowadzić go na miejsce parkingowe. I tu pojawiają się przysłowiowe schody. Po pierwsze mamy ograniczoną ilość paliwa. Czas też nieubłaganie płynie i musimy się zmieścić w wyznaczonym przez twórców You Suck at Parking limicie. Dodatkowo, nasz samochód uległ dziwnej awarii i nie działa w nim wsteczny. No i ostatnie ograniczenie – nie możemy się zatrzymać… To znaczy możemy, ale tylko na miejscu parkingowym.
Te drobne ograniczenia powodują, że gra z pozornie nudnej staje się bardzo dynamiczna i pełna emocji. Zawłaszcza, że trasy nie są wcale proste, a sterowanie, mimo że intuicyjne wymaga nieco wprawy. A prawa fizyki są nieubłagane, więc jadąc za szybko łatwo wpaść w poślizg.
You Suck at Parking – plansze, samochody, zasady
Plansz, na których będziemy ćwiczyć nasze parkowanie jest ponad 100 (przynajmniej tak twierdzi producent). O ile początkowe są dosyć proste, to w miarę pokonywania kolejnych poziom trudności rośnie. Pojawiają się nowe pułapki – takie jak wybuchające miny, czy skocznie po których musimy przeskoczyć w niedostępne normalnie fragmenty mapy. Czasem musimy zaparkować na jednym miejscu, a czasem miejsc parkingowych jest kilka. Wtedy musimy zaliczyć wszystkie, obojętnie w jakiej kolejności. Ponieważ gra jest „na czas”, to strategia wyznaczenia odpowiedniej kolejności zajmowanych miejsc ma też duże znaczenie. O ile pierwsze plansze uda nam się zaliczyć za pierwszym razem, kolejne będą wymagały kilku (a czasem i kilkunastu) podejść.
Na szczęście gra jest bardzo dynamiczna, wszystko dzieje się momentalnie, więc nie czujemy się przytłoczeni koniecznością wykonywania kolejnych prób. To ważne, bo nie ma tu miejsca na nudę i monotonię.
Na początku mamy do dyspozycji tylko jeden samochód, później odblokowane zostają kolejne. Nasze auta możemy dekorować różnego rodzaju dodatkami oraz malować w dowolne barwy.
You Suck at Parking – multiplayer
W You Suck at Parking nie zabrakło także trybu rozgrywki online dla wielu graczy. Możemy zmierzyć się z ośmioma innymi miłośnikami parkowania, startującymi jednocześnie na wybranej mapie. Nie zabrakło także aktualizowanej na bieżąco tablicy wyników. Czy uda wam się awansować do pierwszej dziesiątki na świecie na danej planszy?
You Suck at Parking – PODSUMOWANIE
You Suck at Parking to przyjemna i kolorowa gra zręcznościowa. Zapewnia sporo dynamicznej rozrywki i szybko się nie nudzi. Dostępna jest na PC i na Xboxa, planowana jest też wersja na Nintendo Switch. Znajdziecie ją także w abonamencie Xbox Games Pass – tym bardziej warto ją zainstalować, jeżeli korzystacie z tej usługi. Gra dostępna jest w polskiej wersji językowej.
Nasza ocena: 6/10
