BezpieczeństwoOszuści wyłudzają odszkodowania ze stłuczek

Oszuści wyłudzają odszkodowania ze stłuczek

Na drogach nie brakuje cwaniaków specjalnie powodujących kolizje i naprawiających swoje auto z cudzej polisy OC. Pokazujemy 9 typowych sytuacji, przy których następuje próba wyłudzenia i jak należy próbować udowodnić swoją niewinność.

Statystyki nie kłamią – według raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń wciąż popularne jest wyłudzanie odszkodowania poprzez celowe spowodowanie stłuczki w taki sposób, by winę za nią poniosła niczego nieświadoma druga osoba. Przebiegli kierowcy często wykorzystują do tego nieuwagę innych użytkowników drogi lub nadużywają ich zaufania, np. zrzekając się pierwszeństwa i po chwili specjalnie wjeżdżając w bok przepuszczonego auta. To tylko jedna z idealnych sytuacji dla kierowcy-cwaniaka. Działają oni w taki sposób, by trudno było udowodnić oszustwo i żeby wina zawsze leżała po drugiej stronie. W tym celu szukają skomplikowanych miejsc, w których kierowcy często się gubią i wykorzystując ich nieuwagę powodują kolizję. Po wypłaceniu odszkodowania prowizorycznie naprawiają samochód i szukają kolejnych „ofiar”.

Przedstawiamy 9 sytuacji drogowych idealnych do wykorzystania przez wyłudzaczy odszkodowań. Radzimy w nich zachować czujność i stosować zasadę ograniczonego zaufania.

1 Rezygnacja z pierwszeństwa

Wjazd na zakorkowaną drogę główną zwykle nie obędzie się bez uprzejmości innych kierowców, którzy zrzekną się pierwszeństwa i nas wpuszczą. Cwaniacy w tym celu zachęcają nas np. gestami lub światłami i tym samym wykorzystują nasze zaufanie. Chwilę później celowo wjeżdżają w przed chwilą przepuszczone auto. Zaskoczonemu kierowcy trudno będzie udowodnić swoją niewinność. W świetle przepisów to my wymusiliśmy pierwszeństwo.

Rezygnacja z pierwszeństwa
Rezygnacja z pierwszeństwa

2 Jazda po rondzie

Na rondzie o dwóch pasach ruchu bardzo łatwo wymusić kolizję. Wystarczy, że przebiegły kierowca będzie poruszał się po prawym pasie i celowo nie upewni się, czy na sąsiednim pasie znajduje się inny samochód chcący go zmienić, np. by opuścić rondo. Według przepisów wina będzie leżała po stronie zjeżdżającego auta.

Jazda po rondzie
Jazda po rondzie

3 Wyjazd z bocznej drogi

Wyjeżdżając z drogi podporządkowanej należy ustąpić pierwszeństwa pojazdom poruszającym się po drodze głównej. Jeśli jednak widzimy, że zbliżający się samochód włączy prawy kierunkowskaz, sygnalizując tym samym chęć skrętu w „naszą” drogę, decydujemy się wyjechać przed nim. Tymczasem kierowca mający pierwszeństwo może się rozmyślić i w nas uderzyć. Trudno będzie udowodnić jego prawdziwe zamiary i to, czy celowo nie wprowadził nas w błąd.

Wyjazd z bocznej drogi
Wyjazd z bocznej drogi

4 Wymijanie na wąskiej ulicy

Kierowca-cwaniak może znajdować się na szerszym pasie ruchu (np. nie zastawionym przez auta) i sygnalizować chęć przepuszczenia nas. Gdy już wjedziemy, on ruszy i specjalnie spowoduje obcierkę. Podobnie z sytuacją, kiedy oba auta wjadą jednocześnie – drugi kierowca celowo nie zjedzie na bok, by bezkolizyjnie się wyminąć. Wina za stłuczkę leży po stronie auta jadącego węższym pasem ruchu.

Wymijanie na wąskiej ulicy
Wymijanie na wąskiej ulicy

5 Cofanie

Podczas wykonywania manewru cofania mamy ograniczone pole widoczności i musimy przepuścić wszystkie pojazdy. Wyłudzacz sprytnie wykorzystuje naszą mniej komfortową pozycję i widząc, że cofamy, przyspieszy i wjedzie w nasz tył. Po całym zdarzeniu trudno będzie dowieść, że drugi kierowca przyspieszył celowo.

Cofanie
Cofanie

6 Nagłe hamowanie

Kierowca chcący wyłudzić odszkodowanie czeka, aż jadące za nim auto bardzo się do niego zbliży. Następnie nagle hamuje, a zaskoczony drugi kierowca uderza w jego tył. Teoretycznie to on nie zachował szczególnej ostrożności i wina leży po jego stronie.

Nagłe hamowanie
Nagłe hamowanie

7 Skręt w lewo

Na dużych skrzyżowaniach podczas skrętu w lewo kierowca mający nieczyste zamiary, zamiast za nami, ustawia się po naszej prawej stronie. Gdy już opuścimy skrzyżowanie, napotykamy jezdnię o jednym pasie ruchu i pojawia się problem ze zmieszczeniem obu aut. Według przepisów pierwszeństwo ma auto z prawej strony, a najczęściej pierwszy wjeżdża samochód ustawiony bliżej środka skrzyżowania, czyli po lewej stronie. Chcąc skręcić w lewo, uczciwy kierowca ustawi się za nami.

Skręt w lewo
Skręt w lewo

8 Kończący się pas ruchu

Napotykając zwężenie dwupasmowej jezdni musimy przepuścić pojazdy jadące kończącym się prawym pasem ruchu. Przebiegły kierowca w ostatniej chwili przyspieszy i nie zdążymy go zauważyć, a tym samym zwolnić w celu jego przepuszczenia. Dojdzie do kolizji, za którą będziemy musieli odpowiedzieć.

Kończący się pas ruchu
Kończący się pas ruchu

9 Łamane pasy ruchu

W niektórych miejscach pasy ruchu nagle zmieniają swój kierunek i nieuważni kierowcy nieświadomie zjeżdżają na sąsiedni pas. Cwaniak, na którego pas zjedzie auto, niespecjalnie się tym przejmuje i celowo doprowadza do kolizji. Oczywiście zostanie w tym zdarzeniu poszkodowanym.

Łamane pasy ruchu
Łamane pasy ruchu

Jak udowodnić wymuszoną kolizję?

Nieuczciwi kierowcy dokładnie obmyślają procedurę wymuszenia kolizji w taki sposób, by wina drugiego użytkownika drogi była niepodważalna, a oszustwo trudne do wykrycia. Nie oznacza to, że nie mamy szans na udowodnienie swojej niewinności. Mocnym dowodem w sprawie jest materiał filmowy: albo z miejskiego monitoringu, albo z zainstalowanej w samochodzie kamery. Być może zarejestruje moment kolizji i pogrąży cwaniaka. Jeśli nic takiego nie mamy, warto na miejsce zdarzenia wezwać policję i przedstawić swoje wątpliwości co do zamiarów drugiego kierowcy. Policjant spisze wtedy zeznania, przesłucha świadków i rozstrzygnie, po czyjej stronie leży wina. Nawet jeśli wystawi nam mandat, nie przyjmujmy go i pozwólmy, by sprawie przyjrzał się sąd. O podejrzeniu oszusta dobrze jest poinformować swojego ubezpieczyciela.

Monitoring
Monitoring
Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

1 KOMENTARZ

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji