Auta elektryczne sprzedają się lepiej od samochodów z ręczną skrzynią. Takie statystyki napływają do nas z USA. W Europie to także już tylko kwestia czasu.
Według danych zebranych przez J.D. Power, w trzecim kwartale bieżącego roku w USA sprzedało się więcej „elektryków” niż aut z manualną skrzynią. Auta elektryczne w omawianym okresie stanowiły 1,9% ogólnej sprzedaży, a samochody z ręczną przekładnią – 1,1%.
Oczywiście można stwierdzić, że porównywanie tych dwóch wyników nie jest szczególnie miarodajne, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w USA „manuale” nigdy nie były szczególnie popularne. Jednak w tym przypadku chodzi o coś innego – o zauważenie pewnych tendencji we współczesnej motoryzacji.
Od kilku lat manualne skrzynie tracą na popularności, także w Europie. Samodzielna zmiana biegów przestaje być modna, dlatego maleje liczba producentów, którzy mają w swojej ofercie samochody z taką przekładnią. Coraz trudniej znaleźć na rynku auto klasy wyższej czy SUV-a, szczególnie w segmentach premium, które byłyby wyposażone w ręczną skrzynię. Nic dziwnego, współczesne „automaty” i przekładnie dwusprzęgłowe zapewniają lepsze osiągi od „manuala”.
Ponadto w autach elektrycznych również stosuje się „automaty”, najczęściej przekładnie bezstopniowe. Skoro dziś mówi się, że elektromobilność jest jedyną przyszłością dla motoryzacji, to musimy się pogodzić z tym, że wraz z silnikami spalinowymi do lamusa odejdą manualne skrzynie biegów.
