Używana Skoda Yeti (2009-2017) – który silnik wybrać?

Skoda Yeti nie zawojowała rynku kompaktowych SUV-ów, ale i tak ma bardzo dużo do zaoferowania. Z którym silnikiem eksploatacja uterenowionej Skody będzie najprzyjemniejsza?

SUV + Skoda powinno równać się „rynkowy bestseller”, tymczasem debiutująca w 2009 r. Skoda Yeti spotkała się z umiarkowanym zainteresowaniem polskich odbiorców. Być może nie przekonała ich pudełkowata karoseria i wymiary samochodu kompaktowego (tylko 422 cm długości). Na tle rywali Yeti wyróżniało się innowacyjnym systemem składania i wyjmowania tylnych foteli (VarioFlex) i skutecznym napędem na 4 koła opartym na sprzęgle Haldex 4. generacji. W dodatku gama silnikowa wówczas uchodziła za szczyt nowoczesności: Skoda kusiła świetną relacją osiągów do zużycia paliwa nawet w przypadku odmian benzynowych. Niektórzy odbiorcy szybko pożałowali swojego wyboru, gdy zaraz po gwarancji silnik ulegał zatarciu.

Których jednostek napędowych lepiej zatem unikać w Skodzie Yeti? A może wszystkie są obarczone pewnym ryzykiem?

Używana Skoda Yeti – silniki benzynowe

Wszystkie jednostki zasilane benzyną to turbodoładowane odmiany TSI z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Gamę otwiera 1.2 TSI (105 KM), dalej mamy 1.4 TSI (122 KM) i topowego 1.8 TSI (152/160 KM). Wszystkie mają rozrząd napędzany łańcuchem, który daje się we znaki użytkownikom dwóch słabszych wersji. Dopiero w 1.4 TSI po modernizacji palety jednostek napędowych (w 2015 r.) zastosowano odmianę o pojemności 1395 cm³ z paskiem rozrządu (wcześniej: 1390 cm³ i łańcuch). Budowa silnika 1.2 TSI nie uległa zmianie, z tym że po 2015 r. udoskonalono konstrukcję napinacza łańcucha rozrządu, a moc przy okazji wzrosła do 110 KM. Wariant 1.8 TSI z kolei od początku do końca zmagał się z niemałymi problemami wynikającymi ze sporego „apetytu” na olej silnikowy. Przyczyna leżała w źle zaprojektowanych pierścieniach tłokowych, a naprawa polegała na przeróbce ich pod szersze pierścienie lub na… wymianie całej jednostki. W 2015 r. silnik znikł z oferty na rzecz 150-konnego 1.4 TSI.

POPULARNE

Odcinkowy pomiar prędkości na S14. Gdzie jest OPP na S14?

Używana Skoda Yeti – silniki Diesla

Wysokoprężne Yeti zawsze mają wtrysk common rail i filtr cząstek stałych. Podstawowy turbodiesel to 105-konny 1.6 TDI, reszta to już 2.0 TDI w trzech wariantach mocy: 110 KM, 140 KM i 170 KM. W 2015 r. pozostawiono już tylko dwa warianty 2.0 TDI – 110 KM i 150 KM. W zasadzie każdego z nich można polecić, gdyż nie dotyczą ich kłopoty z awaryjnymi pompowtryskiwaczami (zamiast ich zastosowano układ common rail) i pękającymi głowicami. Kupując Skodę z przebiegiem większym niż 200 tys. km trzeba zawczasu przygotować trochę gotówki na tzw. pakiet startowy dla Diesla (koło dwumasowe, wtryskiwacze, turbosprężarka, filtr DPF). Tych elementów nie trzeba od razu wymieniać, można pokusić się o tańszą regenerację. Inne czynności eksploatacyjne w uterenowionej Skodzie obejmują wymianę oleju w dwusprzęgłowych skrzyniach biegów DSG (za trwalsze uchodzą przekładnie 6-biegowe z mocniejszych odmian silnikowych) i w układzie 4×4 (mógł być łączony ze wszystkimi silnikami poza 1.2 TSI i 1.6 TDI).

Używana Skoda Yeti – który silnik wybrać?

Nie bójmy się poszukać dobrze utrzymanego Yeti z silnikiem wysokoprężnym, optymalny na trasę będzie 2.0 TDI o mocy 140/170 KM. Dobry wybór to również uproszczone odmiany 1.6 TDI lub 2.0 TDI/110 KM ze skrzynią ręczną i napędem na przód. Jeśli polujemy na wersję benzynową, rozważmy 1.2/1.4 TSI po 2015 r. albo starsze z udokumentowaną wymianą łańcucha i napinacza rozrządu (ok. 1500 zł).

Przeczytaj więcej na temat używanej Skody Yeti:

Używana Skoda Yeti (2009-2017) – opinie użytkowników