Ceny używanych pojazdów rosną, ale w budżecie do 20 tys. zł wciąż można kupić dobre auto. Przedstawiamy top 15 modeli z różnych segmentów, które nie straszą wysokim spalaniem, kosztami serwisu czy poważnymi usterkami.
Ostatnie cztery lata upłynęły pod znakiem największych w historii zmian na rynku. Wpływ na dostępność używanych aut oraz ich ceny miały pandemia, przerwanie łańcuchów logistycznych, wojna w Ukrainie i związane z nią zniesienie opłat, które nasiliły eksport pojazdów na wschód oraz galopująca inflacja.
Wzrost cen używanych aut oraz spadek ich dostępności jest szczególnie dostępny wśród najbardziej poszukiwanych samochodów, a więc kosztujących mniej niż 30 tys. zł. W jeszcze trudniejszej sytuacji są osoby, które w 2024 r. chcą znaleźć dobre auto za ok. 20 tys. zł. Szukać wymarzonego auta jednak warto, bo przy odrobinie szczęścia wciąż można je dość szybko znaleźć – jeżeli namierzymy odpowiadający nam samochód, decyzji zakupowej lepiej nie odwlekać, bo zadbany pojazd może zostać kupiony przez inne osoby.
Jak znaleźć dobre auto używane do 20 tys. zł?
Obecnie 20 tys. zł to relatywnie mała kwota – zwłaszcza, jeżeli chcemy kupić auto w dobrym stanie. Dla własnego dobra nie należy odrzucać zadbanych i regularnie serwisowanych egzemplarzy ze starszych roczników lub z wysokimi przebiegami. Mogą okazać się dużo lepszym wyborem od tzw. „okazji”. Niedobory używanych pojazdów sprawiają, że na rynku znów pojawia się dużo „min”. Odradzamy zakup pojazdu bez klimatyzacji – odsprzedaż będzie trudna. Obecnie, z racji cen paliw, zaletą przestaje być diesel (zwłaszcza o dużej pojemności). Także dwusprzęgłowa skrzynia czy automat trudno uznać za zaletę – koszty naprawy takich przekładni są liczone w tysiącach złotych.
O ile zużycie elementów wnętrza czy powierzchowną korozję błotników czy drzwi można zaakceptować, tak poważniejsze ogniska rdzy na podłużnicach czy podłodze dyskwalifikują auto do 20 tysięcy złotych. Naprawa może nie być opłacalna. W zawieszeniu plusem są proste rozwiązania, jak kolumny McPhersona z przodu i belka z tyłu. Ich remont kosztuje zwykle kilkaset złotych, podczas gdy koszt naprawy skomplikowanych zawieszeń wielowahaczowych, stosowanych np. przez Audi, BMW czy Hondę, może sięgnąć tysięcy złotych. Nie warto ryzykować dla odrobinę lepszego komfortu.
Warto szukać samochodów używanych do 20 tys. zł z niezbyt wysilonym motorem, najlepiej benzynowym i bez doładowania. Optymalna jest prosta i tania wolnossąca jednostka z pośrednim wtryskiem. Bardziej skomplikowane silniki z bezpośrednim wtryskiem mogą wygenerować koszty z powodu drogiego osprzętu, który nie zawsze występuje w formie zamienników.
Używany Citroen Berlingo II
Kombivany przegrały rywalizację o klienta z modnymi obecnie crossoverami i SUV-ami. Nie do końca słusznie. Co prawda nie zachwycają wyglądem, ale pod względem praktyczności czy przestronności wnętrza należą do najlepszych propozycji na rynku. Jednym z najbardziej udanych modeli tego typu jest druga odsłona Citroena Berlingo i bliźniaczy Peugeot Partner. Samochód wciąż nieźle się prezentuje. Trudno mu wiele zarzucić także w kwestii stylizacji i wykończenia wnętrza czy komfortu jazdy.
