Nowa Toyota Yaris Cross zrobiła na tyle dobre wrażenie, że Polacy składają na nią zamówienie za zamówieniem. Toyota poinformowała o najnowszych statystykach sprzedaży swojego przeboju.
Toyotę Yaris Cross oficjalnie zaprezentowano w kwietniu 2020 roku, ale w cennikach Toyoty ten model pojawił się dopiero rok później. W lipcu mieliśmy okazję dokładniej przyjrzeć się przedprodukcyjnemu egzemplarzowi, z kolei we wrześniu osobiście przetestowaliśmy samochód gotowy do wydania klientowi.
Toyota Yaris Cross 1.5 Hybrid – nasz test
Nowy Yaris Cross dał się poznać jako samochód atrakcyjny wizualnie, kryjący spore wnętrze w nadwoziu o rozmiarach mniejszych od auta kompaktowego. Pozytywnie zaskakuje pojemność bagażnika (397 l) i ergonomia kokpitu, na którym nie zabrakło klasycznych przełączników ułatwiających obsługę. Doceniliśmy najnowszej generacji napęd hybrydowy, oparty w tym modelu na silniku 1.5, rozwijający łącznie 116 KM. Imponuje gładką i cichą pracą, zapewniając przyzwoite osiągi. Najbardziej zaskoczył spalaniem – nie trzeba przesadnie stosować zasad ecodrivingu, by uzyskać poniżej 4,5 l/100 km w warunkach miejskich.
Oprócz wariantu hybrydowego Toyota przewiduje również benzynowego Yarisa Cross z silnikiem 1.5 o mocy 125 KM. Właśnie on otwiera cennik modelu kwotą 75 900 zł za konfigurację z ręczną skrzynią biegów. Najtańszy Yaris Cross Hybrid kosztuje 88 600 zł po uwzględnieniu przewidzianego przez Toyotę Ekobonusu. Za samochód z napędem 4×4 (tylko w hybrydzie) zapłacimy co najmniej 102 400 zł. Szczegóły odnośnie cen w poniższym materiale:
Toyota Yaris Cross (2021) – opis wersji i cennik
Przedsprzedaż Toyoty Yaris Cross ruszyła z początkiem czerwca bieżącego roku i od tej pory rozpoczął się prawdziwy boom na ten samochód. Nie minęły nawet 3 miesiące od składania zamówień, a ich liczba przekroczyła 1400. Według najnowszych statystyk Toyoty do 6 października, a zatem przez lekko ponad 4 miesiące od uruchomienia przedsprzedaży, Polacy kupili już 2300 Yarisów Cross, i to bez odbycia nimi jazdy próbnej. Dowodzi to świetnego wrażenia, jakie to auto zrobiło w zasadzie „w ciemno”.
Tymczasem już w listopadzie będziemy świadkami kolejnej premiery Toyoty w segmencie crossoverów. Czy nowa Toyota Aygo X spotka się z równie ciepłym przyjęciem? Okaże się niebawem.
