PubliczneWRC Generations – RECENZJA GRY

WRC Generations – RECENZJA GRY

Kolejna edycja symulacji rajdowej – WRC Generations nie zaskakuje nowościami, ale jest solidnym produktem stworzonym z myślą o wszystkich fanach rajdów.

Od wielu lat pewne gry ukazują się cyklicznie, raz w roku. Chodzi tu zwłaszcza o gry sportowe – co roku we wrześniu ukazuje się nowa FIFA, a nowe F1 wydawana jest w lecie. Podobnie jest z grą na licencji Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC) – kolejna już część właśnie zawitała do sklepów.

WRC Generations jest w pewnym sensie pożegnaniem. Firma dotychczas odpowiedzialna za produkcję serii (Kylotonn) w tym roku traci licencję na gry spod znaku WRC. W przyszłym roku gra powstanie w studiach Codemasters (firmy znanej z wielu gier samochodowych, takich jak chociażby znana seria Colin McRae Rally, Dirt czy F1). WRC Generations jest więc jakby ukoronowaniem serii, taką wisienką na torcie wszystkich dotychczasowych edycji WRC od Kylotoon.

WRC Generations 02
Jeżeli zasiadamy za kierownicą auta klasy Rally1, przed startem możemy ustawić mapę działania trybu hybrydowego.

I to widać w tej grze. O ile sama koncepcja nie zmieniła się znacząco, jednak WRC Generations została dopakowana zawartością – także taką, za którą w poprzednich edycjach musieliśmy dodatkowo dopłacić. Mamy więc i sporo samochodów i dużo różnorakich tras. Czyli dokładnie to, czego miłośnicy rajdów oczekują.

WRC Generations – trasy, odcinki specjalne, rajdy

Pod względem ilości dostępnych odcinków specjalnych i rajdów WRC Generations zdecydowanie nie zawodzi. Mamy rajdy w 22 krajach podzielone na 165 oesów dające w sumie ponad 750 km tras. To imponujące dane, nawet jeżeli uwzględnimy, że część z nich jest żywcem skopiowana z poprzednich edycji. Oczywiście, ponieważ jest to gra nawiązująca do aktualnego sezonu WRC, to nie mogło zabraknąć wszystkich 13. tegorocznych eliminacji. Dodatkowo pojawiają się takie imprezy jak chociażby Rajd Niemiec czy Korsyki.

WRC Generations 09
Śnieżne odcinki w Szwecji wyglądają doskonale.

Oczywiście posiadacze WRC 10 (czyli poprzedniej edycji) mogą poczuć pewien niedosyt – większość z tych tras już znają. A za niektóre musieli wcześniej dodatkowo zapłacić…

WRC Generations – samochody

Jak na grę rajdową, mamy całkiem sporo samochodów – przygotowano auta 49. zespołów startujących w tegorocznych mistrzostwach świata (w klasie Rally1, Rally2 i Junior WRC). Oczywiście, samych modeli jest znacznie mniej, bo chociażby w klasie Rally1 startują zasadniczo trzy modele: Toyota GR Yaris Rally1, Ford Puma Rally1 i Hyundai i20 N Rally1. Ale każdy z nich ma kilka załóg, które zasiadają za ich kierownicą. Podobnie w innych klasach – jest kilka modeli i kilkanaście zespołów jakie tymi modelami dysponują. Są to te same auta, różnią się w dużym uproszczeniu przede wszystkim malowaniem.

Przygotowano także 37 samochodów historycznych, czyli takich, które nie startują w tym sezonie. Są to zarówno słynne modele sprzed lat, takie jak Lancia Dela Integrale, czy Subaru Impreza, ale też zeszłoroczne rajdówki z klasy WRC.

WRC Generations 04
W trybie pojedynczego odcinka możemy definiować nie tylko panującą pogodę, ale także porę dnia.

Tu warto wspomnieć, że oczywiście samochody topowej klasy Rally1 są zgodne z aktualnymi przepisami i wyposażone w napęd hybrydowy. Podobnie jak w prawdziwych rajdach, dodatkowy silnik elektryczny wspomaga przyspieszanie. Podczas hamowania część energii jest odzyskiwana, magazynowana w akumulatorach i umożliwia ponowne wspomaganie przyspieszania. Przed startem na trasę odcinka specjalnego możemy wybrać, z jakiej mapy pracy napędu chcemy skorzystać. Pierwsza zapewnia maksymalną moc wspomagania, ale szybsze zużycie energii, druga – większą równowagę tych paramentów, trzecia – najmniejsze wspomaganie i tym samym najmniejsze zużycie prądu. Wybór odpowiedniej mapy napędu jest w pewnym sensie rozgrywką taktyczną i od niej zależeć będzie nasz czas na trasie.

