Kosztują mniej od rywali z Niemiec i Japonii, a pod wieloma względami od nich nie odbiegają. Przedstawiamy 10 używanych samochodów, których zakup można potraktować jako okazję.
Zła opinia o poprzedniku lub marce, mało atrakcyjna stylizacja, brak wyboru wersji nadwoziowych/silnikowych – to zaledwie część przyczyn szybkiej utraty wartości używanego samochodu. Niektóre auta mogły nie kusiły użytkowników już gdy stały w salonach: były za drogie, gorzej wyposażone od rywali lub od nich ciaśniejsze w środku. Ich mocne strony ujawniały się dopiero po kilku latach eksploatacji. Niepopularne modele nie odbiegały trwałością, a nawet przewyższały nią samochody masowo kupowane w salonach. W dodatku równie dobrze znosiły upływ czasu, a odbiorcy nie musieli się martwić o dobór części zamiennych.
Zobacz również: 10 niedocenianych samochodów używanych – ciekawe, a zarazem dobre!
Chcąc kupić mniej popularne auto na rynku wtórnym, nie zawsze możemy liczyć na dużą negocjację ceny. Właściciele coraz częściej zdają sobie sprawę z tego, że ich samochód stanowi rynkową okazję, a ma wiele zalet i w konsekwencji uparcie trzymają się swoich wytycznych co do kwoty. Z reguły i tak są one niższe niż za niemiecki lub japoński odpowiednik z tego samego rocznika, dlatego z targowaniem się nie ma co przesadzać. Nierzadko w cenie otrzymujemy samochód z polskiego salonu i z udokumentowaną historią.
Oto 10 samochodów używanych dostępnych w niższych cenach od rywali. Przy okazji podajemy orientacyjny koszt zakupu dobrze utrzymanego egzemplarza z umiarkowanym przebiegiem i niezłym wyposażeniem.
Alfa Romeo 159 (2005-2011)
Budżet zakupowy: 15-20 tys. zł
Liczba ofert: ok. 450
Alfa Romeo 159 z wyglądu przypomina leciwą już „156”, lecz jakościowo stanowi zupełnie inną ligę. Chociaż nie od dziś wiadomo, że Alfę kupuje się „oczami”, niektórym potencjalnym odbiorcom z pewnością będzie przeszkadzać wyjątkowo ciasne wnętrze, oczywiście jak na sedana/kombi klasy średniej. Słabo wypadają bagażniki mieszczące ok. 400 l. Złe początkowe wrażenia jednak szybko mijają, gdy zasiądziemy za sterami Alfy. Kierowcę otacza rozbudowana, zwrócona w jego stronę konsola środkowa, a oko cieszą liczne stylistyczne smaczki, np. umieszczone w tubach wskaźniki pod nawiewami.
Alfa Romeo 159 – dane techniczne, osiągi, spalanie
Przeczytaj także: 10 używanych Alf Romeo – „skarbonki” czy obiekty pożądania?
W przytoczonym wyżej budżecie można przebierać pośród wielu Alf z wysokoprężnym silnikiem 1.9 JTDm, ewentualnie wolnossącym, benzynowym 1.8 pochodzącym od Opla (niezbyt pasuje do tego modelu). Polecamy pierwszą opcję w mocniejszym wariancie 150 KM, ewentualnie 2.0 JTDm. Topowy diesel – 2.4 JTDm – ma 5 cylindrów i sporo pali w mieście. W dodatku trwałością nie grzeszy w nim kolektor ssący (klapki sterujące przepływem powietrza mają tendencję do samoczynnego urywania się) oraz zawory EGR (to akurat przypadłość wszystkich diesli). Pośród nielicznych benzynowych Alf Romeo warto poświęcić więcej czasu na poszukiwania egzemplarza z temperamentnym 1.75 TBi (od 2009 r.). Kłopoty w Alfie najczęściej sprawia łączona z większością silników skrzynia biegów M32. Za świetne prowadzenie odpowiada z kolei wielowahaczowe zawieszenie, które wytrzymuje ok. 50 tys. km (wymiana kompletu wahaczy pochłonie 2500 zł).
