Alfa Romeo nawiązała wyrównaną rywalizację w klasie średniej z Audi, BMW i Mercedesem. Jak Giulia wypada pod kątem niezawodności? Oto opinie o używanej Alfie Romeo Giulia.
Gdy w 2011 r. z oferty zniknął model 159, Alfa Romeo przez kilka lat nie miała swojego reprezentanta w klasie średniej. Pojawił się dopiero w 2015 r., z kolei produkcja ruszyła rok później. Już pierwszy kontakt z nową Giulią (samochód przejął nazwę po klasycznym modelu z lat 1962-1978) dawał wyraźny sygnał, że warto było na nią poczekać. Samochód zbudowano na platformie Giorgio przystosowanej do konstruowania aut z tylnym napędem. I właśnie taki trafił do Giulii, opcjonalnie wspomagany poprzez dołączaną przednią oś w świetnym układzie 4×4 (Q4) z aktywną skrzynią rozdzielczą Active Transfer Case. Była to kluczowa różnica względem Alfy 156/159, które oferowały napęd na przód. Niestety, nie zdecydowano się na zaprezentowanie innych wersji nadwoziowych niż 4-drzwiowy sedan. Gamę silnikową oparto na zaledwie 3 jednostkach o szerokim spektrum mocy – nawet w okolice 500 KM w topowych odmianach Quadrifoglio i GTA. Dla liczących każdy litr paliwa przewidziano dość oszczędne, choć głośne diesle 2.2 MultiJet: co ciekawe, również oferowane w wersjach Veloce, które wyróżnia zmodyfikowane wnętrze i seryjna konfiguracja z napędem Q4. W 2020 roku przedstawiono Giulię po liftingu. W dużej mierze polegał on na wyeliminowaniu chorób wieku dziecięcego, ale przy okazji poprawiono jakość systemu multimedialnego i dodano więcej współczesnego wyposażenia.
Każda Alfa Romeo Giulia – czy to Q2 (napęd na tył), czy Q4 (4×4) – gwarantuje niezwykłą precyzję prowadzenia, porównywalną do tej w BMW serii 3. To zasługa bezpośredniego układu kierowniczego i dość sztywno zestrojonego zawieszenia (wielowahaczowego z tyłu), którego elementy w 80% wykonano z aluminium.
Aktualnie wystarczy już 70 tys. zł, by stać się właścicielem nietuzinkowego, włoskiego sedana. Po ile jednak realnie „chodzą” używane Alfy Romeo Giulie? Czy w ich przypadku można liczyć na niezawodność godną modelu 159 lub lepszą? Zobaczmy, co o Giuliach sądzą użytkownicy nierzadko posiadający je od nowości.
Charakterystyka jazdy Giulią w dużej mierze uzależniona jest od wybranego trybu systemu DNA (Dynamic, Normal, Advanced Efficienty). Samochody sprzed modernizacji nieco rozczarowywały poziomem wyciszenia wnętrza (poprawiono je po liftingu).
Używana Alfa Romeo Giulia – wnętrze
Na desce rozdzielczej Giulii „wiele się dzieje” – przyciąga uwagę wyraźnie zaznaczonymi zegarami w tubusach, spłaszczoną u dołu kierownicą z przyciskiem uruchomienia silnika i licznymi pokrętłami w konsoli środkowej. Służą nie tylko do wybierania trybów jazdy samochodem (D, N i A), ale i do regulacji głośności radia oraz „chodzenia” po menu multimediów. Co ciekawe, nie zrezygnowano z niego nawet po liftingu, choć wyświetlacz stał się dotykowy. Wyraźnie poprawiła się wtedy jego grafika oraz interfejs, głównie ze względu na możliwość podzielenia go na kafelki (dopasowane do konkretnych, wybranych przez siebie funkcji). Przy okazji dodano kilku asystentów jazdy (m.in. system półautonomicznej jazdy po mieście) i ulepszono dotychczas dostępne (np. asystenta martwego pola i utrzymywania pasa ruchu).
