Z punktu sprzedaży w stolicy Górnego Śląska niebawem wyjadą prawdziwe motoryzacyjne dzieła sztuki. Oficjalny punkt sprzedaży otwiera bowiem… szwedzki Koenigsegg!
Nie od dziś wiadomo, że na terenie naszego kraju można kupić wiele przyspieszających bicie serca supersamochodów. Swoje punkty dystrybucji w Polsce posiadają takie luksusowe marki jak Bentley, Maserati, Ferrari, Lamborghini, Rolls-Royce, Aston Martin, Alpine oraz McLaren. Jeśli komuś do tej pory było mało, zapewne ucieszy się na wieść, że w ciągu kilku miesięcy na terenie naszego kraju powstanie salon szwedzkiej marki Koenigsegg. Trudna w wymowie nazwa oraz wybitnie małoseryjna, liczona w setkach samochodów produkcja nie pozwoliła jej osiągnąć takiej popularności jak włoscy czy niemieccy producenci hiperaut. Tym lepiej dla odbiorców, których stać na Koenigsegga – auto wyróżni się w „tłumie” Lamborghini czy Ferrari.
Samochody Koenigsegga najbardziej przekonują do siebie od strony technicznej. W gamie obejmującej trzy modele – Gemerę, Jesko i Regerę – nie uświadczymy aut rozwijających mniej niż 1280 KM. Niemal każdy produkt szwedzkiej marki wnosi do świata motoryzacji kolejny rekord. Przykładowo, Koenigsegg ONE:1 dysponuje idealnym stosunkiem (1:1) mocy do masy (rozwija 1360 KM), a model Jasko Absolut ma zostać pierwszym seryjnie produkowanym samochodem mającym przekroczyć 500 km/h prędkości maksymalnej. Piorunujące parametry i osiągi Koenigsegg uzyskuje dzięki wybitnie zaawansowanym rozwiązaniom technicznym, m.in. 9-biegowej skrzyni biegów z aż 7 sprzęgłami lub zestawowi trzech silników elektrycznych w hybrydowym modelu Gemera. Ten „rodzinny”, bo 4-drzwiowy samochód generuje niewyobrażalne wręcz 1700 KM i osiąga 100 km/h w zaledwie 1,9 s, zaś prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 400 km/h.
O dystrybucję szwedzkich supersamochodów wśród polskich klientów zadba śląska firma Pietrzak, obecnie czuwająca nad sprzedażą aut ze znaczkiem Alpine, Ferrari czy Maserati. Salon Koenigsegga powstanie w Katowicach do końca bieżącego roku. By w niedalekiej przyszłości wyjechać z tej placówki nowym hiperautem, trzeba zawczasu przygotować… nawet 10 milionów złotych w przypadku najpopularniejszego modelu Gemera.