Renault Kadjar kusi nowym, dobrze zapowiadającym się silnikiem, Suzuki SX4 S-Cross – napędem 4×4. Oba modele mają spore rynkowe doświadczenie, ale obydwa doczekały się już liftingów. Czym i w jaki sposób próbują do siebie przekonać oba kompaktowe SUV-y?
Żaden z opisywanych samochodów nie jest już nowością. Od debiutu Suzuki SX4 S-Cross minęło już sześć lat, a Renault Kadjar jest na rynku niewiele krócej, bo od czterech lat. Ale zarówno japoński, jak i francuski SUV po trzech latach produkcji przeszły delikatne „kuracje odmładzające” – m.in. dzięki nim auta te do dzisiaj nie wyglądają na przestarzałe.
Trzeba jednak przyznać, że face lifting Kadjara był bardzo subtelny – wiele osób nie zauważy nieznacznie szerszej atrapy chłodnicy i trochę zmienionych zderzaków zmodernizowanego modelu. W przypadku Suzuki nie ma mowy o przeoczeniu zmian – już z daleka rzuca się w oczy wielki chromowany grill odświeżonego S-Crossa.
Nowy wygląd to nie wszystko
Ale modernizacje opisywanych samochodów nie skończyły się na odświeżeniu nadwozi. Znacznie ważniejsze zmiany zaszły pod ich maskami. W japońskim SUV-ie zamiast starej wolnossącej jednostki o pojemności 1,6 litra (120 KM) pojawiły się dwie turbodoładowane. Bazowa to 1.0 Boosterjet o mocy 111 KM. Testowane SX4 korzysta ze 140-konnego silnika 1.4 Boosterjet. W ostatnich latach mieliśmy już z nim do czynienia w niejednym Suzuki i zawsze robił na nas dobre wrażenie. Z jednym zastrzeżeniem – mógłby mieć trochę mniejszy apetyt na benzynę.
Z kolei u Renault nowy silnik 1.3 turbo zadebiutował bardzo niedawno i dopiero poznajemy jego wady i zalety. Ale w tych nielicznych napędzanych nim samochodach, które już testowaliśmy spisywał się bardzo dobrze. Jednostka ta została opracowana wspólnie przez Renault, Nissana, Mitsubishi i Daimlera. W Kadjarze jest ona oferowana w dwóch odmianach – silnik testowanego Kadjara rozwija 140 KM, mocniejszy ma 159 KM. Zastąpiły one starsze konstrukcje 1.2 turbo (130 KM) i 1.6 turbo (163 KM).
Ta sama moc, różne charaktery
Nowo opracowana jednostka należy do najjaśniejszych stron Renault. Jej zalety można wyliczać bez końca. Wystarczy ruszyć z miejsca, by docenić jej wyjątkowo kulturalną pracę i bardzo płynne rozwijanie mocy. Silnik Kadjara bardzo dobrze spisuje się już przy najniższych obrotach. Gdy doda się gazu przy 1000 obr./min, nie skończy się to ani dławieniem, ani wyczuwalnymi wibracjami – auto zaczyna się po prostu rozpędzać, by powyżej 1500 obrotów nabrać wyraźnego rozpędu, który nie mija aż do momentu gdy wskazówka obrotomierza dosięgnie czerwonego pola. Najmniejszych zastrzeżeń nie mamy też do dźwięków dochodzących spod maski. Ale to nie koniec – nowa jednostka zapewnia Kadjarowi bardzo przyzwoite osiągi (na rozpędzenie się od 0 do 100 km/h wystarcza 10,5 s), a do tego wykazuje się niewielkim apetytem – podczas naszego testu, przy w miarę spokojnej jeździe, zużyła średnio tylko 6,5 l benzyny na 100 km.
Mimo nieco większej pojemności, silnik Suzuki też może się pochwalić mocą 140 KM. Ale sposób, w jaki ją rozwija jest zupełnie inny. S-Cross nie jest miłośnikiem niskich prędkości obrotowych. Choć nie zdaje się męczyć przy niskich obrotach, to wyraźnie ożywa dopiero po przekroczeniu 3000 obr./min i znacznie lepiej „czuje się”, gdy wskazówka jest w prawej, a nie lewej części obrotomierza. Taka charakterystyka sprawia, że aby w miarę dynamicznie jeździć Suzuki, trzeba ową wskazówkę zapędzać dość daleko. A to wiąże się nie tylko z wyraźnym hałasem spod maski, ale także ze zwiększonym zapotrzebowaniem na paliwo – na każde 100 km japoński SUV zużywa o pół litra benzyny więcej od swojego rywala z Francji. Jest przy tym szybszy, choć porównując masę obu samochodów (Kadjar waży aż o 189 kg więcej), można by się spodziewać, że przewaga SX4 wyniesie więcej niż 0,7 s.
Kwestia komfortu
Jak widać, spora masa Kadjara nie naraziła go na typowe negatywne konsekwencje „nadwagi” – choć waży 1,4 tony, nie jest ani wolny, ani paliwożerny. Nie ominęły go za to pozytywy znacznej „tuszy” – Renault pozostaje niewzruszone na niewielkich nierównościach, ale i poważniejsze uszkodzenia nawierzchni pokonuje ze spokojem, przyjemnie tłumiąc wstrząsy. Wrażenie robi też jego stabilność przy wyższych prędkościach i odporność na boczne podmuchy wiatru. A najlepsze jest to, że dość miękko zawieszony francuski samochód wcale nie prowadzi się gorzej od japońskiego. Owszem, w szybkich łukach jego nadwozie wyraźnie się wychyla, ale jego przednia oś ma mniejszą skłonność do opuszczania wybranego toru jazdy.
Jakby tego było mało, komfortowo zawieszone Renault ma też obszerniejsze i wygodniejsze fotele. A do tego osoby siedzące na jego kanapie dysponują większą przestrzenią na wysokość i szerokość – w obu przypadkach przewaga nad Suzuki wynosi wyraźnie odczuwalne 4 cm. SUV z Kraju Kwitnącej Wiśni ma na swoją obronę nieco większą ilość miejsca na nogi jadących z tyłu – ale nie jest to zbyt mocny argument, bo w Kadjarze też nikt nie będzie miał problemu ze zmieszczeniem nóg. Jeśli już jadący z tyłu Renault będą na coś narzekać, to raczej na nieco zbyt pionowo ustawione oparcie (siedzący na kanapie SX4 mają do dyspozycji niewielką regulację pochylenia oparć).
Bardziej znacząco różnią się bagażniki obu testowanych samochodów. Kufer Suzuki ma niezłe 430 l pojemności, ale po złożeniu kanapy rośnie tylko do 1269 l. Tymczasem pod tylną klapą Kadjara bazowo mieści się o 42 l więcej, ale maksymalnie do bagażnika francuskiego auta wciśniemy 1478 litrów, czyli o ponad 200 l więcej niż do SX4. Przy wakacyjnych wojażach taka różnica może mieć spore znaczenie.
Francja-elegancja
Przesiadając się z jednego SUV-a do drugiego, nie sposób nie zwrócić uwagi na rozbieżności w jakości wykończenia. Kierowca Renault ma przed sobą nie tylko bardziej estetyczny, ale i lepiej wykończony kokpit – nie brakuje w nim ani przyjemnych w dotyku tworzyw, ani elementów wykonanych z aluminium. Nawet schowek wyłożono miękkim materiałem. Tymczasem prowadzącego Suzuki otacza morze twardych i łatwych do zarysowania plastików, a kiepskie wrażenie potęguje miękki i śliski podnóżek.
Za to japońskie auto oferuje lepszą widoczność z miejsca kierowcy. Nie dość, że jego słupki dachowe – i przednie, i tylne – są węższe niż u rywala, to jeszcze lusterka zamontowano na poszyciu drzwi, dzięki czemu niewiele zasłaniają. W Kadjarze duże lusterka zewnętrzne zlokalizowano w narożnikach szyb, przez co zlewają się ze słupkami, „wycinając” spory fragment widoku w przód.
Bonus w postaci napędu 4×4
Ale Suzuki też ma mocne argumenty. A najważniejszym z nich – przynajmniej dla części odbiorców – jest jego napęd. Podczas gdy benzynowego Kadjara można mieć tylko z przednim napędem (4×4 występuje wyłącznie w połączeniu z topowym dieslem i manualną skrzynią), nabywcy SX4 S-Crossa mają znacznie większy wybór. U Suzuki każdy silnik jest dostępny z napędem przednim lub na wszystkie cztery koła oraz z ręczną albo automatyczną przekładnią. Mało tego – można powiedzieć, że Japończycy oferują napęd 4×4 gratis – gdy porównuje się porównywalnie wyposażone Suzuki i Renault z silnikami o tej samej mocy, w cenie Kadjara można mieć S-Crossa z napędem obu osi.
