Volkswagen oraz InsightOut Lab ponownie zbadali, co Polacy sądzą na temat aut elektrycznych. Sprawdź, czy podzielasz te opinie.
Volkswagen rozpoczyna elektryczną ofensywę. Model ID.3 jest coraz bliżej rynkowego debiutu, a w fabryce w Zwickau rusza właśnie produkcja SUV-a ID.4. Dlatego nie dziwi, że przedstawiciele niemieckiej marki starają się poznać opinie Polaków na temat „elektryków”. Najnowszy raport pracowni InsightOut Lab został przygotowany na zlecenie Volkswagena w oparciu o badanie przeprowadzone w dniach 3-8 kwietnia 2020 r. na reprezentatywnej grupie 1001 pełnoletnich osób.
Większość ankietowanych zgadza się z tezą, że samochody elektryczne są drogie w zakupie, ale za to okazują się mniej awaryjne i tańsze w utrzymaniu od aut spalinowych. Przekonajmy się, jak wyglądają szczegółowe wyniki opisywanego badania.
Aż 84% respondentów jest zdania, że „elektryki” są drogie – tutaj raczej nie ma zaskoczenia, zwłaszcza gdy porównamy ceny modeli, które są dostępne zarówno z silnikami spalinowymi, jak i napędem elektrycznym. Jednak co ciekawe niemal tyle samo osób (82%) jest zdania, że warto wybrać auto droższe w zakupie, ale tańsze w utrzymaniu.
Takie nastawienie może sprzyjać wzrostowi sprzedaży samochodów elektrycznych w Polsce, ponieważ 71% badanych uważa, że jazda „elektrykiem” jest tańsza niż autem z silnikiem spalinowym. Z tą tezą zdecydowanie zgadza się 27% ankietowanych, a 44% raczej się z nią zgadza. Opinie o ogólnych kosztach utrzymania również przemawiają na korzyść samochodów na prąd. Zdaniem 65% respondentów są one niższe w porównaniu z autami spalinowymi.
Ponadto 61% ankietowanych stwierdziło, że samochody elektryczne psują się rzadziej niż spalinowe (23% badanych nie posiada wiedzy na ten temat). Z kolei 45% respondentów podziela również opinię, że „elektryki” są tańsze w serwisowaniu. Warto jednak zauważyć, że przy tym pytaniu znalazła się największa grupa osób niezdecydowanych. Aż 29% badanych wskazało odpowiedź: „Trudno powiedzieć”.
Warto zapoznać się także z wynikami wcześniejszych badań:
