Używany Opel Corsa D (2006-2014) – który silnik wybrać?

Podobieństwo do Corsy E powoduje, że czas łagodnie obchodzi się z jej poprzedniczką – Corsą D. Jaką jednostkę napędową najlepiej wybrać z bogatej gamy silnikowej?

14 lat to w dzisiejszych realiach wyjątkowo długi okres dla samochodu, szczególnie klasyfikowanego w klasie miejskiej. Opel Corsa D wizualnie „trzyma się” zupełnie nieźle i daje wybór – albo sportowo stylizowana odmiana 3d, albo funkcjonalny, 5-drzwiowy hatchback. Drugą wersję od biedy da się traktować jako samochód rodzinny: drugi rząd siedzeń zapewnia wystarczającą ilość miejsca, z kolei foremny bagażnik zmieści 285 l. Corsę polubią motoryzacyjni esteci, bowiem jej wnętrze w bogatych wersjach ożywiają kolorowe wstawki, miły detal stanowi też tapicerowana góra deski rozdzielczej.

Aby w pełni cieszyć się możliwościami miejskiego Opla, trzeba jeszcze wybrać optymalną wersję silnikową. Zobaczmy, co pod maską Corsy przewidział producent.

Używany Opel Corsa D – silniki benzynowe

Paletę jednostek napędowych zasilanych benzyną otwiera 3-cylindrowy 1.0. 60 KM w Corsie nie robi już żadnego wrażenia: auto potrzebuje aż 18 sekund, by osiągnąć 100 km/h. Byłoby to do przyjęcia, gdyby nie spore ryzyko awarii łańcucha rozrządu. Kolejne propozycje obejmują 4-cylindrowe 1.2 (69-85 KM) i 1.4 (87-101 KM). Pracują bez wątpienia przyjemniej dla ucha, a większa jednostka z powodzeniem sprawdza się w manewrach wykonywanych na drogach szybkiego ruchu. W obydwu przypadkach Opel przewidywał montaż fabrycznej instalacji gazowej (dla odmian 1.2 80/85 KM i 1.4/90 KM). W 2012 r. zadebiutował doskonały wariant 1.4 Turbo (120 KM), który pełni rolę wersji przejściowej między „zwykłymi” Corsami a modelami usportowionymi. Do ich napędu przewidziano turbodoładowanego 1.6 rozwijającego 150 KM (GSi), 192 KM (OPC) lub nawet 211 KM (OPC Nurburgring Edition). Topowe warianty jako jedyne otrzymały ręczne skrzynie o 6 przełożeniach: w pozostałych trzeba liczyć na 5 biegów. Wybrane odmiany 1.2 zestawiano z zautomatyzowaną przekładnią Easytronic (awaryjna i trudna w wyregulowaniu), 1.4 – z 4-stopniowym, klasycznym „automatem”.

Używany Opel Corsa D – silniki Diesla

Opel preferował kupowanie jednostek wysokoprężnych od Fiata (1.3 CDTI) i od Isuzu (1.7 CDTI). Słabsze odmiany generowały 75/90/95 KM i wystarczają raczej do miejskich warunków. 130-konny 1.7 (do 2010 r.: 125 KM) doskonale się czuje także poza nim. Jest na tyle rzadką propozycją, że potencjalni chętni na turbodiesla muszą nastawić się na 1.3 CDTI. W udanej gamie silnikowej Corsy to właśnie on stanowi wybór największego ryzyka. Od 2010 r. obligatoryjnie wyposażano go w filtr cząstek stałych. Podobnie jak w Fiatach, słabo znosi eksploatację po mieście i co jakiś czas należy go przepalić na drogach szybkiego ruchu, ewentualnie oddać do regeneracji. 1,3-litrowe turbodiesle sprawiają również problemy z łańcuchami rozrządu, zaworami EGR i turbosprężarkami: w tym przypadku mowa o silnikach posiadających stary typ turbo, czyli wyprodukowanych przed 2010 r. (w nowszych poprawiono smarowanie).

Używany Opel Corsa D – który silnik wybrać?

Benzynowa Corsa D to niemal recepta na eksploatację o tanich, przewidywalnych kosztach. Do codziennej jazdy polecamy odmiany 1.2, 1.4 i 1.4 Turbo. Mogą być zasilane alternatywnym paliwem, ale lepiej nie szukać na siłę skrzyń automatycznych (czy też zautomatyzowanych). Turbodiesle również są godne rozpatrzenia, ale tylko z pewnych źródeł i możliwie z jak najniższymi przebiegami.

Przeczytaj więcej na temat używanego Opla Corsy D w poniższym materiale:

Używany Opel Corsa D (2006-2014) – opinie użytkowników