W samochodzie system Start-Stop ma, oprócz dbania o środowisko, obniżyć zużycie paliwa w ruchu miejskim – czyli takim, który wymusza częste zatrzymywanie się. Jakie oszczędności można wygenerować podczas jazdy z włączonym Start-Stopem?
System Start-Stop ma za zadanie automatycznie zgasić silnik w momentach chwilowego postoju np. na światłach i momentalnie uruchomić go z powrotem gdy chcemy ruszyć. Początkowo działanie pierwszych tego typu systemów pozostawiało wiele do życzenia: auto odpalało z dużym opóźnieniem, powodując frustrację kierowcy i innych uczestników ruchu. System już wtedy jednak spełniał swoją najistotniejszą funkcję: ograniczał emisję dwutlenku węgla i faktycznie zmniejszał średnią wartość zużycia paliwa. Na jakie oszczędności można liczyć w przypadku współczesnych, działających w niemal niezauważalny sposób systemów? Odpowiedź przyniesie test, w którym zmierzono spalanie 8 aut z włączonym Start-Stopem i bez niego.
Na czym polegał test systemów Start-Stop?
Miejscem przeprowadzenia testu zostało wyłączone z ruchu lotnisko. Wyznaczono na nim cykl pomiarowy podobny do typowego ruchu miejskiego. Składał się on z krótkich (ok. kilkaset metrów) odcinków, z czego każdy rozdzielono ok. 10-20 sekundowym postojem tak, by zajęły one łącznie 27% ogólnego czasu wykonania próby. Każdy samochód przejechał odcinek testowy kilkakrotnie. Do pomiaru prędkości użyto rejestratora Racelogic wykorzystującego sygnał GPS i pozwalającego stale monitorować wartości prędkości oraz czasy postojów. Wynik zużycia paliwa z komputera pokładowego zestawiono natomiast z wartością zapisywaną w sieci CAN, dostępną przez złącze diagnostyczne OBDII.
Dodatkowo zmierzono czas uruchamiania silnika przez system Start-Stop. Wykorzystano do tego analizę przebiegów napięcia akumulatora (spada podczas kręcenia rozrusznikiem) i sygnału prędkości obrotowej silnika (również przez OBDII).
Do testu wybrano 8 aut z różnorodnych segmentów: od aut małych (Fiat Panda) do dużych SUV-ów (Mercedes GL). Poniżej szczegółowo opiszemy, jak w praktyce spisują się ich systemy Start-Stop i na jakie oszczędności można liczyć. Zaznaczamy jednak, że naszych rezultatów nie można traktować jako ostateczne: odcinek testowy odzwierciedlał poruszanie się w gęstym ruchu miejskim, czyli idealne warunki do wykorzystania potencjału systemu. W trasie aktywuje się on bardzo sporadycznie (rzadko się zatrzymujemy), a pełne działanie następuje dopiero po rozgrzaniu silnika, stąd rzeczywiste spalanie nawet z włączonym systemem może być trochę większe niż uzyskane w teście.
BMW X3 35d 313 KM Auto Start Stop
X3 z włączonym Start-Stopem spaliło w mieście o pół litra mniej, co daje niedużą oszczędność na poziomie ok. 4%. Należy pochwalić działanie systemu, który błyskawicznie odpala silnik nie generując wibracji i w ogóle nie odbiera przyjemności z jazdy BMW. Można go wyłączyć przyciskiem obok guzika startera silnika.
BMW X3 35d 313 KM – zmierzone zużycie paliwa
System wyłączony | 11,9 l/100 km |
System włączony | 11,4 l/100 km |
Oszczędność | 0,5 l/100 km |
Czas uruchomienia silnika | 0,2 s |
Fiat Panda 0.9 TwinAir 85 KM Start&Stop
O systemie Fiata trudno powiedzieć coś dobrego: raz działa, raz nie, nawet przy rozgrzanym silniku i wyłączonej klimatyzacji (być może zależy to od temperatury na zewnątrz), uruchamia silnik z niemal sekundowym opóźnieniem i nie generuje wielkich oszczędności na paliwie. Niestety, w tym silniku producent montował go fabrycznie. Wyłącza się go przyciskiem pod panelem radia.
Fiat Panda 0.9 TwinAir 85 KM – zmierzone zużycie paliwa
System wyłączony | 9,9 l/100 km |
System włączony | 9,5 l/100 km |
Oszczędność | 0,4 l/100 km |
Czas uruchomienia silnika | 0,9 s |
Mazda CX-5 2.0 160 KM 4×4 i-stop
System w Maździe ustawia tłoki w pozycji dogodnej do ponownego rozruchu i dosyć szybko uruchamia silnik, choć nieco wolniej niż w napędzanym silnikiem Diesla BMW. CX-5 z działającym i-stopem spaliła w mieście o 0,7 l paliwa mniej niż bez niego. Daje to oszczędność prawie 6%.
Mazda CX-5 2.0 160 KM – zmierzone zużycie paliwa
System wyłączony | 12,2 l/100 km |
System włączony | 11,5 l/100 km |
Oszczędność | 0,7 l/100 km |
Czas uruchomienia silnika | 0,4 s |
Mercedes GL 500 4Matic 435 KM ECO Start-Stop
Mercedes pali w mieście tak dużo, że komputer nie podaje odpowiedniej wartości na wyświetlaczu – widnieje tam cały czas „20 l/100 km”, pomimo że auto spala zdecydowanie więcej. Nie pomogły nawet próby pobrania wyników przez złącze diagnostyczne (zbyt zafałszowany sygnał). Udało się tylko zmierzyć czas rozruchu silnika, który był równie krótki jak w BMW (0,2 s). System dezaktywuje się przyciskiem ECO w centralnej konsoli.
