TestyTestPorsche Taycan Turbo – TEST

Porsche Taycan Turbo – TEST

Do 100 km/h przyspiesza w 3,2 s, mierzy prawie 5 m długości, ma napęd 4×4, moc 680 KM i geny najlepszego producenta samochodów sportowych na świecie. Test elektrycznego Porsche.

Porsche to marka-ikona, kojarzona ze sportem, osiągami, dźwiękiem wkręcanego na obroty boksera, a przede wszystkim z jednym modelem – z 911. Mimo legendy, jaką obrósł ten klasyk, w historii producenta z Zuffenhausen nie brakuje innych znakomitych aut. Nie brakuje też takich, które okazały się przełomowe nie tylko dla Porsche, ale i dla całej motoryzacji. Wystarczy wspomnieć choćby cenione 928, imponujące 959 czy niesamowicie szybkie, hybrydowe 918 Spyder.

Porsche Taycan – Test Porsche Taycan Turbo
Porsche Taycan – widok z tyłu.

Dziś jesteśmy świadkami kolejnego przełomu. Przełomu, który nazywa się Porsche Taycan. To auto wyjątkowe już choćby dlatego, że stanowi pierwszą w wykonaniu Porsche próbę zaistnienia w świecie „elektryków”. I to jaką! Moc od 530 (4S) do 780 KM (Turbo S), napęd 4×4, przyspieszenie od 0 do 100 km/h pomiędzy 2,8 a 4 s i zasięg od 333 do 463 km. A do tego pierwszy w seryjnym aucie elektrycznym akumulator o napięciu 800 V, zdolny przyjąć prąd o mocy sięgającej aż 270 kW. A więc pozwalający na zwiększenie zasięgu o 100 km (oczywiście przy dostępnie odpowiedniej ładowarki) w zaledwie 5 minut.

To wszystko wygląda niczym rękawica rzucona Tesli. Zresztą Niemcy absolutnie tego nie kryją, dodając, że ich najmłodsze dziecko to prawdziwe Porsche, tyle że ze „zelektryfikowaną duszą”. Duszą, na którą obok potężnych akumulatorów o pojemności użytkowej 83,7 kWh (nominalna: 93,4 kWh) w wersji Turbo składają się dwa silniki o łącznej mocy sięgającej 680 KM.

Porsche Taycan obsługa

Mimo że Porsche Taycan to 4-drzwiowa limuzyna (nie liftback, co można sądzić po sylwetce tego auta), wsiadasz do niego niczym do samochodu sportowego. Znakomite, wszechstronnie regulowane fotele zostały niziutko zamontowane, a za przednią szybą rozciąga się widok na dwa obłe błotniki, co jednoznacznie nawiązuje do 911.

Fotele Porsche Taycan – Test Porsche Taycan Turbo
Obszerne, wszechstronnie regulowane i znakomicie wyprofilowane fotele.

Rysunek deski rozdzielczej też jest typowy dla ikony Porsche, ale instrumenty są już inne niż w każdym innym modelu tej marki. Na centrum sterowania składają się tutaj 3 ekrany, z których ten za kierownicą – zaokrąglony i bez daszka – ma przekątną aż 16,8 cala. Podzielony na trzy podstawowe obszary robocze, wyróżnia się wyśmienitą grafiką i wysoką rozdzielczością, ale jego obsługa za pomocą przełączników na kierownicy wymaga pewnej wprawy.

Kokpit Porsche Taycan – Test Porsche Taycan Turbo
Porsche Taycan. Znakomicie wykonany, solidny kokpit wyróżnia się zastosowaniem trzech ekranów, z których ten za kierownicą ma przekątną 16,8 cala. Nie brakuje tu schowków i półek, ale obsługa jest po prostu skomplikowana.

Zresztą, co znamienne dla modeli Porsche, odnalezienie się w gąszczu funkcji i możliwości zajmuje dłuższą chwilę. Przykład? Choćby chęć zmiany kierunku nawiewów. O ile w tradycyjnych samochodach dokonuje się tego ręcznie, o tyle w Taycanie nie ma takiej opcji. Służy do tego menu ukryte w ustawieniach klimatyzacji, znajdujące się nie na dolnym ekranie (8,4-calowym), który został przypisany przede wszystkim zarządzaniu wentylacją, tylko na górnym (10,9 cala). W tym samym miejscu ukryto również włączanie/wyłączanie panelu klimatyzacji dla dwóch tylnych foteli (3561 zł).

Mało? A co powiecie na to, że konstruktorzy poskąpili przycisków do zmiany rozgłośni radiowej lub ścieżki audio? Tak jak np. w nowym 911 pozostawili na szczęście dwa konfigurowalne przełączniki – jeden na kierownicy, drugi na prawej krawędzi ekranu zegarów. Każdemu z nich można więc przypisać zmianę utworu lub stacji, przełączanie sposobu wyświetlania mapy nawigacji czy uruchomienie „podbicia” dźwięku pracy silników elektrycznych.

Również system multimedialny pozostawia mieszane odczucia. Z jednej strony imponuje rozbudowanymi menu i mnogością funkcji (m.in. dostęp do internetu, obsługa gestami i głosowa, wywoływana komendą „Hej, Porsche”), z drugiej – miejscami jest nieintuicyjny. Poza tym nie występuje tutaj Android Auto (wyłącznie Apple CarPlay), a reakcje na komendy głosowe bywają bardzo osobliwe. Trzeba jednak podkreślić, że system z łatwością potrafi „zrozumieć” i wprowadzić miejsce docelowe nawigacji.

 

Porsche Taycan kabina

Wewnątrz Porsche Taycana znajdziesz tak naprawdę tylko tyle miejsca, ile… potrzeba. O ile z przodu możesz czuć się swobodnie, o tyle z tyłu – już niekoniecznie. Drugi rząd jest wyraźnie węższy niż pierwszy, a przestrzeń na nogi odpowiada tej w samochodach kompaktowych. Co ciekawe, w razie potrzeby, zamiast dwóch osobnych siedzeń, możesz dokupić kanapę, co podnosi koszt Taycana o 2065 zł.

Dzięki nisko umieszczonym silnikom przy obu osiach elektryczne Porsche Taycan ma dwa, a nie jeden bagażnik. Przedni ma pojemność 85 l, natomiast tylny – 366 l. Nie dość, że jest po prostu skromny, to jeszcze ma wąski otwór załadunkowy i prezentuje się ubogo pod względem funkcjonalności. Plus za sporą, uchylaną wnękę w podłodze oraz płaską powierzchnie po złożeniu tylnych oparć.

 

Porsche Taycan wyciszenie

Porsche Taycana uruchamiasz albo za pomocą wielkiego, niczym w urządzeniach AGD (pralka, suszarka) przycisku, lub przełączając wybierak przekładni z pozycji N na D lub R. Został on umieszczony na desce rozdzielczej pomiędzy kolumną kierownicy a górnym ekranem centralnym, a więc w niezbyt dogodnym miejscu, przez co sięgając do niego, zawsze musisz wykonać delikatny skłon w przód lub mocno wyciągnąć rękę.

Dźwignia zmiany biegów Porsche Taycan – Test Porsche Taycan Turbo
Wybierak pracy przekładni został umieszczony za głęboko.

Typowo dla elektryków uruchomieniu auta towarzyszy… cisza, przerywana tutaj przez dźwięk dmuchawy powietrza, która w czasie jazdy ze stałą prędkością bywa zazwyczaj głównym źródłem hałasu. Porsche Taycan został bowiem znakomicie wyciszony. Z wynikami 51,7 i 58,7 dB przy podróżowaniu z prędkościami, odpowiednio 50 i 100 km/h, jest jednym z najcichszych modeli na rynku. Nawet przy 130 km/h (wynik: 63,6 dB) pozostaje lepiej odizolowany od świata zewnętrznego niż większość samochodów przy prędkości o 30 km/h niższej.