WRC Generations – tryby gry

W WRC Generations, jeżeli chodzi o rozgrywkę dla pojedynczego gracza mamy dosyć klasyczne rozwiązania. Przede wszystkim możemy wystartować dowolnym samochodem na dowolnym oesie – mamy pełną swobodę, nie musimy nic żmudnie odblokowywać wykonując kolejne wyzwania czy też piąć się po szczeblach kariery. To bardzo fajne rozwiązanie, którego brakuje w grach pokroju Gran Turismo 7 czy Forza Horizon 5.

Tryb kariery jest także dosyć standardowy. Podzielono go na dwa rodzaje. W pierwszym poza startami w kolejnych eliminacjach jako kierowca, zajmujemy się także uproszczonym zarządzaniem zespołem. Decydujemy o zatrudnieniu, sponsorach, czy też o rozwoju samochodu. No i oczywiście zasiadamy za kierownicą i walczymy o zwycięstwo. W drugim, nieco uproszczonym, przestajemy bawić się w szefa zespołu. Po prostu wsiadamy do wybranego auta i walczymy o tytuł Mistrza Świata.

WRC Generations 12
Jazda po śniegu wymaga sporo wyczucia.

Ciekawostką trybu dla pojedynczego gracza jest opcja rozgrywki na podzielonym ekranie. Umożliwia ona grę w dwie osoby na jednej konsoli – potrzebne są do tego jedynie dwa kontrolery.

Tryb dla wielu graczy jest także klasyczny – mamy i pojedyncze odcinki i całe rajdy i drabinki wyników, po których wspinamy się w górę w ogólnej klasyfikacji.

WRC Generations – grafika, pad DualSense

W stosunku do poprzedniej wersji, niewiele widać poprawy pod względem jakości grafiki. Nowe rajdy (np. Szwecji) wyglądają nieco lepiej, ale nadal nie jest to taki poziom, jaki oczekiwalibyśmy po wersji na PlayStation 5. Szczególnie efektownie wyglądają efekty pogodowe – efekt mokrej nawierzchni jest chyba aż za nadto przesadzony, trudno się skupić na jeździe od tych wszystkich odbić światła.

Starsze trasy (jak np. Rajd Niemiec) widać, że są pobrane z poprzednich wersji i te są nieco mniej szczegółowe. Nie znaczy to jednak, że wyglądają źle.

WRC Generations 01
Kręte, szutrowe odcinki po lesie doskonale oddają rajdową atmosferę.

Gra w wersji na PlayStation 5 mocno korzysta z możliwości nowych padów DualSense. I generuje to dwa problemy. Pierwszy to wykorzystanie adaptacyjnych spustów – wydaje się, że w standardowych ustawieniach siły się nieco przesadzone i nie do końca wygodnie się steruje. To na szczęście można zmienić w ustawieniach gry. Drugim problemem jest wykorzystanie głośnika w padzie. Wszelkie wypadki i uderzenia, a właściwie ich dźwięk, odtwarzane są przez ten malutki, ale hałaśliwy głośnik w kontrolerze. Jest to uciążliwe, ponieważ ten głośnik jest dosyć słaby jakościowo, dodatkowo te dźwięki generowane są drobnym opóźnieniem. A na dodatek, jak gramy w słuchawkach, żeby nikomu nie przeszkadzać, to nadal jesteśmy głośni. Niestety, w grze nie da się tego wyłączyć.

WRC Generations – PODSUMOWANIE

Najnowsza edycja WRC nie jest wielką rewolucją. Jest właściwie doszlifowaną i ulepszoną wersją poprzedniej WRC 10.

To co nam się podobało, to spora liczba dostępnych samochodów i tras – generalnie w cenie gry otrzymujemy to, za co poprzednio musieliśmy dopłacać kupując dodatki.

Podoba nam się prosty i nieprzekombinowany tryb kariery oraz dostępy do pojedynczych tras – bez męczącego i uciążliwego zdobywania punktów doświadczenia.  

Pod względem grafiki, WRC Generations nie jest rewolucją jakiej oczekiwalibyśmy od gry na obecną generację konsol. Jest poprawnie, ale nie rewelacyjnie.

Gra wydana została w polskiej wersji językowej, jednak komendy pilota nie zostały przetłumaczone i brak jest polskiego dubbingu. To nieco uciążliwe, bo osoby nie znające języka mogą mieć problemy ze zrozumieniem kolejnych punktów opisu trasy.

Nasza ocena: 7/10

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji