Używany Seat Leon II i Seat Leon III – którą generację wybrać?

Leonowi zazwyczaj bliżej do „hiszpańskiego temperamentu” niż „niemieckiej precyzji”, ale to nie zmienia faktu, że to udany kompakt z drugiej ręki. Którą generację używanego Seata Leona wybrać?

Niełatwo zaprojektować samochód, który by nie stanowił wewnętrznej konkurencji w obrębie koncernu. Volkswagen tego dokonał i pomimo posiadania już trzech kompaktowych hitów – Volkswagena Golfa V, Skody Octavii II i Audi A3 II – do produkcji wprowadził jeszcze Seata Leona II. Tworzeniu hiszpańskiego auta przyświecały inne cele. Miał na tle pozostałych modeli zachwycać właściwościami jezdnymi i na razu przywoływać skojarzenia ze sportem. Taki jest właśnie Leon II, ze swoim przysadzistym nadwoziem, sztywnym zawieszeniem i niską pozycją za kierownicą. U jego następcy nie widać aż takiej bezkompromisowości. Leon III stał się samochodem o wiele przystępniejszym na co dzień, a co za tym idzie obszerniejszym w środku i z większym bagażnikiem. Jego układ kierowniczy zbalansowano pomiędzy przyjemnością z jazdy a komfortem wybierania nierówności, uproszczono też budowę zawieszenia, bez znacznych różnic na precyzji prowadzenia. Seat dodał także dwie wersje nadwoziowe, które pojawiły się w Leonie po raz pierwszy – praktyczne kombi i… 3-drzwiowego hatchbacka.

POPULARNE

Odcinkowe pomiary prędkości – aktualna lista lokalizacji (2024)

Aktualnie jesteśmy świadkami wkraczania na rynek pierwotny czwartej generacji Seata Leona. Zapewne jednak minie trochę czasu, zanim ostatnie fabrycznie nowe Leony III znajdą nowych właścicieli, a ceny tego wcielenia pójdą w dół. Obecnie wciąż panuje trend postrzegania Leona III jako aktualnego modelu, stąd jest on sporo droższy od poprzednika. Obydwa modele spotykają się w kwocie 25-35 tys. zł: za tyle kupimy Seata z roczników 2010-2014, czyli Leona II po liftingu (z topowym turbodieslem) bądź najstarsze Leony III w bazowych wersjach silnikowych i wyposażeniowych. Na którego lepiej się zdecydować? Porównajmy drugą i trzecią generację Seata Leona.

Używany Seat Leon II i Seat Leon III – deska rozdzielcza

Ciekawszą, bo mniej przypominającą Volkswagena/Skody/Audi deskę rozdzielczą ma Leon II. Odrębne wzornictwo nie przeszkodziło ergonomii i czytelności, nie brakuje też sportowych akcentów w postaci startujących od pozycji pionowej wskazówek zegarów. Przeciętne wrażenie sprawia tylko „strasząca” połaciami kiepskiego plastiku konsola środkowa, nawet w wersji z wielkim ekranem multimediów. W Leonie III przeniesiono go wyżej, a kokpitowi nadano kanciastych kształtów, trochę ujednolicając jego stylistykę z deskami technicznych „braci”. Seat nie dorównuje jednak Volkswagenowi i Audi poziomem wykończenia: próżno szukać w nim miękko wyłożonych schowków, wszędzie królują mniej przyjemne w dotyku tworzywa. Jakość montażu: z kolei przyzwoita, Leon rzadko rozprasza podróżnych klekoczącymi na nierównościach plastikami.

Używany Seat Leon II i Seat Leon III – przestrzeń w środku

Wielkością kabiny Seat Leon nie odstaje od reszty aut kompaktowych: w komfortowych warunkach przewiezie 4 dorosłe osoby, lecz będą musiały one przywyknąć do stosunkowo niskiego umieszczenia foteli/kanapy. Skutkuje to podkurczonymi nogami u wysokich pasażerów, ale za to rzadko brakuje miejsca w okolicach głów. Kierowcy polubią solidnie wyprofilowane fotele Leona, lecz ich położenie sprawia, że wsiadanie i wysiadanie wymaga drobnej gimnastyki. W drugim rzędzie trzeciej osobie mocno doskwiera wysoki tunel środkowy. Ciekawostka: Leon III w 3-drzwiowej wersji ma o 4 cm skrócony rozstaw osi (260 cm; hatchback 5d i kombi – 264 cm).

Seat Leon II - wnętrze

1 z 2

Seat Leon III - wnętrze

1 z 2

Używany Seat Leon II i Seat Leon III – bagażniki

Z całą pewnością bagażniki obu Leonów nie należą do małych: 340 i 380 l to wyniki typowe jak na ten segment. Leon punktuje także wykończeniem bagażników i regularnym kształtem, a trzecia generacja – dodatkowym otworem w kanapie, służącym do przewozu np. nart. Zastrzeżenia można mieć z kolei do wykorzystania przestrzeni bagażowej. W Leonie II prowadzi do niej niewielka, wąska klapa, umiejscowiona dość wysoko nad ziemią: by w bagażniku ulokować zakupy, trzeba je uprzednio wyżej podnieść. W Leonie III udało się wygospodarować nieco większy otwór załadunkowy, ale do bagażnika nadal prowadzi wysoki próg.

Używany Seat Leon II i Seat Leon III – silniki

Opisywane generacje Leona powstawały w okresie systematycznego wdrażania do produkcji turbodoładowanych silników z bezpośrednim wtryskiem paliwa, czyli TSI. Tylko w Leonie II można jeszcze liczyć na „wolnossącą benzynę”: 8-zaworowego 1.6 (do 2010 r.), 16-zaworowego 1.4 (do 2012 r.) i 2.0 FSI (także z bezpośrednim wtryskiem, do 2009 r.). Gamę jednostek TSI stanowiły 1.2 TSI, 1.4 TSI, 1.8 TSI, 2.0 TSI (EA888) oraz nie spokrewnionym z tym ostatnim 2.0 TFSI (EA113), który trafiał pod maskę Leona FR. Do napędu trzeciej generacji przewidziano nowe odmiany silników 1.2/1.4 TSI (EA211 z paskiem rozrządu) i zmodernizowane 1.8/2.0 TSI ze zmienionymi tłokami i układem wtryskowym, a w późniejszych latach – 1.0 TSI i 1.5 TSI. Z kolei wysokoprężne Leony II początkowo wykorzystywały silniki 1.9 TDI oraz 2.0 TDI PD. Wraz z modernizacją drugiego wcielenia pojawiły się zupełnie nowe jednostki 1.6 TDI oraz 2.0 TDI z zasilaniem common rail: oba trafiły także pod maskę Seata Leona III.

Przeczytaj więcej na temat silników montowanych w używanych Seatach Leonach:

• 1.0 TSI
• 1.4 TSI
• 1.8 TSI/2.0 TSI
• 1.6 TDI
• 2.0 TDI

Używany Seat Leon II i Seat Leon III – co się w nich psuje?

Większym ryzykiem obarczeni są zainteresowani zakupem Leona II, bowiem montowane w nim silniki TSI i 2.0 TDI nie grzeszą trwałością. W pierwszych z nich rozciągają się łańcuchy rozrządu (1.2/1.4 TSI) i pojawia się (albo trwa od lat) ponadnormatywne zużycie oleju. Niektórzy z tego powodu nieświadomie zatarli silnik i zdecydowali się wymienić go na nowszy typ z poprawionym „winowajcą”, czyli pierścieniami tłokowymi: inni decydowali się na profilaktyczną wymianę pierścieni wraz z tłokami. Z kolei w jednostkach 2.0 TDI PD zdarzały się przypadki pękania głowic i awarie pompy oleju oraz pompowtryskiwaczy. Skala awarii znacznie spadła w udoskonalonych silnikach montowanych w Leonie II po liftingu i Leonie III. W obydwu modelach nie można lekceważyć z kolei objawów zużycia dwusprzęgłowej skrzyni biegów DSG (wymaga wymian oleju, a po 200-250 tys. km – kompleksowej regeneracji). Poza możliwymi awariami silników Seat Leon dał się poznać jako ogólnie solidne auto: nie korodujące, z wytrzymałym zawieszeniem i wolne od poważnych kłopotów z elektroniką pokładową.

Używany Seat Leon II i Seat Leon III – za ile można go kupić?

Przeszło 15-letnie Leon II wystawiane są za 10-13 tys. zł, a za 15-20 tys. zł można swobodnie przebierać pośród samochodów po liftingu z poprawionymi jednostkami napędowymi. Niemal idealne auta, czasami w mocnych wersjach silnikowych (FR, 2.0 TDI) kosztują tyle co najtańsze Leony III, czyli 25-35 tys. zł. W przypadku młodszego modelu mówimy o odmianach 1.6 TDI lub 1.2/1.4 TSI. W tej kwocie można liczyć nawet na samochód z rocznika 2013-2015 oraz pierwsze Leony kombi.

Używany Seat Leon II i Seat Leon III – którą generację wybrać?

Wiele zależy od tego, czego oczekujemy od samochodu. Osoby ceniące bezkompromisowość i niebanalny styl z pewnością wybiorą starszego Leona z ciekawym wyposażeniem i mocniejszym silnikiem. Kierowcom posiadającym rodzinę i oczekującym jednocześnie odrobiny funkcjonalności, lepiej polecić Leona III z oszczędnym turbodieslem 1.6 TDI, zwłaszcza w nadwoziu kombi. Ten samochód, nawet jeśli ma już 8 lat, wciąż wygląda bardzo świeżo i na pierwszy rzut oka jest wręcz nie do odróżnienia od nowych aut wyprzedawanych u dealerów. A wyposażenie? Zazwyczaj prezentuje się na przyzwoitym poziomie.

Używany Seat Leon II – plusy i minusy

 +  wyjątkowa stylistyka nadwozia, dobre zabezpieczenie przed korozją, przyjemne prowadzenie

 –  ryzykowne silniki TSI i 2.0 TDI PD, ograniczona funkcjonalność, przeciętne wykończenie wnętrza

Używany Seat Leon III – plusy i minusy

 +  szeroka gama dopracowanych silników, bogaty wybór części zamiennych, obecność wersji kombi

 –  wysokie ceny używanych aut, nadal zaledwie akceptowalne wykończenie wnętrza, wysoki próg załadunkowy bagażnika

Przeczytaj więcej o używanym Seacie Leon w następujących materiałach:

Używany Seat Leon II (2005-2012) – opinie użytkowników

Używany Seat Leon III (2012-2020) – opinie użytkowników