Kodiaq RS to niejedyna nowość Skody prezentowana na targach w Paryżu. Obok debiutuje prototyp Vision RS – prototyp wyjątkowo ważny i przyszłościowy.
Po pierwsze, Vision RS zapowiada nowy kompaktowy model Skody, który w przyszłym roku zastąpi Rapida (zarówno liftbacka, jak i Spacebacka). Producent pochwalił się już nawet pierwszym zwiastunem jego wersji seryjnej:
Nowy model (niewykluczone, że otrzyma nazwę Felicia lub Favorit) będzie sprzedawany równolegle do popularnej Octavii. Jego formuła zbliży się do koncepcji lidera segmentu, Volkswagena Golfa – czyli będzie mniej budżetowa od Rapida. Wzrośnie nie tylko rozstaw osi, ale przede wszystkim szerokość nadwozia, co oznacza większą przestronność kabiny.
Skoda ma ambicje, by auto zdobyło większa popularność niż poprzednik. Do jego budowy posłuży modułowa platforma MQB-A0, z której korzysta już m.in. Volkswagen T-Roc oraz VW Polo. Jej zastosowanie ma korzystnie wpłynąć na efektywność wykorzystania przestrzeni wewnątrz oraz poziomu komfortu i bezpieczeństwa. Premiera: jeszcze przed końcem roku.
Ale Vision RS zapowiada coś jeszcze – kierunek, w jakim mają zmierzać usportowione modele Skody. Jego muskularne proporcje podkreśla wyrazisty kształt lamp, grafitowe wstawki oraz wielkie koła. Co ciekawe, biały lakier ma w swoim składzie składniki organiczne, które odbijają promienie słońca i ograniczają nagrzewanie kabiny.
Naturalne materiały można spotkać także w kabinie: zastosowana w górnych częściach siedzeń tkanina „węglowa” została w całości wykonana z przetwarzanego poliestru. Pozostałe elementy foteli obito syntetyczną Alcantarą, a do produkcji mat podłogowych wykorzystano tkaninę wykonaną z… włókien liści ananasa.
Motyw ekologii ma swoje odbicie także w konstrukcji zespołu napędowego. Do napędu Vision RS służy hybrydowy zespół napędowy plug-in, stanowiący połączenie benzynowego silnika turbo 1.5 TSI o mocy 150 KM oraz 102-konnej jednostki elektrycznej. Efekt: moc systemowa 245 KM, przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 7,1 s oraz możliwość przejechania kilkudziesięciu kilometrów na samym „prądzie” (litowo-jonowy akumulator ma pojemność 13 kWh, ale nie ujawniono informacji na temat zasięgu pojazdu). Skoda podkreśla, że dodatkowy impuls momentu obrotowego z silnika elektrycznego przekłada się na znakomite czasy elastyczności: przyspieszenie od 80 do 120 km/h ma zajmować 8,9 s.
Jak pokazuje doświadczenie, wiele elementów z prototypów Skody trafia do seryjnej produkcji. Najpewniej i tym razem będzie podobnie – co oznacza, że kolejne RS-y mogą być hybrydami.
Zobacz także: Skoda Kodiaq RS z 240-konnym dieslem biturbo z Passata