Budżet ok. 20 tys. zł nie jest zbyt duży w przypadku Berlingo. Trzeba będzie więc pogodzić się z wysokim przebiegiem, skromnym wyposażeniem i firmową przeszłością – a często kombinacją tych trzech czynników. Czy warto? Jak najbardziej, bo Berlingo jest trwałe i relatywnie proste w serwisowaniu. Duża baza zamienników i części z drugiej ręki ograniczają koszty napraw. Warto wziąć pod uwagę egzemplarze ze starszym silnikiem 1.6 16V (do 2010 r., zastąpiony bardziej awaryjnym 1.6 VTi) oraz dieslem 1.6 HDi – najstarsze nie mają filtra sadzy.
Główne zalety | Bardzo przestronne i funkcjonalne nadwozie |
---|---|
Silnik | Diesel 1.6 HDi – umiarkowanie dynamiczny, ale oszczędny i dobrze zaopatrzony w części zamienne silnik |
Moc | 92 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 215 Nm |
0-100 km/h | 14,3 s |
Średnie spalanie | 5,7 l/100 km |
Używana Dacia Logan II
Oferowane na rynku Dacie Logan są jednymi z najlepszych propozycji dla osób, które chcą kupić w miarę świeże auto z umiarkowanym przebiegiem i nie wydać na nie fortuny. Oczywiście trzeba pogodzić się ze spartańskim wykończeniem wnętrza, dosyć skromnym wyposażeniem czy ograniczoną paletą silników. Za 20 tys. zł da się znaleźć drugą odsłonę Logana, która w kwestii stylizacji czy wykończenia jest dużym krokiem naprzód względem poprzednika. Pierwszego Logana z powodzeniem uda się kupić za 10 tys. zł. To jednak surowe auto.
Warto rozejrzeć się za wersją kombi, nazywaną przez Dacię MCV. Taki Logan kosztuje zauważalnie więcej od sedana, ale ma jeden z największych bagażników – nie tylko w klasie, ale w ogóle. Kto natomiast szuka zwinnego pojazdu do jazdy po mieści może wybrać hatchbacka, czyli Dacię Sandero. Wszystkie wymienione modele czerpią pełnymi garściami ze starszej technologii Renault, co oznacza niskie koszty serwisowania. Optymalny będzie egzemplarz z silnikiem 1.2 16V, który można doposażyć w instalację gazową (na rynku nie brakuje też egzemplarzy z fabrycznym „gazem”).
Główne zalety | Przestronność, niskie koszty zakupu i serwisowania |
---|---|
Silnik | Benzynowy 1.2 16V – ospały, ale solidny i prosty w serwisowaniu silnik, który współpracuje z instalacjami LPG |
Moc | 75 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 107 Nm |
0-100 km/h | 14,5 s |
Średnie spalanie | 5,8 l/100 km |
Używany Fiat Punto Evo
Trzecia odsłona Fiata Punto pozostaje jedną z najlepszych propozycji dla osób chcących kupić samochód do 20 tys. zł. Model należy do najprzestronniejszych aut segmentu B. W efekcie Punto można polecić nawet rodzinom z małymi dziećmi. Auto zadebiutowało jako Grande Punto, po modernizacji zaczęło być oferowane jako Punto Evo, a później przemianowano je na Punto. Polecamy poszukiwania bogato wyposażonego Grande Punto z końca produkcji albo Punto Evo, które było oferowane w latach 2009-2012, a ma zmieniony przód, inną deskę rozdzielczą oraz przeprojektowany tył nadwozia.
Fiat Punto Evo przekonuje też komfortowym zawieszeniem i prostym, ekonomicznym silnikiem 1.4. Podobnie jak w przypadku Pandy na rynku znajdziemy sporo krajowych Punto, ale bywają słabo wyposażone. Przebiegi egzemplarzy z prywatnych rąk nie są wyśrubowane. Niepodważalnym plusem modelu jest prosta budowa oraz świetne zaopatrzenie w części. Polecamy zwrócić uwagę na działanie elektroniki. Niektóre problemy bywają trudne do zdiagnozowania.
