Piąta generacja zakończyła karierę Chryslera Grand Voyagera – rodzinnego vana z Ameryki, który świetnie przyjął się w Europie. Oto opinie o używanym Chryslerze Grand Voyagerze V.
Prezentowany samochód to już piąte wcielenie Chryslera Grand Voyagera – dużego vana, który dobrze sprzedawał się w Europie, a także w Polsce. W odróżnieniu od starszych wcieleń, model produkowany od 2008 roku występuje wyłącznie jako siedmiomiejscowy Grand z typowo amerykańskim układem siedzeń (2+2+3). Oznacza to, że w ostatnim rzędzie znajdziemy obszerną kanapę, a pośrodku – dwa komfortowe fotele, opcjonalnie z funkcją obracania (Swivel’n Go). Wszystkie miejsca 2. i 3. rzędu można szybko złożyć i schować we specjalnych wnękach w podłodze – Chrysler nazwał ten system Stow’n Go i stanowi on wyposażenie standardowe wszystkich Grand Voyagerów V. Auto przeszło lifting w 2011 roku. Ponieważ zbiegło się to z „wchłonięciem” amerykańskiej marki przez Fiata, od tego czasu samochód występował w Europie jako Lancia Voyager. W USA zachowano stare nazwy modelu, tj. Chrysler Town & Country oraz Dodge Grand Caravan. To auto sprzedawano nawet z logotypem… Volkswagena (Routan; do 2013 r.).
Kwestia serwisowania Grand Voyagera nie napawa optymizmem. Część warsztatów boi się ich naprawiać z uwagi na wysoki stopień skomplikowania elektroniki, dlatego warto poszukać w internecie serwisu wyspecjalizowanego w marce Chrysler. Przeciętnie wypada też dostępność części zamiennych i ich ceny. Na pocieszenie rodzinny van z Ameryki nie uchodzi za bardzo awaryjne auto, choć zdecydowanie zbyt paliwożerne (nawet z dieslem). Zobaczmy, co o używanych Chryslerach Grand Voyagerach sądzą ich właściciele.
Używany Chrysler Grand Voyager V – wnętrze
Stonowany, wręcz przestarzały projekt kokpitu Grand Voyagera pasuje do kanciastej sylwetki nadwozia. Wyraźnie postawiono na jakość obsługi, powierzając ją wielu przyciskom. Bogatsze wersje otrzymywały kolorowy ekran na szczycie deski rozdzielczej, o nieco przestarzałej już grafice. Przedliftowe Chryslery rozczarowywały klasą niektórych materiałów wykończeniowych. Sytuacja uległa zmianie na plus w nowszych autach, czyli głównie Lanciach Voyager. Producent wygospodarował bardzo dużo schowków i uchwytów na napoje, nie zabrakło dedykowanych każdemu fotelowi podłokietników. Uwagę zwraca umieszczona w nietypowym miejscu dźwignia zmiany biegów (przy zestawie wskaźników).
Wszystkie Grand Voyagery w komfortowych warunkach pomieszczą 7 osób. W pierwszym i drugim rzędzie przewidziano oddzielne fotele, w trzecim z kolei 3-osobową kanapę. Przestrzeni jest pod dostatkiem niezależnie od miejsca, które zajmiemy w samochodzie. Opcjonalne wyposażenie obejmowało system obracania środkowych foteli ze stolikiem (Swivel’n Go). Największe wrażenie robi jednak oferowany seryjnie patent Stow’n Go, polegający na chowaniu złożonych foteli i kanapy (2. i 3. rząd) wprost do podłogi. Mało tego: kanapa złoży się sama po wciśnięciu odpowiedniego przycisku w bagażniku. Gdy autem podróżuje komplet osób, przestrzeń w podłodze pełni wobec tego rolę dodatkowych schowków. Bagażnik Grand Voyagera zmieści od 640 l (wszystkie siedzenia rozłożone) do prawie 3300 l w konfiguracji 2-osobowej. Przestrzeń będzie wtedy całkowicie płaska.
Używany Chrysler Grand Voyager V – silniki
Samochody z europejskiego rynku z reguły występują z dwoma silnikami benzynowymi – 3.8 V6 (193 KM) i wprowadzonym po liftingu 3.6 V6 Pentastar (283 KM). Sporadycznie trafiają się auta z rynku amerykańskiego ze 178-konnym 3.3 V6, a niektóre źródła mówią także o silnikach 4.0 V6 (254 KM). Wszystkie łączy stosunkowo niska awaryjność i ogromne zapotrzebowanie na paliwo. Z drugiej strony całkiem nieźle współpracują one z LPG, a ulokowanie butli w jednym ze schowków na siedzenia pozwala „oszczędzić” miejsce w bagażniku. Dla obniżenia rachunków na paliwo przewidziano 4-cylindrowego turbodiesla 2.8 CRD o mocy 163 lub 177 KM. Ta jednostka nie grzeszy osiągami, ale trudno też nazwać ją wybitnie słabą (ma spory zapas momentu obrotowego). W odróżnieniu od odmian benzynowych, pracuje w niej pasek rozrządu, który podlega wymianie co 90 tys. km. Średnie spalanie w cyklu mieszanym mieści się w okolicach 10-12 l/100 km. Chryslera Grand Voyagera V oferowano wyłącznie z automatycznymi skrzyniami biegów.
Używany Chrysler Grand Voyager V – opinie użytkowników
Zalety
„Łatwo o samochód w idealnym stanie z kompletnym wyposażeniem. Ceny wywoławcze są wysokie, ale sprzedający zazwyczaj są skłonni do negocjacji”
„Bardzo dobre osiągi wersji benzynowej 3.8 V6 LPG. W mieście taki samochód nadzwyczajnej się męczy, ale w trasie jest w swoim żywiole. Wyraźnie spada także zużycie paliwa”
„Przemyślane wnętrze. Po złożeniu foteli auto staje się małą ciężarówką”
Wady
„Diesel jest wystarczająco mocny, ale nie można nazwać do ani oszczędnym, ani tanim w eksploatacji”
„Dobrego mechanika i tanich części trzeba szukać przez internet. Dla zwykłych serwisów do amerykański wynalazek”
„Wszystkie samochody są wyposażone w automatyczną przekładnię. Przydałaby się jakaś tania wersja ze skrzynią ręczną”
Używany Chrysler Grand Voyager V – awaryjność, typowe usterki
Silniki, mimo iż dopracowane, mogą generować koszty wynikające z ich znacznych przebiegów. Drożej wyjdzie doprowadzenie do porządku turbodiesla (pasek rozrządu, dwumasowe koło zamachowe, turbo ze zmienną geometrią). Choć to samochód stworzony do pokonywania tras, długa jazda z dużą prędkością odciska swoje piętno na kondycji automatycznej skrzyni biegów (przegrzewa się). Znane są przypadki uszkodzeń tylnych amortyzatorów, układów klimatyzacji w autach z początku produkcji (ulegały rozszczelnieniu), przekładni kierowniczych i klocków/tarcz hamulcowych. Rozbudowana elektronika szybko rozładowuje akumulator, sama też miewa problemy z prawidłowym działaniem (np. siłowników odsuwanych bocznych drzwi). Rdza pojawia się rzadko, a jeśli już, to na tylnej klapie.
Używany Chrysler Grand Voyager V – gdzie jest nr VIN?
Numer VIN znajduje się pod listwą przy drzwiach środkowych prawych (przy prawym fotelu 2. rzędu).
Używany Chrysler Grand Voyager V – sytuacja rynkowa, ceny
Rynek wtórny obejmuje Chryslery z roczników 2008-2010 z silnikami 2.8 CRD lub 3.8 V6. Kosztują od 25 do 38 tys. zł. Chcąc młodszy rocznik trzeba poszukać Lancii Voyager – ich ceny startują od 45 tys. zł i sięgają nawet 65 tys. zł. Jeśli komuś nie przeszkadza amerykańskie pochodzenie, można rozejrzeć się za sprowadzonymi Chryslerami Town & Country: w ich przypadku dostępne są w zasadzie wszystkie roczniki. Należy pamiętać, że nie oferowano ich z turbodieslami.
Używany Chrysler Grand Voyager V – podsumowanie
Komfortowy van, a w zasadzie luksusowy minibus – idealny dla wielodzietnych rodzin prowadzących aktywny tryb życia. Do rozmiarów Grand Voyagera trzeba niestety przywyknąć: coś za coś. Zaskakująco dobrze prezentuje się trwałość amerykańskiego auta. Szkoda jedynie, że nie każdy chce się podejmować napraw, a na części czasami trzeba poczekać.
Redakcja poleca inne artykuły o używanych Chryslerach:
Używany Chrysler PT Cruiser (2000-2010) – opinie użytkowników
Używany Chrysler 300C (2004-2011) – opinie użytkowników
| Dł./szer./wys. | 515/200/175 cm |
| Rozstaw osi | 308 cm |
| Pojemność bagażnika | 640-3295 l |
| Silnik | 3.3 V6 | 3.6 V6 | 3.8 V6 | 2.8 CRD | 2.8 CRD |
|---|---|---|---|---|---|
| Pojemność | 3301 cm³ | 3604 cm³ | 3778 cm³ | 2776 cm³ | 2776 cm³ |
| Paliwo | benz. | benz. | benz. | turbodiesel | turbodiesel |
| Maks. moc | 178 KM | 283 KM | 193 KM | 163 KM | 177 KM |
| Maks. moment | 278 Nm | 344 Nm | 305 Nm | 360 Nm | 360 Nm |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 12,0 s | 8,5 s | 11,0 s | 11,9 s | 11,5 s |
| Prędkość maks. | 178 km/h | 209 km/h | 193 km/h | 185 km/h | 193 km/h |
| Śr. zużycie paliwa | 9,8 l/100 km | 10,8 l/100 km | 12,3 l/100 km | 7,9 l/100 km | 7,9 l/100 km |
Używany Chrysler Grand Voyager V – galeria
