Kultowy i zaskakująco wytrzymały samochód sportowy. By jednak kupić używanego Nissana 350Z, trzeba mieć naprawdę dużo cierpliwości. Oto opinie o tym szybkim aucie japońskim.
Pomimo 18 lat na karku Nissan 350Z wciąż stanowi obiekt westchnień niejednego maniaka sporej stajni koni mechanicznych pod maską. Przedostatni dotychczas produkowany model kultowej serii Z wciąż przykuwa wzrok swoją nietuzinkową sylwetką, przez wielu kojarzoną z wielu gier samochodowych. Nissan nie szedł na żadne kompromisy i stworzył sportowca z krwi i kości. Nie próbujący nawet udawać samochodu 2+2 model 350Z ma wolnossącą, umieszczoną wzdłużnie jednostkę napędową V6 i napęd na tył, a nad jego bagażnikiem spoczywa ogromna rozpórka dająca nadwoziu dodatkową sztywność. Do środka prowadzą wielkie drzwi pozbawione ramek. Centrum dowodzenia kierowcy stanowi surowo urządzony kokpit, wyposażony właściwie tylko w to, co niezbędne. Przez 7 lat produkcji Nissan systematycznie modernizował 350Z, zwiększając moc silnika i dokonując korekt w wyposażeniu i wykończeniu kabiny pasażerskiej. Wprowadził też odmianę z elektrycznie składanym materiałowym dachem, czyli Roadstera. W 2008 r. zastąpił go produkowany do dzisiaj Nissan 370Z.
Czas wyjątkowo łaskawie obchodzi się z Nissanem 350Z. Do tego stopnia, że od kilku lat nie widać wyraźnego spadku cen używanych egzemplarzy: można powiedzieć, że utknęły w jednym punkcie i prawdopodobnie niebawem zaczną rosnąć. Ten trend nie dotknie jednak zużytych samochodów po ekstremalnym tuningu, których niestety nie brakuje. Nie lada sztuka znaleźć sportowego Nissana bez ogromnych felg, obniżonego zawieszenia lub pakietu poprawiającego parametry silnika. Oczywiście nie każemy od razu szukać w pełni seryjnych aut, tylko skupić się na samochodach po profesjonalnych i najlepiej udokumentowanych modyfikacjach. Zobaczmy, na co zwracać jeszcze uwagę podczas zakupu używanego Nissana 350Z.
Używany Nissan 350Z – wnętrze
Nikogo nie powinno zdziwić, że w Nissanie 350Z siedzi się niemal „na jezdni”, w bliskim otoczeniu kierownicy, instrumentów pokładowych i… pałąka górującego tuż za głową. Uwagę zwraca niemal pionowo ustawione koło kierownicy, regulowane, co ciekawe, wraz z całym zestawem zegarów. Centralne miejsce za nią zajmuje obrotomierz, a pośrodku całej deski rozdzielczej – wskaźniki wskazujące temperaturę oleju silnikowego, napięcie akumulatora i malutki wyświetlacz komputera pokładowego (seryjny w każdym aucie). W początkowej serii Nissanów kokpit sprawia nieco surowe wrażenie, zwłaszcza po sprawiającej niezbyt szlachetne wrażenie srebrnej konsoli środkowej i niemal gładkiej fakturze boczków drzwi. Po liftingu poprawiono jakość tworzyw sztucznych, choć nadal prezentuje ona zaledwie akceptowalny poziom. Wszystkie Nissany 350Z posiadają klimatyzację i odłączany przyciskiem system ESP.
Nissan nie przewidział żadnej możliwości skonfigurowania modelu 350Z jako samochodu 2+2 – każde auto, niezależnie od tego, czy ma stały dach czy składany, zmieści wyłącznie 2 osoby. Warto podkreślić, że nikomu nie powinno tutaj zabraknąć miejsca. Obszerne fotele mają szeroki zakres regulacji, a przez umieszczenie ich wyjątkowo nisko do sufitu pozostaje jeszcze spora przestrzeń. Z początku taka pozycja za kierownicą sprawia odrobinę klaustrofobiczne wrażenie, zwłaszcza gdy przyjdzie nam rzucić okiem przez tylną szybę: nie ulega wątpliwości, że Nissanem 350Z cofa się „na wyczucie”. Bagażnik na deklarowaną pojemność wypada przyzwoicie (235 l), ale w praktyce ciężko go wykorzystać: jest nieregularny i ograniczony przez gruby pałąk bezpieczeństwa.
Używany Nissan 350Z – silniki
Przez cały okres produkcji nie było innego wyboru niż umieszczone wzdłużnie 3,5-litrowe V6, montowane również w dużym SUV-ie Murano i niektórych Renault (Vel Satis, Espace). W Nissanie 350Z jego moc „podkręcono” najpierw do 280 KM, później do 300 KM (2005-2007), a ostatnia wersja z lat 2007-2009 generuje już 313 KM. Co ważne, to już poważniej zmodernizowana jednostka, oznaczona nowym kodem VQ35HR (wcześniejsze: VQ35DE). Każda z nich charakteryzuje się kapitalnym brzmieniem i niemal natychmiastową reakcją na gaz, włącznie z nieco słabszym temperamentem przy wysokich partiach obrotów. W dodatku silnik nieźle znosi zasilaniem gazem: butla ląduje wtedy we wnęce na koło zapasowe (zmieści się 55-litrowa), a zawór – pod klapką paliwa. Jednostka napędowa ma opinię niemal „pancernej”, ale w Nissanie 350Z jej długowieczność diametralnie spada z uwagi na dynamiczny charakter jazdy sportowym samochodem, dlatego też wiele aut może już wymagać pilnych interwencji albo wręcz wymiany silnika na używany (więcej w dalszej części materiału). Silnik łączył się albo z manualną skrzynią 6-biegową, albo 5-biegowym „automatem”: ten drugi spotkamy głównie w samochodach z USA. Do takiego auta polecamy oczywiście pierwszy wariant.