Główne zalety | Korzystna relacja ceny do rocznika i przebiegu, przestronność |
---|---|
Silnik | Benzynowy 1.4 8V – prosta, 8-zaworowa konstrukcja z paskiem rozrządu, akceptuje LPG |
Moc | 77 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 115 Nm |
0-100 km/h | 13,2 s |
Średnie spalanie | 6,4 l/100 km |
Używany Ford Fiesta Mk7
Główne zalety | Ponadprzeciętne właściwości jezdne i wysoka trwałość |
---|---|
Silnik | Benzynowy 1.4 16V – relatywnie prosty, a do tego trwały silnik, który nie przepada jednak za jazdą na LPG |
Moc | 96 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 128 Nm |
0-100 km/h | 12,2 s |
Średnie spalanie | 5,7 l/100 km |
Używany Hyundai i20 I
Główne zalety | Korzystna relacja ceny do rocznika, ogólna trwałość |
---|---|
Silnik | Benzynowy 1.4 16V – dynamiczny i oszczędny silnik, który pali niewiele więcej od 1.2 |
Moc | 101 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 137 Nm |
0-100 km/h | 11,6 s |
Średnie spalanie | 6,2 l/100 km |
Używana Kia Cee’d I
W swoim czasie Kia Cee’d była jednym z przebojów polskiego rynku – chętnie kupowanym przez osoby prywatne, firmy czy państwowe instytucje. Przekłada się to na sytuację na rynku wtórnym – pula dostępnych egzemplarzy jest więcej niż satysfakcjonująca. Ich ceny natomiast należą do umiarkowanych. Za 20 tys. zł można kupić Cee’da sprzed modernizacji (2006-2009), ale za to w doskonałym stanie, nierzadko od prywatnej osoby i z polskiego salonu. Przy odrobinie szczęścia lub zaakceptowaniu wyższego przebiegu będziemy mogli wejść w posiadanie samochodu po modernizacji. Wersja kombi jest najbardziej praktyczna, ale wielu osobom może na co dzień wystarczyć nawet dynamiczniej stylizowany, trzydrzwiowy wariant.
W porównaniu ze starszymi Kiami, ten model dopracowano pod względem jakości wykonania, ale i tak jest ono gorsze niż u europejskich rywali: trzeszczą plastiki, pojawiają się rdzawe bąble w okolicach uszczelek i szybko łuszczy się lakier. Mechanicznie trudno cokolwiek zarzucić kompaktowej Kii: niezawodne są wszystkie silniki benzynowe i wysokoprężne. Z diesli najlepiej oceniane przed kierowców są 1.6 CRDi z wtryskiwaczami common rail firmy Bosch, łańcuchowym rozrządem (w 2.0 CRDi – pasek) i turbosprężarką o prostej budowie. Nie mają też dwumasowego koła zamachowego. Filtr DPF pojawił się w nich dopiero w 2010 roku.
Główne zalety | Praktyczny i trwały kompakt z bardzo solidnymi dieslami |
---|---|
Silnik | Wysokoprężny 1.6 CRDi – idealny kompromis między osiągami, spalaniem i kosztami serwisowania |
Moc | 115 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 255 Nm |
0-100 km/h | 11,5 s |
Średnie spalanie | 4,4 l/100 km |
Używana Kia Sportage II
Niedrogi SUV jest marzeniem wielu osób. Niestety w budżecie ok. 20 tys. zł trudnym do zrealizowania, bo wiele modeli startuje z pułapu ok. 30 tys. zł. Warto rozejrzeć się więc za zdroworozsądkową pozycją, a jest nią bez wątpienia druga odsłona Kia Sportage (lub technicznie bliźniaczy Hyundai Tucson I). Stylizacją nadwozia i wnętrza, możliwościami terenowymi czy wreszcie prowadzeniem ten model nikogo nie zaskoczy. Ma jednak relatywnie korzystną, jak na SUV-a, relację ceny do wieku.