Więcej o używanej Alfie Romeo 159 w opiniach o tym samochodzie
Dacia Logan II (od 2012 r.)
Budżet zakupowy: 23-30 tys. zł
Liczba ofert: ok. 150
Budżetowa Dacia oferują sporą przestronność i możliwości transportowe w rekordowo niskiej cenie (oczywiście jak na kilkuletnie auto). Osoby, którym zależy na pojemnym bagażniku, powinny zastanowić się zwłaszcza nad kombi oznaczonym jako MCV (fot. u dołu): zabierze na pokład aż 573 litry pakunków w standardowym ustawieniu kanapy! Po jej złożeniu mamy do wykorzystania kolejne 945 l. Niestety, w tej generacji producent wykluczył możliwość montażu trzeciego rzędu siedzeń. Pomimo że Dacia Logan drugiej generacji (jak i hatchback Sandero) zdecydowanie wyładniały, po otwarciu drzwi od razu „schodzimy na ziemię”, bowiem wszędzie widać oszczędności na materiałach wykończeniowych. W aucie tego typu nie powinny też dziwić braki w wyposażeniu (nieskładana kanapa, korbki uchylania szyb).
Dacia Logan II – dane techniczne, osiągi, spalanie
W porównaniu do poprzednika mocno obniżono pojemności skokowe benzynowych silników Logana. Rola najmocniejszego przypadła… 90-konnemu, 3-cylindrowemu 0.9 TCe. Podobną liczbą cylindrów charakteryzuje się 73-konny 1.0 SCe, który w 2017 roku zastąpił „weterana”, czyli 1.2 16V. Żaden z tych silników nie porywa osiągami, a 1.2 jest przynajmniej tani w naprawach i toleruje zasilanie gazem. Do gamy diesli zaprzęgnięto 1.5 dCi w dwóch wersjach mocy. Na szczęście montowany w nich filtr cząstek stałych okazuje się bezobsługowy. Choć najstarsze Logany II mają zaledwie 7 lat, coraz większym problemem staje się… pojawiająca się na nadwoziu korozja.
Redakcja poleca: używany Duster i inne modele Dacii – tanie, ale czy na pewno awaryjne?
Fiat Bravo II (2007-2014)
Budżet zakupowy: 18-25 tys. zł
Liczba ofert: ok. 600
Wyjątkowo niedoceniany kompaktowy model. Fiat Bravo do dziś zwraca uwagę na ulicy, ale pomimo niemałych rozmiarów (433 cm długości) zdecydowanie brakuje przestrzeni w środku. Nie najlepiej prezentuje się również wykończenie deski rozdzielczej. Niemniej Fiat zadbał o to, by Bravo nie korodowało i ocynkował nadwozie z obu stron. Szkoda, że poza 5-drzwiowym hatchbackiem nie przewidziano innej wersji nadwoziowej. Choć trzeba przyznać, że następca – Tipo – nie porywa już tak stylizacją (Fiat kreuje się go zresztą na samochód budżetowy).
Fiat Bravo II – dane techniczne, osiągi, spalanie
Benzynowe (rzadziej spotykane) Bravo zawsze mają pod maską silnik 1.4. Bez turbodoładowania generuje 90 KM, z nim (T-Jet) – 120/150 KM i 140 KM w odmianie z rozrządem MultiAir. Co istotne, każda odmiana bez obaw nadaje się do zasilania LPG i zbiera pochlebne opinie użytkowników. Podobnie zresztą diesle MultiJet o pojemności 1.6, 1.9 i 2.0. Nie można zapominać, że w wysokoprężnych Bravo koszty eksploatacji może podnieść konieczność wymiany koła dwumasowego lub regeneracji filtra cząstek stałych. Do nietrwałych należy zaliczyć skrzynie biegów, zarówno manualne (awaryjne M32), jak i zautomatyzowane Dualogic.
Fiat Punto III (2005-2018)
Budżet zakupowy: 9-16 tys. zł
Liczba ofert: ok. 900
Jednego z najdłużej produkowanych współczesnych samochodów sprzedawano pod aż trzema nazwami. Najstarsza nazywa się Grande Punto (lata 2005-2009, fot.), potem Punto Evo (2009-2012) i Punto 2012 (2012-2018). Niestety, serwisy ogłoszeniowe traktują je często jako osobne modele, co powoduje zamieszanie w przeglądaniu ofert. Technicznie Punto III jest spokrewniony z Oplem Corsą D: auta mają wspólne płytę podłogową i silniki Diesla. 14 lat temu auto uchodziło za nowoczesny, miejski model, lecz zaawansowany wiek konstrukcji widać m.in. po desce rozdzielczej, objętości kabiny i wpadkach typu wysoki próg załadunku.
Fiat Punto III – dane techniczne, osiągi, spalanie
Pod maską trzeciej generacji Punto przewinęły się wolnossące jednostki 1.2/1.4, turbodoładowane 0.9 TwinAir/1.4 T-Jet oraz 1.4 MultiAir z elektrohydraulicznym sterowaniem zaworów. Wzmocnione do 155-179 KM odmiany zarezerwowano dla usportowionego Abartha Punto. Silniki mają swoje bolączki, bowiem najsłabsze przy dużych przebiegach spalają olej, a w jednostkach z systemem MultiAir psuje się moduł sterowania układem. Poza tym w dieslach (1.3, 1.6 i 1.9 MultiJet) zastrzeżenia płyną do żywotności filtrów DPF. Mając Punto 1.6 MultiJet trzeba pamiętać o wymianie uszczelki smoka pompy oleju: z czasem parcieje, ograniczając smarowanie silnika. Plus Punto: dobra jakość oferty rynkowej, obfitująca w auta od prywatnych właścicieli.
Nissan Micra K13 (2010-2017)
Budżet zakupowy: 9-16 tys. zł
Liczba ofert: ok. 300
Nissan zbytnio nie wysilił się, projektując czwartą generację Micry. Auto wygląda bardziej jak lifting poprzednika (K12) niż nowa generacja, czyli typowo „kobieco”, a to z miejsca odtrąca sporą część zainteresowanych osób płci męskiej. Poza tym ograniczono do minimum gamę silnikową. Oparto ją o tylko jeden silnik – 3-cylindrowy 1.2 o bazowej mocy 80 KM. Wystarcza tylko do miasta, ale trzeba przyznać, że praktycznie się nie psuje. Większych kosztów może za to generować mocniejsza odmiana tej jednostki napędowej doładowana kompresorem (98 KM). Zastosowano w niej dodatkowo wtrysk bezpośredni. Oba silniki łączyły się ze skrzyniami CVT. Jeśli przyjdzie nam ją zregenerować, musimy odłożyć na ten cel 3-4 tys. zł.
Nissan Micra K13 – dane techniczne, osiągi, spalanie
Do sporadycznych usterek Micry K13 zalicza się hałasujące serwo układu hamulcowego (przeprowadzano akcję serwisową) oraz drobne niedomagania elektryki, np. niedziałające zegary (tu z kolei pomaga odłączenie akumulatora). Podobnie jak w wielu używanych autach z okresu produkcji Micry K13, dość szybko rysuje się lakier karoseryjny. Micry przeważnie sprzedają ich pierwsi albo kolejni, prywatni właściciele. Nie brakuje również sprawdzonych samochodów stojących na placach dealerskich.
Peugeot 207 (2006-2012)
Budżet zakupowy: 12-16 tys. zł
Liczba ofert: ok. 950
Godny następca znanego i lubianego Peugeota 206 może nie porywa aż tak stylizacją, ale z pewnością jest przestronniejszy w środku i staranniej wykonany. W większości miejskich Peugeotów znajdziemy dodatki wyposażeniowe, które spotkamy u rywali droższych o kilka tysięcy złotych (np. Volkswagenie Polo, Toyocie Yaris). Szybka utrata wartości nie idzie w parze z awaryjnością, pod warunkiem że wybierzemy odpowiedni silnik. Unikajmy jednostek opracowanych we współpracy z BMW, czyli VTi i THP, ponieważ przedwcześnie rozciąga się w nich łańcuch rozrządu i przy dużych przebiegach spalają olej. Niemal całkowitą niezawodnością odznaczają się natomiast silniki starszej daty (1.4, 1.6).