Tył Porsche Taycan – Test Porsche Taycan Turbo
Porsche Taycan. Nadwozie zostało fantastycznie wyciszone.

Silniki Porsche Taycana nie zostały jednak tak dobrze wytłumione, co możesz traktować jako celowe działanie, mające przypominać o tym, że siedzisz w sportowej limuzynie. Ich dźwięk możesz dodatkowo podbić, co kosztuje 2168 zł (opcja: Porsche Electric Sport Sound). Uruchomienie go sprawia, że nagle przenosisz się do innej rzeczywistości. Skomponowany na wzór „melodii” z filmów science-fiction, swoją barwą przypomina on bowiem latające ścigacze z „Powrotu Jedi”. Tyle tylko, że jest bardziej głęboki. Co ciekawe, wyraźnie słychać go również na zewnątrz.

Porsche Taycan osiągi

Do innej rzeczywistości w Taycanie przenosi jeszcze jedno. To dwa silniki elektryczne, które standardowo wyciskają z siebie maksymalne 680 KM. Liczby jednak nie oddają tego, co dzieje się po uruchomieniu procedury startowej, o której informuje wyłącznie komunikat wyświetlający się na tablicy rozdzielczej. W przeciwieństwie do innych modeli Porsche nie ma tutaj dramaturgii spotęgowanej przez głośne gromy z wydechu czy napięcie na linii skrzynia biegów-silnik. Panuje po prostu cisza, którą możesz przerwać, uruchamiając sportowy dźwięki. Pojawia się wtedy stłumione wycie o zmiennej amplitudzie, zwiastujące, że auto jest gotowe do skoku w nadprzestrzeń.

Launch control Porsche Taycan – Test Porsche Taycan Turbo
Uruchomieniu funkcji Launch Control nie towarzyszą praktycznie żadne emocje.

Puszczenie hamulca powoduje, że żołądek podchodzi do gardła, głowa wbija się w zagłówek, a wszelkie nieprzymocowane rzeczy w kabinie lądują na oparciu kanapy. Porsche Taycan z niebywałą gwałtownością rusza z miejsca i z istną furią nabiera prędkości. W liczbach wyraża to 3,2 s potrzebne na rozpędzenie od 0 do 100 km/h i 10,4 s od 0 do 200 km/h. I to na oponach zimowych!

Owszem, nietrudno znaleźć spalinowe samochody zdolne pokonać Taycana Turbo w sprintach (np. 720-konne Ferrari 488 Pista), jednak w codziennym ruchu, kiedy chcesz nagle wyrwać do przodu, bo kończy ci się pas ruchu, lub wyprzedzić auto przed sobą – na drodze nie znajdziesz niczego szybszego. Szczególnie, jeśli korzystasz akurat z trybu Sport lub Sport Plus (oprócz nich dostępne są także Normal, Individual i po raz pierwszy w Porsche – Range). Tutaj każde dodanie gazu, niezależnie od cyfry na prędkościomierzu, zmienia się niemal w skok w nadprzestrzeń. I to bez konieczności czekania na redukcję czy przezwyciężenia chwilowej niemocy ze strony turbosprężarek. Najlepsze jest to, że Porsche Taycan nic sobie nie robi ze swojej aż 2305-kilogramowej masy własnej.

Przód Porsche Taycan – Test Porsche Taycan Turbo
Niezależnie od prędkości Porsche Taycan ma zawsze mnóstwo pary, aby wystrzelić do przodu!

W układzie przeniesienia napędu znalazły się dwie przekładnie. O ile przednia ma tylko jeden bieg, o tyle tylna korzysta z dwóch. Przy spokojnej jeździe „dwójka” zostaje wrzucana bardzo subtelnie, wręcz niezauważalnie. Jeśli jednak chcesz nagle przyspieszyć podczas jazdy z niewielkimi prędkościami, tylna skrzynia automatyczna zredukuje o bieg i przy okazji mocno szarpnie, by po niedługiej chwili, wraz z nabieraniem prędkości, ponownie przejść na „dwójkę”, i ponownie wyraźnie dać o tym znać.