Za Kią Sportage przemawia także wysoka trwałość ogólna, przestronne wnętrze oraz wystarczająco pojemny bagażnik. Wyposażenie obejmuje wszystko, co niezbędne, ale na żadne zaawansowane systemy wsparcia kierowcy czy nawet system audio z kolorowym ekranem nie ma co liczyć. Obecnie najrozsądniejszym źródłem mocy jest benzynowy silnik 2.0. Bardziej oszczędne diesle 2.0 od włoskiego VM Motori są solidne, ale czas i kilometry płyną, więc prędzej czy później będą wymagały doinwestowania.
Główne zalety | Niezbyt efektowny, ale relatywnie tani, a do tego przestronny i trwały SUV |
---|---|
Silnik | Benzynowy 2.0 16V – jednostka jest bardziej zachłanna na paliwo od diesli, ale przy należytym serwisowaniu okazuje się bardzo trwała |
Moc | 141 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 184 Nm |
0-100 km/h | 10,4 s |
Średnie spalanie | 8,0 l/100 km |
Używany Mercedes klasy B II (W245)
Główne zalety | Przestronne wnętrze, poziom bezpieczeństwa, dość tania przepustka do klasy premium |
---|---|
Silnik | Benzynowy 1.7 – zachłanniejszy na paliwo od diesli, ale prostszy konstrukcyjnie, a przez to tańszy w serwisowaniu |
Moc | 116 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 155 Nm |
0-100 km/h | 11,3 s |
Średnie spalanie | 6,8 l/100 km |
Używane Mini R56
Choć trudno w to uwierzyć, druga odsłona współczesnego Mini skończyła już 18 lat. Tłumaczy to, dlaczego można ją wreszcie kupić za dość rozsądną kwotę. O ile w przypadku Mini w ogóle wypada mówić o rozsądku – pod względem relacji ceny do wieku i funkcjonalności to najgorszy model w całym zestawieniu. Znalazł się w nim jednak nieprzypadkowo. Mini, nawet z podstawowym silnikiem, serwuje kierowcy maksymalną dawkę wrażeń z jazdy. Jak przystało na model z półki premium, ma także ciekawie stylizowane i nieźle wykończone wnętrze. Mini może uchodzić także za alternatywę dla zainteresowanych zakupem BMW – bazuje na technologii z Bawarii, ale zwykle jest tańsze od BMW z analogicznego rocznika.
Benzynowe, nawet wolnossące silniki 1.6, uchodzą za umiarkowanie udane z powodu ograniczonej trwałości napinacza i łańcucha rozrządu. Kto obawia się problemów, może wybrać francuskiego diesla 1.6 z wersji Cooper D, który zapewnia dobrą dynamikę przy symbolicznym zużyciu paliwa. Przedzakupowa kontrola powinna obejmować weryfikację stanu zawieszenia i innych elementów układu jezdnego. Warto zwrócić uwagę także na ślady ewentualnych napraw powypadkowych – zwinne Mini prowokuje do dynamicznej jazdy, co miewa różne skutki.