Renault Kadjar TCe 140 Intens, Suzuki SX4 S-Cross 1.4 Boosterjet 4WD Elegance – PODSUMOWANIE
Kadjar jest większy, wygodniejszy, lepiej wyciszony i oszczędniejszy od SX4 S-Crossa. Stąd jego zdecydowana wygrana w tym porównaniu. Ale Suzuki ma jeden niezaprzeczalny atut – napęd 4×4. Dla wielu osób jego obecność jest ważniejsza niż pozycja w jakimkolwiek teście.
Renault Kadjar TCe 140 Intens, Suzuki SX4 S-Cross 1.4 Boosterjet 4WD Elegance – dane techniczne
DANE TECHNICZNE | Renault Kadjar TCe 140 | Suzuki SX4 S-Cross 1.4 Boosterjet 4WD |
---|---|---|
Silnik | benzynowy, turbo | benzynowy, turbo |
Układ cyl./zaw./pojemność | R4/16/1333 cm³ | R4/16/1373 cm³ |
Moc maksymalna | 140 KM/5000 | 140 KM/5500 |
Maks. moment obrotowy | 240 Nm/1600 | 220 Nm/1500 |
Napęd | przedni | 4×4 |
Skrzynia biegów | man./6-biegowa | man./6-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 4,49/1,84/1,61 m | 4,30/1,79/1,59 m |
Rozstaw osi | 2,65 m | 2,60 m |
Średnica zawracania | 10,7 m | 10,8 m |
Masa/ładowność | 1404/485 kg | 1215/515 kg |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 472/1478 l | 430/1269 l |
Poj. zbiornika paliwa | 55 l (Pb 95) | 47 l (Pb 95) |
Opony | 215/55 R18 | 215/55 R17 |
OSIĄGI (DANE PRODUCENTA) | ||
Prędkość maksymalna | 203 km/h | 200 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,4 s | 10,2 s |
Średnie zużycie paliwa | 6,4-6,6 l/100 km | 6,2 l/100 km |
DANE TESTOWE | ||
0-100 km/h | 10,5 s | 9,8 s |
100-0 km/h (zimne/ciepłe) | 37,7 m/37,9 m | 36,7 m/36,5 m |
Hałas przy 50/100 km/h | 59,1 dB/64,8 dB | 61,1 dB/66,0 dB |
Zużycie paliwa w teście (miasto/trasa/średnie) | 8,1/4,9/6,5 | 8,6/5,3/7,0 |
CENA | ||
Wersja | TCe 140 Intens | 1.4 BJ 4WD Elegance |
Cena | 93 900 zł | 95 900 zł |
Renault Kadjar TCe 140 Intens, Suzuki SX4 S-Cross 1.4 Boosterjet 4WD Elegance – punktacja
maks. pkt. | Renault | Suzuki | |
Nadwozie i wnętrze | |||
---|---|---|---|
Wymiary wnętrza | 40 | 19 | 14 |
Wykończenie i ergonomia | 20 | 15 | 15 |
Wyciszenie | 10 | 6 | 5 |
Bagażnik | 20 | 8 | 7 |
SUMA | 90 | 48 | 41 |
Układ napędowy | |||
Osiągi | 20 | 10 | 12 |
Praca silnika | 10 | 7 | 6 |
Skrzynia biegów/napęd | 10 | 7 | 9 |
Zużycie paliwa | 20 | 18 | 17 |
SUMA | 60 | 43 | 44 |
Właściwości jezdne | |||
Trzymanie się drogi | 20 | 15 | 15 |
Komfort jazdy | 20 | 16 | 15 |
Układ kierowniczy | 10 | 7 | 7 |
SUMA | 50 | 38 | 37 |
Bezpieczeństwo | |||
Wyposażenie z zakr. bezp. | 20 | 12 | 11 |
Hamulce | 10 | 7 | 8 |
SUMA | 30 | 19 | 19 |
ŁĄCZNIE | 230 | 148 | 141 |
MIEJSCA | 1 | 2 | |
Wyposażenie i koszty | |||
Cena zakupu | 40 | 29 | 28 |
Poziom wyposażenia | 20 | 10 | 12 |
Wyposażenie dodatkowe | 10 | 3 | 1 |
SUMA | 70 | 42 | 41 |
ŁĄCZNIE | 300 | 190 | 182 |
MIEJSCA | 1 | 2 |