Używane Suzuki Swift VI (od 2017 r.) – opinie, dane techniczne, typowe usterki

Jeśli ktoś szuka miejskiego auta z segmentu B, zwinnego, oszczędnego i niezawodnego ze sportowym pierwiastkiem, powinien zwrócić uwagę na Suzuki Swift VI. Jakie są opinie o tym aucie?

Suzuki nigdy nie aspirowało do miana producenta zachwycającego stylistyką. Jedynym wyjątkiem, który zniknął równie szybko i niespodziewanie, co się pojawił, był bardzo ładny i oryginalny model Kizashi. Inne modele słyną z niezawodności, solidności, prostoty obsługi i sportowej nuty, choć na pierwszy rzut oka tego nie zdradzają. Najlepszym przykładem jest Suzuki Swift VI, który wciąż jest na rynku i oferuje mnóstwo frajdy z jazdy, jak również zadowalającą ekonomikę. Szczególnie odmiana Sport zasługuje na uwagę, a jak ktoś ma ochotę na odrobinę rozrywki za kierownicą podczas rutynowych podróży do pracy lub po zakupy, to idealny kandydat. Zresztą nawet konwencjonalna wersja prezentuje się po prostu dobrze. Ma łagodne, zaokrąglone kształty z kilkoma ostrzejszymi liniami m.in. na przednich lampach. Duży grill dodaje temu miejskiemu maluchowi agresywnych cech, a bardzo ładnie poprowadzona linia okien ze schowaną w słupku C klamką oraz ciekawym załamaniem w tylnej części sprawia, że auto z profilu prezentuje się bardzo interesująco.

POPULARNE

Kia Sorento (2025). Opis wersji i cennik

Tył auta prezentuje się spokojniej, klosze lamp mają ładny kształt i dość wyraźnie nachodzą na nadkola, uwagę zwraca także światło przeciwmgielne wbudowane w centralną część zderzaka z mocnym wycięciem na tablicę rejestracyjną. To kolejny ukłon w stronę aut sportowych. Dodatkowo w wersji Sport dach wieńczy niewielki spojler, a w zderzaku zamontowano dwie końcówki układu wydechowego. Suzuki Swift szóstej generacji to idealny przedstawiciel segmentu B, który w niewielkim nadwoziu stara się schować maksimum przestrzeni. Auto mierzy 3840 mm długości, 1735 mm szerokości, 1495 mm wysokości, a rozstaw osi to 2450 mm.

Używane Suzuki Swift VI – wnętrze, bagażnik

Wnętrza Suzuki Swift poprzednich generacji nigdy nie zachwycały stylistyką, choć w obecnej generacji naprawdę nie jest źle. Nie jest to co prawda finezja Alfy Romeo MiTo czy solidność Volkswagena Polo, ale widać tutaj typowo japońskie podejście do projektowania. Sporo połyskującego plastiku, kilka różnych faktur i typów materiału, do tego mały miszmasz jeśli chodzi np. o kształty nawiewów. Na plus zasługuje na pewno projekt kierownicy z ciekawymi, dodatkowymi przyciskami po bokach w dolnej części. Mamy także praktyczną półkę na drobiazgi, porty USB oraz gniazdo zapalniczki zaraz obok, panel klimatyzacji wydaje się wygodny i wygląda estetycznie. Ładnie prezentują się również zegary, które osadzono w głębokich tubach, posiadają sportowe akcenty i wyglądają nieco jak naręczny chronograf. Nieco gorsze wrażenia sprawia ekran systemu info-rozrywki z błyszczącą ramką, która zbiera rysy i odciski palców, oraz specyficzne i dość tanio wyglądające nawiewy w centralnej części.

1 z 2

Fotele wyglądają wygodnie, mają rozbudowane boczki i ładnie wyglądające „uszy” w okolicach łopatek. Są wygodne, nieźle trzymają na boki, mają też wystarczająco długie siedzisko. Szkoda, że zabrakło podłokietnika – w aktualnych modelach w tym segmencie już można tego wymagać. Nie można narzekać na miejsce z tyłu – jest go wystarczająco dużo. Środkowy pasażer nie będzie zbyt często spotykanym zjawiskiem, ale jeśli już się pojawi, może marudzić na środkowy tunel – jest dość wysoki i szeroki. Bagażnik ma pojemność 265 litrów, a po złożeniu oparć kanapy – 947 litry. To niewiele i w porównaniu np. do Fabii trzeciej generacji – 330/1150 litrów – propozycja Japończyków wypada dość blado. Poza tym w bagażniku nie znajdziemy żadnych udogodnień, ani jednego haczyka na torbę, a po złożeniu oparć podłoga ma solidny stopień. Jeśli ktoś szuka funkcjonalności w tym segmencie, Suzuki Swift nie jest dobrym adresem.

1 z 4

Używane Suzuki Swift VI – silniki

Przed liftingiem w 2020 roku oferta silnikowa Suzuki Swift była dość skomplikowana. Otóż w ofercie były dwie jednostki napędowe – 1.0 BoosterJet o mocy 111 KM oraz 1.2 DualJet o mocy 90 KM. W przypadku mocniejszej jednostki 1.0 BoosterJet, do wyboru była skrzynia manualna 5-biegowa lub automatyczna 6-stopniowa. Silnik 1.2 DualJet z kolei oferowany był ze skrzynią manualną 5-biegową lub bezstopniową CVT. Jakby tego było mało, dostępne były również wersje hybrydowe obu jednostek (zintegrowany rozrusznik/alternator o mocy maks. 2,3 kW oraz momencie obr. 50 Nm), a także… wersje z napędem na cztery koła. Jak widać możliwych wariacji było dość dużo, a przecież to jeszcze nie koniec!

Po liftingu w 2020 roku w ofercie został tylko silnik 1.2 DualJet o mocy 83 KM ze wspomaganiem elektrycznym (MHEV) z manualną 5-biegową lub automatyczną bezstopniową przekładnią CVT. Dla tych, którzy chcą nieco więcej emocji i frajdy z jazdy, przygotowano wersję Sport z silnikiem 1.4 BoosterJet o mocy 140 KM i momencie obrotowym 230 Nm. Napęd kierowany na przednią oś za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni manualnej sprawiał, że ten niezwykle lekki (około 900 kilogramów) samochodzik dawał mnóstwo frajdy. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 8,1 sekundy i 210 km/h prędkości maksymalnej to bardzo przyzwoite wartości. Po 2020 roku silnik stracił moc – redukcja do 129 KM – ale zyskał zastrzyk momentu – 235 Nm oraz wsparcie układu MHEV. Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h wzrosło do 9,1 sekundy, ale prędkość maksymalna to 220 km/h. Imponujący wynik, podobnie jak średnie spalanie deklarowane przez producenta – 4 l/100 km.

Używane Suzuki Swift VI – opinie użytkowników

Używane Suzuki Swift VI – awaryjność, typowe usterki

Suzuki zbudowało swoją reputację na prostych samochodach, które są znane z wytrzymałości i niezawodności. Praktycznie wszystkie elementy z technicznego wachlarza Swifta VI to sprawdzone rozwiązania – silniki są stosowane w innych modelach, podobnie jak napęd na cztery koła ALLGRIP. Na uwagę zasługuje przede wszystkim jakość wykończenia wnętrza. Przy wyższych przebiegach elementy wykończenia mogą wydawać nieprzyjemne dźwięki. Niektórzy narzekają również na płynność ruszania w wersji z silnikiem 1.2 DualJet (bez względu na skrzynię) oraz brak płynności podczas hamowania. Poza tym to świeże auto, które nie cierpi na żadne znane i powtarzające się usterki.

Używane Suzuki Swift VI – gdzie jest numer VIN?

Numer VIN w Suzuki Swift VI znajduje się na wzmocnieniu bocznym prawym w pobliżu gniazda osadzenia amortyzatora oraz na słupku B z prawej strony, pod drzwiami pasażera.

Używane Suzuki Swift VI – sytuacja rynkowa, ceny

W dniu publikacji na serwisie OTOMOTO.pl umieszczonych było około 70 ogłoszeń modelu Suzuki Swift. Egzemplarz z 2020 roku z silnikiem 1.2, wyposażeniem Premium Plus oraz skrzynią CVT, z przebiegiem 25 000 kilometrów kosztuje 56 000 złotych. Poniżej 50 000 złotych kosztują modele z 2018 roku z tym samym silnikiem, ale niższym wyposażeniem i większym przebiegiem. Za odmianę Sport po liftingu trzeba zapłacić powyżej 80 000 złotych.

Suzuki Swift VI - lifting

1 z 2

Używane Suzuki Swift VI – podsumowanie

Suzuki Swift VI to świetna propozycja dla tych, którym zależy przede wszystkim na sportowym aspekcie. Prowadzenie daje mnóstwo frajdy, wyposażenie nie rozczarowuje, również wygląd ma sportowy pazur. Nie jest to z pewnością model dla tych, którzy oczekują po aucie z segmentu B maksymalnej przestrzeni i funkcjonalności, bo tutaj, szczególnie w bagażniku, są spore braki. Wysoką cenę zakupu usprawiedliwia w dużym stopniu bezproblemowa i niedroga eksploatacja.

Polecamy inne nasze artykuły o używanych Suzuki:

Używane Suzuki Swift V (2010-2017) – opinie użytkowników

Używane Suzuki Vitara (od 2015 r.) – opinie użytkowników

Używane Suzuki Swift VI – galeria

1 z 25