30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dobiegł końca. Wciąż jednak trwają ciekawe motoaukcje WOŚP. Nie brakuje na nich youngtimerów.
30 stycznia 2022 r. odbył się jubileuszowy, 30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Hasło tegorocznej zbiórki brzmiało „Przejrzyj na oczy. Dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci”. Celem było wyposażenie 25 ośrodków w 17 polskich miastach w najnowocześniejsze urządzenia dla ratowania wzroku maluchów, a także utworzenie pierwszego w Polsce centrum symulacji, w którym lekarze będą mogli doskonalić swoje umiejętności.
Redakcja poleca: Zestawienie licytacji innych samochodów na WOŚP
W momencie zakończenia finału sztab WOŚP deklarował zebranie 136 mln zł. To więcej niż w 2021 r., kiedy zebrano 127,5 mln zł. Wszystko wskazuje, że WOŚP znów pobił rekord. Tym bardziej, że ostateczna suma datków będzie wyższa od podanej. Dlaczego? Zbiórka wciąż trwa. Choćby na platformie Allegro, gdzie wciąż trwa ponad 30 tysięcy aukcji, z których dochód zostanie w całości przekazany na rzecz 30. Finału WOŚP.
Wśród nich nie brakuje licytacji ciekawych pojazdów. Poniżej prezentujemy wybrane z nich.
Jazda za kierownicą bolidu Formuły 1 – koniec licytacji: 8 lutego
Formuła 1 jest nazywana królową sportów motorowych. Dla prawdziwego miłośnika motoryzacji nawet kilka chwil za kierownicą bolidu F1 będzie więc spełnieniem marzeń. Wciąż można je zrealizować. Zwycięzca licytacji otrzyma pakiet obejmujący szkolenie teoretyczne i praktyczne – przygotowujące do prowadzenia bolidem F1 Williams FW29, który brał udział w GP w 2007 r., a jego kierowcami byli Nico Rosberg, Alex Wurz i Kazuki Nakajima. Przed zajęciem miejsca za sterami 650-konnego potwora będzie można oswoić się z jazdą jednomiejscowymi wyścigówkami za kierownicą bolidów Formuła Renault 2000 i Formuła 1 Mod Williams FW29. To wszystko na torze Silesia Ring.
Ramka pod tablicę Złombol + Skoda Favorit gratis – koniec licytacji: 8 lutego
Złombol to kultowa już impreza wśród fanów niedrogich aut z przeszłości. Na pewno są osoby, które w Złombolu nie brały udziału, ale chciałyby mieć ramkę z tej imprezy pod rejestracją własnego auta. Można ją wylicytować, a przy okazji dostać gratis Skodę Favorit 1.3 z 1991 r. Skoda wygląda atrakcyjnie nie tylko na zdjęciach. Aktualni (jeszcze) właściciele zapewniają, że wykonali wiele prac przy aucie – zaczynając od naprawy silnika, kończąc na blacharce i lakierowaniu całej karoserii, a wszystko po to by mógł znowu bez zawahania ruszyć w daleką podróż. Wymieniono m.in. uszczelkę głowicy, którą obrobiono, pompę wody, wszystkie filtry i płyny, klocki hamulcowe.
Karoserię nie tylko pozbawiono ognisk korozji, ale również zabezpieczono podkładem epoksydowym i w całości pokryto nowym lakierem. Profile zamknięte i nadkola zakonserwowano. Wisienką na torcie są efektowne alufegi. Sprzedający informują, że Skoda posiada aktualny przegląd techniczny, polisę OC oraz instalację LPG, dzięki czemu dalekie podróże nie będą straszne dla portfela.
Przejażdżka 100 letnią Lokomobilą „Hipoliną” – koniec licytacji: 11 lutego
Pieniądze to nie wszystko – takie stwierdzenie doskonale pasuje do aukcji, której zwycięzca przejedzie się 100-letnią lokomobilą parową. Dlaczego? Poza pieniędzmi liczą się także okoliczności do ich wydawania. A szanse do przejechania się unikalnym pojazdem Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie nie pojawiają się często. Opiekunowie Hipoliny piszą, że jest ona samobieżną lokomobilą parową typu EM. Została przystosowana do prac transportowych i napędu maszyn stacjonarnych wyprodukowana została w zakładach H. Cegielskiego Sp. Akc. Poznań w 1919 r. W okresie międzywojennym służyła do przeprowadzania usługowych omłotów na terenie Wielkopolski.
Ta ważąca 11 ton konstrukcja zużywa 500 kg węgla i 3000 wody dzienne. Może poruszać się z prędkością 3,4 lub 10,2 km/h. Jest napędzana dwucylindrową, bliźniaczą maszyną parową o mocy 35-40 KM, która jest oddawana przy zaledwie 320 obr./min. Uciąg wynosi 60 ton. W 2006 roku Hipolina została poddana pełnej renowacji i przywróceniu pierwotnej sprawności technicznej.