Mercedes GL 500 4Matic 435 KM – zmierzone zużycie paliwa
System wyłączony | b.d. |
System włączony | b.d. |
Oszczędność | nie zmierzono |
Czas uruchomienia silnika | 0,2 s |
Opel Astra GTC DTH 165 KM Start/Stop
Opel na tyle niedużo pali w mieście, że system Start-Stop nie generuje znacznych oszczędności (0,4 l, czyli 5,5%). O wyłączeniu silnika przez system informuje położenie wskazówki w pozycji „Auto Stop”. Nie mamy zastrzeżeń do czasu uruchomienia silnika, ale odbywa się ono z odczuwalnymi wibracjami.
Opel Astra GTC DTH 165 KM – zmierzone zużycie paliwa
System wyłączony | 7,3 l/100 km |
System włączony | 6,9 l/100 km |
Oszczędność | 0,4 l/100 km |
Czas uruchomienia silnika | 0,5 s |
Peugeot 208 1.6 e-HDi 92 KM Stop&Start
Jak na niewielkiego Diesla, system Peugeota odpala silnik zaskakująco szybko i zauważalnie obniża zużycie paliwa (o pół litra, czyli przyzwoite 6,5%). Kontrola ECO na zegarach informuje użytkownika o przejściu silnika w tryb automatycznego zatrzymania.
Peugeot 208 1.6 e-HDi 92 KM – zmierzone zużycie paliwa
System wyłączony | 7,7 l/100 km |
System włączony | 7,2 l/100 km |
Oszczędność | 0,5 l/100 km |
Czas uruchomienia silnika | 0,5 s |
Skoda Octavia 1.4 TSI 140 KM Start&Stop
Niemal litr paliwa mniej na każde 100 kilometrów jazdy miejskiej brzmi całkiem zachęcająco – Skodzie z benzynowym 1.4 TSI udało się „zejść” przy pomocy systemu z 10 do 9,1 l, a to daje największą oszczędność w teście (9%). Układ działa bardzo sprawnie i nie potrzebuje dużo czasu do uaktywnienia po zimnym rozruchu. Jedyna wada: niewygodnie umieszczony wyłącznik (przed dźwignią zmiany biegów).
Skoda Octavia 1.4 TSI 140 KM – zmierzone zużycie paliwa
System wyłączony | 10,0 l/100 km |
System włączony | 9,1 l/100 km |
Oszczędność | 0,9 l/100 km |
Czas uruchomienia silnika | 0,3 s |
Volkswagen Sharan 2.0 TDI 140 KM Start-Stop
Jazda Sharanem po mieście z systemem Start-Stop daje oszczędności na poziomie 0,5 l/100 km, ale w praktyce mało kto użytkuje dużego vana wyłącznie w ruchu miejskim. Podobnie jak w Skodzie, silnik uruchamia się szybko i w zasadzie nieodczuwalnie, a przycisk wyłączenia umieszczono w tym samym, trudno dostępnym miejscu.
Volkswagen Sharan 2.0 TDI 140 KM – zmierzone zużycie paliwa
System wyłączony | 10,3 l/100 km |
System włączony | 9,8 l/100 km |
Oszczędność | 0,5 l/100 km |
Czas uruchomienia silnika | 0,4 s |
Test systemów Start-Stop – klasyfikacja końcowa
Systemy poddano punktowej ocenie w dwóch kategoriach: oszczędności i czasu rozruchu. W pierwszej za każdy procent oszczędności na paliwie przyznano 1 pkt z dokładnością do jednej dziesiątej, w drugiej za czas rozruchu wynoszący 1 sekundę – 0 pkt, a 0,1 sekundy – 9 pkt. Wyraźnie wygrała Skoda: jej system działa sprawnie, nie wpływa niekorzystnie na komfort jazdy i wyraźnie obniża zużycie paliwa. BMW zawdzięcza drugie miejsce wyjątkowo szybkiemu rozruchowi silnika. Wystrzegajmy się Pand z systemem Start-Stop: działa on wyjątkowo ospale i daje tylko nieznaczne oszczędności na paliwie.
Model | Spalanie wg pomiarów bez S-S/z S-S (l/100 km) | Proc. oszczędność | Czas rozruchu |
---|---|---|---|
Skoda Octavia 1.4 TSI 140 KM | 10,0/9,1 | 9,0% | 0,3 s |
BMW X3 35d 313 KM | 11,9/11,4 | 4,2% | 0,2 s |
Mazda CX-5 2.0 SkyActiv-G 160 KM | 12,2/11,5 | 5,7% | 0,4 s |
Peugeot 208 1.6 e-HDi 92 KM | 7,7/7,2 | 6,5% | 0,5 s |
Volkswagen Sharan 2.0 TDI 140KM | 10,3/9,8 | 4,9% | 0,4 s |
Opel Astra GTC 2.0 DTH 165 KM | 7,3/6,9 | 5,5% | 0,5 s |
Fiat Panda 0.9 TwinAir 85 KM | 9,9/9,5 | 4,0% | 0,9 s |
Mercedes GL 500 4Matic 435 KM | -/- | b.d | 0,2 s |
Ile zaoszczędzimy na dłuższą metę z systemem Start-Stop?
System Start-Stop obecnie rzadko stanowi dodatkowo płatną opcję w nowych samochodach i jest oferowany seryjnie w wybranych silnikach. Biorąc pod uwagę realne oszczędności na poziomie 0,1 l/100 km, przez 4 lata eksploatacji (80 000 km) w kieszeni zostanie ok. 400 zł. Te pieniądze najprawdopodobniej wydamy na droższy akumulator do aut z systemem Start-Stop, dlatego jego obecność można zaakceptować tylko wtedy, gdy nie wymaga dodatkowej dopłaty.