Używana Mazda CX-5 I (2012-2017) – opinie, dane techniczne, typowe usterki

Solidny, bogato wyposażony i właściwie bezawaryjny SUV. Klienci o tym wiedzą, dlatego akceptują wciąż wysokie ceny. Oto opinie o używane Maździe CX-5 I.

Premiera Mazdy CX-5 drugiej generacji miała miejsce w 2017 roku, stąd atrakcyjność pierwszego wcielenia na rynku wtórnym znacząco wzrosła. Trzeba przyznać, że opracowanie swojego pierwszego kompaktowego SUV-a wyszło Maździe znakomicie. Samochód jest nowocześnie zaprojektowany i przestronny (dla 4 osób), a do przepastnego bagażnika zmieści się ponad 500 l pakunków. Zadbano też o względy praktyczne. Kierowcy od lat użytkujący CX-5 doceniają zachodzące na progi drzwi (nie brudzą nogawek) oraz dzieloną w proporcji 40:20:40 kanapę. Podobnie jak w pozostałych SUV-ach japońskiego producenta, CX-5 jest modelem z nastawieniem lekko sportowym. Auto jedzie tam, gdzie chce kierowca i nie zaskakuje nagłymi zmianami kierunku jazdy. Wydajne, elektryczne wspomaganie kierownicy przydaje się w mieście i dostosowuje swoją charakterystykę do wyższych prędkości. Szkoda, że projektanci Mazdy nieco poskąpili na wyciszeniu i przez to trudno mówić o idealnym komforcie jazdy po autostradach. Użytkownicy skarżą się również na drgania lusterek i przedniej maski, nasilające się wraz ze zwiększaniem prędkości.

POPULARNE

Silnik 1.2 PureTech (Stellantis): opinie, wady i zalety, typowe usterki, dane techniczne

Kompaktowy SUV Mazdy niesamowicie trzyma cenę: do tej pory ciężko trafić przyzwoity egzemplarz za mniej niż 40 tys. zł, a przypominamy, że mowa o samochodzie, który ma już kilkanaście lat. Klienci płacą jednak za bogate wyposażenie i spokój, jaki może dać eksploatacja CX-5 z silnikiem benzynowym. Czy mimo wszystko warto skreślać diesle? Zobaczmy, co mają do powiedzenia użytkownicy używanych Mazd CX-5 I.

Używana Mazda CX-5 I – wnętrze

Mazda umiejętnie połączyła czytelność i dobrą ergonomię z ponadczasowym wzornictwem kokpitu. Uwagę zwracają umieszczone w tubusach wskaźniki oraz krótki lewarek ręcznej skrzyni biegów. W CX-5 wyraźnie wydać ambicje marki na pozycjonowanie w gronie konkurentów premium. Deskę wykonano z miłych w dotyku tworzyw i znakomicie je zmontowano (po liftingu – jeszcze lepiej). Kierowca nie napotyka żadnych problemów w obsłudze instrumentów. Mazda poszła nawet w ślad za niemieckimi markami i zaproponowała własny system wybierania ustawień na ekranie multimediów za pomocą kontrolera w tunelu centralnym. Niestety, grafika i przejrzystość ich działania nie zachwycają. Na szczęście można liczyć na bogate wyposażenie seryjne. Często spotyka się auta z klimatyzacją automatyczną, skórzaną kierownicą albo komputerem pokładowym.

1 z 2

Wnętrze SUV-a Mazdy skrojono na potrzeby 4-osobowej rodziny, ale samochód z powodzeniem przewiezie również czwórkę dorosłych osób (choć nie będących koszykarzami). Piąty pasażer z tyłu siedzi na zwężonym miejscu i ma tunel środkowy pomiędzy nogami. Kierowcy Mazdy doceniają obfite przeszklenie karoserii i zazwyczaj nie mają powodów do narzekania na widoczność (oczywiście na tle konkurentów z tych lat produkcji). Do bagażnika prowadzi wysoki próg załadunkowy, ale pod względem ustawności i pojemności (503 l) reprezentuje świetny poziom. Szkoda, że wyraźnie poskromiono na jego wykończeniu, pozostawiając łatwe w zarysowaniu plastikowe ścianki boczne.

1 z 4

Używana Mazda CX-5 I – silniki

To pierwszy model Mazdy, w którym zastosowano silniki w technologii SkyActiv – zwiększono stopień sprężania w jednostkach benzynowych i zmniejszono go w dieslach (w obu wynosi 14:1). Z tego powodu silniki wysokoprężne miewają problemy z rozruchem, ale nie wymagają uzupełniania płynu AdBlue. Trudno je polecić w tym modelu, bo palą niewiele mniej od wersji benzynowych i już dawno zaczęły ujawniać się w nich wady wałków rozrządu: wycierają się, wytwarzając opiłki metalu, które dostają się do oleju silnikowego. Problem dotyczy diesli z początku produkcji (2012-2013 rok) i, niestety, nie stanowi jedynej poważnej usterki tej wersji silnikowej (o nich w dalszej części). W przeciwieństwie do nich, jednostki benzynowe nie posiadają turbosprężarek (2.2 SkyActiv-D ma aż dwie!), ale bezpośredni wtrysk paliwa – już tak. Początkowo w gamie widniał wyłącznie 2.0 SkyActiv-G o mocy 160 KM (napęd 4×4) lub 165 KM (napęd na jedną oś). Przy okazji liftingu z 2015 roku do gamy dołączył 192-konny 2.5 SkyActiv-G, zestawiany wyłącznie z automatyczną skrzynią i napędem 4×4 (w 2.0 stanowiły opcję). Jego wadą jest zdecydowanie wyższe spalanie, swobodnie przekraczające 10 l/100 km.

Używana Mazda CX-5 I – opinie użytkowników

Używana Mazda CX-5 I – awaryjność, typowe usterki

Typowo japońskie pochodzenie nie może być tanie. Do Mazd niekiedy brakuje zamienników, a ceny części w ASO potrafią zniechęcić, podobnie koszty przeglądów. Na szczęście wydatki będą raczej planowane – samochód rzadko zaskakuje właścicieli niespodziewanymi awariami, przynajmniej dopóki poruszamy się wersją benzynową. Zakup diesla to lekkie ryzyko i być może dlatego przestały one dominować w ogłoszeniach. Poza opisanymi wcześniej defektami rozrządu (wycierające się wałki i rozciągający łańcuch) istnieje też ryzyko zatkania sitka smoka pompy oleju, wskutek czego silnik traci smarowanie i w konsekwencji się zaciera. By temu zapobiec, warto co 100 tys. km zdjąć miskę olejową i sprawdzić stan smoka pompy i ewentualnie go oczyścić, a najlepiej po zakupie profilaktycznie go wymienić wraz z podkładkami pod wtryskiwaczami. Oprócz tego w Maździe CX-5 czasami „haczą” ręczne skrzynie biegów i występują problemy z elektryczną regulacją foteli lub lusterek. Nie najlepiej przedstawia się jakość zabezpieczenia antykorozyjnego japońskiego auta oraz odporność lakieru na zarysowania.

Używana Mazda CX-5 I – gdzie jest nr VIN?

Numer VIN najłatwiej odczytać z obudowy deski rozdzielczej z lewej strony (dół przedniej szyby, w okolicach lewej wycieraczki).

Używana Mazda CX-5 I – sytuacja rynkowa

Mazda CX-5 zawsze stanowiła propozycję drugoplanową w segmencie. Nigdy nie zachwycała „na papierze”, stąd odbiorcy decydowali się na rywali z turbodoładowanymi, żwawszymi silnikami. Teraz doceniają znikomą awaryjność benzynowych odmian i to właśnie one przeważają na rynku wtórnym. Poniżej 40 tysięcy złotych znajdziemy tylko auta powypadkowe, czasami z USA. Optymalna kwota na używaną Mazdę CX-5 I to ok. 50-60 tys. zł. Dokładając kolejne 5-10 tys. zł jest szansa na zakup samochodu po liftingu. Najmłodsze auta z przebiegiem mniejszym niż 100 tys. km kosztują nawet 80-90 tys. zł.

Mazda CX-5 I - lifting

1 z 2

Używana Mazda CX-5 I – podsumowanie

Interesująca propozycja nie tylko dla fanów poszukujących rodzinnego auta ulubionej marki. Droga, którą poszła Mazda w tworzeniu swoich samochodów, przynosi teraz korzyści dla użytkowników w postaci bezstresowej eksploatacji i przewidywalnych wydatków. Przy okazji mamy do czynienia z naprawdę wygodnym, funkcjonalnym i dobrze wykończonym SUV-em. Szkoda, że cały pozytywny obraz psują wciąż aktualne problemy z silnikami wysokoprężnymi.

Polecamy uwadze nasze materiały na temat innych używanych Mazdach:

Używana Mazda 3 III (BM/BN; 2013-2019) – opinie użytkowników

Używana Mazda CX-3 (od 2015 r.) – opinie użytkowników

Używana Mazda CX-5 I – galeria

1 z 21