NowościAktualnościPoznań Motor Show 2018 – 10 najciekawszych nowości

Poznań Motor Show 2018 – 10 najciekawszych nowości

Początek każdego roku upływa pod znakiem motoryzacyjnych premier. Wiele nowości odsłonięto podczas salonu w Genewie. Miesiąc później część z nich mogą z bliska obejrzeć goście Poznań Motor Show.

Poznań Motor Show to największe w Polsce i czwarte w Europie targi motoryzacyjne – w ubiegłym roku wystawę odwiedziło 135 023 osób. Frekwencja rośnie z roku na rok, więc w 2018 r. może paść kolejny rekord. Ekspozycja Poznań Motor Show 2018 została podzielona na cztery główne bloki tematyczne – samochody, motocykle, caravaning oraz pojazdy ciężarowe. Uzupełnieniem są ekspozycje części i akcesoriów, auta po tuningu, a także pokazy kaskaderskiej jazdy motocyklami. Przy tak dużej liczbie atrakcji na oglądanie stoisk warto zarezerwować cały dzień. Na jakie modele warto zwrócić szczególną uwagę? Wytypowaliśmy dziesięć ciekawych nowości.

BMW X4

Pierwsza odsłona BMW X4 zadebiutowała w 2014 r., by już po czterech latach doczekać się następcy opartego o nową, modularną platformę CLAR. Jej użycie pozwoliło na powiększenie samochodu przy jednoczesnym odchudzeniu go o 50 kg. Flagowa wersja M40i (360 KM, 500 Nm) na przyspieszenie do 100 km/h będzie potrzebowała tylko 4,8 sekundy. X4 G02 zachowało charakterystyczną, opadającą linię dachu. Rozstaw osi został jednak wydłużony, co wraz z dłuższym nadwoziem poprawiło proporcje modelu.

Projekt wnętrza nie różni się znacząco od kabin innych BMW nowej generacji – nie zabrakło w nim cyfrowych wskaźników, systemu multimedialnego iDrive z 10,25-calowym, dotykowym ekranem oraz funkcją rozpoznawania gestów. Za dopłatą dostępny jest kluczyk z wyświetlaczem. Będzie można z niego m.in. odczytać prognozowany zasięg i sprawdzić, czy drzwi i okna zostały zamknięte. Pierwsza odsłona BMW X4 sprzedała się w liczbie przeszło 200 tys. sztuk. Druga stoczy trudniejszą walkę o klienta. Na rynku nie brakuje bowiem dynamicznie stylizowanych SUV-ów o sportowym zacięciu – do Range Rovera Evoque i Porsche Macana dołączyły Mercedes GLC Coupe oraz Jaguar E-Pace.

Citroen Berlingo

Kto nie kieruje się modą, tylko szuka bardzo przestronnego auta dla rodziny, powinien udać się do salonu, by na własnej skórze przekonać się, czy Berlingo nie będzie lepszym wyborem od crossovera bądź SUV-a. Rodzice z pewnością docenią obecność trzech niezależnie regulowanych foteli drugiego rzędu z mocowaniami fotelików Isofix. Drobne przedmioty będzie można rozlokować w 28 schowkach.

Dwie dotychczasowe odsłony kombivana łączącego atuty samochodów rodzinnych i dostawczych odstawały stylizacją i wyposażeniem od klasycznych osobowych Citroenów. Sytuacja uległa jednak zmianie. Nowe Berlingo bazuje na modularnej platformie EMP2 i czerpie pełnymi garściami z pomysłów oraz rozwiązań dobrze przyjętych przez rynek w nowych Citroenach. Berlingo otrzymało pas przedni z charakterystycznym układem świateł, ochronne nakładki na drzwi i kolorowe akcenty stylistyczne. Nie zabrakło systemu multimedialnego z 8-calowym wyświetlaczem, a funkcjonalność osobowej wersji podniesie Magic Flat – system składający fotele po naciśnięciu przycisku. Pod maskę trafią wielokrotnie nagradzane benzynowe silniki 1.2 PureTech (110 lub 130 KM). Alternatywą będzie diesel 1.5 BlueHDi (75, 100 i 130 KM). Sprzedaż nowego Berlingo ruszy w drugiej połowie roku.

Honda NSX

Pierwsza generacja Hondy NSX (1990-2005) zrewolucjonizowała sposób myślenia o sportowym samochodzie, udowadniając, że kluczem do radości z jazdy jest jego niewielka masa oraz dobre wyważenie. Prezentowana na targach w Poznaniu Honda NSX waży ok. 400 kg więcej od poprzednika, jednak nie rozczarowuje osiągami czy prowadzeniem. To w dużej mierze zasługa wyrafinowanego układu napędowego z podwójnie turbodoładowanym 3.5 V6 i trzema silnikami elektrycznymi (dwa napędzają przednie koła, jeden – tylne). Łącznie kierowca ma do dyspozycji 581 KM i 646 Nm. Na rozpędzenie się do 100 km/h NSX potrzebuje 2,9 s. Maksymalnie pojedzie 308 km/h.

