Używany Seat Exeo (2008-2013) – opinie, dane techniczne, typowe usterki

Za Seatem Exeo przemawiają sprawdzone rozwiązania techniczne ulokowane w stosunkowo młodym samochodzie. Poznajmy opinie o używanym Seacie Exeo – czyli zmodernizowanym Audi A4 B7.

Trudno nazwać Seata Exeo modelem przełomowym. Już w momencie debiutu pod wieloma względami odstawał od konkurentów. Był bowiem wierną kopią schodzącego w 2008 r. z rynku Audi A4 B7, który z kolei stanowił rozwinięcie konstrukcyjne zaprezentowanego w 2000 r. modelu B6. Exeo, podobnie jak pierwowzór, był wobec tego autem ciasnym i nieszczególnie pakownym, wręcz konkurującym pod tymi względami z samochodami kompaktowymi. Seat nie poszedł jednak na łatwiznę i, choć na pierwszy rzut oka tego nie widać, pozmieniał nieco w „nowym, starym” modelu. Przemodelował stylistykę przedniej i tylnej części nadwozia, zaadoptował kokpit z A4 Cabrio oraz dodał nowoczesne wyposażenie. Pod maską z początku pozostawił sprawdzone silniki 1.6 8V i 1.8 Turbo, dopiero później wyposażając Exeo w odmiany TSI. Z kolei wszystkie turbodiesle to poprawione 2.0 TDI z zasilaniem common rail (CR). Co ciekawe, w Seacie zrezygnowano z odmian 4×4 (w Audi A4 był to napęd quattro) i dwusprzęgłowych skrzyń DSG/S tronic – dla wybranych wersji przewidziano tylko bezstopniowego Multitronica.

POPULARNE

Kia Sorento (2025). Opis wersji i cennik

Przeczytaj opinie o pierwowzorze Seata Exeo – Audi A4 B7 (2004-2008)

Debiut Seata w klasie średniej skończył się klapą. Exeo wycofano z oferty po pięciu latach produkcji, bez wprowadzenia następcy. Klienci nie dali się nabrać na nowy przód i tył, stąd samochód sprzedawał się co najwyżej przeciętnie. Z dzisiejszej perspektywy Seat coraz więcej zyskuje jako samochód używany. Kosztuje tyle co o kilka lat starsze Audi A4, ma pewniejsze silniki i bardziej współczesne wyposażenie, a jego nadwozie i wnętrze świetnie opierają się upływowi czasu. Czy warto wobec tego poszukać młodszego Seata zamiast Audi? Zobaczmy, co o Seacie Exeo sądzą ich właściciele.

Używany Seat Exeo – wnętrze

Kokpit żywcem przeniesiono z Audi A4 B7, ale uwaga – z wersji kabriolet. Od standardowego A4, poza oczywiście kierownicą z logo Seata, różni się głównie obecnością okrągłych nawiewów wentylacyjnych. Z uwagi na pozycjonowanie przez markę modelu Exeo w segmencie premium, jakość wykończenia nie odbiega od tej w Audi. Deskę porządnie zmontowano z tworzyw o miłej fakturze, zadbano też o detale (m.in. tapicerowane schowki i wnęki). W tak młodym samochodzie trudno już o równie uporządkowaną konsolę środkową, w wybranych wersjach z kolorowym ekranem nawigacji. Wszystkie Exeo posiadają klimatyzację i 7 poduszek powietrznych, pośród opcji dostępne było nawet adaptacyjne wspomagania kierownicy.

W kierunku foteli i kanapy płyną same słowa uznania: są one bowiem doskonale wyprofilowane, odpowiednio szerokie i odporne na zabrudzenia. Kanapę z kolei stworzono z przeznaczeniem dla dwóch osób. Środkowy pasażer nie dość, że siedzi na podwyższeniu, to jeszcze ma pomiędzy nogami duży tunel środkowy. Niestety, przestronnością w drugim rzędzie Exeo przegrywa nawet z niektórymi kompaktami, zwłaszcza gdy na przednich fotelach podróżują wysokie osoby i mocno je przesunęły do tyłu. Bagażniki Seata nie imponują pojemnością: mieszczą 460 l (sedan) lub 440 l w kombi, z możliwością powiększenia do 1355 l. Pochwały należą się za foremny kształt i pieczołowite obicie go dobrej jakości tapicerką.