Porsche Taycan zasięg

Ale gwałtowne przyspieszanie samochody elektryczne mają niejako wpisane w swoją naturę. Zresztą stworzenie mocnych silników na prąd jest zdecydowanie tańsze i łatwiejsze niż opracowanie mocarnych jednostek spalinowych. Problemem pozostaje zasięg, który w przypadku Taycana Turbo Porsche określa na 381-450 km. Oczywiście pod warunkiem płynnej jazdy i z poszanowaniem prędkości. Próby zrywu raz za razem potrafią bardzo wyraźnie zwiększyć zużycie prądu.

Typowo dla „elektryków” ogromne znaczenie mają warunki pogodowe. Przy temperaturze na zewnątrz oscylującej wokół 2-4 stopni Celsjusza Porsche Taycan w mieście zużywa około 27 kWh/100 km. W trasie nietrudno zejść do poziomu 23 kWh, natomiast na autostradzie przy podróżowaniu z maksymalną dozwoloną w Polsce prędkością – 33 kWh/100 km. Oznacza to wówczas zasięg sięgający 250 km. Jak na auto stricte elektryczne to wynik naprawdę godny uznania, który jednak wypada blado na tle tego, co możesz uzyskać, jeżdżąc mocnym turbodieslem.

Ładowanie Porsche Taycan – Test Porsche Taycan Turbo
Ładowanie z ładowarki o mocy 50 kW sprawia, że w minutę przybywa 3,1-3,4 km zasięgu. Moc ładowania zaczyna spadać dopiero przy 94% nabicia akumulatora.

O ile przy wspomnianej wcześniej temperaturze po pełnym naładowaniu akumulatorów komputer pokładowy pokazuje teoretyczny zasięg wynoszący około 340 km, o tyle w temperaturze o 10 stopni wyższej to już około 415 km. Zresztą krążąc po mieście i w jego okolicach w typowo wiosennej aurze Porsche Taycan potrafi zadowolić się zużyciem prądu na poziomie 20-21 kWh. Warunki są dwa: spokojna, niekoniecznie ślamazarna jazda, oraz używanie trybu Range, w którym niemiecka limuzyna wspiera się przede wszystkim przednim silnikiem.

Inżynierowie Porsche w zupełnie inny sposób niż niemal wszystkie pozostałe firmy oferujące samochody elektryczne podeszli do tematu rekuperacji. W odróżnieniu od np. Nissana Leafa i jego funkcji e-Pedal, praktycznie zwalniającej z konieczności hamowania, w Taycanie rekuperacja jest bardzo delikatna i wyraźnie bardziej naturalna niż w innych „elektrykach”.

Niemcy tłumaczą to swoimi wyliczeniami, według których utrzymywanie prędkości jest bardziej wydajne niż niepotrzebne zwalnianie. W odwodzie pozostaje jeszcze tryb automatycznej rekuperacji, oparty na kamerze i radarze, które obserwują sytuację przed autem i mają zwalniać razem z pojazdem poruszającym się z przodu. Niestety, nie zawsze działa to jak należy, przez co nie budzi zaufania, że akurat nie zaparkujesz w tylnej części np. innego samochodu.

Przycisk rekuperacji Porsche Taycan – Test Porsche Taycan Turbo
Rekuperacja, w przeciwieństwie do innych aut elektrycznych, jest bardzo nieduża. Porsche Taycan.

Porsche Taycan prowadzenie

Porsche Taycan został oparty na całkowicie nowej platformie, przeznaczonej dla samochodów elektrycznych. W jego podwoziu wykorzystano jednak zmodyfikowane elementy zawieszenia (z podwójnymi wahaczami przednimi i osią wielowahaczową z tyłu) z Panamery. Ponadto znajdziesz tu seryjne adaptacyjne amortyzatory, pneumatykę oraz opcjonalną tylną oś skrętną (10 116 zł).