Peugeot 207 – dane techniczne, osiągi, spalanie
Jeśli chodzi o diesle HDi (pojemność 1.4 i 1.6), uchodzą one za jedne z najtrwalszych w klasie, choć nie są do końca bezawaryjne. Smród spalin w kabinie wysokoprężnego Peugeota oznacza, że szczelność straciły podkładki pod wtryskiwaczami. Z czasem trzeba też regenerować turbosprężarkę, ale ta usługa nie kosztuje już tak dużo jak kiedyś (ok. 600 zł). Plus za szeroki, jak na segment aut miejskich, wybór wersji nadwoziowych, obejmujący hatchbacka 3d/5d, kombi oraz coupe-cabrio. Dla głodnych osiągów przygotowano Peugeota 207 RC, napędzanego tym samym silnikiem co w Mini Cooperze S.
Więcej o używanym Peugeocie 207 w opiniach o tym samochodzie
Peugeot 407 (2004-2011)
Budżet zakupowy: 13-17 tys. zł
Liczba ofert: ok. 750
Peugeot 407 właśnie wkracza w najgorszy okres życia samochodu na rynku wtórnym. Kosztuje coraz mniej, ale liczba awarii przybiera na sile, stąd maleje opłacalność przywracania do względnej używalności skrajnie zużytych egzemplarzy. Najwięcej problemów sprawia niezależne zawieszenie obu osi, w dodatku szybko poddają się amortyzatory. Ingerencja mechanika w tą strefę samochodu zwykle słono kosztuje, dlatego właściciele Peugeotów decydują się na naprawę dopiero w ostateczności. Ale Peugeot 407 ma też swoje zalety, np. wyjątkowo bogate wyposażenie, wciąż przykuwającą oko stylistykę i sporą podaż aut z krajowej sieci sprzedaży.
Peugeot 407 – dane techniczne, osiągi, spalanie
Dobre słowa płyną również w stronę jednostek napędowych. Uwaga: żadna benzynowa nie ma turbodoładowania i poza możliwym zużywaniem oleju wszystkie są raczej przewidywalne w eksploatacji. Z całej palety diesli najlepiej pozostać przy 2.0 HDi, bo 1.6 HDi jest trochę za słaby, a 2.2/2.7 HDi – zbyt skomplikowany w naprawach. Także w tym Peugeocie występują usterki związane z zużyciem podkładek pod wtryskiwaczami, ale wtryskiwacz w tak starym aucie może się zapiec, co utrudnia demontaż. Poza tym wielu właścicieli Peugeotów 407 narzeka na ich system ogrzewania: zacierają się zębatki przepustnic nawiewów, a żeby je wymienić, trzeba rozebrać całą deskę i przeciąć nierozbieralne elementy kokpitu.
Renault Megane III (2008-2016)
Budżet zakupowy: 20-25 tys. zł
Liczba ofert: ok. 1500
Bardzo licznie reprezentowany w ogłoszeniach samochód kompaktowy. Niskie ceny wyjściowe wynikają z fatalnej opinii o poprzedniku. Megane III zdecydowanie wygrywa pod kątem jakości wykonania i niezawodności, a w dodatku nie można narzekać na poziom wyposażenia, może poza skonfigurowaną typowo dla flot odmianą Generation (z kluczykiem zamiast karty i analogowymi zegarami). Samochód sprzedawano jako dynamicznie stylizowanego hatchbacka 3d (fot. u góry), 5d, kombi, coupe-cabrio oraz sedana pod nazwą Fluence. Do przestronności i bagażników użytkownicy rzadko mają jakieś zastrzeżenia. Punktuje zwłaszcza… hatchback zabierający na pokład aż 400 l.