1 z 2
Poza plastikami w dolnych partiach, kokpit pozytywnie zaskakuje poziomem wykończenia.
Po liftingu zmieniono kierownicę i gałkę biegów oraz wbudowano nowy system multimedialny z 8,8-calowym ekranem.
Giulię spokojnie można zakwalifikować do grona najciaśniejszych samochodów klasy średniej, oczywiście biorąc pod uwagę przestrzeń na kanapie. Raz że tunel środkowy zabiera dużo miejsca na nogi, dwa – siedzisko wyprofilowano pod dwie osoby, trzy – wyraźnie zabrakło centymetrów na nogi i stopy podróżujących z tyłu. Z przodu, dla odmiany, jest przytulnie, co nie znaczy, że swobodnie. Wielu kierowców docenia jednak doskonale otulający ciało fotel nierzadko wyposażony w wysuwany fragment siedziska i elektryczną regulację z pamięcią ustawień. Bagażnik zmieści niezłe 480 l. Punktuje możliwością powiększenia poprzez złożenie dzielonej kanapy (składanej w wygodny sposób – dźwigienkami pod tylną szybą).
1 z 4
Kokpit, konsola środkowa i fotel przyjemnie otulają kierowcę sprawiając, że ma on doskonały kontakt z autem.
W drugim rzędzie lepiej nie sadzać osób wyższych niż 185 cm.
Bagażnik nie imponuje pojemnością (480 l) i wielkością otworu załadunkowego.
Do składania oparć kanapy służą dźwigienki niedaleko zawiasów klapy.
Używana Alfa Romeo Giulia – silniki
Pod maskę Giulii trafiły zupełnie nowe silniki benzynowe i wysokoprężne. Gamę otwiera turbodoładowany 2.0 (200/280 KM) z systemem MultiAir (elektrohydraulicznym sterowaniem zaworami dolotowymi) III generacji. To jednostka z bezpośrednim wtryskiem paliwa, pochodząca z rodziny GME (Global Medium Engine). Seryjnie wyposażono ją w filtr cząstek stałych (GPF). Już 200-konna wersja żwawo „odpycha” Giulię, jednak na prawdziwe szaleństwo można liczyć w odmianie Quadrifoglio z silnikiem 2.9 V6. Wspomagana dwiema turbosprężarkami jednostka osiąga 510 KM (540 KM w Giulii GTA) i rozpędza włoską limuzynę do ponad 300 km/h. Zmorą obydwu wariantów benzynowych jest ponadprzeciętne zużycie paliwa. O wiele lepiej pod tym względem prezentują się turbodiesle, a konkretnie jeden (2.2 MultiJet) w aż 6 wersjach mocy: 136, 150, 160, 180, 190 i 210 KM. W trasie da się nim zejść do okolic 6 l/100 km, z kolei w cyklu mieszanym z reguły potrzebuje 7-8 l/100 km. Giulie łączono z 6-biegowymi skrzyniami ręcznymi lub 8-biegowymi automatycznymi od niemieckiego producenta ZF. Napęd na 4 koła opcjonalnie oferowano w 2.0 MultiAir/280 KM i 2.2 MultiJet 190/210 KM.
4-cylindrowy 2.0 MultiAir nie ma może najpiękniejszego brzmienia, lecz jego narowisty charakter idealnie pasuje do dynamicznie stylizowanej Giulii.Giulia z turbodieslem idealnie odnajduje się podczas długich przelotów autostradami. Można liczyć na zużycie paliwa w okolicach 7,5 l/100 km.
