Oto pierwszy SUV Skody z rodziny RS, a zarazem najmocniejszy seryjny diesel w historii tej marki. Skoda Kodiaq RS korzysta z 2-litrowego silnika wysokoprężnego biturbo o mocy 240 KM.
O Kodiaqu RS było głośno jeszcze przed oficjalnym debiutem – model ustanowił rekord północnej pętli Nürburgringu wśród 7-osobowych SUV-ów (czytaj więcej: Motoprzegląd). Sabine Schmitz, jedyna kobieta, która zwyciężyła w 24-godzinnym wyścigu na tym kultowym torze, „wykręciła” Skodą czas 9:29,84 min.
Podczas salonu samochodowego w Paryżu Kodiaq RS debiutuje w pełnej krasie. Z zewnątrz wyróżniają go m.in. 20-calowe obręcze, za którymi kryją się czerwone zaciski hamulcowe i większe tarcze, oraz zmodyfikowane zderzaki – tylny, podobnie jak w Octavii RS, wyróżnia się odblaskowym pasem biegnącym przez całą szerokość samochodu.
Przy okazji zmiany przeszedł sam logotyp vRS („v” od słowa „victory”, czyli „zwycięstwo”), teraz z czerwonym akcentem symbolizującym sportowe osiągi. Najmocniejszego Kodiaqa wyróżniają też lakierowane na czarno dodatki: osłona chłodnicy, lusterka boczne i relingi dachowe. Zarówno przednie, jak i tylne lampy korzystają z diod LED.
Sportowych akcentów nie zabrakło w kabinie: mocno wyprofilowane fotele z tapicerką z Alcantary, a także kierownica i panele drzwi mają czerwone przeszycia, pedały otrzymały nakładki ze szczotkowanej stali, a wykończenie paneli ozdobnych przywodzi na myśl włókno węglowe. Cyfrowe zegary wzbogaciły się o widok sportowy, skoncentrowany na parametrach istotnych podczas dynamicznej jazdy.
Najważniejsze kryje się jednak pod maską – to 2-litrowy, podwójnie turbodoładowany silnik Diesla o mocy 240 KM oraz maksymalnym momencie obrotowym 500 Nm, dostępnym w szerokim zakresie od 1750 do 2500 obr./min. Ta sama jednostka napędza topowy wysokoprężny wariant Passata i bardzo dobrze, że znalazła zastosowanie w innym modelu grupy Volkswagen – pracuje kulturalnie, jest żwawa i zużywa rozsądne ilości paliwa. Zarówno w Passacie, jak i w Kodiaqu współpracuje z 7-biegową przekładnią dwusprzęgłową DSG oraz aktywnym napędem 4×4 typu Haldex ze sprzęgłem wielotarczowym. Ten ostatni w razie poślizgu może przekazać na jedno koło nawet 85% momentu obrotowego. Z kolei w warunkach dobrej przyczepności napędza wyłącznie przednią oś.
240-konny Kodiaq rozpędza się od 0 do 100 km/h w 7,0 s i osiąga maksymalną prędkość 220 km/h. Skoda deklaruje, że średnie zużycie paliwa ma wynosić jedynie 6 l/100 km.
Kodiaq RS to pierwszy model Skody z „podbiciem” dźwięku z układu wydechowego (Dynamic Sound Boost) – na zewnątrz i wewnątrz samochodu. System połączono z wyborem profilu jazdy (Driving Mode Select). „Ścieżka dźwiękowa” zmienia się zależnie od wybranego programu. W trybie Comfort jest dyskretna, w Normal staje się bardziej donośna, a w Sport nabiera sportowego, basowego tonu. Są jeszcze programy Eco (uaktywnia funkcję „luzu” dwusprzęgłowej przekładni i sprzyja ekonomicznej jeździe), Snow (na drogi o słabej przyczepności) oraz Individual (pozwala dobrać osobne ustawienia poszczególnych podzespołów). Wybór profilu jazdy zmienia także charakterystykę tłumienia nierówności – model otrzymał bowiem adaptacyjne amortyzatory (DCC).
Pierwszych dostaw Skody Kodiaq RS do klientów można spodziewać się na początku przyszłego roku.