Tarraco to nowy SUV klasy średniej Seata. Z benzynowym silnikiem 1.5 i przednim napędem może być świetnym wyborem. Trzeba tylko precyzyjnie określić swe wymagania. Oto test Seata Tarraco.
Napęd na cztery koła generalnie zyskuje na popularności. Jest jednak jeden segment, w którym jego udział maleje. To SUV-y i crossovery. Tak, to nie pomyłka. Wynika to po prostu z obecnej specyfiki tej klasy aut i zmiany, jaka się dokonała na przestrzeni ostatnich lat. Prawdziwy wysyp modeli najróżniejszej wielkości, w tym miejskich, sprawia, że postrzeganie SUV-a czy crossovera jako samochodu terenowego można uznać za nieaktualne. Wielu klientów chce na co dzień korzystać z takich przymiotów SUV-ów, jak większy prześwit czy łatwiejsze zajmowanie miejsca w kabinie, uznając przy tym napęd 4×4 za zbędny i kosztowny dodatek. Dlatego coraz więcej nowych modeli jest oferowanych w wersjach z napędem na jedną oś (a wiele mniejszych aut w ogóle nie występuje w odmianach 4×4).

Z dala od nieubitych dróg
Doskonałym przykładem wspomnianego trendu jest Seat Tarraco – SUV klasy średniej, techniczny bliźniak Skody Kodiaq i VW Tiguana Allspace. W jego podstawowej wersji moc przenoszona jest jedynie na przednie koła. Trzeba przyznać, że w większości sytuacji nie sprawia to żadnego kłopotu, ale w trudniejszych warunkach ewidentnie brakuje trakcji. I nie trzeba nawet poruszać się po zaśnieżonych lub oblodzonych drogach. Podczas startu koła mają tendencję do buksowania nawet na mokrej nawierzchni. Zwiększa ją jeszcze wyczuwalne opóźnienie w reakcji na ruch stopy na prawym pedale podczas ruszania, powodujące, że w obawie o zgaśnięcie silnika dodaje się więcej gazu.

Ograniczony wybór
Gdy ktoś chce kupić Tarraco z benzynowym silnikiem 1.5 TSI, jest skazany na manualną skrzynię biegów i przedni napęd. Co ciekawe, z trójki aut: Seat Tarraco, VW Tiguan Allspace i Skoda Kodiaq tylko w tej ostatniej dostępna jest kombinacja tego silnika z napędem 4×4 (w połączeniu z przekładnią DSG). Niewielka turbodoładowana jednostka rozwijająca 150 KM i 250 Nm wystarczająco sprawnie radzi sobie z dużym (474 cm długości) i ciężkim autem (1,6 tony), ale demonem prędkości z pewnością go nie czyni. W pomiarach przyspieszenia od 0 do 100 km/h uzyskaliśmy 10,2 s – to o 0,5 gorzej niż w danych fabrycznych, ale nadal nieźle.
Gorzej wypadły próby elastyczności. Szczególnie wynik 19,7 s uzyskany w zakresie prędkości 80-120 km/h na szóstym biegu chwały Seatowi nie przynosi. By jeździć dynamicznie, trzeba zatem często zmieniać przełożenia w lekko i precyzyjnie działającej manualnej skrzyni. Czterocylindrowy silnik pracuje bardzo cicho i kulturalnie, nie męcząc jadących swym dźwiękiem nawet na wysokich obrotach. 1.5 TSI wyposażono w układ odłączania dwóch cylindrów, gdy obciążenie nie jest duże. Jego funkcjonowanie jest bardzo płynne i praktycznie niezauważalne dla kierowcy.

Zużycie paliwa nie jest specjalnie niskie, ale akceptowalne. W mieście, w zależności od natężenia ruchu, 1.5 TSI potrzebuje od 8,8 do 11,2 l. Podczas spokojnej jazdy w trasie trzeba się liczyć ze spalaniem 7,5 l/100 km, a podróżując po autostradzie z maksymalną dozwoloną prędkością – 9,7 l/100 km.
Z przewagą komfortu
Marka Seat ma nieco sportowe konotacje, ale w przypadku Tarraco jedyną rzeczą kojarząca się z usportowionymi autami jest co najwyżej fakt zastosowania opcjonalnych niskoprofilowych opon (235/45) założonych na 20-calowe felgi (w wersji Xcellence seryjne są o cal mniejsze). Mimo tego rozmiaru Tarraco imponuje komfortem jazdy. Konwencjonalne zawieszenie znakomicie zestrojono – bez najmniejszych problemów radzi sobie w zasadzie z większością nierówności (tylko na tych największych następujących po sobie słychać jego wytężoną pracę), a jednocześnie całkiem skutecznie utrzymuje w ryzach wysoką karoserię.

Tarraco prowadzi się bardzo pewnie, nie ma w nim cienia nerwowości, a występująca na szybciej pokonywanych zakrętach podsterowność jest łagodna i łatwa do opanowania. Za 3417 zł można wprawdzie dokupić adaptacyjne amortyzatory (układ DCC), ale, biorąc pod uwagę wszystkie powyższe atuty układu jezdnego, nie jest to opcja konieczna. Zestrojenie układu kierowniczego pasuje do łagodnego usposobienia Tarraco – pracuje on wystarczająco precyzyjnie, choć dość lekko. Bardziej sportowo nastawionym do życia kierowcom może się wydać, że nawet nieco zbyt lekko.
Wygód ciąg dalszy
Komfort w podróży nie wynika tylko ze wspomnianego już dobrego wyciszenia i dopracowania zawieszenia, ale także – a może przede wszystkim – z przymiotów wnętrza. Na szczególne słowa uznania zasługuje przestronność. Czterech dwumetrowców o słusznej wadze nie będzie miało w zasadzie żadnych problemów z miejscem. W zasadzie, bo w wersji z opcjonalnym szklanym dachem wysokim osobom jadącym z tyłu może zabraknąć kilku centymetrów na głowy. Tarraco jest seryjnie 5-miejscowe, ale za 3417 zł można dokupić dwa dodatkowe fotele. Da się na nie wprawdzie bez większego problemu wsiąść, są to jednak miejsca typowo awaryjne, dla bardzo drobnych pasażerów.

Pod względem funkcjonalności Tarraco znajduje się poziomie dopracowanych minivanów. Kanapa jest dzielona, każda z jej części niezależnie regulowana, a oparcia mają przestawiany kąt pochylenia. Jedynym mankamentem jest to, że po przesunięciu kanapy, by dostać się na miejsca w bagażniku, nie da się jej wygodnie cofnąć jedną ręką – trzeba oddzielnie ją przesunąć i ustawić oparcia do pionu. Pasażerowie drugiego rzędu mają do dyspozycji nawiewy powietrza, składane stoliki z uchwytami na napoje, podgrzewanie siedzeń (zewnętrznych), porty USB do ładowania urządzeń elektronicznych i gniazdo 12 V.
Bagażnik Tarraco ma podstawową pojemność 760 litrów w wersji 5-osobowej i o 60 l mniej w takiej jak testowana – 7-miejscowej. Pokrywa unosi się wysoko, oparcia można składać na płasko, pociągając dźwignie w burtach, przewidziano także haczyki do wieszania toreb, a pod podłogą wygospodarowano miejsce na masywną roletę. Szkoda, że w wyposażeniu seryjnym nie znajduje się siatka oddzielająca bagażnik od wnętrza. Ważne jednak, że za niewielką dopłatą 641 zł można ją dokupić.

Seat Tarraco 1.5 EcoTSI Xcellence – PODSUMOWANIE
Testowana wersja Tarraco będzie odpowiednia dla osób, które nie szukają pełnokrwistego SUV-a, którym można zapuścić się z dala od ubitych dróg czy holować bardzo ciężką przyczepę, lecz tych potrzebujących pojemnego i wygodnego auta rodzinnego. A z tego zadania hiszpański samochód wywiązuje się wręcz modelowo.
Seat Tarraco 1.5 EcoTSI Xcellence – plusy i minusy
Nadwozie i wnętrze:
+ znakomita przestronność, pojemny bagażnik, dobra funkcjonalność, wersja 7-osobowa dostępna za dopłatą, porządna jakość wykonania, łatwa obsługa;
– nieco za mała regulacja osiowa kierownicy.
Układ napędowy:
+ wystarczające przyspieszenia, cicha i bardzo spokojna praca silnika, akceptowalne spalanie, precyzyjnie pracująca skrzynia biegów;
– opóźnienie w reakcji na dodanie gazu, słaba elastyczność, nie najlepsza trakcja.
Właściwości jezdne:
+ pewne zachowanie na zakrętach, duża stabilność podczas jazdy na wprost, niewrażliwość na boczny wiatr, wystarczająco precyzyjny układ kierowniczy, szybkie i skuteczne tłumienie nierówności.
Wyposażenie i cena:
+ bardzo bogate wyposażenie seryjne, sensownie wycenione opcje, rozbudowana sieć serwisowa, 5 lat gwarancji;
– wysoka cena, brak odmiany 1.5 TSI z napędem 4×4 i automatem.
Seat Tarraco 1.5 EcoTSI Xcellence – dane techniczne
Silnik | benzynowy, turbo |
Pojemność skokowa | 1498 cm³ |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna | 150 KM/5000 |
Maks. moment obrotowy | 250 Nm/1500 |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | man./6-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 474/184/166 |
Rozstaw osi | 279 cm |
Średnica zawracania | 11,9 m |
Masa/ładowność | 1559/771 kg |
Pojemność bagażnika (za 7/5/2 os.) | 230/700/1755 l |
Poj. zbiornika paliwa | 58 l (Pb 95) |
Opony | 235/50 R19 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane producenta) | |
Prędkość maksymalna | 201 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,7 s |
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie; l/100 km) | 8,5/5,6/6,6 |
Zasięg | 870 km |
Seat Tarraco 1.5 EcoTSI Xcellence – dane testowe
Przyspieszenie 0-50/0-100 km/h | 4,6/10,2 s |
Elastyczność 60-100/80-120 km/h | 9,0 s (4. bieg) / 19,7 s (6. bieg) |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne/ciepłe) | 41,2/41,5 m |
Poziom hałasu przy 50/100 km/h | 55,8/64,3 dB |
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h | 97 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 2,2 |
Testowe zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie; l/100 km) | 10,0/7,5/8,8 |
Rzeczywisty zasięg | 650 km |