Używana Alfa Romeo Giulia – opinie użytkowników
Zalety
„Dobrze rozwiązany system wentylacji. Brak dyskomfortu np. z powodu zbyt mocnego dmuchania na twarz”
„Na plus sterowanie ekranem z pokrętła. Nie lubię samochodów z dotykowymi wyświetlaczami”
„Perfekcyjne wyważenie, idealnie zestrojone zawieszenie. Giulia prowadzi się bajecznie”
„Silnik 200 KM, ale wydaje się, że jest mocniejszy. W trybie D bardzo dynamiczny”
Wady:
„Trzeba się przyzwyczaić do grubych słupków bocznych. Najlepiej mieć w Giulii kamerę”
„W porównaniu do Audi Q5 (drugie auto) wyciszenie Alfy nie powala. Głośno jest od 150 km/h”
„System multimedialny nie jest najwyższych lotów. Rywale mają nowocześniejsze”
„Z tyłu ilość miejsca nie powala na kolana. Bagażnik przeciętny jak na auto klasy średniej”
1 z 5
Alfa Romeo Giulia Veloce (18-calowe felgi, sportowe fotele i kierownica, deska rozdzielcza z aluminiowymi akcentami)
Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio (2.9 V6/510 KM)
Alfa Romeo Giulia GTA (2.9 V6/540 KM)
Alfa Romeo Giulia GTAm (2.9 V6/540 KM i waga zredukowana o 100 kg, m.in. za sprawą braku kanapy)
Alfa Romeo Giulia GT Junior (wersja na upamiętnienie Giulii GT 1300 Junior z lat 60, pomalowana lakierem Ocra Lipari stosowanym również na klasycznym pierwowzorze)
Używana Alfa Romeo Giulia – awaryjność, typowe usterki
Jak dotąd znane są jednostkowe przypadki awarii modułu MultiAir w benzynowych 2.0. By je ograniczyć, warto zmieniać częściej olej silnikowy (co 10-15 tys. km). Uwagę poświęćmy ponadto przeciętnie trwałym świecom zapłonowym. W dieslach z kolei zawodzą czujniki temperatury spalin w turbosprężarce (silnik wchodzi w tryb awaryjny): w niektórych autach wymieniono je na gwarancji. Nie najlepiej „trzymają się” wybrane elementy elektryki – szwankuje system bezkluczykowego dostępu i mechanizm składania lusterek. Co jakiś czas na zestawie wskaźników bez powodu zapali się jakaś kontrolka. Wiele aut może wymagać przeglądu układu hamulcowego i ewentualnej wymiany klocków (zwłaszcza w przedniej osi). Powiększone szpary pomiędzy maską, klapą bagażnika i zderzakami/błotnikami nie muszą wskazywać na powypadkową przeszłość Giulii: one tak wyjeżdżały z fabryki.
Niemieckie „automaty” pasują do charakteru Alfy Romeo i pozytywnie zaskakują trwałością.
Używana Alfa Romeo Giulia – gdzie jest nr VIN?
Numer VIN najłatwiej odczytać z obudowy deski rozdzielczej z lewej strony.
Używana Alfa Romeo Giulia – sytuacja rynkowa, ceny
Najtańsze używane Giulie (70-100 tys. zł) to auta z 2.2 MultiJet, które przejechały nawet ponad 150 tys. km. Benzynowe Alfy Romeo z roczników 2016-2018 kosztują 100-140 tys. zł, młodsze (niezależnie od silnika) – nawet 160 tys. zł, czyli okolice kwoty za fabrycznie nowy egzemplarz. Co czwarta Giulia ma pod maską turbodiesla, połowa to auta tylnonapędowe, natomiast 3/4 wystawionych samochodów posiada automatyczną skrzynię biegów.
Alfa Romeo Giulia - lifting
1 z 2
Alfa Romeo Giulia przed liftingiem (2016-2020)
Alfa Romeo Giulia po liftingu (od 2020 r.)
Używana Alfa Romeo Giulia – podsumowanie
Na łamach naszej redakcji kilkakrotnie testowaliśmy Giulię w różnych wersjach i zawsze urzekała nas swoimi właściwościami jezdnymi. Okazuje się, że zupełnie dobrze wypada też jej trwałość mechaniczna oraz koszty utrzymania. Między innymi z tych powodów auto wciąż kosztuje krocie: za pięciocyfrową kwotę nie ma za bardzo w czym wybierać, chyba że poszukujemy diesla. Czas pokaże, czy w międzyczasie nie wyjdą inne, poważniejsze usterki.
Redakcja poleca inne artykuły o używanych Alfach Romeo:
