Najnowszy raport organizacji GTU ujawnił mocne i słabe strony popularnych samochodów. Dzięki temu wiemy, na co zwracać uwagę podczas ewentualnego zakupu z drugiej ręki.
Raport niemieckiej organizacji GTU jest corocznym badaniem opracowywanym na podstawie wykonywanych przez organizację przeglądów. W tym roku na badanie techniczne przyjechało około 5 milionów pojazdów, klasyfikowanych we właściwie wszystkich segmentach. Samochody sprawdzano w aż siedmiu kategoriach technicznych (zawieszenie, karoseria, oświetlenie i elektryka, układ kierowniczy, hamulcowy, napędowy i wydechowy) i pięciu wiekowych (1-3, 4-5, 6-7, 8-9, >9). Wyniki przedstawiono w postaci tabelek wypełnionych trzema kolorami. Zielony oznacza, że średnia liczba wykrytych poważnych usterek jest niższa od średniej dla wszystkich przebadanych modeli. Jeśli kolor jest żółty, awaryjność odpowiada przeciętnej średniej, natomiast czerwony – znacznie ją przekracza.
Winni (nie tylko) właściciele
Z raportu wynika, że najwięcej usterek pochodzi głównie od zaniedbań właścicieli, którzy przeważnie odkładają wykonanie napraw oświetlenia lub ignorują wycieki oleju z silnika. Do najczęstszych defektów technicznych trzeba zaliczyć hamulce i atakującą karoserię rdzę. Duża część samochodów miewała też problemy z odpowiednią pracą zawieszenia i korodującym układem wydechowym. Poniżej przedstawiamy graficzne statystyki dla 40 popularnych modeli. Wśród nich znajdziemy m.in. auta małe (np. Fiat Panda), SUV-y (Nissan Qashqai) i limuzyny klasy wyższej (Audi A6).