Czy tani wideorejestrator może być dobry? Aby to sprawdzić, sprowadziliśmy z Chin wyposażoną w dwa obiektywy kamerę o nazwie Vehicle BlackBOX DVR A68.
Elektronika stale się rozwija. Wzrostowi jej możliwości przez długi czas towarzyszył spadek cen. Teraz problemy z półprzewodnikami wyhamowały trend malejący, ale zwłaszcza w kraju produkcji elektroniki, czyli w Chinach, sprzęt można kupić dosyć tanio i bez przesadnie długiego oczekiwania na dostawę. Zamówiona w serwisie Aliexpress kamera Vehicle BlackBOX DVR A68 dotarła do Polski w ciągu 20 dni.
Kamera została dostarczona, co nie jest standardem w przypadku Aliexpress, zapakowana w tekturowe pudełko z ozdobną obwolutą, która pełni też rolę karty informacyjnej. Naszą uwagę przykuło znajdujące się na opakowaniu zdjęcie produktu z wielkim napisem „Brand 2HC FHD Dash Camera” na froncie kamery. Żadne z tych oznaczeń nie trafiło na obudowę dostarczonej kamery. Opakowanie wygląda więc jak propozycja kierowana do odbiorcy hurtowego, który po uzgodnieniu z producentem może nanieść własne oznaczenia. Nikt nie powinien być zaskoczony, jeżeli znajdzie identycznie wyglądający wideorejestrator, tylko z innymi oznaczeniami.
Zestaw zawiera także instrukcję (w języku chińskim i angielskim), przyklejaną na taśmę dwustronną stopę mocującą kamerę na szybie, zasilacz montowany do gniazda 12 V oraz dodatkowy obiektyw, który odpowiada za rejestrowanie obrazu w kabinie lub innym wybranym punkcie (można go obracać w znacznym zakresie). W założeniach drugi obiektyw ma odpowiadać też za „noktowizję” – gdy czujnik zmierzchu w kamerze wykrywa słabe oświetlenie, drugi obiektyw zaczyna rejestrować czarno-biały obraz, który jest dodatkowo doświetlany zabudowanymi wokół obiektywu diodami pracującymi w podczerwieni.
Kamera jest dosyć duża, ale niespecjalnie ogranicza pole widzenia – całość jest też zwarta, m.in. dzięki mocowaniu w postaci stopy przyklejanej taśmą do przedniej szyby. Pole widzenia kamery reguluje się nie tylko poprzez jej przyklejenie w odpowiednim miejscu oraz ręczne ustawienie obiektywu (płynnie przemieszcza się w płaszczyźnie poziomej i pionowej). Obracać wokół dwóch osi można także dodatkowy obiektyw.
Kamera Vehicle BlackBOX DVR A68 rozpoczyna nagrywanie w momencie przekręcenia kluczyka w stacyjce, a ustaje ono po wyłączeniu zapłonu. Co ciekawe, na ekranie powitalnym pojawia się – zapewne nielicencjonowana – grafika z Lamborghini. Aby nie dopuścić do przypadkowego błędnego zapisania pliku z powodu utraty zasilania, sprzęt wyposażono w akumulator umożliwiający sfinalizowanie zapisu. Co ciekawe, na opakowaniu podano, że ma on pojemność 180 mAh, a w instrukcji – 20 lub… 200 mAh (wersja angielska/chińska). Kolejnym zabezpieczeniem przed przypadkowym usunięciem istotnych plików jest czujnik przeciążeń, który „blokuje” wybrane pliki.
Kąt widzenia obiektywu to przyzwoite 170 stopni. Producent podaje, że kamera Vehicle BlackBOX DVR A68 zapisuje obraz w rozdzielczości Full HD 1080. Do wyboru są standardy zapisu 1 M 1280×720 oraz 2M 1920×1080.
Sama jakość obrazu – nawet przy najwyższych ustawieniach – jest przeciętna. Dopóki światła nie brakuje, obraz jest ostry i wyraźny. Wraz ze spadkiem naświetlenia przybywa ziarnistości, refleksów i „przepaleń”. Po zmroku może nie być także możliwe odczytanie numerów rejestracyjnych. Gdy natężenie światła jest niskie, dodatkowy obiektyw zaczyna nagrywać czarno-biały obraz. Umieszczone wokół obiektywu diody są wystarczająco mocne, by doświetlić pierwszy rząd siedzeń.
Niestety w naszym urządzeniu był spory problem z jakością obrazu, który nie należał do ostrych (w opiniach także niektórzy z innych nabywców narzekają na jakość obrazu). Wystarczy do otworzenia przebiegu zdarzenia, ale tym sprzętem nie nagramy ciekawego filmu z wakacyjnej wycieczki.
Ilość miejsca zajmowanego przez pliki można zoptymalizować poprzez zmianę jakości nagrań (do wyboru Świetna/Normalna/Ekonomiczna). Dodatkowo można dokonać korekt ostrości, balansu bieli, koloru (nagrania zwykłe, czarno-białe lub w sepii), ekspozycji oraz ISO (Auto, 100, 200, 400). Ustawienia zmienia się siedmioma przyciskami, które znajdują się z obu stron obudowy – ich układ nie jest intuicyjny, a oznaczenia znajdują się wyłącznie na przyciskach, a nie na ekranie, co utrudnia sprawne nawigowanie po menu. Wideo jest zapisywane w łatwym do odczytania przez komputery formacie .MOV. Kamery można użyć też do wykonywania zdjęć.
Budżetowy dwuobiektywowy wideorejestrator Vehicle BlackBOX DVR A68 obsługuje karty pamięci o pojemności do 32 GB. Nie trzeba ich czyścić – obraz jest zapisywany w pętli, co oznacza, że systematycznie są nadpisywane najstarsze pliki. Video jest zapisywane w dwóch folderach. Jeden zawiera nagrania z przedniej, głównej kamery, a drugi – z kamery pomocniczej.
Rozrzut cen kamery Vehicle BlackBOX DVR A68 jest ogromny. Znaleźliśmy urządzenia za niecałe 130 zł, ale pojawiają się i takie za przeszło… 500 zł. Pierwsze propozycje, biorąc pod uwagę jakość obrazu, można uznać za akceptowane. Pozostałe – zdecydowanie nie. Lepiej poszukać innej kamery, chociażby testowanej przez na Xblitz S6.