Sylwetka Porsche Taycan – Test Porsche Taycan Turbo
Pneumatyczne zawieszenie zapewnia wysoki komfort. Porsche Taycan.

Porsche z napisem Turbo na pokrywie bagażnika znane są z tego, że znakomicie łączą ze sobą osiągi, prowadzenie i komfort. Nie inaczej jest z Taycanem, w którym poziom dopracowania układu jezdnego dorównuje fenomenalnym przyspieszeniom. Na pierwszych metrach samochód zaskakuje przede wszystkim komfortem. Zawieszenie pracuje cicho i znakomicie radzi sobie z wysoką masą auta. Szczególnie w ustawieniu Normal. W trybach Sport i Sport Plus nie zostaje zabetonowane, a staje się po prostu bardziej zwarte. Nieustannie daje poczucie precyzyjnego i szybkiego tłumienia nierówności. Nawet tych następujących po sobie.

Układ kierowniczy działa z odpowiednim oporem i wysoką precyzją, ale nie jest ostry. Stawia na stonowane oraz bezpośrednie reakcje, swoją pracą przypominając ten z Panamery

Porsche Taycan imponuje prowadzeniem oraz niewzruszoną stabilnością nawet przy bardzo wysokich prędkościach. W dużej mierze to zasługa ciężkich i nisko umieszczonych baterii, przyciskających auto do nawierzchni. Idealny rozkład mas sprawia, że w zakrętach jego zachowanie jest bliskie neutralnemu.

Porsche Taycan – Test Porsche Taycan Turbo
Porsche Taycan w slalomie zachowuje się bardzo przewidywalnie i zaskakuje zwinnością.

W stosunku do egzemplarza zaopatrzonego w opcjonalne aktywne stabilizatory (dopłata 14 193 zł) i opony letnie (testowe auto przyjechało jeszcze na „zimówkach”) czuć jednak pewne różnice w prowadzeniu. Przechyły, choć nieduże, nie są tutaj tak skutecznie niwelowane, a przyczepność – nieco gorsza. W rezultacie przednia oś bywa podatna na podsterowność, którą reguluje się po prostu wychyleniem pedału gazu. Tylna, na którą trafia więcej momentu obrotowego, wykazuje zaś tendencję do zarzucania po dodaniu gazu na wyjściu z zakrętu.

Porsche Taycan – Test Porsche Taycan Turbo
Porsche Taycan. Zwinność w skrętach poprawia tylna oś skrętna (opcja).

Niezmienne pozostają jednak znakomite zestrojenie ESP, pedał hamulca o „nieelektrycznej” progresji, niewrażliwość na zmianę obciążenia w skręcie, znakomita zwrotność dzięki tylnej osi skrętnej oraz jej naturalne działanie, co tylko czasami, przy jeździe z minimalnymi prędkościami bywa nieco zaburzone. Niezmienne są również odczucia jazdy dużym i ciężkim GT, które pod względem prędkości w zakrętach sprawia wrażenie, jakby naginało prawa fizyki i pochodziło z nowego, lepszego wymiaru.

Taycan to bardzo dobry „elektryk” i fenomenalna sportowa limuzyna. Śmiało może dołączyć do grona najbardziej przełomowych Porsche w historii, ale aby jego historia rozbłysła większym blaskiem potrzebuje po prostu szybkich ładowarek (do 270 kWh). Inaczej będzie kolejnym samochodem elektrycznym o wspaniałych osiągach, który niemal zawsze wlecze się prawym pasem autostrady.