Główne zalety | Stylowy i przyjemny w prowadzeniu samochód z technologią BMW |
---|---|
Silnik | Diesel 1.6 – bardzo oszczędny, solidny, a w tak małym aucie całkiem zrywny i elastyczny silnik |
Moc | 109 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 240 Nm |
0-100 km/h | 9,9 s |
Średnie spalanie | 3,9 l/100 km |
Używany Opel Astra H
Czas płynie, a odwieczny rywal Golfa i Focusa pozostaje bardzo mocnym graczem na rynku wtórnym. Długi czas produkcji przekłada się na dużą rozpiętość cen egzemplarzy na rynku wtórnyn. Budżet 20 tys. zł pozwala na przebieranie wśród najlepszych z dostępnych aut – z bogatym wyposażeniem, udokumentowaną historią czy pochodzących z krajowych salonów. Astra jest ceniona za niedrogie o łatwo dostępne części i szeroką paletę silników, z których sporo dobrze współpracuje z instalacjami LPG. Ma dobrze wyciszone wnętrze i nie męczy nawet w długich trasach. Na portalach jest mnóstwo ofert, ale można to uznać za wadę, bo uczciwe auta z prywatnych rąk mieszają się z masą sprowadzonych i poflotowych. Polecamy wersję kombi, która ma wydłużony rozstaw osi i zapewnia więcej przestrzeni pasażerom drugiego rzędu. To samo można powiedzieć o sedanie.
Mimo upływu czasu Astra wciąż trzyma cenę. W efekcie w budżecie ok. 15 000 zł znajduje się nieco ponad połowa oferowanych egzemplarzy. Można wśród nich wyłowić zadbane auto, ale wymaga to cierpliwości przy wertowaniu ogłoszeń i kontaktowaniu się ze sprzedającymi. Kto chciałby możliwie szybko znaleźć dobrze zachowany egzemplarz, powinien podać w serwisie ogłoszeniowym kwotę 15 tys. zł, a następnie przeszukiwać wśród najstarszych i najsłabszych aut – takie Astry nierzadko pochodzą jeszcze z pierwszych czy drugich rąk.
Główne zalety | Bezproblemowy w eksploatacji kompakt, w budżecie 20 tys. zł szybko znajdzie się dobry egzemplarz |
---|---|
Silnik | Benzynowy 1.6 16V – sprawdzona jednostka, świetnie zaopatrzona w części, wersje Z16XEP akceptują LPG |
Moc | 105 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 150 Nm |
0-100 km/h | 13,3 s |
Średnie spalanie | 6,6 l/100 km |
Używane Renault Laguna III
Francuskie auta mają tyle samo zwolenników, co przeciwników. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że najgorsze czasy świat francuskiej motoryzacji ma już za sobą. Wszystkie koncerny wyciągnęły lekcję z popełnionych błędów i znacząco poprawiły jakość samochodów. Doskonale widać to w przypadku Laguny. Trzecia generacja to niebo a ziemia w porównaniu do niezbyt pochlebnie ocenianej poprzedniczki. Jest tylko jeden warunek: lepiej unikać niepewnych i zdecydowanie za słabych diesli 1.5 dCi i skupić się na poszukiwaniach dobrze utrzymanych (o takie nietrudno) aut z 2.0 dCi pod maską lub obojętnie jakim benzynowcem: dobre osiągi z niezawodnością najlepiej połączy 170-konny 2.0 T.
Lagunę III jako jedyną generację tego auta oferowano również jako coupe: do tej pory zwraca uwagę ładnie narysowanym nadwoziem i kusi mocniejszymi silnikami. Dołączyło do oferty wraz z kombi w 2008 r. Obecnie budżet 20 tys. zł pozwala na przebieranie w ofertach – przy odrobinie szczęścia i zdolności negocjacyjnych wystarczy nawet na coupe z wysokim przebiegiem. Optymalny wybór to kombi. Warto celować w możliwie bogato wyposażonego diesla 2.0 dCi.