Produkcja Hondy NSX ruszyła w 2016 r., a każdego roku powstaje ok. 1200 egzemplarzy. Mimo wysokiej ceny (ok. 750 tys. zł) są rozchwytywane przez kolekcjonerów i miłośników sportowych samochodów. Szanse na spotkanie z NSX-em na drodze są niewielkie, a dla wielu pasjonatów motoryzacji wizyta na stoisku Hondy na Poznań Motor Show może być jedyną okazją do obejrzenia z bliska supersportowej hybrydy.

Kia Ceed

Oficjalna premiera trzeciej odsłony Kia Ceed (warto zwrócić uwagę na nową pisownię nazwy modelu, która zastąpiła dotychczas używaną Cee’d) odbyła się na salonie w Genewie. Gorącą jeszcze nowość koreański koncern dostarczył do Poznania. Ceed dzieli platformę K2 z nowym Hyundaiem i30. Poszerzenie nadwozia przy jednoczesnym skróceniu przedziału silnikowego zwiększyło przestronność wnętrza. Linie nadwozia są rozwinięciem udanych i dobrze przyjętych przez rynek kształtów Cee’da II. Przednie reflektory będą dostępne w technologii Full LED. Pojawiły się też inne nowinki – w tym system Lane Following Assist. Po jego włączeniu Ceed będzie podążał pasem autostrady oraz utrzymywał zadaną przez kierowcę odległość od poprzedzającego pojazdu. Funkcja półautonomicznej jazdy pozostanie aktywna do 130 km/h.

Mercedes-AMG Project One

Supersamochód, który AMG stworzyło w kooperacji ze specjalistami z zespołu Formuły 1 Mercedes-AMG Petronas. Z królowej motorsportu pochodzi doładowany silnik 1.6 V6 (759 KM przy 11 000 obr./min), który współpracuje z czterema silnikami elektrycznymi. Łącznie zapewniają one ponad 1000 KM i napędzają cztery koła. W niecałe 2,6 s Mercedes-AMG Project One ma osiągać 100 km/h, po sześciu sekundach przekraczać 200 km/h. Do złamania bariery 300 km/h powinno wystarczyć mu 11 s. Prędkość maksymalna przekroczy 350 km/h.

Produkcja rozpocznie się w przyszłym roku i zostanie wygaszona po zbudowaniu jedynie 275 egzemplarzy. Wszystkie zostały już sprzedane. Mimo astronomicznej ceny (2,275 mln euro) kolejka chętnych była czterokrotnie dłuższa od planów produkcyjnych. Możliwość zobaczenia na własne oczy supersportowego Mercedesa to więc nie lada gratka.

Peugeot 508

Gwiazdą poznańskiego stoiska Peugeota jest nowy 508, którego oficjalna premiera miała miejsce w marcu, na salonie w Genewie. Francuska limuzyna klasy średniej czaruje wzornictwem, w udany sposób łączącym elegancję ze sportowym sznytem. Peugeot 508 otrzymał typową dla nowych modeli marki atrapę chłodnicy. Po jej obu stronach znajdują się reflektory LED z wcinającymi się w zderzak światłami do jazdy dziennej. Opadająca linia dachu płynnie przechodzi w płaszczyznę klapy bagażnika, a drzwi nie posiadają ramek na szyby. Czyni to z Peugeota 508 ciekawą alternatywę dla „czterodrzwiowych coupe” innych marek. Dla potencjalnego nabywcy ważny może być fakt, że wnętrze nowego 508 nie powiela utartych schematów. Znalazł się w nim i-Cockpit, czyli autorskie rozwiązanie Peugeota, które obejmuje kierownicę o małej średnicy, panel wskaźników nad jej wieńcem oraz 10-calowy ekran dotykowy – za jego pomocą obsługuje się wiele funkcji auta.

Peugeot 508 - przód (fot. Michał Dek)
Peugeot 508 – przód (fot. Michał Dek)

Skoda Fabia

Zmodernizowana Skoda Fabia została po raz pierwszy odsłonięta w marcu, podczas salonu w Genewie. Z zewnątrz auto można najłatwiej rozpoznać po pasie przednim z powiększoną atrapą chłodnicy, która w dolnej części posiada skośne podcięcia. Charakterystyczne są też nieco mniejsze reflektory – za dopłatą oferowane w technologii Full LED. Do wnętrza za dopłatą trafi system multimedialny Swing z 6,5-calowym ekranem oraz dostępem do usług sieciowych Skoda Connect, które umożliwiają m.in. sprawdzenie natężenia ruchu i cen paliw, znalezienie najbliższych parkingów, lokalizację samochodu, połączenie z konsultantem serwisowym, a nawet wezwanie pomocy w awaryjnej sytuacji.

Poziom bezpieczeństwa zwiększono niedostępnymi wcześniej w Fabii systemami Blind Spot Detection (monitorowania martwego pola), Rear Traffic Alert (ostrzeganie o ruchu poprzecznym przy cofaniu) i Light Assist (asystent świateł drogowych). Sprzedaż odświeżonej Fabii ruszy w połowie roku.

Volkswagen Touareg

Na Poznań Motor Show nowy Touareg został po raz pierwszy zaprezentowany szerokiej publiczności. Trzecia odsłona dużego SUV-a Volkswagena nie trafiła bowiem na salon w Genewie. Zadebiutowała kilka dni później w Pekinie. Nowy Touareg został zbudowany na modularnej płycie podłogowej MLB evo, użytej też przez konstruktorów nowych Audi A4, A6, A7, A8 i Q7, jak również w Bentleya Bentayga oraz Lamborghini Urus. Aluminium jest dominującym składnikiem struktury nośnej. W efekcie waży ona aż 106 kg mniej niż w poprzedniku. Paletę silników tworzą diesle 3.0 V6 TDI (231 lub 286 KM) i 4.0 V8 TDI (421 KM) oraz benzynowa jednostka 3.0 V6 TSI (340 KM).

Standardowym wyposażeniem nowego Touarega jest napęd na cztery koła, a opcją – skrętna oś tylna, która zmniejsza średnicę zawracania i podnosi stabilność samochodu (do 37 km/h tylne koła są skręcane w kierunku przeciwnym do przednich, przy szybszej jeździe w tym samym kierunku). Za sprawą inspirowanej Arteonem atrapy chłodnicy Touareg III jest najbardziej dynamicznie wyglądającym SUV-em Volkswagena. W kabinie dokonała się natomiast elektroniczna rewolucja – trafił do niej cyfrowy panel wskaźników (12”), największy w historii marki ekran systemu multimedialnego (15”) oraz wyświetlacz head-up (9,2”).

Volkswagen I.D. Buzz

Prezentowany w Poznaniu duchowy spadkobierca „Ogórka” został po raz pierwszy odsłonięty w styczniu 2017 r. w Detroit, a później był ozdobą innych targów. Mimo że nie jest gorącą nowością, zasługuje na szczególną uwagę. Prototyp I.D. Buzz zapowiada bowiem wprowadzenie nowej submarki Volkswagen I.D., która będzie odpowiednikiem BMW i czy nadchodzącej Mercedes EQ. W ramach rodziny I.D. od 2020 r. Volkswagen będzie oferował futurystycznie stylizowane samochody elektryczne. Będą oparte o nową, modularną platformę MEB – odpowiednik MQB, który opracowano z uwzględnieniem specyfiki aut elektrycznych, czyli zwartego zespołu napędowego oraz dużych i ciężkich baterii. W 2020 r. jako pierwszy na rynek trafi kompaktowy Volkswagen I.D. Dołączy do niego elektryczny bus (jego przedsmakiem jest I.D. Buzz), crossover (zapowiedziany prototypem I.D. Crozz) oraz limuzyna klasy średniej (I.D. Vizzion). Za sprawą modeli I.D. Volkswageny mają wkroczyć w erę całkowicie autonomicznych samochodów. Plany zakładają, że nastąpi to do 2025 r.

Volvo V60

Szwedzka marka kontynuuje odświeżanie gamy modelowej. Po wprowadzeniu nowych SUV-ów (XC90, XC60 i XC40) oraz limuzyny i kombi klasy wyższej (S90/V90) przyszedł czas na klasę średnią. Prezentowane na salonie w Genewie nowe Volvo V60 bazuje na użytej w większych modelach platformie SPA. Tym samym dzieli z nimi większość rozwiązań technicznych – m.in. paletę dwulitrowych silników (150-390 KM), napęd hybrydowy oraz wyrafinowane systemy z zakresu komfortu i bezpieczeństwa – chociażby Pilot Assist, który może w półautonomiczny sposób prowadzić samochód, utrzymując go w pasie ruchu i w bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Stylistyką nadwozia i wnętrza V60 nawiązuje do większego o rozmiar V90. W Polsce nowe V60 będzie dostępne od połowy roku.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji