Nürburgring to najsłynniejszy, najtrudniejszy i jeden z najbardziej niebezpiecznych torów na świecie. Miłośnik motoryzacji, który nie słyszał o kultowej nitce asfaltu w górach Eifel powinien obejrzeć ten dokument.
Jeżeli jesteś szybki na Nürburgringu, jesteś szybki wszędzie. Stwierdzenie padające na samym początku dokumentu doskonale obrazuje stan rzeczy. Co więcej – w takim samym stopniu dotyczy kierowców, jak i samochodów. Kierowca, który nauczy się sprawnej jazdy po trasie składającej się ze 174 zakrętów o różnym wyprofilowaniu i pokonywanych z różnymi prędkościami, poradzi sobie z każdą drogą. Samochód, którego układ jezdny zda egzamin w legendarnym „Zielonym Piekle” nie zawiedzie na żadnej drodze.
Zlokalizowany w zachodniej części Niemiec Nürburgring powstał w latach 1925-1927 nakładem 15 milionów ówczesnych marek. Historyczny Nürburgring składał się z 22,8-kilometrowej Pętli Północnej (Nordschleife), 7,7-kilometrowej Pętli Południowej (Südschleife) oraz 2,3-kilometrowego łącznika przy prostej startowej. Dzięki połączeniu sekcji możliwe było organizowanie wyścigów o okrążeniach liczących przeszło 28 km.
Warto wiedzieć: Nie żyje Sabine Schmitz. Królowa Nurburgringu miała 51 lat
Współczesny Nürburgring składa się z niezwykle wymagającej Pętli Północnej oraz zbudowanego w 1984 r. toru Grand Prix, który liczy 4,5 km. Połączenie między nimi wciąż jest zachowane.
Na legendarnym obiekcie wciąż odbywają się imprezy sportowe. W najlepsze trwają też testy prototypów. W określonych godzinach każdy zmotoryzowany po wniesieniu opłaty można pokonać okrążenie toru w dowolnym tempie – jak przystało na obiekt sportowy, nie obowiązują tu ograniczenia prędkości także podczas ogólnodostępnych Touristenfahrten. Warto jednak mierzyć siły na zamiary i zachować zdrowy rozsądek. Nürburgring jest torem starej daty w dosłownym tego słowa znaczeniu – przez większość okrążenia nitka asfaltu wiedzie tuż przy metalowych barierach, a żwirowe pułapki czy trawiaste pobocza to rzadkość. Stąd duża liczba wypadków, których kompilacje stale zasilają m.in. wiele kanałów na Youtube.