Czerwona Tesla Model S z Niemiec ma na liczniku już ponad 1 milion km przebiegu. Jak wypada pod względem niezawodności? Sprawdź, co się w niej psuło.
Tesla Model S P85, zakupiona w 2014 r. przez Hansjörga Gemmingena, zapisała się właśnie złotymi zgłoskami na kartach historii amerykańskiego producenta. Intensywnie eksploatowany „elektryk” w ciągu zaledwie 5 lat przejechał już 1 milion kilometrów. Prawdopodobnie żadna inna Tesla do tej pory nie osiągnęła takiego wyniku.
Świętując osiągnięcie 7-cyfrowego przebiegu, właściciel opisywanego auta zorganizował w Stuttgarcie nieduży zlot miłośników Tesli, na którym obecni byli również przedstawiciele Księgi Rekordów Guinnessa. Podczas tego spotkania Hansjörg Gemmingen podzielił się historią napraw swojego egzemplarza.
Właściciel od początku dbał o kondycję akumulatorów, zawsze ładując je maksymalnie do ok. 85% i nie dopuszczając, żeby całkowicie się rozładowały. Pomimo to oryginalny zestaw baterii wytrzymał do 290 000 km. Jednak należy uznać to za zwykłe zużycie eksploatacyjne, z którym należy się pogodzić użytkując auto elektryczne. Na szczęście obecnie nie brakuje firm zajmujących się profesjonalną regeneracją akumulatorów.
Redakcja poleca: Honda Civic z przebiegiem 1,6 miliona km
Okazało się również, że wbrew obiegowym opiniom silniki w „elektrykach” nie są wieczne – w opisywanym egzemplarzu już dwukrotnie wymieniano jednostkę napędową. Na szczęście wszystkie te główne naprawy autoryzowany serwis wykonał w ramach gwarancji.
Hansjörg Gemmingen zapowiedział, że nie zamierza żegnać się ze swoją Teslą. Wręcz przeciwnie, planuje jeździć nią dalej i tym razem osiągnąć 1 milion mil przebiegu (ok. 1,6 miliona km).
Zobacz również: Tesla Model S po 160 000 km – raport z eksploatacji
Zdjęcie otwierające: vision-mobility.de