Porsche Taycan Turbo – PODSUMOWANIE

Taycan to prawdziwe Porsche, ale o zupełnie nowym dla tej marki napędzie. Oferuje fantastyczną jakość wykonania, bardzo nowocześnie urządzoną kabinę, choć szytą na miarę, skomplikowaną w obsłudze i ze skromnymi bagażnikami. Ale nie to w przypadku Taycana jest najważniejsze. Tutaj liczą się praktycznie bezbłędne połączenie osiągów, właściwości jezdnych i komfortu jazdy. Szkoda tylko, że zasięg (średnio według testowego zużycia paliwa to 329 km) nie jest większy, a cena – bliższa produktom Tesli. Mimo wszystko Porsche Taycan to bardzo dobry „elektryk” i jeszcze lepsza sportowa limuzyna. Brawa dla Porsche!

Porsche Taycan Turbo: opinie, zalety i wady

Nadwozie i wnętrze:

 +  znakomita jakość, świetne fotele, minimalistyczny i futurystyczny kokpit, dużo schowków, genialne wyciszenie
   przestrzeń w 2. rzędzie na poziomie aut kompaktowych, niewielkie bagażniki, utrudniona obsługa, nie najlepsza widoczność w tył

Układ napędowy:

 +  fenomenalne osiągi, płynna współpraca obu silników, wyśmienite reakcje na dodanie gazu, akceptowalne zużycie prądu, szczególnie przy spokojnej jeździe
  ograniczony zasięg, i to nie tylko przy korzystaniu z maksymalnych obrotów, tylna skrzynia potrafi szarpnąć

Właściwości jezdne:

 +  wysoki komfort jazdy, niewielkie, aczkolwiek wyczuwalne przechyły nadwozia, niespotykana stabilność na wprost
i w zakrętach, ogromny spokój przy zmianie obciążenia, bardzo precyzyjny układ kierowniczy, świetnie zestrojone ESP, zaskakujące zwinność i zwrotność

Wyposażenie i cena:

 +  8 lat gwarancji na akumulator trakcyjny, rzadkie przeglądy, długa lista opcji z zakresu komfortu i bezpieczeństwa
  cena zakupu, szczególnie na tle Tesli Model S o porównywalnej mocy, tylko 2-letnia gwarancja mechaniczna, bardzo drogie dodatki

Porsche Taycan Turbo: dane techniczne, osiągi, spalanie, cena
DANE TECHNICZNE Porsche Taycan Turbo
Silnik 2 x elektryczny
Moc 625/680 KM (z overboost)
Maks. moment obrotowy 850 Nm
Napęd 4×4
Skrzynia biegów (przód; tył) aut./1-bieg.; aut./2-bieg.
Długość/szerokość/wysokość 4,96/19,7/1,38 m
Rozstaw osi 2,90 m
Średnica zawracania 11,2 m
Masa/ładowność 2305/575
Poj. bagażnika (przód/tył) 81/366 l
Poj. akumulatora 93,4 (83,7: użytkowa) kWh
Opony (przód; tył) 245/40 R20; 285/40 R20
OSIĄGI (DANE PRODUCENTA)
Prędkość maksymalna 260 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 3,2 s
Średnie zużycie paliwa 23,0-26,7 kWh
DANE TESTOWE (OPONY ZIMOWE)
Przyspieszenie 0-100 km/h 3,2 s
Przyspieszenie 0-200 km/h 10,4 s
Droga hamowania 100-0 km/h (hamulce zimne/ciepłe) 39,3/39,6 m
Poziom hałasu przy 50/100/130 km/h 51,6/58,7/63,6 dB
Zużycie paliwa w teście (miasto/trasa/średnie 50:50) 27,7/23,1/25,4 kWh
CENA
Wersja Turbo
Cena 650 000 zł

Cena Porsche Taycan

Ceny Porsche Taycana zaczynają się od 450 000 zł za model 4S. Turbo kosztuje 650 000 zł, a najmocniejszy model 761 KM aż 790 000 zł.

Taycan 4S (530 KM): 454 000 zł
Taycan Turbo (680 KM): 650 000 zł
Taycan Turbo S (761 KM): 790 000 zł

Porsche Taycan: galeria zdjęć

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

2 KOMENTARZE

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji