BezpieczeństwoCzy ABS skraca drogę hamowania?

Czy ABS skraca drogę hamowania?

System ABS od 12 lat jest na liście wyposażenia obowiązkowego wszystkich nowych aut. Czy rzeczywiście zwiększa bezpieczeństwo jazdy? Czy skraca drogę hamowania? Oto wszystko, co powinniście wiedzieć o systemie ABS.

Mercedes W116 (pierwszy ABS)
Pierwszym samochodem z seryjnym ABS-em był Mercedes W116.

System ABS nie jest tak młodym wynalazkiem, na jakiego mógłby się wydawać. Pierwsze kroki w jego tworzeniu poczyniono już w latach 20., a po II Wojnie Światowej montowano go w samolotach. W samochodzie po raz pierwszy pojawił się dopiero w 1978 roku. Było to w Mercedesie Klasy S W116 i niemiecki producent korzystał z systemu opracowanego przez firmę Bosch. Wraz z biegiem lat systemy ABS miały coraz mniejsze gabaryty i łączono je z funkcją kontroli trakcji. Od 2004 roku znajdziemy go w każdym nowym samochodzie sprzedawanym w Unii Europejskiej.

Bezpiecznie wyhamować

Hamowanie na zakręcie
Różnica w zachowaniu podczas hamowania z ABS (czarny samochód) i bez ABS (żółty samochód).

Doskonalenie systemu ABS trwało dziesiątki lat, ale przez cały ten okres nie zmieniła się zasada działania systemu i jego funkcja. Od początku miał zapewnić kierowalność podczas hamowania, a zatem pozwolić kierowcy na kontrolę toru jazdy w sytuacji awaryjnej. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy koła samochodu nie blokują się. I tu mamy podstawowe zadanie ABS-u – nie dopuścić, by samochód z zablokowanymi kołami „sunął” naprzeciw, czyli dopasować siłę hamowania do poślizgu koła. Zwykle system utrzymuje poślizg każdego z nich na poziomie 10-40%. W razie jego przekroczenia sterownik zmniejsza poziom ciśnienia płynu hamulcowego w obwodzie hamulca koła, które ma tendencję do zblokowania. Po „opanowaniu” poślizgu ciśnienie jest znowu podnoszone.

ABS skraca drogę hamowania

Dzięki swoim właściwościom system ABS bardzo sprawdza się w sytuacjach awaryjnych i pozwala znacząco skrócić drogę hamowania. Na suchym asfalcie potrafi wyhamować na dystansie krótszym o 36%, a podczas deszczu przy prędkości 100 km/h zatrzymać się o 45 metrów bliżej niż samochód bez ABS-u. To najlepiej obrazuje przydatność systemu w trudnych warunkach. Nie okiełzna go nawet zawodowy kierowca, umiejący hamować pulsacyjnie. Wszystko dzięki temu, że ABS ma natychmiastową reakcję na poślizg i moduluje ciśnienie w obwodach hamulcowych wszystkich kół nawet kilkanaście razy na sekundę. Pozwala to też zachować większą stabilność auta podczas hamowania na zakrętach.

Jak poprawnie korzystać z ABS

System ABS zapewnia bezpieczeństwo, ale trzeba umieć odpowiednio z niego korzystać. Oto cztery podstawowe zasady:

1 Pedał hamulca należy wcisnąć jak najmocniej i trzymać go aż do zatrzymania samochodu. Tylko takie zachowanie zapewni poprawne działanie systemu.

2 W sytuacjach awaryjnych nie możemy się zastanawiać na to, który pedał wcisnąć najpierw – sprzęgła, czy hamulca. Logiczne jest, że im wcześniej wciśniemy hamulec, tym szybciej zahamujemy. Jeżeli sprzęgło naciśniemy później lub pod sam koniec, nic mu się nie stanie, a możemy w porę wytracić prędkość. Dlatego, najpierw wciskamy jak najmocniej hamulec. 

3 Jeśli podczas hamowania zbliżamy się do przeszkody, należy ją wyminąć z wciąż wciśniętym pedałem hamulca. To podstawowe założenie ABS-u – zapewnić kierowalność podczas hamowania.

4 Po wciśnięciu pedału hamulca w żaden sposób nim nie operujemy, tj. nie popuszczamy lub odpuszczamy i z powrotem naciskamy. System nad wszystkim „panuje” i w ten sposób tylko mu przeszkadzamy.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji