To auto jednocześnie budzi pożądanie i przeraża potencjalną awaryjnością skomplikowanej elektroniki. Jeśli wybierzemy odpowiednią wersję silnikową – nie będzie tak źle. Oto opinie o używanym BMW serii 5 generacji F10.
Chociaż w 2017 roku zaprezentowano następcę (G30/31), czas obchodzi się z BMW serii 5 (F10) wyjątkowo łaskawie. To długie i szerokie auto z imponującym rozstawem osi (297 cm), lecz niekoniecznie nadające się do komfortowego przewozu kompletu osób. Znaczną część elementów karoserii wykonano z aluminium: stalowe pozostały jedynie dach, klapa bagażnika oraz tylne błotniki. Jak na BMW, ta generacja serii 5 prezentuje szeroki wachlarz wersji silnikowych, nadwoziowych i wyposażeniowych. Właściwie nie ma na rynku dwóch identycznie skonfigurowanych egzemplarzy: to jednak w dużej mierze efekt indywidualnego doposażania swoich aut przez pierwszych właścicieli. Poza sedanem (F10) i kombi (F11) BMW zaproponowało odbiorcom funkcjonalną serię 5 GT (F07) z dwoma rodzajami dostępu do bagażnika (przez małą klapę lub większą, podnoszoną do góry jak w liftbacku), jednak nie jest ona częstym bywalcem w ogłoszeniach. W 2013 roku przedstawiono model po modernizacji, określany jako LCI (Life Cycle Impulse). Zmodernizowano w nim wlot powietrza w zderzaku oraz „nerki”. Na liście wyposażenia seryjnego pojawiły się reflektory ksenonowe, a w bogatszych wersjach – LED-owe.

BMW F10 kiedyś zachwycało, dziś przeraża stopniem zaawansowania technicznego. I istotnie, elektronika potrafi zepsuć przyjemność z użytkowania tego samochodu. Dobrze przynajmniej, że przy wyborze właściwego silnika będziemy mieli przynajmniej „spokój” od strony mechaniki. W tym materiale wyjaśnimy, które wersje używanych BMW serii 5 (F10) najlepiej odrzucić, a które warto rozważyć.
BMW serii 5 (2021) – opis wersji i cennik

Używane BMW serii 5 (F10) – wnętrze
Kokpit to kwintesencja nieśmiertelnej klasyki BMW. Pomimo dosyć niskiej, zachęcającej do szybkiej jazdy pozycji za kierownicą, jest tutaj bardziej luksusowo niż sportowo. Delikatnie skierowana w stronę kierowcy konsola środkowa, ekran systemu multimedialnego w górnej części (występowały dwa rozmiary) i wygodny kontroler iDrive to już standard BMW. Wyświetlacz, poza parametrami samochodu, może służyć też do wyświetlania statusu pojazdu z menu diagnostycznego. Często spotyka się „Piątki” z 8-stopniową przekładnią automatyczną, umożliwiającą zmianę przełożeń łopatkami za kierownicą.
O ile do jakości spasowania deski rozdzielczej nie można mieć zastrzeżeń, to do trwałości niektórych tapicerek – już tak. Występowały warianty półskórzane i całkowicie skórzane kilku kolorach, w tym nawet pomarańczowe. Pełna „elektryka” foteli wcale nie należy do rzadkości. W fotelach siedzi się niżej niż w Audi A6 i Mercedesie klasy E. Z tyłu – dobrze, ale pod warunkiem, że podróżują tam dwie osoby. Trzeciej przeszkadza tunel środkowy. Najbardziej reprezentacyjny drugi rząd uświadczymy w serii 5 Gran Turismo z ponad 3-metrowym rozstawem osi. Każda wersja nadwoziowa BMW serii 5 (F10) zabierze w bagażniku ponad 500 l pakunków. Najwięcej, rzecz jasna, Touring, bo 560/1670 l. Ciekawostkę stanowią alternatywne możliwości dostępu do bagażnika. W kombi można uchylić wyłącznie tylną szybę, a w liftbacku (GT) – sam dół klapy, jak w sedanie.
Używane BMW serii 5 (F10) – silniki benzynowe
Benzynowe „Piątki” F10 mają oznaczenia od 520i do 550i, nie licząc M5 i jej odmian. Wszystkie wyposażono w bezpośredni wtrysk paliwa. Tylko jeden silnik ma 4 cylindry – to „dwulitrówka” o mocy 184 KM (520i) i 245 KM (528i; od 2011 r.). Jednostki R6 delikatnie różnią się pojemnością. 523i oraz 528i (do 2011)/530i mają 2996 cm³, a 306-konne 535i – 2979 cm³. Ostatniego oferowano przez cały okres produkcji generacji F10 i na jego bazie stworzono hybrydową serię 5 Active Hybrid (340 KM), którą należy traktować wyłącznie jako rynkową ciekawostkę. 550i napędza już 4,4-litrowe V8 generujące 408/450 KM (po liftingu). Ten sam silnik wykorzystuje również BMW M5, lecz jego moc podniesiono do 560, 575 (M5 Competition) oraz 600 KM (M5 „30 Jahre M5”). Silniki łączono z 6-biegową skrzynią manualną lub 8-biegową automatyczną (w M5 ma 7 biegów).

Używane BMW serii 5 (F10) – silniki Diesla
Diesle można podzielić na dwie kategorie: 2-litrowe R4 i 3-litrowe R6. Najczęściej w ogłoszeniach trafiają się pierwsze z nich. Nazwano je 518d (najsłabsze, 143/150 KM, pojawiły się po liftingu), 520d oraz 525d (z biturbo). Uwaga: oznaczenie 525d do 2011 roku dotyczyło silnika 3.0 R6 w bazowej wersji (204 KM). Już w 520d można liczyć na niezłe osiągi, ale i tak radzimy poświęcić więcej czasu na znalezienie zadbanej „3-litrówki” – od dawna należy on do ścisłej czołówki najlepszych silników BMW. W wersji z pojedynczym turbodoładowaniem ma 245/258 KM (530d), podwójnym – 299/313 KM (535d), potrójnym – 381 KM (M550d). Z doświadczenia wiemy, że lepiej pozostać przy 530d. To optymalna opcja, jeśli weźmiemy pod uwagę osiągi, spalanie oraz koszty utrzymania.

Używane BMW serii 5 (F10) – opinie użytkowników
Zalety
„Mam dwulitrowego diesla. Jest cichy, kulturalnie pracuje i mało pali. Częsta zmiana oleju i zapominam o rozrządzie”
„BMW trzyma się drogi jak przyklejone. Napęd xDrive daje poczucie bezpieczeństwa i bywa pomocny”
„Kamery i duże lusterka ułatwiają manewrowanie tym sporym autem”
„Bardzo cicha praca zawieszenia: prawie nie czuć dziur czy torów tramwajowych”
Wady
„Automat wymaga zmieniania oleju co ok. 60 tys. km. Przełożenia wcale nie są idealnie dobrane”
„Oparcie kanapy mogłoby być ustawione pod większym kątem, w końcu to auto na długie trasy”
„Reflektory zaczynają parować. Słaba jakość lakieru. Na piastach pojawiła się już rdza”
„Ramka wokół ekranu head-up odbija się w szybie”
Używane BMW serii 5 (F10) – awaryjność, typowe usterki
W nowoczesnym samochodzie klasy wyższej mającym 9-letni staż na rynku jest się co popsuć. Zaczniemy od silników. Nie mamy dobrych wieści dla zwolenników jak najtańszej jazdy serią 5 – silniki benzynowe nie nadają się do założenia gazu, a dwulitrowe diesle (N47) trapią problemy z nietrwałym łańcuchem rozrządu. Wymianę utrudnia lokalizacja od strony skrzyni biegów (3-4 tys. zł). Warto przygotować się też na konieczność regeneracji/wymiany turbosprężarki (przy przebiegach przekraczających 200 tys. km). Benzynowe 2.0 z kolei mają nietrwałą pompę oleju, a 3.0d – pompę cieczy (wszystko przez słabej jakości plastikowy wirnik).
Na tym nie kończą się bolączki używanej serii 5 (F10). Napęd xDrive nie dorównuje solidnością do quattro w Audi. Zdecydowanie nie sprzyja mu zwlekanie z wymianą oleju w skrzyni rozdzielczej oraz długotrwała jazda z nierównym ciśnieniem w oponach. Część samochodów dotyka problem ściągania w prawą stronę i to wcale nie musi być efekt nieudolnej naprawy powypadkowej. Przeważnie dotyczy to BMW z aktywnym układem kierowniczym Integral Active Steering – rozwiązaniem jest kalibracja systemu. Rozbudowana elektronika „pożera” prąd z akumulatora i lubi „żyć własnym życiem”. Użytkowników denerwuje zwłaszcza opcjonalny system bezkluczykowego otwierania drzwi, który bez powodu otwiera lub blokuje zamki: pomaga odpięcie wtyczki lub wymiana anteny dostępu w przednich drzwiach (1000 zł). Do tego dochodzą awarie skraplacza klimatyzacji.

Używane BMW serii 5 (F10) – gdzie jest nr VIN?
Numer VIN wybito na wzmocnieniu bocznym prawym. Odczytamy go też z obudowy deski rozdzielczej po lewej stronie.
Używane BMW serii 5 (F10) – sytuacja rynkowa
Zaledwie 1/4 oferty rynkowej dotyczy aut z liczbą cylindrów większą niż 4. Przytłaczająca przewaga diesli, oczywiście dwulitrowych. Ceny najtańszych aut z pierwszego roku produkcji spadły do poziomu 35 tys. zł, ale lepiej brać po uwagę auta o 10 tys. zł droższe. Na serię 5 po liftingu trzeba dołożyć przeważnie od 55 tys. zł wzwyż. Optymalny budżet: okolice 60-70 tys. zł. Ostatnie roczniki z przebiegami do 150 tys. km kosztują 90-140 tys. zł.
Używane BMW serii 5 (F10) – PODSUMOWANIE
Choć to nie będzie łatwe (i tanie) zadanie, warto poświęcić więcej czasu na poszukiwania BMW F10 z 6-cylindrowym silnikiem, najlepiej dieslem. Rynek jest zalany przez „2-litrówki”, ale one trochę nie pasują do sportowego nastawienia serii 5. Szukajmy możliwie najprostszych wersji, tj. bez xDrive i bez systemu tylnej osi skrętnej. Chcąc kupić tak naszpikowane elektroniką auto trzeba zawczasu przygotować trochę gotówki na doprowadzenie jej do porządku.
Przeczytaj także opinie o innych używanych BMW:
Używane BMW serii 5 (E60) i BMW serii 5 (F10) – którą generację wybrać?
Używane BMW serii 5 (E60; 2003-2010) – opinie użytkowników
Używane BMW serii 3 (F30; 2012-2019) – opinie użytkowników
Dł./szer./wys. | 490-500/186-190/147-156 cm |
Rozstaw osi | 297-307 cm |
Pojemność bagażnika | sed 520 l, kmb 560-1670 l, ltb 440-590/1700 l, Active Hybrid 375 l |
Silnik | 2.0 (520i) | 2.0 (528i) | 3.0 R6 (523i) | 3.0 R6 (528i) | 3.0 R6 (530i) | 3.0 R6 (535i) |
---|---|---|---|---|---|---|
Pojemność | 1997 cm³ | 1997 cm³ | 2996 cm³ | 2996 cm³ | 2996 cm³ | 2979 cm³ |
Paliwo | benz. turbo | benz. turbo | benz. | benz. | benz. | benz. turbo |
Maks. moc | 184 KM | 245 KM | 204 KM | 258 KM | 272 KM | 306 KM |
Maks. moment | 270 Nm | 350 Nm | 270 Nm | 310 Nm | 310 Nm | 400 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,9 s | 6,2 s | 7,9 s | 6,6 s | 6,5 s | 5,8 s |
Prędkość maks. | 227 km/h | 250 km/h | 238 km/h | 250 km/h | 250 km/h | 250 km/h |
Śr. zużycie paliwa | 6,8 l/100 km | 6,8 l/100 km | 7,6 l/100 km | 7,8 l/100 km | 7,6 l/100 km | 8,1 l/100 km |
Silnik | 3.0 R6 (Active Hybrid) | 4.4 V8 (550i) | 4.4 V8 (550i) | 4.4 V8 (M5) | 4.4 V8 (M5 Competition) | 4.4 V8 (M5 „30 Jahre M5) |
---|---|---|---|---|---|---|
Pojemność | 2979 cm³ | 4395 cm³ | 4395 cm³ | 4395 cm³ | 4395 cm³ | 4395 cm³ |
Paliwo | benz. + elektr. | benz., biturbo | benz., biturbo | benz., biturbo | benz., biturbo | benz., biturbo |
Maks. moc | 340 KM | 408 KM | 450 KM | 560 KM | 575 KM | 600 KM |
Maks. moment | 450 Nm | 600 Nm | 650 Nm | 680 Nm | 680 Nm | 700 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,9 s | 5,0 s | 4,6 s | 4,3 s | 4,2 s | 3,9 s |
Prędkość maks. | 250 km/h | 250 km/h | 250 km/h | 250 km/h | 250 km/h | 250 km/h |
Śr. zużycie paliwa | 6,4 l/100 km | 10,4 l/100 km | 8,6 l/100 km | 9,9 l/100 km | 9,9 l/100 km | 9,9 l/100 km |
Silnik | 2.0 (518d) | 2.0 (520d) | 2.0 (520d) | 2.0 (520d) | 2.0 (525d) |
---|---|---|---|---|---|
Pojemność | 1995 cm³ | 1995 cm³ | 1995 cm³ | 1995 cm³ | 1995 cm³ |
Paliwo | turbodiesel | turbodiesel | turbodiesel | turbodiesel | diesel biturbo |
Maks. moc | 143 KM | 150 KM | 184 KM | 190 KM | 218 KM |
Maks. moment | 360 Nm | 360 Nm | 380 Nm | 400 Nm | 450 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,7 s | 9,5 s | 8,2 s | 7,9 s | 7,0 s |
Prędkość maks. | 218 km/h | 218 km/h | 231 km/h | 236 km/h | 248 km/h |
Śr. zużycie paliwa | 4,5 l/100 km | 4,5 l/100 km | 4,5 l/100 km | 4,3 l/100 km | 5,0 l/100 km |
Silnik | 3.0 R6 (525d) | 3.0 R6 (530d) | 3.0 R6 (530d) | 3.0 R6 (535d) | 3.0 R6 (535d) | 3.0 R6 (M550d) |
---|---|---|---|---|---|---|
Pojemność | 2993 cm³ | 2993 cm³ | 2993 cm³ | 2993 cm³ | 2993 cm³ | 2993 cm³ |
Paliwo | turbodiesel | turbodiesel | turbodiesel | diesel biturbo | diesel biturbo | diesel triturbo |
Maks. moc | 204 KM | 245 KM | 258 KM | 299 KM | 313 KM | 381 KM |
Maks. moment | 450 Nm | 540 Nm | 560 Nm | 600 Nm | 630 Nm | 740 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,2 s | 6,3 s | 5,8 s | 5,7 s | 5,3 s | 4,7 s |
Prędkość maks. | 236 km/h | 250 km/h | 250 km/h | 250 km/h | 250 km/h | 250 km/h |
Śr. zużycie paliwa | 6,2 l/100 km | 6,1 l/100 km | 5,7 l/100 km | 6,1 l/100 km | 5,4 l/100 km | 6,3 l/100 km |
Mowimy o egzemplarzach z pelnym serwisem i doinewstowanych, bo jak ktos kupi trupa bo chce miec bmw to nie szans na bezawaryjna jazde
To spalanie w benzynowych silnika to jest chyba liczone jak auto jedzie na lawecie do każdego wyniku trzeba 10 l doliczyć
Królowa lawet
Laguna?