FSO Polonez 1.5 od Pierwszego właściciela z 1993 r. – koniec licytacji: 14 lutego
Miłośników polskich samochodów może zainteresować Polonez wyprodukowany w 1993 r., który od tej pory przejechał zaledwie 89 857 km, a do tego wciąż ma czarne tablice rejestracyjne.
Mimo dobrego stanu technicznego właściciel chciał oddać zalegające w garażu auto do recyclingu. Na szczęście pracownicy stacji demontażu pojazdów zachowali zdrowy rozsądek i odkupili pojazd, co otworzyło drogę do znalezienia Polonezowi nowego domu. Nabywca pojazdu nie będzie musiał od razu wykupować polisy OC, bo jest ona ważna do września 2022 r. Zainteresowanie autem jest spore – licytuje je już 27 osób, a niewykluczone, że to grono jeszcze wzrośnie.
Sztab 4885 prezentuje Skoda Octavia Super z 1961 – koniec licytacji: 14 lutego
Skoda Octavia jest przebojem na polskich drogach. Nie każdy wie, że generacja bazująca na Golfie IV wcale nie jest jej pierwszą odsłoną. Pierwsza Octavia była produkowana znacznie wcześniej. Kto chce mieć ją w garażu może wylicytować egzemplarz z 1961 roku. Sprzedający zapewnia, że nie jest bita, dobrze się prowadzi. Odpala od pierwszego, nawet po kilkumiesięcznym odpoczynku. Dla szczęśliwego zwycięzcy licytacji zapasowo skrzynia biegów oraz drugi silnik gratis. Strażacka czerwień przyciąga wzrok i sprawia, że autko niezwykle zacnie prezentuje się na asfalcie. Darczyńca, rozstanie się z tą perełką pod jednym małym warunkiem, że wróci ona do niego na jeden dzień – 4 czerwca 2022 roku aby mógł zawieźć nią swojego przyjaciela do ślubu. Darczyńca przekaże auto osobiście. Przekazanie nastąpi podstawie umowy darowizny.
Odrestaurowany Komar 3 z autografem Jurka Owsiaka – koniec licytacji: 14 lutego
Miłośnikom jednośladów polecamy rzucenie okiem na klasycznego Komara 3. Jest on nie tylko odrestaurowany. Na bak trafił podpis Jerzego Owsiaka, a całość opatrzono hologramem autentyczności WOŚP.
Komar z 1974 r. jest napędzany silnikiem o pojemności 49,80 cm3 i mocy 1,03 kW, czyli 1,4 KM. Niewiele, ale pozwoliło na pokonanie 13034 km. Co ważne w przypadku motorowerów z epoki PRL Komar ma też dokumenty i został zarejestrowany. Polisa OC jest wykupiona do stycznia 2023 r.
Autobus Volvo 7000 sztab 887 – koniec licytacji: 14 lutego
Fanom dużych pojazdów do gustu może przypaść autobus Volvo 7000 o numerze bocznym 7004. Pojazd pierwszy raz był rejestrowany 19 grudnia 2003 roku. Jak podają organizatorzy aukcji, był był jednym z pierwszych seryjnych niskopodłogowych autobusów we Wrocławiu, posiada klimatyzację w kabinie kierowcy, system informacji Pixel, rozsuwane szyby i 6 miejsc dostępnych bezpośrednio z niskiej podłogi. Fotele są firmy Ster, skrzynia biegów jest produkcji firmy ZF. Pojazd w pełni sprawny, z aktualnym przeglądem technicznym, wylicytowanym podczas 29. Finału WOŚP od MPK Wrocław.
Lot helikopterem z ,,The Collection” – koniec licytacji: 14 lutego
Nie wszystkie wygrane w motoryzacyjnych aukcjach WOŚP będą dla zwycięzcy oznaczały wejście w posiadanie nowych przedmiotów. W niektórych płaci się za wrażenia. Na ich brak nie będzie mogła narzekać osoba, która wygra lot śmigłowcem z „The Collection”, czyli słynnym kolekcjonerem supersamochodów. Jak piszą organizatorzy – z okazji 30. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Helicenter z @the.collection przygotowaliśmy dla Was coś specjalnego – lot widokowy połączony ze spędzeniem popołudnia w towarzystwie najsłynniejszego, poznańskiego kolekcjonera Joseph’a oraz niezastąpionej Daggi Dag! Jak dokładnie będzie wyglądał wylicytowany dzień w towarzystwie Josepha? Na lotnisko podwiezie was jednym ze swoich samochodów, następnie udamy się śmigłowcem na około godzinny lot. Podczas lotu będziecie mogli podziwiać krajobraz wielkopolski, a destynacja zostanie niespodzianką!