1 z 4

Używany Seat Exeo – silniki

Początkowo Seat przewidywał tylko dwie odmiany benzynowe z długim rynkowym stażem – wolnossącego 1.6 8V (102 KM) oraz 150-konnego 1.8 Turbo. W 2009 r. do oferty dołączył silnik 2.0 TSI (200 KM) z paskiem rozrządu. Rok 2010 przyniósł wycofanie odmian 1.6 i 1.8 Turbo na rzecz nowej generacji jednostek TSI z łańcuchem rozrządu – 1.8 TSI (120/160 KM) i 2.0 TSI (210 KM). Żadna z nich nie zasłynęła niezawodnością, ale trzeba przyznać, gwarantują co najmniej niezłe osiągi. W roli turbodiesla osadzono jednostkę 2.0 TDI ze zmodernizowanym układem zasilania – common rail zamiast felernych wtryskiwaczy ze starszych wersji. Silnik rozwija 120 KM, 143 KM lub 170 KM, lecz tylko pośrednia łączyła się z inną skrzynią niż manualna, mianowicie bezstopniową Multitronic (podobnie jak 2.0 TSI/200 KM). Seat nie przewidział w Exeo konfiguracji z napędem na wszystkie koła.

Używany Seat Exeo – opinie użytkowników

Seat Exeo - wersje nadwoziowe

1 z 2

Używany Seat Exeo – awaryjność, typowe usterki

Jak w innych Seatach, Volkswagenach, Audi czy Skodach, w Exeo ryzykownym wyborem pozostają silniki TSI wyprodukowane do 2012 r. Ich główny defekt to ponadnormatywne spalanie oleju silnikowego po przekroczeniu 100 tys. km, a jedynym rozwiązaniem jest wymiana pierścieni tłokowych bądź przeróbka tłoków pod większe pierścienie. Poza tym konkretny typ jednostki 2.0 TDI – o kodzie CAGA (143 KM) ma nietrwałą pompę paliwową. Element łuszczy się, a powstałe w ten sposób opiłki krążą po układzie paliwowym i zatykają wtryskiwacze. Odbiorcy Exeo wolni są od problemów z popularnymi skrzyniami DSG/S tronic (w tym modelu ich nie oferowano), ale bezstopniowa przekładnia Multitronic również może nastręczyć kłopotów. W wyniku awarii modułu sterującego skrzynią auto początkowo zaczyna szarpać, a później w ogóle przestaje jechać. Pewne wydatki generuje także wielowahaczowe przednie zawieszenie.

Używany Seat Exeo – gdzie jest nr VIN?

Numer VIN w Seacie Exeo odczytamy z trzech sąsiadujących ze sobą miejsc. Wybito go na przegrodzie czołowej, z kolei tabliczka z numerem identyfikacyjnym znajduje się na wzmocnieniu bocznym prawym. Oprócz tego VIN jest doskonale widoczny z zewnątrz w obudowie deski rozdzielczej z lewej strony (przy wycieraczce kierowcy).

Używany Seat Exeo – sytuacja rynkowa

Na polskich ulicach trudno uświadczyć Seata Exeo. W ogłoszeniach jest ich 7 razy mniej od Audi A4 B7 – ok. 100 sztuk w całej Polsce. Przez ograniczoną popularność mało kto zdaje sobie sprawę z istnienia takiego modelu i korzyści płynących z jego zakupu. Seat Exeo kosztuje bowiem od 16 tys. zł do ok. 32 tys. zł, czyli tyle co odpowiednik z czterema pierścieniami, tyle że… 3-4 lata starszy. Na samochód poliftowy musimy przeznaczyć minimum 25 tys. zł. Widać wyraźną dominację odmian kombi (4 na 5 aut), udział benzynowych i wysokoprężnych Seatów rozkłada się równomiernie.

Seat Exeo - lifting

1 z 2

Używany Seat Exeo – podsumowanie

Na rynku wtórnym ciężko znaleźć równie nieskomplikowany konstrukcyjnie samochód z tak młodego rocznika. Pokrewieństwo z Audi w Seacie działa tylko na plus. Dzięki niemu mamy nieograniczony dostęp do niedrogich części zamiennych i czerpiemy przyjemność z najwyższej jakości wyciszenia oraz świetnego wykończenia. Szkoda tylko, że Seat Exeo jest tak ciasny w środku, a jego bagażniki – co najwyżej akceptowalne, stąd niezbyt sprawdzi się jako propozycja dla rodzin z dziećmi.

Zachęcamy do lektury materiałów o innych używanych Seatach:

Używany Seat Ibiza IV (2008-2017) – opinie użytkowników

Używany Seat Leon II (2005-2012) – opinie użytkowników

Używany Seat Leon III (2012-2020) – opinie użytkowników

Używany Seat Alhambra II (2010-2020) – opinie użytkowników

Używany Seat Exeo – galeria

1 z 14