Używany Nissan 350Z – opinie użytkowników
Zalety
„Nie spodziewałem się, że zawieszenie w sportowym aucie będzie zapewniało taki komfort wybierania nierówności”
„Genialny silnik. Ciągnie od samego dołu i nie brakuje mu momentu obrotowego. Pancerna jednostka”
„Obszerna kabina pasażerska. Lepiej zrobić przestronną 2-osobową niż na siłę upychać dodatkowe dwa miejsca”
„Świetnie rozłożona masa i nisko położony środek ciężkości. W zakrętach Nissan niemal klei się drogi”
Wady
„W aucie jest bardzo głośno. Chyba zainwestuję w dodatkowe wygłuszenie wnętrza”
„Marny bagażnik. Biegnąca przez szerokość rozpórka przeszkadza we włożeniu tam czegokolwiek”
„Wnętrze trochę takie biedne. Nie podchodzi mi surowy styl z Nissana”
„Widoczność tragiczna w niemal każdym kierunku. Z początku naprawdę ciężko wyczuć samochód”
Używany Nissan 350Z – awaryjność, typowe usterki
„Wymęczone” przez trudy eksploatacji silniki Nissanów 350Z zaczynają zużywać olej silnikowy (zwłaszcza najnowsza seria VQ35HR), grzać się i nie wykazują już takiego temperamentu jak kiedyś. Zazwyczaj wiąże się to z zakamienieniem układu chłodzenia i ogólnym „zajeżdżeniem” wynikającym ze zbyt rzadkich wymian oleju silnikowego. Warsztaty specjalizujące się w sportowych Nissanach zalecają zmieniać go nawet co 5-7 tys. km, jeśli intensywnie korzystamy z osiągów auta. Przy spokojnym użytkowaniu powinien wystarczyć interwał wymiany co 10 tys. km. Przy zdecydowaniu się na samochód z LPG warto zainwestować w lubryfikację zaworów i profesjonalną regulację instalacji u doświadczonego gazownika. W niektórych autach z USA odnotowano przypadki postukiwania tylnego dyferencjału, we wszystkich natomiast szybko zużywają się tarcze i klocki hamulcowe. Inne dolegliwości? Parujące reflektory, opadająca tylna klapa, niedziałający system opuszczania szyb przy otwieraniu drzwi lub… korozja, pojawiająca się zazwyczaj na końcówkach progów.
Używany Nissan 350Z – gdzie jest nr VIN?
Numer VIN wybito pośrodku ściany grodziowej, bezpośrednio za silnikiem patrząc od przodu auta. Widnieje on również na tabliczce po lewej stronie komory silnikowej i znajduje się niedaleko miejsca połączenia deski rozdzielczej z przednią szybą (przed kierowcą, widoczny z zewnątrz).
Używany Nissan 350Z – sytuacja rynkowa
Nissan 350Z nigdy nie wpadł w prawdziwy „dołek” cenowy. Nawet najstarsze, ponad 15-letnie egzemplarze rzadko kosztują mniej niż 25 tys. zł, chyba że zdecydujemy się na doinwestowanie „rozbitka”. Nissany za 25-35 tys. zł zazwyczaj już na pierwszy rzut oka wymagają inwestycji, jak nie blacharskich to mechanicznych. Solidne sztuki wystawiane są za minimum 40 tys. zł i dopiero odtąd można liczyć na zakup w pełni seryjnego Nissana albo… „podkręconego” do nawet 500 KM. Uważajmy na samochody z USA po wątpliwych naprawach: do myślenia powinna dać m.in. obecność europejskich zderzaków i liczników wyskalowanych w milach (lub na odwrót). Sprowadzony samochód dla pewności sprawdźmy na stronach badających historię pojazdu, np. Carfax.
Używany Nissan 350Z – podsumowanie
Wyjątkowo udany sportowiec z dynamicznym silnikiem o pięknym brzmieniu, ponadczasowym wyglądem i bezkompromisowym charakterem. W dodatku pozbawiony poważnych wad konstrukcyjnych: doinwestowany, odpowiednio serwisowany i spokojnie traktowany Nissan 350Z będzie autem niemal bezawaryjnym. I najprawdopodobniej nie będzie już tanieć.
Polecamy uwadze nasze artykuły o innych używanych Nissanach:
Używany Nissan Note I (2005-2013) – opinie użytkowników
Używany Nissan Juke I (2010-2019) – opinie użytkowników
Używany Nissan Qashqai I (2006-2013) – opinie użytkowników
Używany Nissan Qashqai II (od 2013 r.) – opinie użytkowników
Używany Nissan X-Trail II (2007-2013) – opinie użytkowników
Dł./szer./wys. | 431/182/132 cm |
Rozstaw osi | 265 cm |
Pojemność bagażnika | 235 l; 130 l (Roadster) |
Silnik | 3.5 V6 | 3.5 V6 | 3.5 V6 |
---|---|---|---|
Pojemność | 3498 cm³ | 3498 cm³ | 3498 cm³ |
Paliwo | benz. | benz. | benz. |
Maks. moc | 280 KM | 300 KM | 313 KM |
Maks. moment | 363 Nm | 353 Nm | 358 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,9 s | 5,8 s | 5,7 s |
Prędkość maks. | 250 km/h | 250 km/h | 250 km/h |
Śr. zużycie paliwa | 11,7 l/100 km | 11,6 l/100 km | 11,6 l/100 km |