Używany Hyundai i40 (2011-2019) – który silnik wybrać?

Hyundai i40 z umiarkowanym sukcesem zabłysnął na europejskim rynku. Z jakim silnikiem warto kupić to auto z rynku wtórnego?

Hyundai i40 miał nawiązać równą walkę z dobrze sytuowanymi rywalami w klasie średniej. Pod wieloma względami udawało się ich dogonić, a nawet prześcignąć. Mowa np. o ciekawym designie karoserii, całkiem niezłej przestronności wnętrza, pojemnych bagażnikach (525 l w sedanie, 555 l w kombi) i nowatorskim wówczas wyposażeniu. Niestety, do potencjalnych zainteresowanych szybko dotarły opinie na temat przeciętnego wyciszenia koreańskiego modelu klasy średniej i niezbyt wysokiej jakości materiałów wykończeniowych. Swoje dołożyła też ograniczona paleta silników. W teorii wcale nie było ich mało, bo 4 jednostki napędowe w łącznie 8 wersjach mocy, ale kupującym ewidentnie brakowało czegoś z charakterem, co pozwalałoby bezstresowo wyprzedzać kolumny ciężarówek lub od czasu do czasu żwawiej przyspieszyć spod świateł. Optimum by tu stanowiła ok. 200-konna wersja silnikowa, a takowej zwyczajnie nie było.

Który silnik warto wybrać w używanym Hyundaiu i40? Sprawdźmy, jaką jednostkę warto w szczególności rozważyć, jeśli już zaakceptujemy najwyżej wystarczającą moc.

Używany Hyundai i40 – silniki benzynowe

• 1.6 GDI (135 KM)
• 2.0 GDI (165 KM, 177 KM)

Choć i40 to konstrukcyjnie nie tak stare auto, nigdy nie montowano w nim silników benzynowych z turbodoładowaniem. W ofercie były dwie jednostki wolnossące z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Bazowy 1.6 GDI rozwija 135 KM, a większy 2.0 GDI – 177 KM lub, w autach po 2015 r., 165 KM. Jak w wielu jednostkach bez turbo, tak i tu doskwiera niska wartość maksymalnego momentu obrotowego. Aby uzyskać przyzwoite osiągi, auto trzeba długo „kręcić”, a wtedy rośnie spalanie. W przypadku 1.6 GDI można nastawić się na ok. 7-8 l/100 km, a 2.0 GDI – 8,5-9,5 l/100 km. Obydwa silniki przeciętnie znoszą LPG z uwagi na obecność wtrysku bezpośredniego. Po stronie zalet zdecydowanie można postawić niezawodność, ponieważ nie trapią je typowe usterki. Podobnie jak w innych jednostkach, przy przebiegach przekraczających 200 tys. km warto zwrócić uwagę na możliwe spalanie oleju albo drobne usterki osprzętu. Obydwa silniki zestawiano z 6-biegowymi skrzyniami ręcznymi, a 2.0 GDI – opcjonalnie z 6-biegowym automatem.

Używany Hyundai i40 – silniki Diesla

• 1.6 CRDi (115 KM, 136 KM)
• 1.7 CRDi (116 KM, 136 KM, 141 KM)

Potencjalni użytkownicy odczuwali jeszcze większy niedosyt po spojrzeniu na paletę wersji wysokoprężnych i40. Aż prosiło się, by uzupełnił ją ok. 180-konny diesel, którego Hyundai zresztą miał i montował w innych modelach (np. 2.0 CRDi/185 KM w ix35 i Tucsonie). W i40 musiały wystarczyć odmiany najwyżej ok. 140-konne. Praktycznie przez cały okres produkcji oferowano jednostki 1.7 CRDi generujące 116 KM, 136 KM lub, po 2015 r., 141 KM. W 2018 r. ustąpiły one miejsca nowym jednostkom 1.6 CRDi o mocy 115 lub 136 KM. Co istotne, słabsza wersja nie posiada dwumasowego koła zamachowego. We wszystkich dieslach bez wyjątku spotkamy natomiast filtr cząstek stałych, turbo ze zmienną geometrią i łańcuchowy rozrząd. Miewa on tendencję do rozciągania się, choć częściej zdarza się to w silnikach 1.6 CRDi. Poza tym warto zwracać uwagę na kondycję kół dwumasowych i pilnować wymian oleju. Na plus – obecność elektromagnetycznych wtryskiwaczy, które można zregenerować. 115/116-konne diesle z reguły zadowalają się 6 l/100 km w cyklu mieszanym, natomiast mocniejsze podchodzą bliżej 7 l/100 km. We wszystkich stosowano 6-biegowe skrzynie ręczne. Warianty 1.6 CRDi/136 KM i 1.7 CRDi/141 KM opcjonalnie zestawiano z 6-biegową przekładnią dwusprzęgłową, a 1.7 CRDi/136 KM – z klasycznym automatem.