Do oferty modeli 718 – roadstera Boxster i coupe Cayman – Porsche wprowadza wariant 718 T: z bazowym silnikiem oraz szeregiem modyfikacji, których wspólnym celem jest zapewnienie jak największej frajdy z jazdy.
Sportowe SUV-y często uchodzą dziś za lepszy wyznacznik statusu od coupe i kabrioletów – i odebrały im wielu nabywców. Zwłaszcza sprzedaż aut z otwartym nadwoziem od kilku lat „pikuje”. 718 (typ 982) z pewnością nie należy do bestsellerów Porsche, ale po modernizacji z 2016 r. – i włączeniu Boxstera i Caymana do wspólnej serii – oba modele sprzedają się na zadowalającym poziomie. W ub.r. znalazły w sumie 25 tys. nabywców (stanowi to 10% światowej sprzedaży producenta z Zuffenhausen), z czego 8,5 tys. w Europie. Dla porównania, 911 trafiło w ręce 32 tys. klientów.
Nawiasem „pisząc”, nie brakuje opinii, że modele Boxster i Cayman są dla „911” atrakcyjną alternatywą nie tylko pod względem ceny – z racji na niewielkie wymiary i centralnosilnikową koncepcję to po prostu niebywale zwinne, przyjemne w prowadzeniu samochody sportowe. I wbrew pozorom potrafią być dla kierowcy bardzo wymagające.
Porsche z wprawą podsyca zresztą zainteresowanie swoimi samochodami, wypuszczając ich kolejne wersje. Teraz czas na 718 T. Litera „T” w nazwie pochodzi od słowa „Touring” i jak pisze producent w materiale prasowym, „stanowi synonim przyjemności z jazdy w najbardziej purystycznej formie”. To drugi taki wariant po 911 T. Oba modele powstały według podobnej recepty: mają bazowe jednostki, sportowe podwozia i przeszły kilka zabiegów oszczędzających masę własną.
Nowe Porsche 718 T Boxster i Cayman otrzymują:
- bazowy silnik: turbodoładowany bokser o pojemności 2 litrów, mocy 300 KM i 380 Nm maksymalnego momentu obrotowego, dostępnego przy 3150 obr./min
- przekładnię – do wyboru: 6-biegowa skrzynia manualna z automatyczną funkcją podwójnego wysprzęglenia lub, w opcji, 7-biegowa dwusprzęgłowa przekładnia zautomatyzowana PDK
- układ wektorowania momentu obrotowego PTV z mechaniczną blokadą tylnego dyferencjału
- adaptacyjne mocowania zespołu napędowego PADM (Porsche Active Drivetrain Mounts), które zwiększają dynamikę jazdy poprzez odpowiednie dobieranie twardości poduszek przekładni bez uszczerbku na komforcie jazdy
- zawieszenie PASM z adaptacyjnymi amortyzatorami i zmniejszonym o 20 mm prześwitem (wcześniej niedostępne w połączeniu z bazowym silnikiem)
- tapicerkę foteli ze środkowymi panelami z tkaniny Sport-Tex i logo „718” wyszytym na zagłówkach
- sportową kierownicę GT o średnicy 360 mm, z przełącznikiem trybów jazdy
- skrócony drążek zmiany biegów z czerwonym schematem przełożeń
- czarne tarcze wskaźników ze specjalnym logo i czarne, lśniące elementy ozdobne kokpitu
- 20-calowe obręcze w tytanowym kolorze
- układ wydechowy z podwójną, chromowaną końcówką
- szare obudowy lusterek bocznych
- specjalne logo po bokach.
Aby obniżyć masę własną, 718 T ma taśmy do otwierania drzwi zamiast klamek i nieskomplikowane sportowe fotele z dwuzakresową elektryczną regulacją. Co więcej, standardowo moduł system multimedialnego zastąpiono schowkiem (system można zamówić bez dopłaty). W sumie zabiegi te pozwoliły zrównoważyć przyrost masy własnej spowodowany montażem filtra cząstek stałych GPF. Wersja ze skrzynią manualną waży 1350 kg, a z PDK – 1380 kg.