Miałem F10 z 2015 roku z silnikiem 2l diesel 210kM,polski salon, przebieg 120tys km, napęd XD kupiłem w 2017 . Plusy: super materiały, jakość, wyposażenie, ergonomia, komfort jazdy, wyciszenie, prowadzenie, skrzynia auto.
Minusy: roczny koszt utrzymania w 2017 roku wyniósł 11 tys. zł (były to koszty: wymiana oleju w silniku+ filtry, poduszki pod silnikiem (2 tys zł), wymiana rozrządu (4 tys. zł), wymiana uszkodzonej pamięci media 4tys. zł, wymiana oleju w skrzyni biegów 1000 zł). Silnik chodzi jak traktor – słychać go z 20 m. jeżeli kupować to 3l. Samochód z uwagi na koszty utrzymania na firmę nie dla prywatnego nawet dobrze zarabiającego użytkownika.
Mam 3.0d z 2015 roku bez xd. Drugi właściciel od 80tys km. Auto kupiłem w maju 2019 roku. Minusy to bardzo drogi serwis, parujące lampy oraz system h/k daje wiele do życzenia mimo iż jest sygnowany top hifi
Mój tata chciał kupić f10 ale nie kupił z po dowodu awarii silników i elektroniki i elektryki, dlatego postanowił kupić e60 z końca produkcji dlatego że tam są niby najlepsze silniki ma ją w wersji m sport, z zawieszeniem sportowym, alusy i opony m pakiet
Bardzo dobrze zrobił,choć E60 też ma swoje przypadłości.
Jeśli ktoś boi się serwisowania BMW polecam Daewoo Tico z LPG będzie tanio i bez niespodzianek. Kupiłem f10 3.0 204KM trzy lata temu z pierwszej ręki z pewną historią i nie mam żadnych problemów a nalatane obecnie 216 tys. Auto serwisuję w zaprzyjaźnionym nieatoryzowanym warsztacie i jest ok
Pewnie już nie jeździ
Auto porażka, nie warte tych pięniedzy, słaba jakość wykonania, to już nie jest marka premium tylko płać i płacz. nie polecam… unikać
Mam 3.0D 256km podniesione do 300KM, kupione połroczne po wypadku, zrobilem uzywam do firmy od 5 lat zrobilem 260tys – bez wiekszych usterek MEGA JESTEM ZADOWOLNY, auto prawie bezawaryjne (nieliczac standardpwych wymian, to 2x kupowałem poduszki zawieszenia, regenerowalem sprezarke zawieszenia i EGR) brak napraw. Auto z 2015r
Mam F11 z 2017 z przebiegiem 196000 mam ja 2 lata i wymieniam olej org BMW i filtry tez org. Wymieniłem jeszcze klocki z tylu i to tyle. Jestem bardzo zadowolony nie chce innego auta. Mieszkam w Niemczech i koszty utrzymania idzie przęknąć.
Mam Bmw f10 523i 204 k i powiem że jestem załamany auto kupiłem od nieudcziwego spezedawcy musiałem wymienić słupek silnika ponieważ cylindry były zatarte mimo wszystko auto chodziło jakoś ,ale silnik wymieniony 5 tys euro do tej pory auto sie trzesie przy odpalaniu na zimnym wymieniłem wtryski kolejne 2 tys euro dalej to samo wiec jezeli chodzi o serwis to juz mi chyba tylko pompa wysokiego cisnienia zostala do wymiany jak i to nie pomoże to je podpale w koncu , uważać podczas zakupu zalecany serwis przed zakupem aby uniknąć takiego cyrku jak u mnie