Główne zalety | Nieźle wykończony i wyposażony samochód ze świetnym dieslem |
---|---|
Silnik | Diesel 2.0 dCi – bardzo trwały, mocny, a do tego oszczędny przy spokojnej jeździe motor |
Moc | 150 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 340 Nm |
0-100 km/h | 9,5 s |
Średnie spalanie | 6,0 l/100 km |
Używany Seat Altea
Ceny wielu aut koncernu Volkswagena są wyśrubowane (nie zawsze słusznie). Na tym tle korzystnie wypada Seat Altea (oraz nieco większy Toledo III), który z powodu specyficznej stylizacji nie jest przesadnie poszukiwany. Jeżeli ktoś jest w stanie zaakceptować wygląd auta oraz jego dosyć „plastikowe” wnętrze, będzie zadowolony. Altea dzieli mechanikę m.in. z Golfem V/VI oraz Octavią II. Przekłada się to na świetne zaopatrzenie w zamienniki oraz sieć serwisów, które sprawnie poradzą sobie z naprawami.
Altea występowała w dwóch odmianach – krótkiej oraz przedłużonej o nazwie XL, która z kolei była punktem wyjścia do stworzenia uterenowionej wersji Freetrack. Nie montowano w niej trzeciego rzędu foteli, urósł jedynie bagażnik. Pewnym problemem przy wyborze Altei mogą okazać się silniki. 1.4 TSI nie są zbyt trwałe, 1.8/2.0 potrafią palić duże ilości oleju, a problemy diesli 2.0 TDI PD są powszechnie znane. Zainteresowanym motorem benzynowym polecamy wolnossące, niezbyt mocne, ale chociaż trwałe 1.4 16V i 1.6 8V (oba dobrze pracują na LPG). Jeżeli diesel, to 1.9 TDI (warto rozważyć profilaktyczną wymianę panewek) lub 1.6/2.0 TDI CR.
Główne zalety | Przestronne wnętrze, dobre prowadzenie, duża baza zamienników |
---|---|
Silnik | Benzynowy 1.6 8V MPI – trwały, prosty i tani w serwisowaniu silnik, który akceptuje LPG; dostępny do 2010 r. |
Moc | 102 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 148 Nm |
0-100 km/h | 12,1 s |
Średnie spalanie | 7,8 l/100 km |
Używana Skoda Roomster
Na hasło „używana Skoda za 20 tys. zł” większość osób myśli o Fabii lub Octavii. Tymczasem można znaleźć model o korzystniejszej relacji ceny do wieku i funkcjonalności. Jest nim Roomster. Czeski kombivan powstał w wyniku zestawienia przedniej części płyty podwoziowej Fabii II z tyłem Octavii I. Efektem jest imponujący rozstaw osi, który przekłada się na ponadprzeciętną ilość miejsca w kabinie. Wyróżnikiem są też trzy niezależne fotele, które można składać, przesuwać i w prosty sposób wyjmować. System okazał się na tyle dobry, że Skoda użyła go później w modelu Yeti czy Karoq. Dużą i łatwą do aranżowania przestrzeń bagażową docenią rodziny czy osoby prowadzące aktywny tryb życia i np. przewożące sprzęt sportowy.
W budżecie 20 tys. zł można znaleźć idealny, bogato wyposażony egzemplarz Roomstera sprzed modernizacji lub auto wyprodukowane po liftingu, które będzie nieco bardziej zużyte. Obsługa techniczna samochodu nie nastręcza trudności – czerpie on pełnymi garściami z innych modeli Skody czy po prostu koncernu Volkswagena, więc baza zamienników jest ogromna. Przestrzegamy przed bazowymi silnikami 1.2 R3 – mają niską kulturę pracy, nie są wybitnie trwałe, ani specjalnie oszczędne. Najlepszy wybór to benzynowe 1.4 16V lub diesel 1.6 TDI CR.
Główne zalety | Bardzo przestronne wnętrze, wielki bagażnik, zaskakująco dobre właściwości jezdne |
---|---|
Silnik | Diesel 1.6 TDI CR – oszczędny, trwały, a do tego podatny na tuning silnik |
Moc | 105 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 250 Nm |
0-100 km/h | 11,5 s |
Średnie spalanie | 4,7 l/100 km |
Używana Toyota Yaris II
Kwota do 20 tys. zł to wciąż za mało na Yarisa III, ale idealny budżet na zakup drugiej odsłony tego modelu. Dzięki niemu nie będziemy zmuszeni do poszukiwania wyłącznie egzemplarzy z bazowym silnikiem oraz wysokim przebiegiem. Nie twierdzimy oczywiście, że silnik 1.0 R3 jest zły. Nie należy się go obawiać, bo to jedna z najwytrzymalszych konstrukcji na rynku, która niedużo pali i ma łańcuch rozrządu.
Warto poświęcić nieco czasu na znalezienie auta z prywatnych rąk. Może wymagać to przejrzenia wielu ogłoszeń, bo Yaris II był jednym z ulubionych modeli flotowych. Ważne, by nie miał instalacji gazowej. Jednostki bez hydrauliki zaworowej niespecjalnie przepadają za tym paliwem. Diesel 1.4 D-4D to bardzo udana i trwała konstrukcja. Jeżeli znajdziemy egzemplarz z umiarkowanym przebiegiem można śmiało kupować takiego Yarisa. Wnętrze jest przestronne. Toyota zadbała o ciekawy design i liczne schowki. Niestety jakość tworzyw czy ich wygląd pozostawiają wiele do życzenia. Nie można natomiast narzekać na wyposażenie dostępnych aut – niezbędne minimum w postaci klimatyzacji, radia czy elektrycznie sterowanych przednich szyb ma większość egzemplarzy. Kto nie chce Yarisa, może rozejrzeć się za Nissanem Micra czy Hondą Jazz – jest większa szansa, na trafienie na auto, które nie pochodzi z floty.
Główne zalety | Całkiem przestronne wnętrze, jeden z najtrwalszych i najwolniej tracących na wartości miejskich modeli |
---|---|
Silnik | Benzynowy 1.33 – kompromis między osiągami, kulturą pracy i spalaniem |
Moc | 101 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 132 Nm |
0-100 km/h | 11,7 s |
Średnie spalanie | 5,3 l/100 km |
Używane Volvo V70 II
Szwedzka stal – tak można w największym skrócie opisać drugą odsłonę modelu Volvo V70, która ma bardzo odporne na zużycie silniki, nadwozie oraz wnętrze. Co prawda za 20 tys. zł można już powoli celować w następcę tego modelu (V70 III), ale celowo wzięliśmy pod uwagę poprzednią generację, bo mając tyle gotówki kupimy ładnie utrzymany egzemplarz poliftowy, najczęściej z wybitnie niezawodnym dieslem 2.4 D5, choć czasem trafiają się także zrywne, benzynowe 2.5 T. Uda się też zapolować na uterenowioną pochodną V70, czyli Volvo XC70.
Dla wspomnianego diesla przebiegi rzędu pół miliona kilometrów nie stanowią dla niego wyzwania, oczywiście pod warunkiem rzetelnie prowadzonej obsługi serwisowej. Godnymi polecenia można także określić 5-cylindrowe jednostki benzynowe, które nawet w odmianach turbo tolerują instalację LPG. Do newralgicznych elementów Volvo należą szybko zużywające się sworznie wahaczy przednich i automatyczne skrzynie – na szczęście dosyć łatwo o „manual” nawet w mocniejszych wersjach. V70 to już dość leciwe auto, dlatego trzeba przywyknąć do mało istotnych usterek natury elektrycznej, które w żadnym stopniu nie ograniczają mobilności pojazdu.
Główne zalety | Bezpieczne, solidne, świetnie wykończone i odporne na zużycie kombi z półki premium |
---|---|
Silnik | Diesel 2.4 D5 – legendarna pięciocylindrowa jednostka o świetnym brzmieniu oraz imponującej trwałości |
Moc | 163 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 340 Nm |
0-100 km/h | 9,5 s |
Średnie spalanie | 6,8 l/100 km |
Data aktualizacji: 28 lutego 2024 r.