Używana Mazda CX-3 (od 2015 r.) – opinie, dane techniczne, typowe usterki

Ciasny i drogi, ale wciąż świeży crossover Mazdy wywołuje coraz większe zainteresowanie odbiorców chętnych na samochód z drugiej ręki. Poznajmy opinie o używanej Maździe CX-3.

CX-3 to najmniejszy SUV Mazdy, technicznie bazujący na miejskim modelu 2. Pokrewieństwo widać przede wszystkim w stylistyce deski rozdzielczej (jest niemal identyczna) oraz niedużych wymiarach, kwalifikujących CX-3 do najmniejszych crossoverów na rynku. Widać to po objętości wnętrza, a konkretnie drugiego rzędu siedzeń – jest tam zwyczajnie ciasno, a jazda „we trójkę” właściwie nie wchodzi w grę. Nie oznacza to jednak, że mała Mazda jest samochodem pozbawionym emocji: w najmocniejszych wersjach ma aż 150 KM i zaskakuje wysokim poziomem wyposażenia, obejmującego zaawansowane systemy wspomagające kierowcę (np. adaptacyjny tempomat i asystenci pasa ruchu oraz martwego pola). Jednocześnie ten samochód imponuje szlachetnymi materiałami użytymi do wykończenia wnętrza. Z drugiej jednak strony, można było z nich wyłuskać oszczędności do przeznaczenia np. na poprawę zabezpieczenia antykorozyjnego, które „kuleje” w Mazdach od wielu lat.

Pomimo już 6-letniego stażu na rynku do dziś nie tak łatwo da się kupić bezwypadkową Mazdę CX-3 za mniej niż 50 tys. zł. Jednak nawet kwota 60-70 tys. zł stanowi okazję na tle nowych egzemplarzy kosztujących minimum 90 tys. zł. Czy CX-3 rzeczywiście zasłużył sobie na tak niewielki spadek wartości? Jakie są wobec tego jej typowe usterki? O tym w dalszej części materiału o używanej Maździe CX-3.

Nowa Mazda CX-3 (2021) – opis wersji i cennik

Używana Mazda CX-3 – wnętrze

Deska rozdzielcza jest niczym wzięta „żywcem” z Mazdy 2, a to oznacza atrakcyjny design połączony z całkiem przyjemną obsługą multimediów: porusza się po nich jak w BMW, czyli z pomocą pokrętła na konsoli środkowej. Kokpit przyjemnie otacza kierowcę, dając poczucie integracji z samochodem. W CX-3 Mazda przyłożyła się do jakości wykonania, dlatego plastiki jak na razie nie wydają nieprzyjemnych dźwięków. Przeważają tworzywa o miłej w dotyku fakturze (zwłaszcza tapicerowany pas biegnący większą część kokpitu). Fala krytyki spływa natomiast na nieudolne umiejscowienie nawiewów, na czym cierpi system wentylacji samochodu.

Nie ma się co oszukiwać: Mazda CX-3 to jeden z najciaśniejszych miejskich crossoverów na rynku. O ile z przodu na brak miejsca nikt nie powinien narzekać, o tyle z tyłu brakuje go w każdej możliwej części: na szerokość, głowy i nogi. Wygodnie będzie tylko dwójce dzieci. Dobrych słów nie sposób powiedzieć o fotelach, które mają zbyt krótkie siedzisko. Niewielkie szyby (boczne i tylna) sprawiają klaustrofobiczne wrażenie i utrudniają wykonywanie parkingowych manewrów (całe szczęście, że sporo aut ma kamerę cofania). Bagażnik jest większy niż w „dwójce” i mieści przyzwoite 350 l. Wyposażono go w podwójną podłogę: tylko w jej górnym położeniu uda się uzyskać równą przestrzeń po złożeniu kanapy (1260 l). Niestety, próżno szukać wielu udogodnień w codziennym użytkowaniu.

Używana Mazda CX-3 – silniki

W przeciwieństwie do kultywowanego trendu na budowanie silników w technologii downsizingu, Mazda od początku oferuje CX-3 z niewysiloną, wolnossącą jednostką 2.0 SkyActiv-G w dwóch wersjach mocy (120 i 150 KM), wyposażoną w bezpośredni wtrysk paliwa. Obie wersje można było zestawić z 6-biegową skrzynią manualną lub automatyczną, ale z napędem 4×4 – tylko mocniejszą. O dziwo, osiągi i spalanie obu wersji są bardzo podobne, tj. przyspieszają do 100 km/h w lekko ponad 9 sekund i realnie spalają ok. 7,5 l paliwa na każde 100 kilometrów. Silniki cechują się niezwłoczną reakcją na gaz i, przynajmniej na razie, bezobsługową eksploatacją. Użytkownicy przeważnie chwalą pracę automatycznej skrzyni i systemu Start&Stop, który Mazda określa jako „i-stop”. W ogłoszeniach można też sporadycznie trafić na CX-3 bardzo oszczędnym dieslem 1.5 SkyActiv-D (105 KM), zastąpionym w 2018 r. przez 1.8 SkyActiv-D (115 KM). Obydwa opcjonalnie zestawiano z przekładniami automatycznymi i napędami na wszystkie koła.

Używana Mazda CX-3 – opinie użytkowników

Używana Mazda CX-3 – awaryjność, typowe usterki

Niewysilone (ale bardzo nowoczesne) silniki SkyActiv i nieskomplikowana konstrukcja zawieszenia (kolumny McPhersona i belka skrętna) czynią z Mazdy CX-3 niemal bezawaryjne auto, choć w niektórych egzemplarzach już zdarzały się przypadki pukającego zawieszenia. Najwięcej zastrzeżeń dotyczy, rzecz jasna, układu elektrycznego, m.in. często psują się mechanizmy składania lusterek. Użytkownicy zgłaszają również problemy z klimatyzacją (a dokładniej ze skraplaczem) i pojawiającą się korozję – na nadwoziu i pod spodem (średnie zabezpieczenie antykorozyjne samochodu). Estetykę Mazdy mocno pogarszają odklejające się elementy ozdobne nadwozia (m.in. osłony nadkoli), które fabrycznie przymocowano taśmą dwustronną.

Używana Mazda CX-3 – gdzie jest nr VIN?

Numer VIN znajduje się w obudowie deski rozdzielczej po lewej stronie (przed kierowcą).

Używana Mazda CX-3 – sytuacja rynkowa

Najtańsze bezwypadkowe Mazdy CX-3 wystawiane są za mniej niż 50 tys. zł, ale przy autach z minimalnymi przebiegami (nadal rocznik 2015/2016) ceny potrafią „podejść” do 60 tys. zł. Za 70-80 tys. zł można przebierać między autami sprzed i po liftingu. W ogłoszeniach trafiają się samochody podemonstracyjne z roczników 2020. Najwięcej ofert dotyczy 120-konnych CX-3 z przednim napędem: diesle lub specyfikacje „150 KM + 4×4” trafiają się sporadycznie.

Używana Mazda CX-3 – podsumowanie

Mazda CX-3 to rzeczywiście dopracowany i bezawaryjny crossover, o czym dobitnie przypomina swoją wolno malejącą ceną. W tym samochodzie można liczyć na ciekawe wyposażenie, modną stylistykę i rozsądny stosunek osiągów do spalania, jednak nie rozważajmy CX-3 jako auta rodzinnego, chyba że będziemy podróżować z małymi dziećmi. Czas pokaże, czy mała Mazda wraz z upływem kolejnych lat będzie równie bezproblemowa.

*automatyczna skrzynia biegów

Używana Mazda CX-3 – galeria