Używany Citroen C2 (2003-2009) – opinie, dane techniczne, typowe usterki

Dzięki Citroenowi C2 możliwe stało się posiadanie auta małego, ale jednocześnie dynamicznego. Poznajmy opinie właścicieli używanych Citroenów C2.

Najmniejsze samochody mają to do siebie, że są niezwykle zwrotne i z reguły tanie. Ma to swoje konsekwencje w postaci wyraźnych oszczędności na wykończeniu wnętrza i skromnego wyposażenia, a także „obowiązkowej” konfiguracji ze słabym silnikiem. Idealny przykład stanowi Citroen C1 pierwszej generacji – auto, które z zewnątrz i w środku przypomina dużą zabawkę i nie oferuje niczego więcej niż 1-litrowy silnik o mocy 68 KM. Nim on wszedł do produkcji, francuski producent oferował już innego „mieszczucha”, a konkretnie Citroena C2. Jego stworzeniu przyświecały odmienne idee: nadal miał być małym samochodem, ale efekciarskim, dobrze wyposażonym i napędzanym ciekawszymi silnikami. Wyższe pozycjonowanie C2 odzwierciedla jego bliskie pokrewieństwo z większym Citroenem C3 I oraz, poniekąd, tylko jedna wersja nadwoziowa (3-drzwiowa). Ofertę szybko uzupełniono o warianty usportowione – VTR (pakiet stylistyczny z szerszymi progami i zderzakami) i VTS, wyposażony w 122/125-konny silnik 1.6. Niemniej każdy C2 ma po trochu wszczepione sportowe geny, głównie za sprawą wyostrzonego układu kierowniczego i sztywno zestrojonego zawieszenia (dlatego też nawet bazowy 1.1 prowadzi się dość pewnie i bezpiecznie).

POPULARNE

Odcinkowy pomiar prędkości na S14. Gdzie jest OPP na S14?

Citroen C2 jako nowy kosztował niemało, ale po kilkunastu latach od debiutu można go mieć za równowartość kilku pensji. Wbrew pozorom, nie ma on zbyt wielkiej konkurencji, ponieważ mało który producent decydował się na tak mocne silniki w aucie segmentu A. Komu można dzisiaj rekomendować używanego Citroena C2? Przyjrzyjmy się opiniom użytkowników.

Używany Citroen C2 – wnętrze

Deskę rozdzielczą niemal „żywcem” przeniesiono z Citroena C3 I. Okrągłe kształty umiarkowanie współgrają z kanciastym nadwoziem C2, ale przynajmniej można liczyć na niezły, jak na segment A, montaż materiałów (niestety twardych). Deskę rzadko zdobią kolorowe wstawki, ale całość „rozweselają” przeróżne warianty kolorystyczne tapicerek foteli. We wszystkich samochodach montowano elektroniczne wskaźniki z cyfrowym prędkościomierzem i niecodziennym obrotomierzem w postaci zaokrąglonego paska. Mimo niewielkiej liczby przycisków, ergonomia miejscami kuleje (np. poprzez umieszczenie przełączników elektrycznych szyb przed dźwignią zmiany biegów). „Elektrykę” szyb i lusterek mają zresztą wszystkie C2, a także wspomaganie kierownicy, dwie poduszki powietrzne i komputer pokładowy. Potrzeba jednak odrobiny czasu, by znaleźć Citroena z klimatyzacją (a tym bardziej z automatyczną).

Wszystkie Citroeny C2 są homologowane na 4 osoby, a to oznacza, że piąta nie wejdzie nawet „na doczepkę”. Z tyłu zainstalowano bowiem dwa osobne fotele z indywidualnym systemem regulacji/składania oparcia. Można je również przesuwać w zakresie ok. kilkunastu centymetrów, wybierając pomiędzy większym bagażnikiem (166 lub 225 l) albo choć wystarczającą przestrzenią na nogi z tyłu. Niestety, dorosłym pasażerom i tak będzie tam ciasno, czego nie można powiedzieć o przedzie. Fotele są obszerne, a w odmianach VTR/VTS także przyzwoicie wyprofilowane. Nie brakuje również miejsca na głowy oraz ramiona. Do bagażnika prowadzi podwójna klapa, tj. z otwieraną górną (szyba + niewielki fragment blachy) i dolną częścią, mogącą służyć np. jako ławeczka. Trzeba jednak pilnować, by jej nie przeciążyć (nośność do 100 kg). W C2 nie da się stworzyć równej przestrzeni po złożeniu siedzeń: kładąc oparcia musimy zaakceptować bardzo duży próg.

1 z 5

Używany Citroen C2 – silniki

Oprócz deski rozdzielczej, Citroen C2 przejął po C3 także silniki. Łącznie oferowano ich aż 5 w 7 wersjach mocy. Benzynową gamę oparto na wolnossących jednostkach bez zaawansowanego osprzętu (turbosprężarki i bezpośredniego wtrysku), z rozrządami napędzanymi paskami (rekomendowany termin wymiany: co 90 tys. km). Otwiera ją 8-zaworowy 1.1 (60 KM), dalej mamy 1.4 8V (73 KM) i 16V (88 KM), na szczycie zaś dwie odmiany 1.6 – 109-konna (często montowana w VTR-ach) i 122/125-konna zarezerwowana dla C2 VTS. Ostatnia przyspiesza do 100 km/h w lekko ponad 8 sekund i przekracza barierę 200 km/h, w dodatku harmonijnie rozwija moc i dobrze czuje się w wysokim zakresie obrotów. Temperament wersji 1.6/109 KM hamuje obligatoryjna konfiguracja z zautomatyzowaną skrzynią biegów SensoDrive. Trafia się również w benzynowych 1.4 i słabszych turbodieslach, czyli 1.4 HDi (68 KM). W C2 zrezygnowano z montażu ok. 90-konnego silnika wysokoprężnego (był taki w C3), ale pojawił się 109-konny 1.6 HDi, stanowiąc alternatywę dla benzynowego VTS-a (9,4 s do 100 km/h przy bezapelacyjnie mniejszym spalaniu). Niestety, nawet w nim stosowano zaledwie 5-biegowe skrzynie biegów, zatem w żadnym C2 nie ma co marzyć o wrzuceniu „szóstki”.

Używany Citroen C2 – opinie użytkowników

Citroen C2 - wersje specjalne

1 z 2

Używany Citroen C2 – awaryjność, typowe usterki

Żadnego silnika w C2 nie sposób jednogłośnie odrzucić. Awarie benzynowych ograniczają się do spalania oleju silnikowego i problemów z cewkami zapłonowymi, sondami lambda i przepustnicami. Od tej normy odbiega jedynie 73-konny 1.4, w którym incydentalnie zawodzą panewki. Diesle mają kapryśne czujniki temperatury (nie działa wentylator chłodnicy), czasami trzeba wyczyścić zawory EGR albo wymienić podkładki pod wtryskiwaczami. W 1.6 HDi należy pamiętać o konieczności wymiany (przy dużych przebiegu) dwumasowego koła zamachowego i zregenerowaniu turbosprężarki (także w 1.4 HDi). Poza tym psują się rozruszniki i alternatory. Nie słyszy się o poważnych problemach C2 z korozją: jak już, to atakuje podwozie, utrudniając wszelkie prace przy zawieszeniu. Takowych nie da się uniknąć – zazwyczaj zużywają się końcówki drążków kierowniczych, łączniki stabilizatora i sworznie wahaczy. W wielu autach skrzypi deska rozdzielcza i odpadają przyciski obsługi wyposażenia. Mały Citroen miewa usterkową elektronikę: wcale nie tak rzadko na zestawie wskaźników mamy „festiwal kontrolek”.

Używany Citroen C2 – gdzie jest nr VIN?

Numer VIN znajduje się na naklejce w słupku środkowym prawym (przy fotelu kierowcy).

Używany Citroen C2 – sytuacja rynkowa

Wciąż nie tak trudno o używanego Citroena C2. Na przyszłych właścicieli czeka ok. 70 bezwypadkowych egzemplarzy wystawianych za 4-10 tys. zł (dane z Otomoto.pl). Więcej kosztują tylko limitowane odmiany „by Loeb” i ładne VTS-y. Mimo wszystko ofertę zdominowały słabsze wersje benzynowe (poniżej 100 KM), rzadko z LPG. Pojedyncze auta mają skrzynię SensoDrive.

Citroen C2 - lifting

1 z 2

Używany Citroen C2 – podsumowanie

Ten niepozorny samochód zawstydzi na światłach niejedno większe i mocniejsze od siebie auto. C2 zresztą nieźle jeździ nawet w połączeniu ze słabszym silnikiem, a dla dwóch osób (lub rodziny z dzieckiem) będzie wystarczająco przestronny. Inwestycja w zadbanego VTS-a może stać się lokatą kapitału: takich aut jest niewiele na rynku (tj. małych, ale mocnych) i powinny trzymać wartość.

Przeczytaj także opinie o innych używanych Citroenach:

Używany Citroen C1 I (2005-2014) – opinie użytkowników

Używany Citroen C3 I i Citroen C3 II – którą generację wybrać?

Używany Citroen C2 – galeria

1 z 15