Renault Megane III – dane techniczne, osiągi, spalanie
Wolnossące silniki Megane (1.6, 2.0) można zasilać gazem i na ogół są niezawodne, poza usterkowym kołem zmiennych faz rozrządu w tym pierwszym. 2.0 z kolei łączył się tylko ze skrzynią CVT. Downsizingowe jednostki TCe o dziwo również nieźle się sprawują, ale przy dynamicznym stylu jazdy zaskakująco dużo palą. Uspokajamy osoby obawiające się turbodiesli dCi: stare 1.5 i 1.9 Renault wyraźnie poprawiło, a by mieć pewność, że nie dojdzie do zatarcia panewek, warto zmieniać olej częściej niż zaleca producent (co 12-15 tys. km). A najlepiej „polujmy” na mocne i niezawodne 1.6/2.0 dCi.
Opinie o używanym Renault Megane III
Renault Laguna III (2007-2015)
Budżet zakupowy: 23-27 tys. zł
Liczba ofert: ok. 750
Sytuacja analogiczna jak w Megane III. Ostatnia produkowana generacja Laguny (następca nazywa się Talisman) nie odbiega od rywali awaryjnością, a bywa nawet dwukrotnie tańsza (w porównaniu np. do Hondy Accord VIII). Istotnie, jakość wykonania nie jest najmocniejszą stroną francuskiego auta, bo wnętrza używanych Lagun zwykle wyglądają, jakby przejechały więcej kilometrów niż w rzeczywistości. Ale pod względem ilości miejsca i przestrzeni bagażowej samochód nie ma się czego wstydzić, a jeśli komuś zależy na stylu, ma do dyspozycji Lagunę Coupe, oferowaną tylko z mocniejszymi silnikami.
Renault Laguna III – dane techniczne, osiągi, spalanie
Laguny nie ma sensu kupować z bazowymi jednostkami napędowymi (1.6 i 1.5 dCi) – pierwsza wymaga wymian wariatora zmiennych faz rozrządu (co drugą wymianę paska), druga – profilaktycznej wymiany panewek co 100 tys. km. Lepiej rozejrzeć się za znacznie żwawszymi i wcale nie mniej awaryjnymi „dwulitrówkami”, niezależnie od rodzaju tankowanego paliwa. Z jednym zastrzeżeniem: w mocniejszych 2.0 dCi zdarzają się przypadki pękania głowic. Odmiany V6 (spotykane głównie w Coupe) sprowadzają na ziemię wydatkami, jakie będziemy musieli kiedyś ponieść w serwisie.
Skoda Roomster (2006-2015)
Budżet zakupowy: 14-26 tys. zł
Liczba ofert: ok. 350
Jedyny kombivan Skody, o dziwo, szokował stylizacją za sprawą nietypowego kształtu bocznych okien. Samochód powstał poprzez połączenie rozwiązań konstrukcyjnych z Fabii i Octavii, był też pierwszym modelem z innowacyjnym systemem VarioFlex pozwalającym na składanie/demontaż indywidualnych foteli drugiego rzędu. Przestrzenią bagażową Roomster odstaje od innych kombivanów (455-1555 l), ale warto przypomnieć, że mierzy on zaledwie 425 cm. W zachowawczo zaprojektowanej desce rozdzielczej udało się przy tym wygospodarować wiele przydatnych na co dzień schowków.
Skoda Roomster – dane techniczne, osiągi, spalanie
Niestety, w gamie silnikowej Roomstera zabrakło odrobinę mocniejszych silników. Użytkownicy mogą liczyć co najwyżej na 105 KM w 1.6 8V/1.6 TDI. Polecamy je nie tylko ze względu na osiągi, ale i trwałość i możliwość zasilania LPG w benzynowej wersji. Z Roomsterem nieźle sobie radzą również 1.2 TSI (od 2010 r.), ale sprawiają one problemy z rozrządem i „biorą” olej. Z kolei 1.9 TDI nie są wolne od przypadków zacierania panewek. Pozostałe usterki Skody nie ograniczają w dużym stopniu jej mobilności. Dotyczą m.in. hałasujących wentylatorów i zrywających pasów bezpieczeństwa.
